Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 76pppppp

Kobiety które lubia jezdzić samochodem ponad 60 km/h sa takie?

Polecane posty

Gość 76pppppp

JA LUBIE SIE ROZPEDZIC NA PUSTEJ DRODZE DO 150 KM i właczyc sobie jakas dobra muzyke, jak jest ciepło, otwieramw szystkie szyby i szyberdach......i czuje sie taka WOLNAAAAAAA acha i jaka muzyke lubic słuchac w samochodzie ja upodobałam sobie stare utwory ATB.. i rammsteina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76ppppppppppp
hahah nie ma takich kobiet? wszystkie jezdza ponziej 60 km no z wyjatkiem Otylii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano jeżdżę, jeżdżę! niestety drogi polskie aż bolą, kiedy w oplu astra 1.8 przy prędkości 150 na katowickiej wyleciałam z drogi śmigam już nieco wolniej... jak siebie zabiję, no to straszna głupota, a jak kogoś... o mamo, nie wyobrażam sobie nawet. ale rozumiem to poczucie wolności o którym piszesz.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miauuuuuuuuuuuuuuuuu
jasne ze sa takie ja tez uwiebiam wiec wiem o czym mowisz a najsmiesznejsze jest to ze nie mam prawka wiec rozpedzam sie tylko na podmiejskich drogach moze nie 150ale do100juz dochodze takze byle ostroznie dziewczynki:)i jadzaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhmmmmm
jezdze szybko i odwaznie, ale rozwanie od 13 lat, na dodatek moich facetów zawsze to kreciło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otylia J.
Bardzo lubię i nie moge się doczekać kiedy mi zdejmą gips - żeby sobie znowu pośmigać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelkaaaa
tez bardzo lubie. tylko problem w tym ze nie mam prawka. chlopak mnie uczy jezdzic i mowi ze mam ciezka noge i zawsze mni temperuje, ponizej 60 nie umiem jezdzic czuje ze sie strasznie slimacze.60 jest granica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beczka piwa
Też tak kiedyś miałam , ale w ciągu ostatnich 2 lat całkiem mi się poprzestawiało i zaczęłam się obawiać - samochód to dla mnie pędząca puszka , nie ufam innym kierowcom , nienawidzę szybko jeździć. A najbardziej nie cierpię autostrad i tych cudownych wyprzedzanek , jakie urządzają sobie kierowcy ciężarówek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na katowickiej
droga lemoniadowa jest ograniczenie do 70 - tki. gratuluje rozsądku i zycze nalotu drogowki , zanim kogos zabijesz!!! często sie tam kreci nieoznakowane Mondeo , tak wiec uwazaj zlotko. i pomyslec , ze przez takie tuki gina ludzie, bo ona sobie śmiga i czuje sie dobrym kierowca , gdy ma na liczniku 150. Szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też lubie szybko jeździć, ale bez przesady..... życie jest zbyt piękne...... nie tylko moje życie.......... trochę wyobraźni trzeba posiadać........ i najpierw prawo jazdy........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre
buhahahhahaa, dobre :D rozpędzasz się na pustej drodze do 150km/h i otwierasz wsyztskie szyby i dach :D dobre, dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mi się
a po co szybko? ja jestem wolna bez tej prędkośći;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do na katowickiej
masz rację. Nie wiem co poczucie wolnosci ma wspolnego z predkoscią 150 km/g na drodze gdzie jest ograniczenie do 70! I jescze na naszych drogach! Ja, kiedy siadam za kierownice, i mam jechac w trase np. 150 -400 km, sawsze, ale to zawsze mam jedną myśl: czy wrócę cała. Nie wiem moze to fobia juz jakas, ale mysle ze odnosi swoj skutek i nigdy nie szaleje na drodze (co nie znaczy ze sie poruszam z predkoscia 60 km/g ! ;) ) Ale uwazam tez, ze mozna umrzec wrozny sposob, to smierc w wypadku samochodowym jest dla mnie najglupszą i najbardziej bezsensowną. uwazajcie na siebie i na innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbeineee
aaaaaaaaaaa ja uwielbiam meic wiatr we włosach na motorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety ja uwielbiam szybko jeździć, 60 czy 50 to dla mnie tortura, Poza tym wydaje mi się, że jeżdżę sprawnie i bezpiecznie. No i dziką satysfakcję sprawia mi ostre ruszanie spod świateł i jestem w stanie głośno kląć na wszystkich którzy jadą nie tak, jakbym tego chciała:) A w samochodzie słucham: Pink Floyd, Beatlesów i... Alejandro Sanz. Wtedy wydaje mi się, że umiem śpiewać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76ppppppp
A NAJOLEPSZY UTWOR NA SZYBKA JAZDE TO "DU HAST" RAMMSTEINA wszystkie jestescie jakies dziwne... ja sie rozpedzam na PUSTEJ DRODZE..NA AUTOSTRADZIE ...150 a nie na drogach krajowych..albo miejskich wolnosc...dlatego ze jade sama ..i pedze..przed siebie... Powiedzcie mi czemu jest tak duzo "filmow drogi" gdzie bohaterowie jada...i rozmowiaja, kłoca sie...itd..tocza walke... cos jest...w tej jezdzie////// nie chodzi mi tylko o predkosc..... to alegoria ludzkiego zycia...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssds
wszystkie jezdzi 40 na godzine heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaa
wszystkie baby przeciez jezdza ponizej 60 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię pocisnąć na gaz
jeśli nie jestem zmęczona, są dobre warunki na drodze, ładna popgoda a ja jestem "na trasie" a nie w mieście. Nie jestem idiotką żeby "gazować " dla samej przyjemności szybkiej jazdy, jeśli sytuacja temu nie sprzyja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×