ogrzewanie gazowe???

Mam ogromną prośbę:) Jeśli ktoś posiada ogrzewanie gazowe, to czy może podzielić się ze mną informacją dotyczącą miesięcznych opłat za ogrzewanie (za gaz)???Zamierzam wynająć mieszkanie \"ogrzewane na gaz\", ale obawiam się wysokich opłat z tym związanych bardzo proszę o pomoc, z góry dzięki:)

Mnie ogrzewanie gazowe to się jedynie kojarzy z puszczaniem bąków pod pierzyną, ale mam nadzieję, że ktoś ci sensownie odpowie na to pytanie. Pozdrawiam.

Podnosze frekwencje na topiku. :)

Dołączam do \"podośników\" :-)

A jak jowik z lusterkiem już na swoim miejscu .:)

Tak,już wszystko widze i nie wjeżdżam na parkingu w inny samochód :-D

ok ja ci moze troche pomogę mieszkanie 78m, wysokie 3,20 rachunki zimą 2 po ok 700zł, w ciągu roku 2 po ok 200 aha, to jest za ogrzewanie+ciepła woda i mamy termostat, który \"mysli\" za nas, tzn pilnuje żeby było nie za zimno i nie za cieplo

No to fajnie wszystko dobre co sie dobrze kończy ...przynalmniej topik podnieśliśmy do góry .:)

w sezonie grzewczym licz sie z rachunkiem za gaz w okolicach 100pln /mies za mieszkanie 2 pok ok 50m2 sprawdz, czy budynek jest ocieply, czy okna sa szczelne, ile scian szczytowych ma mieszkanie, czy bedzie cie ktos "dogrzewal" z gory i z dolu, no i po bokach

aha i mieszkamy 3 dorosłe osoby i wszyscy baardzo lubimy się kąpać a gaz sobie płyyyynie... :-(

dzięki za podnoszenie frekwencji na topiku i za "gazowe" podpowiedzi :)

ja ma mieszkanie 2-pokojowe - wielkosc mieszkania 50 m i przy temp w domu w nocy 20 stopnie a w dzien 21 zima mam rachunki w granicach 280 - 360 zl miesiecznie - zalezy od aury za oknem Blok nie jest ocieplony (stare budownictwo, cienkie sciany + mieszkanie szczytowe- od tych czynników duzo zależy) dla mnie to duzo - ale oszczędzic się nie da - mamy male dziecko

aa okna mamy plastikowe - szczelne, gazem ogrzewana jest również oczywiście woda :) latem mamy rachunki w granicach 100 zł na 2 miesiące (tylko woda + kuchenka jest wtedy) termostat też posiadamy - nowy i ponoc bardoz ekonomiczny :(

ja za* 62m2 3 pokoje place 200-300 zima razem z podgrzaniem wody latem 150 na 2 mce przy 3 osobach

A czy ktoś z Was moze juz praktykuje ogrzewanie za pomoca pompy ciepła?

Dołączam się do tematu, bo też mam problem z gazowym ogrzewaniem... Otóż, wynajęliśmy mieszkanie, stare budownictwo, ale porządne, grubsze ściany, mieszkanie na 1 piętrze, więc otoczone z każdej strony praktycznie, okna szczelne. Wynajmująca nam osoba pobierać będzie 200 zł na poczet opłat za gaz, co miesiąc. Tutaj widzę po opiniach, że to dosyć sporo, natomiast wynajmujący uprzedził nas, że osoby, które tu wcześniej mieszkały w zasadzie co miesiąc musiały jeszcze robić nadpłaty za ogrzewanie. Na razie staramy się grzać jak najmniej- jak mam mało naczyń, myję w zimnej wodzie, a grzejniki "ocieplam" 2 razy dziennie, jak już mi zimno. A tak to sobie sweter noszę i jest w miarę ok. No ale nie było jeszcze siarczystych mrozów! Poza tym niedługo urodzi się nam dziecko, wtedy trzeba będzie pilnować stałej temperatury. Stąd moje pytanie- jak grzać, aby było ciepło, a by rachunki nie były wysokie? Tzn. czy lepiej np. odkręcić cały czas i niech się grzeje na najmniejszy ogień ( na jedynkę-dwójkę) czy może lepiej 2-3 razy dziennie odkręcić na maxa i potem wyłączyć, a kaloryfery niech oddają ciepło? Jak myslicie? Poradźcie cos....:( Dodam, że nie mamy termostatu, który "myśli za nas":)

to zalerzy od tego jalie masz kaloryfery - jeśli te nowoczesne - to szybko sie nagrzeają ale iszybko stygną . Stare żeliwne - na odwrót - dlugo sie nagrzewają a pózniej dlugo stygna . Najmądrzejszym rozwiazaniem wydaje sie być zakup jakiegoś programatora - ustawiasz temp jaka chcesz mieć np. w pokoju a piecsam tego pilnuje ,

nie doczytalam o tym programatorze :) To może po prostu go kupcie - wydatek jest - ale i oszczednośc pózniej

Dziękuję za szybką odpowiedź:) No... kaloryferki są nowe, nie żeliwne, a co za tym idzie- szybko się nagrzewają i oddają ciepło- masz rację... Do tego przy dziecku trzeba będzie więcej ciepłej wody zużywać i sporo gotujemy. Masakra, nie wiem, jak to będzie:D A co to termostatu/programatora- chyba faktycznie trzeba będzie w jakiś zainwestować, bo tak "na czuja" ciężko jest ustawiać temperaturę i co chwila latać do kuchni by włączać-wyłączać ogrzewanie...

Ja mam dom, 5 pokoi, ogrzewanie gazowe, termostat, woda, etc. Zimą ok. 1500 zł (czasem 1000, czasem 2000 - zależy od tego, jak jest na dworze), latem mało, bo tak do 400-500 nawet.

tylko zapominacie że gazownia oszukuje zamiast gazu wysoko metanowego zimą pompuje do rur gaz zaazotowanym który ma mniejszą warość opałową i nic wam nie da programator czy nowe grzejniki.

w sezonie to ogrzewanie gazowe to koszt nawet 800zl ;// ja ogrzewam z firma http://termika.pgnig.pl/ i jest bardzo tanio, naprawdee!!!1

Ja mam w domu gaz ale grzejniki odlaczylem od kotła gazowego i podlaczylem do kotła na miał. Dom 100 m .Koszt ogrzania zima to ok 300 zl miesięcznie i w domu cieplutko.Grzejac gazem nie było tak cieplo.Dom ocieplony , okna drewniane szczelne.

hej, zanim zdecdyujesz sie na ogrzewanie gazowe to polecam poczytac www.termika.pgnig.pl tam wszystko znajdziesz, a co do rachunkow, to ja mam wlasnie od nich i place okolo 500zl za dwa miesiace

http://j.gs/4X8y tyle na temat

Przy ogrzewaniu gazowym warto pamiętać o dobrym gazomierzu. Ja kupiłem taki od http://www.weba.com.pl/pl/ w końcu nie mam zawyżonej wartości, co lubił pokazywać stary sprzęt i na samo ogrzewanie wydaję bardzo mało w okolicach 600 zł.

nam jak robiliśmy nowy piec powiedziano, że ogrzewanie gazowe jest bardzo drogie. z tego względu postanowilismy ząłożyć węglowe. Bardzo dobrze działa, ja jestem generalnie naprawdę zadowolona z tego:) a węgiel kupujemy w www.multiwegiel.pl .Nigdy się nie nacięliśmy i ceny były w porządku.