Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

Cześć kobitki!śpicie jeszcze?Ja wyprawiłam syneczka do przedszkola i moge was znowu pownerwiać :] Mysia przecież Ty masz we wtorek rodzić to co sie martwisz że nie kopie-ponoć tak ma być że sie przed porodem wycisza i uspokaja-tak wszędzie piszą.Zbiera siły pewnie żeby jakoś wyleźć :] chociaż mój syn przed porodem dostał ataku szału i sie rzucał jak opętany.Ale mój syn to w ogóle inna historia-on nie pasuje do żadnych norm-diabeł nie dziecko! :] o buźce aniołka...dzisiaj sie mnie pytał czy zostane jego księżniczką? :]jak to dobrze że chociaż jeden mężczyzna jest we mnie zapatrzony jak w obrazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka - wnerwiaj ile wlezie :) fajnie piszesz :) mówię, jak Was czytam, to mi się zachciewa drugiego dziecka :) jeśli w przyszłym roku dostanę przedłużenie umowy na czas nieokreślony to zaczniemy chyba starania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok Agniecha teraz to mnie pobudziłaś!!!Żebyś nie żałowała swoich słów! :] Masz racje co do drugiego dziecka-nie ma co czekać!Dzieci mają sie chować razem, a im sie dłużej zwleka tym trudniej sie zdecydować tak świadomie. Ja urodziłam pierwsze po drugim roku studiów dziennych i niczego nie żałuje-chociaż łatwo nie było.Ale jakoś wszystko sie poukładało.W tym roku w czerwcu skończyłam studia i tak sie szczęśliwie złożyło że od razu urodzi sie drugie zanim zdążyłam pujść do jakiej kolwiek pracy, bo potem chyba bym sie już tak szybko nie zdecydowała, żeby jej nie stracić.A tak odchowam i będe wolna!!!zawsze chciałam żeby miedzy moimi dziećmi było tak 3-4 lata różnicy.Sama mam siostre młodszą o 12 lat i taki odstęp jest do dupy!Ja matka Polka a ona w gimnazjum - super kontakt mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furszul
cześć dziewczyny ;) ja z takim pytaniem : wczoraj mały miał 38,2 (czy to już stan podgorączkowy?) i wysłałam wojtka do apteki po jakieś lekarstwo i on powiedziałbabce że ma 5 miesięcy bla bla bla a ta mu sprzedała IBUM czy jakos tak i to jest na bazie ibuprofenu. Czy mi się wydaje czy takie maluchy to moga tylko na bazie paracetamolu?? i jeszcze poczytałam ulotkę a tam jest napisane nie podawać dzieciom poniżej 6 miesięcy i poniżej 7 kg. Co do pierwszego to on ma 5 miesiećy nie całe a z tym drugim to jak bylismy 23 na szczepieniu to ważył 6730. Ona niby powinna sie znać, ale ja mam watpliwości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie prawie spakowałam, jeszcze kilku rzeczy mi brakuje, ale mam jakieś dziwne uczucia mieszane. Jakos to do mnie nie dociera, że mam iść i rodzić...Strach mnie oblatuje czy co? Czuje sie jakby dzidziuś miał tam w brzuszku już zostać. Nie wiem co to będzie... I chyba mi sie brzuch obniżył bo bez przerwy latam siku. I w ogóle czuje że to już lada dzień a tyle musze jeszcze zrobić.Dziewczyny ratunku!!!!Ja nie jestem gotowa w ogóle...Gdzie mój dobry humor i ekscytacja, gotowość do boju???Wiedziałam że to długo nie potrwa.I cały czas mi jakoś mokro ale nic mi sie nie sączy.Boże co sie dzieje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka, wytrzymasz... furszulka - kurcze nie wiem... julka temperaturki nie miała... tylko raz w szpitalu. zmierz mu temperaturę i może zadzwoń do przychodni czy możesz przyjść. może się gdzieś podziębił? ma katar, kaszle, albo uszko boli? albo to już ząbki, kochana... a jak kupka? bo przy rozwolnieniu czasami temp. skacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane, tak się zastanawiam od kiedy zaczełyście jakąs \"terapie\" na zrzucenie brzuszka, został mi niewielki i skóra jest taka troszke sflaczała. Teraz jestem jeszcze oczywiście obolała i nie będe się katować, ale już tak na przyszłość myślę:) I co stosowałyście? kremy? ćwiczenia? I jeszcze takie pytanie, chciałabym zrobić za jakieś 2 tyg pasemka, muszę wrócić na uczelnie i jakoś chciałabym dobrze wyglądać bo w tym roku akademickim jeszcze mnie tam nie było:) Wiem, że