facet slucha sie rodzicow jakby byl 14-latkiem !!

a najgorsze w tym wszystkim jest to, ze to moj facet :( kocham go bardzo, jestesmy juz ze soba 4 lata. aha a mamy po 21. moj problem tkwi w tym, ze nie wiem jak mu powiedziec, zeby w niektorych sytuacjach postawil sie rodzicom, przeciwstawil sie im. podam przyklad z dnia dzisiejszego: umowilismy sie na 17:30 u mnie. wszystko bylo oki, do 17:21... zadzwonil i przeprosil ze nie moze przyjsc, bo tato kazal mu zbijac klatke dla kur (czy cos takiego, wiecie, ze kury nie moga chodzic po dworze) to moze glupi przyklad, no ale to nie jest przypadek ! jego rodzice zawsze znajda mu cos do roboty, a on nie potrafi powiedziec, ze sie ze mna umowil, tylko wykonuje polecenia. boje sie ze on z tego nie wyrosnie!!! jak mam mu powiedziec to co mysle, zeby go nie urazic i zeby nie pomyslal, ze chce go sklocic z rodzicami, a nawet ustawic przeciwko? plisek, pomozcie !!! napiszcie choc pare slow !! pozdrawiam, anka

ze od dzisiaj tylko twoje polecenia sa wazne, i ma sluchac tylko to, co ty od niego chcesz, bo teraz jest juz duzym chlopczykiem i mamusia i taus sa be, a ty jestes cacy

przeciez tu chodzi o ptasią grype. to powazny globalny problem. mozliwe ze nie chcodilo tu o to ze słucha ojca tylko potrzuł wewnetrzna potrzebe obhrony narodu przed tą straszliwą epidemia. nie przesadzaj to przeciez prawdziwy patriota ;)

kurcze, ze komus sie chce tak bezsensownie podszywac :) ja nie chce zeby on sluchal tylko mnie, tylko nie chce, zeby z niego byla taka dupa wolowa i sluchal sie ciagle mamusi i tatusia ! wiadomo ze oni sa dla niego wazni no ale bez przesady. nie moze byc na kazde ich skinienie, tymbardziej ze od rana do godziny 16 ciagle cos robi wkolo domu (bo mieszka na wsi, a tam zawsze jest duzo roboty) znajda sie jakies inteligentne komentarze, czy jestescie tu tylko po to, zeby jeszcze bardziej ludzi dowalac ??

jak facet duzo pomaga rodzicom, to przynajmniej wiadomo,ze nie len i tobie tez, kiedy bedzie trzeba , pomoze. Np przy dzeciach. To ze ktos jest "rodzinny" to nie taka wada. Gorzej by o nim swiadczylo, gdyby np rodzice byli w potrzebie,sa on sie opieprzal wlasnie na jakiejs dyskotece np. Teraz to jet wkurzajace, ale na meza to moze byc niezly material. Nie przejmuj sie.

powinien zalozyc wlasny topik w ktorym pociagnie swoja story - dosc monotonna niestety. 3 takie wpisy byly fajne, ale 303 - juz niestrawne.

dobry ten "moj" wpis :) ogolnie chodzi o to, ze takie posluszenstwo trudno jest wykorzenic, a ja z nim zamierzam kiedys mieszkac, miec dzieci, itd. a jak on dalej bedzie taki posluszny ?? a jak nie pozwola mu sie wyprowadzic z domu ?? i jeszcze cos: jego rodzice kierujac nim - posrednio kieruja takze mna !! chyba sie nie myle? zarabia sam kase, ma wlasny samochod, a oni mu zabraniaja nim jezdzic, bo mowia,z e na benzyne szkoda !!!!1 i on zostawia auto w domu, i dupa z nasza randka, na ktora bylismy umowieni od dwoch dni... fuck ! to nie jeest mile !!!

nikt juz nie chce pomoc :(

Ja miałam też taki problem z moim. Jakoś po czasie naudało mi się nauczyć go 5 magicznych słow " Niestety nei mogę jestem umówiony" Jak będzie dalej Ci czas marnował, to Ty mu marnuj też - umów się z nim a 9 miut przed czasem napisz, że nie możesz. Zobaczy jak to fajnie wtedy.