Poczekalnia - dla pań po 40-stce

To zapraszam na popludniową kawke i herbatke z pyszna szarlotka.Zrobilam całą blache,ale niestety zjem tylko tyćkę.Smacznego!!!!

Witajcie. Widzę że wiedziałam kiedy zajrzeć, szarlotka mniam mniam chętnie się poczęstuję, chociaż ból żołądka mi nie minął jeszcze, ale co tam ;) A fotki Marcelka śliczne, on wcale nie wygląda że jest taki malutki:D Miłego niedzielnego popołudnia, buziaczki.

No i zapomniałam dodać że strasznie fajną ma fryzurkę bardzo mi się podobają jego włoski, podobnie się czeszę i ja;)

Witajcie!!!!! Chcialam powiedzieć że wysłałam Wam zdjęcia Marcelka..ale Dajenka już widziala i dała cynk że są:D:D Teraz jadę do szpitala..Beatka była wcześniej z obiadkiem..a ja sobie jadę teraz do mojego \"nowego\"wnusia:D Czekam tylko aż przyjdzie druga zmana do straszych dzieci(czytaj..Beatka) i juz mnie nie ma:) Miłego popołudnia..buziaczki

Takisku, Marcelek jest śliczny !!! Gratuluję Rodzicom , Dziadkom , że mają taką piękną Kruszynkę w swojej rodzinie

Wiki, fajny chlopak z Marcela, prawda?:-) A ta czarna czupryna - no super!:-) Już nie mogę się doczekać kiedy dzieciątko wyjdzie ze szpitala i ciotka zobaczy go na żywo a nie tylko na zdjęciach:-) Bosiu, to jutro zaczynamy?;-) Ja już po dwóch konferencjach w zeszlym tygodniu. A moje wlasne dzieciątko jutro zaczyna nowy etap - pierwsza klasa gimnazjum:-)

Czesć sliczne moje! Kalinko wreszcie sie odezwałas! Naprawde czasem martwilam sie ,ze tak zniknełaś , właściwie ja tu weszłam a ty..wyszłaś.to cudnie ,ze jesteś. Bosienko , Marcelinka miodzio panieneczka ! a my najważniejsze ,ze naszego idola juz nie mamy ,a jaki jest nowy? Moze mniej demoniczny? Takisku ,Marcel normalnie , no zakochałam sie w jego ślipkach i czuprynie:-D ,naprawde. Ofka ,twoj ogródek..cudny. Pozdrawiam .

A ztym niebem i pokazami...niedawno przeciez i nad moim niebemm dwóch chłopaków życie na odrzutowcach straciło........komu to potrzebne?

Dobranocki wszystkim......mąż wrócił z tapetowania u teściowej,,,,.biedny bardzo bo ściany krzywe, a tapeta w paski.....umęczyło się chłopisko....tak mi żal Lotników,współczuję rodzinom.....moje dzieciątko już do 3 klasy podst. a malutki za rok do zerówki ...tak martwie się o niego bo nie dość ze jest żywy i ruchliwy bardzo....to mam wrażenie że wyłapuje u niego symtomy nadpobudliwośći psuchoruchowej....rano do pracy......dobranocki .papap Wszystkim......

Cudny ten Twoj wnusio Basienko.Trzymajjcie wartę na zmiane.A Ola wygląda bardzo mlodo,tak wyszczuplała.To niedlugo szczęście zagosci w Waszym domciu.Marmi,szkoda,ze Twoj syn dopiero Gimnazjum zaczyna.Musisz na własne wnuki poczekać jeszcze trochę.Ja też po 2 nasiadówkach.A jutro???? Mam nerwa. Ewelinko,Dajenku,poproscie wasze dzieci,zeby wam się postarały o maluszki.Bo sa slodkie.Fajnie tak obserwować na co dzień jak rosna. Ale urwanie glowy tez z nimi jest. do jutra.

Miło sie WAS czyta dziewczyny...jeżeli pozwolicie w wolnych chwilach popisze z WAMi...brak mi bratnich duszyczek...a tutaj mozna wiele...pozdrawiam serdecznie Clarita

Wygląda na to że pierwsza przywitam .Claritę..Witaj..OCZYWIŚCIEMy nie chwaląc się,rzeczywiście jestesmy takimi dobrymi duszyczkami.A ponieważ nie wypada pisać o sobie ..to napiszę że Dziewczyny są tutaj takie!!!! I wierz mi na słowo..NIE MIJAM się z prawdą..Witaj cieplutko!!!! Palemko..pewnie Twoja teściowa mieszka w starym budownictwie..Tam są takie krzywe ściany.Moja tak własnie mieszka..a mój mąż też średnio co trzy..cztery lata tapetuje..i przeklina..te ściany..oczywiście:D Fajnie że podobał Wam się mój \"nowy\"wnusio..Mnie też się bardzo podoba!!!!!!!!!!!!!!BARDZO!!!!!!!!!!!!!!!!No, myslę że kiedys bedzie to przystojny mężczyzna..a przynajmniej ma takie zadatki:D:D Włosami to jestem faktycznie zachwycona..I niech mi ktoś powie że jak kobieta ma w ciąży zgagę..to nie jest prawdą że dziecku rosną włosy!! Do jutra drogie koleżaneczki..Nauczycielkom życzę..aby rok szkolny minął tak szybko jak wakacje..a WSZYSTKIM..Miłego dnia..(nauczyielkom też):D:D..Papapapa..całuski

