Czy jest spsob zeby nie poswiecac wygladu piersi dla dziecka

Pewnie sie tu na mnie wszyscy rzuca ale nic napisze o co chodzi. Pochodze zbiednego domu, zawsze byl alkohol, bieda pusta lodowka, probowalam zarabiac to tu to tam nie wyszlo, kiedy na ulicy podeszla do mnie kobieta i wreczyla wizytowke agencji modeleki udalo mi sie i zostalam modelka z brydkiego kaczatka wylondowalam prawie w luksusie, nigdy jednak nie przestalam byc ta sama skromna dizewczyna, agencja dalla mi mieszkanie pieniadze jedzenia mam buty na zime i moge sie dzielic tym co mam bo wiem jak jest po drugiej stronie pracuje dopiero nie cale 2 lata poznalam wspanialego chlopaka i zaszlam w ciaze jestem w pierwszym miesicu dopiero co wyszlam z bagna zaczelam studia ale dziecka napwno sie usune nigdy ale wiem ze jesli zmienie wyglad przynajmniej biustu gdy poijawia sie rozstepy nie wroce do zawodu a musze musze zeby skonczyc studia, musze zeby to dizecko mialo przyszlosc musze popradowac jeszcze z 2 lata nim uda mi ise cos osiagnac bo nie wiaze z ta praca dlugiej przyszlosci ale chce otworzyc soj salon i w sumie to dizecko to w nie odpowiednim momencie mojego zycia sie pojawi i jestem troche zalamana choc je kocham juz zastanawiam sie co robic zeby nie zmienic wygladu po ciazy moge nawet nie karmic piersia wiem ze to nie do konca dobry pomysl ale zawsze lepszy niz marna przyszloac ktora mi sie szykuje gdy strace prace co robic blagam powiedzcie karmic nie karmic jak jesc zeby nie utyc za duzo tylko nie mowcie ze mam usunac?

wy się kobity zdecydujcie! najpierw : ,,o..... zrobię wszystko dla dzieciaczka , chcę go miec tak bardzo, jest dla mnie najwazniejszy..." a potem tlyko jęczycie jak przyjdzie co do czego , to piersi wam nie pasują , to pochwa wam się szeroczasta zrobila, to was boli, to tamto a to siamto......

po porodzie można wrócić do swojej figury, trzeba tylko dbać o siebie i sporo ćwiczyć

kształtu to powinnaś bardzo krótko karmić piersią albo moze nawet i wcale. U kazdego jest inaczej ale lepiej nie ryzykowac

E tam to zależy od kobiety, jakbyś urodziła pięcioro dzieci to pewnie by ci się zmieniły piersi ale u mnie np po karmieniu wróciły do normy.

wszystko zalezy moja droga od tego jak bedziesz odzywiac sie w i po ciazy. zawsze troche utyjesz w koncu dziecko potrzebuje wszystkiego co najlepsze, aby zdrowym sie urodzilo. oprocz odpowiedzniej diety powinnas nie palic i nie pic ani alkoholu ani kawy. wszystko to powoduje niestety, ze skora jest szara i marszczy sie ( widze to po m oich kolezankach). ja stosowalam diete bogata w to wszystko co niezberdne dziecku, uniukajac slodyczy i wszelakich uzywek. polecam herbate zielona lisciasta- jest bogata w mineraly, i wiele innych skladnikow, ktore powoduja, ze skora jest gladka i jedrna. przy okazji kup sobie kosmetyki z zielonej herbaty. ja jestem w ciazy od 7 mies i od samego poczatku uzywam z firmy bielenda ( fakt balsamy i kremy nie sa super drogie , bo to polski kosmetyk). chwale je sobie, bo zaprawde w poprzedniej ciazy uzywalam dgogich no i oczywiscie nieskutecznych. nie mam rozstepow (poza tymi, ktore mialam przy I ciazy, ale znikaja!) skora w ciazy jest bardzo wrazliwa zwlaszcza piersi i brzucha, bo najbardxziej sie rozciaga. acha i jeszce jedna rzecz: w miare mozliwosci duzo spaceruj bez wzgledu na pogode, latwiej urodzisz. po porodzie ( tzn po okresie popologowym tj. 6 tyg.) mozesz juz chodzic na silownie, albo najlepiej na basen. jesli bedziesz karmic piersia masz gwarancje, ze szybko schudniesz- ja wrocilam do swej wagi sprzed ciazy w ciagy 3 mies od porodu. zapewne rozne kobietki beda ci doradzac- ja powiem ci jedno: jest wiele publikacji, ktore pomoga ci w doborze odpowiedniej diety, cwiczen przed i po porodzie. polecam nie tylko inernet, ale tez i ksiazki. zycze powodzenia i zacznij juz dobrze o siebie dbac, a po porodzie nie spostrzezesz sie, ze ladnie wygladasz :):):):)

Aurelitka, nic Ci nie doradze, bojeszcze nie bylam w ciazy, ale ja tez jestem na studiach i tez cudem udalo mi sie zarabiac... Trzymam kciuki i jestem z Toba, powodzenia!! I tak Twoje zycie juz sie zmienilo i nie bedzie takie, jak kiedys, nigdy.

ups, co do zmian chodzilo mi o to, ze nie zaznasz juz tego, co dzialo sie w dziecinstwie, bo teraz jestes dorosla, decydujesz o sobie i wiele wiesz. Takze jakkolwiek by nie bylo, bedzie dobrze. papa :)

ty głupia cipo pzrestań się wymądrzać na forach bo nikt cię kretynko nie chce czytać, ty masz zero rozumu a piszesz jakbys go zjadła.............. bleeeeeeeeeeeeeeeeee

ohhhh dziex :D:D:D tak bardzo ci dziekuje za te wszystkie komplementy:D:D:D:D:D: nawet nie wiesz, jaka jestem ci WDZIĘ-CZNA!!!!! dzieci teraz podziekujęmy ładnie pani o imienoiu ,,do nastOOlaty" , no trzy-cztee-ry: ,,DZIĘKUJEEEEMY PANI, PANI ,,DO NASTOOLATY" XdXd

mam cycki od karmienia tak wielkie, że mój mężuś jest hepi. Wiadomo, że straciły formę, bo są za ciężkie dla skóry. Ale mam za to zdrowego bobaska i w życiu nie dałabym mu nic lepszego niz mamusine mleczko. Bo mleko od krowy jest dobre ale dla cielaka nie dla człowieka

Do nastOOlata Zamknij się kretynko. Poczytaj coś mądrego, może jeszcze nie jest za późno na wypędzenie tej głupoty.