czemu czujecie sie lepsze?do kobiet rodzacych naturalnie

bo nie potrafie tego zrozumiec.. skad w wiekszosci was takie zadufanie w sobie i przeswiadczenie o tym ze jestescie wspaniale.. lepsze od kobiet ktore rodzily przez cc? MATKI POLKI.. jestescie zazdrosne ze kobiety ktore decyduja sie na cc nie musza drzec sie w nieboglosy podczas porodu? ze maja pochwy takie same jak przed porodem a nie o wieeele szersze? ze moga normalnie kochac sie niedlugo po porodzie? co z wmi? co za roznica w jaki sposob dzidzia przyszla na swiad??!! a zmienianie rozgoryczenia i zazdrosci w agresje troche dziwne mi sie wydaje

skąd w Tobie tyle jadu, masz jakieś kompleksy? z tego co mi wiadomo, po naturalnym porodzie pochwa jezt zszywana i po zagojeniu wraca do swojego poprzedniego rozmiaru Jestes nienormalna

O widze Helenko, ze zaczynasz gadac do rzeczy. One tez mnie wkurzaja, te rodzace naturalnie :P:P:P Mysla, ze jak lezaly z rozwalonymi nogami i jeczaly z bolu pol doby to im sie pomnik nalezy :P:P:P:P Nie jestescie panie w niczym lepsze od tych, ktore milay cc. Zarowno one jak i wy jestescie matkami, ale nie znaczy, ze wy lepszymi bo rodzilyscie naturalnie :P Wiecej samokrytyki i skromnosci :P

wycinają Twoje "wypowiedzi" z innych topików ... :P

nie wiem hela, czemu tak krzyczysz, ja rodziłam 2 razy naturalnie i nawet mi do głowy nie przyszło porównywać wartość porodów

No i dlaczego urodzenie SIĘ (!) dziecka przez cc stawia matkę (która niczego w czasie takiego "porodu" nie zrobiła) na piedestale?

Helenka wsiąkła w swoje szaleństwo, właśnie ma atak i nie może pisać

Żałosne..... A może temu,że po porodzie możemy dostac dziecko od razu do siebie, mozemy wstać po kilku godzinach, nie mamy na brzuchu sinego paska, możemy isc do kibla bez strachu,że się nam rozjedzie rana. Boli nas tylko przez tydzień, nie musimy nosic paskudnego pasa uciskającego brzuch.... Wspólczuje baaardzo. Jeszcze widze do Ciebie nie dotarło,że macierzyństwo to nie tylko wydanie dziecka na świat ale głownie opieka i wchowanie...To po tym poznac prawdziwą matke.

Witam czytam wasz topik bo mnie interesuje bardzo bo ja jestem skazana juz na cesarke od można powiedzieć małego ( od operacji serca). Każda chora osoba na serce musi rodzić przez cc tak mi zawsze mówiono dla mnie to obojetne wydaje mi sie że nawet lepsze tylko przeraża mnie te znieczulenie do kregosłupa!!!!

do jeszcze ci mało - dzięki, uśmiałam się do łez. :D

oczywiscie Kasiu, masz rację, ale zdaje się, że przez Helenkę przemawia co innego. Jesli ceserka jest konieczna, to naturalne, że należy ją zrobić. W tym wypadku dywagacje na temat, która lepsza, nie mają najmniejszego sensu.

Wiem ze to nie ma sensu bo przecież jak ktoś napisał to nie tylko poród sie liczy ale całe wychowanie dziecka jest ważne nie mozna patrzec kto jak urodził czasem sie nie da siłami natury bezsensowne prawda!!!

no, tylko kto tu jest agresywny ;) i rozgoryczony? - odwłuję się do wypowiedzi autorki topiku

Heleno, a po czym wnioskujesz ze czuja się lepsze?? Jak do tąd nie spotkałam się z topikiem \" potepiajmy rodzące przez cc!!\" Przecież nie zawsze można rodzić naturalnie. I normalna kobieta nie widzi w tym nic nadzwyczajnego! A nie dziwcie się kobietom które przez poród naturalny przeszły ze sa z siebie dumne - maja z czego. A w kwestii zazdrości - obie strony maja sobie na wzajem wiele do pozazdroszczenia... Pozdrawiam

też uważam, że nie ma sensu zastanawiać się co lepsze, co gorsze, ale chyba my- ludzie już tacy jesteśmy, że zawsze musi być ktoś w opozycji :) te, które chcą mieć dzieci i te, które ich nie chcą, a jak są kobity, co już mają, to zaczyna się wartościowanie, jak rodziły, a zaraz będzie podział na to czy cesarka zalecana, czy nie, a potem poród ze znieczuleniem, czy bez... rety przecież tak można bez końca na każdej płaszczyźnie i w każdym temacie. Hela, może trafiłaś na jakąś kobitę, która w ogóle uważa, że jest naj... i zdarzyło się, że rodziła naturalnie, to też to za najlepsze uważa, ale żeby się tym od razu tak wkurzać?