ojej..to nie tylko ja mam nerwa ..na dzisiejszy dzień.....trzymajmy sie ciepło zatem:):):)...czzasem nawet dopadają m,nie koszmary związane z praca...........nom taka smieszna jestem, wszystko przeżywam bardzo.........Clarita witaj maiło...uciekam .papaptusie.....całuski for all:):):)

takis...piękne są dni gdy pojawiają się maleństwa na świecie....zdrowia życzę Maluszkowi, Rodziecom......, Dziadkom..urwanie głowy tak, i zmęczenie, ale i radość.

Posłałam dzieciska do szkoły. Dla mnie to czas kiedy mam trochę wolnego dla siebie . Lubię pewne żeczy robić w spokoju bez pałętających się dzieciaków pod reką . Teraz bedę widziała efekty swej pracy domowej choć przez chwilę:D Krzywe sciany sa niestety domeną nie tylko starych domów . Mam wrażenie ze to jakas wytyczna polskiego budownictwa. Wszystkim maluszkom życzę zdrówka i ciepełka. Mamusiom zdrowych pociech. Babeczkom uśmiechu. Miłego dnia

Takisku ale słodki maluszek! I te włoski, takie długie. Mój gucio mimo,ze 8-my m-c zaczął to ndal łysy. pozdrawiam cieplutko

\"A miało być tak pięknie\" Chociaż mogło być o wiele,wiele gorzej,jak sobie pomyslę co by było gdyby było inaczej,to skóra mi cierpnie.Nagle cicho sie zrobiło pod moim niebem.Fruwanie jest dla ptaków, nie dla ludzi. Takisku Marcelek jest przesliczny,przesłodki.mniam mniam,że tylko całować. Witam Claritkę. Buziaki serdeczne na cały tydzień dla wszystkich.

No południe to czas na kawusię, zapraszam z mleczkiem, a kto nie może to znajdą się i różne herbatki. Witaj Clarita fajnie będzie jak tu się zatrzymasz. A ja już nie mam takich dzieci co je wysłałam dziś do szkoły, to może nie odczuję różnicy że to już rok szkolny, a co do postulatu Bosi to jakoś dzieci się nie spieszą żeby ze mnie zrobić babcię, może i dobrze ;) Miłego dnia kochane koleżanki

Wnusie śliczne,dzięki za fotki Bosi i Takiskowi, niewyczerpanej cierpliwosci dla nauczycieli pozdrowienia

Milutko witam i już na samym początku chcę powiedzieć, że zakochałam się bez pamięci w Marcelim. Takisiu on jest taki słodki, że tylko go schrupać.Musisz być bardzo szczęśliwą żoną dziadka.:-D Ewelinko mile mnie połechtały Twoje słowa__dzięki serdeczne za tak miłe powitanie. Wtedy zniknęłam, bo nie chciałam wypluwać jadu na topiku, taki miałam dół. Ale to już przeszłość. W miarę możliwości będę tu zaglądać i pisać. I mam nadzieję czerpać od Was ta pozytywną energię, która od Was emanuje.

Kalinko, młody przystojniak ma na imię Marcel, nie Marceli:-) Ofka, za życzenia nieskończonych pokładów cierpliwości dziękuję - pewnie nie jeden raz w ciągu roku szkolnego się przydadzą;-) U mnie straszna pogoda. Chcialabym, żeby jeszcze wrzesień i październik były ładne, żeby jeszcze naładować akumulatory słoneczkiem.

Witam wieczorowo.....a ja kocham jesień..nawet deszczową..i smutna......latem jakoś\"nie zyje \"pomimo wakacji i wolniejszego od pracy czasu...a jesień daje mi oddech pełną piersią..ja lubię to rześkie powietrze..zapach palonych liści...ich opad.....i bardzo astry w wazonie...latem jestem śpiąca i :do niczego\"...zupełnie inna jestem latem , a inna zima...latem nie można mnie dobudzić rano... a ...tak 5.45 na nogach i to jestto..chyba latem odsypiam stresy:):):) podobno w tej pracy nalezy mieć odporność słonia....i wrażliwość motyla ...ktośtak powiedział...czy już myślicie też o Bozym Narodzeniu?...ja nie wiem czemu ale z końcem lata zawsze tak mam... dobranocki for all...

