dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

czesc, długo mnie nie było- ale mam już Julke w domu- urodziła sie przez cesarke 17.10.06, ważyła 4 kg i ma 57 cm. dziewczyny czy wasze noworodki też na początku chciały non stop siedzieć przy cycu, bo moja bez przerwy chce jeść i mało śpi. obejrzała ją lekarka i stwierdziła że wszystko ok, ale dla mnie to dziwne.

cześć czarna :) wiesz z doświadczenia i opowieści koleżanek, to powiem ci tak: dzieci z reguły często i gęsto jedzą ;) ale jeżeli przerwy między karmieniami sa krótkie, to może oznaczać też to ze twój pokarm jest mało kaloryczny. Musisz poobserwować czy kiedy dostwiasz ją do cycka to czy je (wsłuchaj się czy przełyka) czy tylko trzyma w buzi. Bo takie maleństwa (zreszą mój 4,5 miesieczny synek tez tak czasami robi) chcą bliskosci z mamą i tylko sobie przy nim leżą ;)

Hej Czarna, [przedewszystkim moje wielkie gratulacje młoda mamusiu :) Niestety musisz się nastawić, że przez najbliższe 3 tygodnie Julcie będzie wisiała przy cycu, stopniowo ilość karmień się zmniejsza. Pozdrawiam

dobry wieczor! czarna, tak jest, moj Marcel chcial jesc co godzine:), dopiero teraz je co 3, 4 godziny, a ma juz 5 miesiecy...maluszki maja male załądki i niewiele im trzeba do ich zapelnienia. poza tym rosną w ciagu 3 miesiacow najbardziej i jedzą za trzech:) przeczytalam ksiazkę \"Usnij wreszcie\" i dzis byla pierwsza proba. maly plakal okolo 15 minut, potem go przytulilam, odeszlam, znowu poplakal ok. 10 minut, maż do niego mowil-przestal, przytulil do niego zabke-maskotke i zasnal.myslalam,ze nie wytrzymam, jak plakal, sama mialam łzy w oczach, ale przetrzymalam. mam swiadomosc, ze to dla jego dobra, zeby potem mogl samodzielnie zasypiac i przespac cala noc bez przebudzen, a wypoczety maluch jest spokojny i niezestresowany. ale sie wymądrzam, a jeszcze wczroraj pol godziny go nosilam;)

jej, ja pisze juz jak dziecko z podstawowki =miesięcy a nie miesiecow:) chimera, jak u Ciebie idzie z zasypianiem? Amelka daje rade?

to może i mi prześlecie tą książkę???? zebym nie musiała kłaść się z Julką codziennie :D CZARnA- GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! śliczne imię wybrałas ;) a wogóle to dostałam przedłużenie umowy i podwyżkę i z tej okazji wypiłam szampana - całego :D tak się złożyło - wiec sorrry za lietrówki :D Furka - zeskanowałam, ale wyślę jutro - mam nadzieje zrozumiesz :)

hejka !!! Niedziela a ja sama w domu!ale na szczęście mąż robi wagary i ucieknie o 12.00 :D Ferka, moja Amelka czasami jeszcze popłakuje ale naprawde niedługo bo max 5 minutek. Jeżeli chodzi o spanie to zasypia o 19,30 i budzi się na karmienie o 2,00 a potem śpi do ok 7,30 także nieźle co? :D Książeczkę już przesyłam Agniecha....!!!!!!!! Jak możesz !!!!!!!robić smaka !!!!!!!! ciężarnym i karmiącym !!!!!!!!! :D :D :D Gratuluję podwyżki :D

Agniecha GRATULUJE!! fajnie ze tak Ci swietnie idzie! Jestes dowodem na to ze mlode mamy potrafia byc dobrymi pracownikami! Czarna, z moim synkiem bylo podobnie:) teraz robi sobie przerwy w jedzonku a w nocy to nawet 5 godzinne:) w dziec co prawda wisi bardzo czesto przy piersi, ale czesto zadowala sie samym noszeniem czy bujaniem na rekach albo przytulaniem:)Potrafi tez od czasu do czasu sam sobie grzecznie lezec i gruchac:) no i oczywiscie gratuluje takiej duzej córeczki! moj synek byl wazony we wtorek:6.5 kg, calkiem nieźle jak na 7 tyg:) pozdrawiam:)