podczas okresu włosy mogą się nie zafarbować, a jka to jest podczas połogu i karmienia piersią? Ktoraś z Was farbowała w tym czasie? Pozdrawiam cieplutko i zmieniam w końcu stopkę:) Aha jeśli można prosić o link do tych stopek gdzie wkleja się zdjęcie dziecka to byłabym wdzięczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eszira - ja caly czas zamierzam wprowadzic terapie odchudzajaca,ale jakos nie moge.Do zrzucenia zostalo mi duzo,a Julita juz niedlugo rok skonczy!!!! zanim zajde w drugą ciążę musze najpierw ten balast zrzucic i to koniecznie!!! Furka - rozumiem,ze termometr wkladalas w ....,no wiec tam normalnie panuje temp. wyższa o 0,5 stopnia:) są różne szkoły walczenia z gorączką - niektórzy mówią,że temp. do 38 st. nie powinno się zbijać,bo wtedy układ odpornościowy walczy.Nie wiem tylko jakie to ma zastosowanie do tak malutkich dzieci.Ja Julicie poraz pierwszy dalam coś na gorączkę po pierwszym szczepieniu - miala wtedy 1,5 mies. i byly to czopki 80mg paracetamolu.Mati teraz powinien dostac conajmniej 125mg.Natomiast jesli chodzi o Twoje pytanie o ibuprofen,to ja mam wlasnie przed sobą syrop Nurofen i jest na nim napisane,ze od 3 miesiąca,więc wynikałoby z tego,że ibuprofen u takich maluchow jest dozwolony. pierwsza z brzegu stopka z odliczaniem wieku i z mozliwoscia załączenia zdjęcia to www.tik-tak.pl,ale cos widze,ze u mnie juz nie pojawia sie zdjecie - musze cos pokombinowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa no i ja z tych niefarbujacych,wiec w tej kwestii nie pomogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babki, no, teraz top okupowany przez ciężarówy, w końcu taką ma nazwe:) eszira-gratulacje!!!mozesz farbowac spokojnie, a co do brzucha, to kojarze, ze jestes szczuplutka, wiec szybko Ci wroci do normy. mysia-trzymaj sie, dasz radę! natka-fajna z Ciebie kobieta, pisz, pisz chimera-pisalas, ze Amelka nie chce pic z butelki, radzi sobie juz?Marcelek tez tak mial pare dni, a potem sie przyzwyczail. u mnie nic nowego, Marcel jeszcze nie siedzi:( i slini się jak zly . ostatnio pare razy z nim zasnęłam przy cyckowaniu, no i kurcze moje zabiegi, zeby zasypial samodzielnie wziely troche w łeb! wszystko trzeba zaczynać od poczatku, a bylo juz tak pieknie, ech.. pozdrawiam i milej nocy.jeny, jak wieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eszira ja farbowałam włosy w okresie karmienia i nie było żadnego problemu, a co do brzuszka to maksymalnie długo od samego porodu ściskałam sie bandażem elastycznym i skóra mi sie ładnie zbiegła.Krem napewno też pomoże, a jeśli masz jakieś rozstępy to polecam Cepan z apteki Dziewczyny ide dziś na kolejne (6-te) USG i bardzo sie boje nie wiem czemu, chyba też tego że mi powie że bede miała drugie jajca a tak marze o córeczce...Trzymajcie kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc tak: co do tej temp. to się okazało, że...jej nie ma ;) jak przyblokoałam małemu nóżki że nie mógł się ruszać, to wyszła pięknie 37,6. Wcześniej to sie ruszał i termometr raz głębiej a raz płycej więc dlatego tak wyszło. Ale dzięki za informacje. Powiedzcie mi czy kobieta może karmiac piersią jesć owoce morza?? jak nie to jakie sa objawy u dziecka po ich spożyciu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🌼 Odstawiłam moją młodą od cyca i je z butelki już na dobre :) Pierwszy dzień był dramatyczny, przez całą dobę zjadła tylko 200 ml i obiadek :P Ale na następny dzień pożarła 180 ml i problem butelkowy za nami :) . Wczoraj byłam z kumpelą oblać przejście na butelkę :D :D :D . Piłam sobie Pilsnera z sokiem imbirowym PYCHA !!!!!!!!!!!!!!!!! i mało nie zjechałam z krzesła :D po drugim piwku wszystko wróciło do normy a po trzecim zapisałam się na kurs Salsy :D :D :D i w drodze powrotnej zgubiłam dwa fleki z obcasów :D :D :D Do domu wróciłam przed 24.00 Amelka i mąż spali w najlepsze. Acha w knajpie podrywał mnie jeden koleś, okropnie prymitywnie ale przynajmniej czlowiek zawsze się podbuduje :D :D :D , Co do