Wydaje mi się, że wiem z czego może wynikac problem heleny. Kiedyś czytałam,ze kobiety które rodzą przez cesarke mają taki powiedzmy \"kompleks\". Ja bym to raczej nazwała niedosytem... Własnie brakuje im tych pierwszych chwil z dzieckiem, tych pierwszych minut po porodzie. (Potwierdzają to opowiesci moich kolezanek które rodziły przez cc) I moze to jest tak,że częśc z tych kobiet czuje sie gorsza od tych które rodziły naturalnie. Ale ja tylko mówię MOŻE!!!!!!!!

Czytam Wasze posty i nie mogę uwierzyć, że sposób rodzenia może być przyczyną takich przepychanek. Należę do grupy kobiet, które mają za sobą i CC i poród naturalny. Wasze argumenty \"za\" i \"przeciw\" są ŚMIESZNE. Jedyne mądre stwierdzenie jakie tu padło to cytuję- \"...macierzyństwo to nie tylko wydanie dziecka na świat ale głównie opieka i wychowanie..\" \"O wieeele szersze pochwy\"- może przez kilka pierwszych tygodni, później wszystko wraca do normy \"kochać siępo porodzie\"- i po CC i po porodzie nat. zalecane 6 tyg. \"dziecko przy sobie\"-- po CC kobiety również dostają dzieci niezwłocznie do siebie jeśli tylko stan matki i dziecka na to pozwala Ja wstałam z łożka po CC już po 8 godzinach i samodzielnie korzystałam z WC bez strachu, że rozjedzie mi sięrana czego niestsety nie mogę powiedzieć w przypadku porodu naturalnego. Jak same widzicie punkt widzenia zależy od punkty siedzenia i z każdej perspektywy wygląda inaczej. Osobiście uważam jednak, że cesarskie cięcie powinno być stosowane jedynie ze wskazań medycznych, a nie według widzimisię kobiety rodzącej.

Dostałas dziecko już na sali porodowej???? Cos mi się to w głowie nie mieści.

Ja tego szczęścia niestety nie miałam bo moje dzieci (bliźnięta)rodziłam w 30 tygodniu ciąży. Mogłam je tylko dotknąć i szybciutko zobaczyć. Ale kobiety, których dzieci przyszły na świat w terminie i dobrej kondycji wyjeżdżały z sali operacyjnej ze swoimi pociechami. Mało tego- przy mojej cesarce obecny był mój mąż i również widział dzieci, a nawet sam odczytywał ich wagę i robił im pierwsze zdjęcia.

a czemu niby ci sie w glowie nie miesci ze po cesarce jeszcze na sali operacyjnej dostaje się dzidziusia?? Jezeli jest sie na znieczuleniu tym w kregoslup to jestes normalnie przytomna i wszystko szlyszysz i dziecko rowniez na chwile dostajesz

jak byście nie zauważyły to bardzo wiele gwiazd np. mandaryna, britney spears, kukulska - wybierały cc!!!! Dlaczego? same sobie odpowiedzcie. Bo nie uwierze ze ze wskazań medycznych. Prawdą jest natomiast ze wiele kobiet które reflkektują cc to kobiety z wyższym wykształceniem i jak to sie prostacko mówi "przy kasie", bo niestety w nsazym demokratycznym kraju, za brak bólu trzeba płacić!!!!! czy to brak bólu porodowego, czy nawet bólu zęba..... Potępia sie kobiety które nie chcą cierpiec i płacą za cc, ale jak jakiś prostak, któremu przez kilka lat zgniły zeby i kupuje sobie narkozę, aby te zgnilaki mi naprawili to jest ok :( Jestem stanowczo za cc i przede wszystkim za łagodzeniem bólu!!!!!!!!!!