czesc daff-fajnie, ze dajesz sygnal, piekna waga, szykuje sie drugi Marcel grubasek z twojego Olafka. a propo's wagi, to moj syn chyba ma juz nadwage...wage liczy sie odnosnie wieku czy wzrostu?? bo dlugi tez sie zrobil strasznie Aga, sprobuj z tą ksiązką, efekty są, tylko trzeba troche zacisnac zeby na poczatku. pozdrawiam wszystkie !kazcie dzis mężom wychodzic na dwor, bo leje;)

mysle ze takie male dzieci nie moga miec nadwagi, zwlaszcza jak sa karmione piersia,tak jak u mnie.Olafcio jest tez bardzo duzy jak na swoj wiek,zaczynam ubierac go w rozm 74;) ps.otylosc powstje przeciez wskutek zlego odzywiania (i trybu zycia w pozniejszym czasie)a takie maluchy jedza przeciez jak sa po prostu glodne

CZEŚĆ dziewczyny!czy ktoś tu jeszcze jest w ciąży?Mi został jeszcze miesiąc i nie wiem już co ze sobą zrobić!nie mam z kim pogadać, bo mąż cały dzień w pracy.Mam już 3 letniego synka, ale ta ciąża jest zupełnie inna.Cały czas mam jakieś infekcje i naprawde sie boje czy dziecko będzie zdrowe-odchodze już od zmysłów!I wszystko mnie boli

A moja Julka cały czas płacze, prawie nie śpi w dzień, tylko je i płacze, obawiam się , że to kolki- znacie jakieś sposoby na kolki? lekarz ją badal przepisał coś tam, ale nie pomaga:( juz niewiem co mam robić. czasami płacze razem z nią:(

Daff-tez tak myslalam, ale kolezanka opowiadala, ze pediatra tak okreslila jej coreczke. nie wiem, jak jest do konca z ta nadwagą, widzialam tylko raz dziecko siedmiomiesieczne wygladajace jak maly Wojciech Mann..rodzice skarzyli sie,. ze nie siada...ale to juz skrajne przypadki, na peweno naszych synkow nie dotyczą:). masz jakies nowe fotki Olafka? natka26- czulam sie bardzo podobnie, nie chodzilam do pracy, wtedy zaczelam odwiedzac to forum. odwiedzaj nas, moze rozwiejemy niektore twoje problemy:) czarna- Marcel tez plakal, dawalam mu koperek, uwazalam na to co jem, w koncu samo przeszlo.tez plakalam, denerwowalam sie, ale to nie pomaga, sprobuj ja przytilic, ponosic. na uporczywe kolki ludzie stosuja dziwne metody, moj mąż raz wpadl na pomysl wlączenia suszarki i podzialalo:)

dzień dobry :) ja dzisiaj w pracy od 7.30 chimera dzięi wielkie za książkę, postudiuję popołudniu :) czarna - są jakieś kropelki na kolki, ale nie pamiętam nazw. ja dawałam PLANTEX, jak miała gazy i wzdęcia, przechodziło od ręki. natka - ja brałam antybiotyk prawie 2 tygodnie, miałam zapalenie zatok i chore gardło, na dwa dni nawet zupełnie głos straciłam - a Julka zdrowa jak przysłowiowy koń :) zaglądaj, wyżalaj się - jak będziemy mogły to pomożemy :) a są tu jescze dwie ciężarne, które coś ostatnio mało piszą - eszira i mysia

czesc:) dzisiaj Julita obudzila sie o 3:30 na karmienie,dostala butle,po ktorej niestety nie zasnęł jak zwykle tylko....włączyła sobie tv i oglądała TVN:)) pilota wyciągnęła sobie spod poduszki tatusia.Byłam w szoku,bo się przebudziłam a ona siedziała pomiędzy nami na łóżku i oglądała tv:)

pewnie nikt w czasie mojej pracy mi nie odpisze, ale jakby co przeczytam sobie jutro. Czy jak mój synek ma 4,5 miesiąca nie jest za wcześnie żeby uczyć go zasypać wg tej książki?? To prawda że zmniejszy częstotliwość podjadania w nocy z cyca dzięki tej metodzie?? Mój mąż przeczytał tą książkę i juz mnie terroryzuje, żeby to wprowadzać ale ja sma nie wiem Musze ją przeczytać, ale powiedzcie mi czy jest sens.