farbowania włosów to przeciwskazań nie ma , bo niby dlaczego ??? ja farbowałam 2 razy Owoce morza są alergenne więc nie polecam Trzymam kciuki za wszystkie czekające na rozpakowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje kobietki jak tylko troszke się \"wylenię\" w domu po tym porodzie to lece do fryzjera:) chimerka no to zaszalałaś:) ale to dobrze, w końcu też się nam coś od życia należy a nie tylko dzidzia i dzidzia:) A jeszcze takie pytanko, jak dlugo bolało was krocze po cięciu? Mnie aż tak bardzo nie przeszkadza to w funkcjonowaniu, ale siedzieć nie lubie bo wtedy najbardziej czuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, napiszcie, kiedy dostalyscie pierwszy okres po porodzie! bo ja zaczynam sie bac, ze zaliczylam wpadke;) zero plamienia, a tu juz prawie pol roku! w nocy sobie wmowilam, ze zaczynam czuc znajome bąbelki w brzuchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferka, ja dostałam pierwszy okres miesiąc temu, ale spokojnie jak karmisz to możesz jeszcze długo nie dostać. Wracając do sylwetki to ja ćwiczyłam te 6 Weidera i nawet pomogły :) przy okazji zrzuciłam 1.5 kilo . Cwiczenia polegają na tym że trzeba je powtarzać przez 6 tygodni dzień w dzień- efekt gwarantowany :) niestety doszłam tylko do połowy. Od jutra przmierzam się od nowa. Acha nie obwiązywałam się, nie nosiłam ubrań obcisłych a skóra zrobiła się ładnie napięta :) gorzej z mięśniami bo każdym obiedzie tak mi wywala brzuszysko że wyglądam na 5 miesiąc i właśnie nad tym muszę popracować :) Suma sumarum zostało mi 5 kilo :P niby tylko ale i tak czuję duży dyskomfort :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 Weidera? są gdzieś dostępne na sieci? bo ja mam dokladnie ten sam problem, schudlam sporo, bo 20 kg nie robiąc nic, ale brzuszysko wylazi, kiedy tylko zjem porządny obiad albo wypije Karmi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka - - - > daj znać co tam po tym USG?? ja nie mam już umówionych wizyt, wiec będę siedzieć i czekać. ... chyba że nie wysiedzę furszula - - - > jak to jest z tym mierzeniem temperatury?? aż strach pomyśleć gdzie ten termometr u maluchów trzeba umieszczać, w szpitalu mają niezły sprzęt taki do ucha, rewelacja, ale cena jeszcze bardziej powalająca -chimera - - - > trzymaj, trzymaj kciukasy:) rozumiem że wypad z domku się udał, kazdej z nas się należy chwila swobody i oddechu, :D eszira, Ferka a tak wogóle to skóra mi się łuszczy na brzuchu, co to ma być?? jeszcze jakieś niespodzianki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysia, nie chce Cie straszyc, ale skora zaczela mi sie łuszczyć na kilka dni przed pojawieniem sie rozstepow. to bylo na poczatku 9 miesiąca, calą ciążę smarowalam sie kremami przeciw temu cholerstwu, a jednak się posypały. male, ale jednak...spróbuj oliwy z oliwek na mokrą skórę, ponoć jest dobra, ja się dowiedzialam o niej po fakcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cholera, jeszcze tego mi teraz trzeba, a tak długio ładny brzusio się utrzymywał ide się naoliwiać..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tempke miesze w dupci , podobno jedna lekarka powiedziałą znajomej ze to niehumanitarne, że niby w pachwince albo pod paszką, ale weż małemy wsadź pod paszke i niech to tam trzyma. Porażka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochaniutkie mam takie ptanko, jak to jest z tymi odwiedzinami położnej? wpada niezapowiedziana czy umawia się wczesniej telefonicznie? Jesteśmy z małą od wtork w domu i chyba jakoś niedługo powinna przyść ta położna? Nie wiem na co się przyszykować:) Jak wyglądała u was taka wizyta? Pozdrawiam mysiu trzymaj się i nie daj się rozstępom, mnie też troszczę łuszczyła się skóra po bokach brzuszka i nic złego z tego nie było:) Ale fakt że oliwiłam się przez całą ciąże o liwiką jonsona dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysia mi też sie łuszczy-szczególnie po kąpieli.Dziewczyny mają racje że mogą ci sie rozstępy porobić.Mi