Ja moja mala 4 kilogramowa kluske urodzilam silami natury i jestem z siebie dumna bo latwe i przyjemne to to nie bylo. Kazda kobieta rodzaca naturalnie ma prawo do dumy bo meczy sie niesamowicie i cierpi pare godzin w potwornym bolu ale rezultatem jest przyjscie na swiat nowego zycia i w momencie gdy kladzie jej sie malutkie dziecko na brzuszku zaden bol niejest wazny i dla takich momentow ja przynajmniej swiadomie wybieram porod naturalny. Bol dajacy zycie - tak okreslila to polozna z mojej szkoly rodzenia i ja sie z nia zgadzam. Jsli chodzi o cc to nie jestem zwolenniczka swiadomej decyzji matki ktora jest zdolna do naturalnego porodu. Jesli zachodzi taka koniecznosc to oczywiscie. Nie mozna mowic ze kobiety rodzace naturalnie bardziej kochaja swoje dzieci i sa lepszymi matkami bo sposob w jaki dzidzia przyjdzie na swiat nie ma znaczenia. Kazda oczekujaca dzidziusia kocha je najmocniej na swiecie i w tym temacie nie ma podzialu na bardziej lub mniej. pozdrawiam wszystkie mamy po cc i naturalnym porodzie ;-)

która jak rodzi? :p jeśli któraś jest nieodporna na ból albo załatwia sobie cc za kasę to jej sprawa! :p nie każda musi i nie każda chce się męczyć! :p

Bardzo proszę o JEDEN przykład gdzie osoba która urodziła naturalnie potepiła taka, która wybrała CC.

no bardzo prosze - JEDEN chociaz taki wpis, bo wydaje mi sie ze ktos tu chrzani od rzeczy

Minessotta Ty chyba sama nie wiesz o czym mówisz. Walka z bólem, a cesarskie cięcie nie mają ze sobą nic wspólnego. I właśnie strach przed bólem połączony z brakiem podstawowej wiedzy pcha kobiety do wyboru cc jako najwłaściwszego rozwiązania. No i oczywiście idiotyczna propaganda, że Mandaryna, Kukulska itp... Żeby otrzymać znieczulenie zewnątrzoponowe nie trzeba odrazu pozwalać się ciąć narażając siebie i maleństwo. Fakt - pieniądze są potrzebne ale cesarki bez wskazań też WAm nikt za darmo nie zrobi, a samo znieczulenie jest tańsze niż pełny zabieg chirurgiczny. Co do CC jako BEZBOLESNEGO rozwiązania ciąży to należy obalić również ten mit. Owszem, podczas samego zabiegu bólu się nie czuje ale jest on potworny kiedy znieczulenie bądź narkoza przestają działać i trwa o wiele dłużej niż ten przy porodzie naturalnym, a i pełną sprawność odzyskuje się dużo dłużej. Dziewczyny przemyślcie wszyskie za i przeciw, pytajcie, czytajcie zanim podejmiecie decyzję. I pamiętajcie, że nie forma porodu robi z kobiety matkę.

Proszę bardzo!Wiem chyba skąd wypowiedź autorki topiku. Na tym forum przeczytałam niedawno wypowiedź mamy po porodzie naturalnym do kobiety po cesarce, mniej więcej szło to tak:"nie pisz kobieto, że ty rodziłaś bo guzik wiesz o rodzeniu dzieci, miałas zwykłą operację a nie poród". Chociaz jeszcze nie rodziłam, jestem w 4tym miesiącu i nie wiem jak moje dziecko przyjdzie na świat to ta wypowidź wydała mi się wyjątkowo chamska, a podobnych było kilka .Jeśli znajdę tę stronkę to na pewno ją tu wkleję...Osobiście uważam, że to nieważne w jaki sposób dziecko przyjdzie na świat ale rzeczywiście są kobiety, którym wydaje się, że po porodzie naturalnym sa bardziej wartościowe niż te po cc. Dlaczego?Nie wiem...

JESTEM lepsza od wszystkich tych rodzacych naturalnie i przez CC. A tak naprawde, to dlaczego myslisz, że kobiety ktore urodzily naturalnie czuja sie lepsze. Mi sie wydaje, ze to raczej uczucie jakiegos (nieslusznego zreszta)niespełnienia kaze kobietom po cc doszukiwac sie podtekstow w wypowiedziach kobiet po porodzie naturalnym. Ja osobiscie cesarki zawsze sie balam, wiec sie cieze ze jej nie mialam, ale malo mnie interesuje jak rodza inni.

Jedno rodziłam normalnie,drugie przez cc i naprawdę nie ma porównania.Naturalny poród,przynajmniej mój to koszmar,rodziłam 15 godzin i nikomu tego nie życzę.Cesarka /drugie dziecko/to po prostu poezja.