Furka wydaje mi sie,ze im wczesniej przyzwyczaisz Matiego do samodzielnego spania w łóżeczku-tym lepiej dla wszystkich:) ja miałam oczywiście mnóstwo wymówek i brałam Julite do łóżka naszego i teraz nie ma nocy,zeby sie nie wybudzała. Co do pierwszego Twojego pytania,to nie wiem czy dokładnie o to chodzi,ale można się zarejestrować w takim klubie (jest z kubusiem puchatkiem na pewno i jeszcze z jakimis innymi bajkowymi postaciami),ulotki można znależć w gazetach i możesz cyklicznie dostawać książeczki i gadgety - oczywiście wszystko za odpłatnością.

hejka furszula może chodzi Ci o to ? http://www.kkkp.pl/index.php A książkę \"Usnij wreszcie spokojnie możesz stosować\" oczywiście w takim wieku dalej będziesz musiała dokarmiać, ale być może ilość tych karmień się zmniejszy . Daff ale duży twój synuś, moja ważyła tyle jak miała skończone 4 miesiące :) A czy dziecko ma nadwagę czy nie to najlepiej sprawdzić na tej siatce centylowej. Chociaż też wydaje mi się że dziecko na piersi nie może mieć nadwagi. Hej natka26 napewno będzie dobrze, owszem mamy tu kobitki w ciąży :) czarna u mnie strzał w dzisiątkę to był Espumisan, spróbuj może wyeliminować jakieś danie bo ono może właśnie źle działać na jej brzuszek? trudno coś mi doradzić ponieważ nie mieliśmy problemów kolkowych Dede ale uśmiałam się z twojej spryciuli :D

CZarna-Olafcio tez mial kolki, choc nie takie dokuczliwe. Mysle ze o tym zeby nie jesc wzdymających potraw to wiesz. Nalezy takze pilnowac zeby malenstwu zawsze sie odbilo po jedzeniu-nawet kilka razy. Czesto tez masuje mu brzuszek zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara, po czym nalezy lekko i delikatnie dociskac nozki do brzuszka. Warto tez czesto klasc malucha na brzuszku, to tez bardzo pomoaga. W trakcie jedzenia mozna zrobic tez przerwe na odbicie, wtedy maluch je spokojniej. Ponoc swietne sa czopki vibrucol (pomogly przy strasznej kolce) ale ja osobiscie nie mialam potrzeby aplikowac synkowi moj synus faktycznie jest bardzo duzy,ale nie slyszalam od lekarki ze jest otyly.Po prostu szybko rosnie i ma duzy apetyt.Mysle ze 7 miesieczne dziecko faktycznie moze miec nadwage, jesli waga ciala w stosunku do wzrostu jest zbyt duza, zwlaszcza ze takiedziecko je juz stale posilki. Mysle ze nie mozna odmawiac dziecku piersi, przeciez moze mu sie akurat chciec pic. Przy piersi nigdy nie wiadomo ile tak naprawde dziecko zjadlo. Co innego z butelką i z karmieniem stalymi pokarmami.

oczywiscie, Daff, masz racje, ja niegdy nie odmawialam piersi. Furka, mozesz stosowac sie do ksiazki jak najbardziej, im wczesniej, tym lepiej. dede, niezla masz core...

Witam, witam ;) dzięki za informację. Co do tego klubu książki, to chyba raczej chodziło o mieszanke różnych książek a nie jeden \"rodzaj\" jak np. Kubuś Puchatek. Tym bardziej że w tym klubie, to sa juz raczej książeczki dla starszych dzieci a nie dla niemowlaczków :(