DZIEKUJĘ WAM..z całego serca dziekuję Palemko.ale mi sie podoba to co napisałaś o wrażliwości motyla i odporności słonia.Czasem myślę,że w życiu My wszystkie takie jestesmy.Mam na mysli kobiety..wrażliowść i odporność..to powinna byc nasza dewiza!!!!!..I pewnie jest!!! Dzisiaj w szpitalu byłam przez cztery godziny z Marcelkiem..Ola byla sie wykąpac..zabrrac rzeczy na zmianę..i wiecie co?? Wypisuje się!! Chciałam go przebrać..zrobił kupkę..W momencie gdy Go przebierałam..zesikał się..i zmoczył..kaftanik..koszulkę ..becik..I wierzcie lub nie..Popłakalam się..Nie umiałam go ubrać!! ON JEST TAKI MALUTKI.. a ja dziecko takie małe miałam 12 lat temu:( Powiedziałam że teraz Beata będzie na zmiane jeździć..Mnie z dużo to kosztuje.Chyba w czwartek wyjdą juz do domku:) Dzisiaj byłysmy kupic łóżeczko..fajne..takie że jak dziecko urosnie to można z niego zrobic łóżko do spania!!Troche drogie jak dla mnie..ale przeciez to nie z mojej kasy!!! No..to tyle drogie koleżaneczki..do jutra..papapapapa.Dobrej Nocy..Miłych śnow..

Dziękuje Bosiu i Takisku za zdjęcia Waszych wnucząt. - Takisku Twój wnusio ma fryzurkę niczym beatles ale fajniutki :) - Bosiu Marcelinka to piękna mała dama Ale ten czas leci. Niektórzy mówią, że to nie My się starzejemy, a jedynie dzieci rosną. ;) - Palemko, a mnie jest szkoda lata :) - Kalino witam Cię po długiej nieobecności. Dla wszystkich

Dziękuje Bosiu i Takisku za zdjęcia Waszych wnucząt. - Takisku Twój wnusio ma fryzurkę niczym beatles ale fajniutki :) - Bosiu Marcelinka to piękna mała dama Ale ten czas leci. Niektórzy mówią, że to nie My się starzejemy, a jedynie dzieci rosną. ;) - Palemko, a mnie jest szkoda lata :) - Kalino witam Cię po długiej nieobecności. Dla wszystkich

Maluszki mają maluteńki pęcherz moczowy..ja pamiętam to .ze mój synek często obsiusiał mi..dekolt ubranie.czasem twarz..brało się go na rączki ..np. przed wieczorna kąpiela.a On obsusiał człowieka .a i ciekło po ubraniu.i jeszcze się smiał łobuziak, jakby wiedział o co chodzi:) .to czasy gdy niemowlęciem był:)...a teraz mówi słodko ..mamuniu.... szok dla mnioe:) .dobranoc....i najpiękniej pachną niemowlaczki:)

Pierwszy jesienny deszczowy dzień.Co prawda nie ma jeszcze kalendarzowej jesieni,ale wrzesień to juz prawie jesień.Było zimno i wietrznie.Brrrr. Dzisiejszy dzień był nawet przyjemny w pracy,bo tylko apel i spotkanie w klasie.Ale jutro zaczyna sie prawdziwa harówka.Niestety,wakacje juz minęły.;( :( :( Takisku,ja tez sie balam swojej wnuczusi,bo wazyła tyle samo,co Twój Marcelek.Taka mała kruszynka.Przeciez to strach wziąc do reki.A dzis to juz panienka.Dzisiaj uczylam ją śpiewać.La,la,la,la,la.Tak ładnie wyciagała język na dolna warge.Ale sie nauczyla,wszyscy w domu sa tacy dumni z Marcelinki. Witaj nam szefowo!Spinkusiu,dobrze,ze choc 1 raz w miesiacu sie odezwiesz. Dostalismywiadomośc od mojej teściowej,ze zmarla kuzynka mojego męża,miała 55 lat ,niepełne.W tym roku miala iść na emeryturę.Budowała dom,w rodzinnej miejscowości.Chciała tu wrócić ,bo mieszkali ze 30 lat na Górnym Śląsku.Jej mąż zmarł 2 lata temu.Chciała blizej rodziny i niesety nie doczekała.Nawet na pogrzeb nie pojedziemy,bo jest jutro,a dowiedzielismy sie dziś wieczorem.OGROMNY ZAL.

Witam Kawa i herbata sie parzy - zapraszam chętne i te przymuszone ( takie jak ja - z porannym dzwonkiem szkolnym ). Takisku - dzieciątko piekne . Niech się wam chowa na zdrowie!!!Będą w przyszłości panny wam paradowały pod oknami :D :D Bosiu przykrość wielka może się na spacerek wybiorę !!

Kawa, herbata.....z mlekiem , cukrem...owocowe...do wyboru.....wszystkim, co kto lubi.......miłego dnia..for....all

Palemko poproszę kawę z mlekiem i cukrem. Spinakierku Oczywiście, że Marcel__tak mi się jakoś odmieniło ♥♥♥ Miłego dnia wszystkim i pogody ducha, mimo burz, które nami targają