też w pierwszej ciąży wyskoczyły dopiero 2 tyg przed porodem chociaz sie smarowałam-nic nie poradzisz, taką masz skóre-suchą. Właśnie wróciłam z USG i wszystko w porządku.Dzidziuś strasznie sie wiercił! Waży 2630g-trudno klockiem nie bedzie(z resztą po kim niby???)Ma jeszcze 3 tygodnie wiec może dobije do 3 kg-to w sam raz uważam. Dzisiaj czuje sie podejrzanie nadzwyczaj dobrze!!!Normalnie w ogóle mnie nic nie boli, jakbym w ciąży nie była!!!czuje sie lekka jak piórko, nawet mi sie brzuch tak często nie spina...W ogóle juz nic nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ten cudowny stan napewno zaraz sie skończy-jak mój syn wróci z przedszkola-zaraz mnie głowa rozboli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super że super się czujesz tak trzymaj, moje małe się wierci wypina sie na mame i tyle, tylko taty sie słucha jak przyłozy rękę to już jest spokój, no ale tatulko w pracy kurcze że teraz na koniec miałyby mi sie te rozstępy robić oj nie bardzo mi sie to podoba, chyba oilejkem sie będe smarować dzisiaj mam masę prasowania więc znikam termometr mówicie do pupci, ojojoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! eszira- polozna się umawia telefonicznie, u mnie zapowiedziala się 2 dni wczesniej i byla dosc punktualna. niestety pojawila się tylko raz. natka-kurcze, Ty się trzymaj, mi jakoś tak się fajnie zrobiło na moment przed wypakowaniem (3 tygodnie przed terminem!!!), coś mnie tknęło, żeby torbę spakować, no i tej samej nocy odeszły mi wody:) Jak sobie o tym przypomnę, to śmiać mi się chce, mój mąż stwierdził, ze się zesikałam i poszedł w kimę. Dopiero gdy się zaczęłam wydzierać, ze leci ze mnie jak z czajnika, to zareagowal i zawiózł mnie do szpitala. Na miejscu wszyscy byli zaspani, a szczególnie anestezjolog(!!!), ktory szykował się do wbicia mi igły w kręgosłup (\"czy te kobiety muszą rodzić w nocy?\"), wyglądał jak smerf-śpioch:). No ale kiedy trzeba było zacząć działac, nastąpiło pospolite ruszenie i cały porod przebiegł fantastycznie, nawet smerf rozmawial ze mną jak z koleżanką:) Gdy usłyszałam wrzask małego(nie plakal, wydzierał się na caly szpital;)), zapytalam, czy to normalne, żeby dzieci tak krzyczały, na to smerf-że robią tak tylko superzdrowe... ale się rozpisałam...ale milo wspominać, a pamięta się tylko to, co najfajniejsze jakoś tak. miłej soboty!! u nas jutro chrzest, żeby się tylko nie wiercil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko ferka!wytrzymam i miesiąc!jakoś sie wyluzowałam i w ogóle nie czuje żebym miała w najbliższym czasie rodzić...I chodzi mi sie jakoś fajnie, przynajmniej na krótki dystans.Nawet dziś łazienke wyszorowałam, tylko środek ciężkości już nie ten-jak sie nachylałam nad brodzikiem to mało brakowało abym tam nie wpadła :] Spoko-mam czasu jak marasu!!!Jeszcze tu długo z wami zabawie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a już wiem, co się z Tobą dzieje, Natka:) to \"syndrom gniazda\", wyczytalam to kiedyś w jakiejś mądrej książce o ciężarnych. W 9 miechu przybywa kobitce energii, żeby mogła przygotować miejsce dla malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny!! a gdzie wszystkie, jak niedziela? my chcieliśmy wyjść na jakiś spacer, ale widze że już czarne chmury nadchodzą wiec zaraz się wkur........ rzę znaczy, trzeba iść przewietrzyc futro ile można siedzieć w murach miłej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mi sie chyba ten syndrom skończył :[ Mam taki humor jaka pogoda za oknem... Rycze, śmieje sie, wszystko mnie wnerwia i leci mi z rąk... Dostane chyba do głowy od tych huśtawek nastroju!!! Nie jadłam nawet dzis śniadania i do obiadu też mnie nie ciągnie:[ A co jest najbardziej niepokojące nie mam ochoty nawet na czekolade...Oj źle ze mną... Dziewczyny a w ogóle to zaobserwowałam że skurcze Braxtona - Hicksa, które miałam już niemal co chwile teraz mam coraz rzadziej!Może ja sie cofam z tą ciążą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×