Dzięki za przyjęcie do waszego grona i pocieszenie!Poczułam sie lepiej.Chętnie sie podziele swoimi doświadczeniami, bo w końcu od trzech lat mam syna.Właśnie biedny choruje-wyskoczyła mu opryszczka na ustach.Chyba sie ode mnie zaraził.Miała któraś z was opryszczke w ciąży?Ja mam już chyba z piąty raz

i w ciąży i po ciąży, ostatnio tak uważałam, żeby julki nie pocałować, to ona sama się pocałowała w sam środek :o

hejka, dzisiaj meldujemy się PO PIERWSZEJ PRZESPANEJ NOCY tj. od 22,30 do 6,40 :D :D :D :D sukces !!!!!!!!!! mam nadzieję że jej za bardzo nie wychwalam i dzisiaj powtórzy taką noc. Acha mąż dzisiaj poszedł oblewać z kumplem samochód :P a ja bidna w domu, ale niech idzie bo to pierwszy wypad od kiedy Amelka jest z nami. Mam nadzieje że przyjdzie w miarę ... bo on po piwkach baardzo mnie kocha :D :D :D a ja go nienawidze :D :D :D Zobaczymy jak się spisze :)

jeszcze trochę i nasza rodzinka się powiekszy, tylko jak tak leżałam na tej patologii przez 2 tyg. to sie nasłuchałam i naoglądałam że już miałam dosyć, niektóre dziewczyny chodzą do końca 42 tyg i dopiero coś im tam aplikuja, jednak lepiej jest jak złapie nagle przed terminem i heja, bo jak już minie ten planowy termin a tu nic to ja nie wiem co b ede robic:( ale nie ma co sie martwić na zapas, cieszę się ze do domu wróciłam trochę psychicznie odpovczne od tych szpitalnych pieleszy buzka

dzien dobry! a my bylismy wczoraj na szczepionce i Marcelek nie plakal. Probowal cos zakwilic, ale w moment sie uspokoil. No i wiadomosc-wazy 8250, nie miescil sie w wadze;) , pediatra powiedziala, ze przy jego wzroscie wszystko w pariadkie. Musialam sie spowiadac, jak go karmie, ona na to , ze bardzo dobrze. Uff... caly czas stosuje zasady z ksiazki \"Usnij wreszcie\", ale dzis po obiedzie Marcel wygral, plakal i plakal, az w koncu go wyciagnelismy z lozeczka, okazalo sie, ze po prostu nie chcial spac, pobawil sie troche i po godzinie zasnal sam w lozeczku po kilkukrotnym pokolysaniu:) mysia, odpoczywaj ile wlezie, potem bedzie o to trudno:) natka-ja nie mialam chimera-nastepnym razem pojdz sama na troche z kolezankami;) (ja ide jutro na chwilke) furka-dostalam od pediatry taka paczuszke od Nestle na 5 miesiecy dziecka z dwiema kaszkami, woda i lyzeczka. jest tam ksiazeczka z ankieta, jak sie ja wypaelni i wysle, to beda przysylac rozne materialy z probkami kosmetykow, jedzenia dla dzieci. jak bedziesz u lekarza, to zapytaj, powinni wszedzie cos takiego dawac.o ksiazeczkach nie slyszalam.

cześć laseczki ;) ja widzę że lekka posucha panuje na tej stronce :( ferka ja wysłałam swoje dane jak jeszcze nie miałam matiego (dostałam od kogoś namiary) i dostaje regularnie jakieś gadżety ;) ale raz mnie wkurzyli, bo wysłali taka paczuszke listem poleconym i musiałam lecieć po to na pocztę przez całe miasto, bo myslałam że to coś ważnego zdziwilam sie jak sie okazało że reklamy wysyłają poleconym

wiecie co mam stracha, w dzień jest o.k ale wieczorem to trochę się cykam, a tak atwarda byłam , teraz poprostu zaczynam powoli się bać , wiadomo bliżej już jak dalej

Mysia tez sie balam,bo nie wiedzialam co mnie czeka:) jak jechalam na wywolanie to bylam troszke oszolomiona i nie wierzylam,ze to już:) ale powiem Ci,że jak już sie zaczęło to strach gdzieś zniknął:) po prostu musisz to przejsc:)

mam nadzieję że to samo przejdzie a później będę sie z tego śmiałą i tryskała szczęściem jak zobaczę tą mała istotkę, już tak muszę to sobie tłumaczyć niby to wszystko takie normalne i sama natura to jednak ten strach silniejszy ode mnie brrrrrrrrrrr