Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pacjentka Fa

Facet terapeuta

Polecane posty

Gość pacjentka Fa

Długo trwało zanim się zakochałam. We wszystkich moich wcześniejszych związkach królowałam, tzn. nigdy nie byłam zaangażowana, nie czułam potrzeby bliskości ani zazdrośći, byłam pewna, że mój wybranek świata nie widzi poza mną. Do czasu...poznałam terapeutę. Spotkania, długie rozmowy, zakochałam się ale to jak się zakochałam! Chodziłam zanim krok w krok jak pies, usługiwałam na każdym kroku, słuchałam go... Człowiek który ma coś wspólnego z psychologią, który poniekąd potrafi odpowiednio nastawić człowieka może bardzo wiele. Teraz jesteśmy parą, trudno się odnaleźć w takim związku gdzie role się odwróciły, może inni faceci uważają mnie za atrakcyjną ale ja tylko jego widzę, tylko o nim marzę i tylko jego pragnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaazetw
a zdradzałas swoich wczesniejszych partnerow bo skro piszesz ze w poprzednich zwiazkach krolowałas...to cos mi mowi kobieca intuiacja..ze poprzednich chlopakow nie traktowałas powaznie. i ich zdradzałas... a po co poszłas do tereapety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azeeeetw
no pacjentko odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacjentka Fa
Nie zdradzałam nikogo, uważam to za niehigieniczne, nieestetyczne i wtedy raczej nie królowałabym tylko się staczała. Po co jechać na wózku jeśli co chwila się z niego zeskakuje.. Zreszto sex nie był dla mnie tyle wart co jest przy nim.. Poszłam do terapeuty ponieważ szukałam odpowiedzi na kilka pytań, na które ani znajomi, ani politycy nie potrafili udzielić informacji, ot takie poszukiwanie sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×