samotni samotne wpisujcie się !

Napiszcie imie i wiek :)

ja sie nie wpisze. jestem sama, nie samotna-mam przyjaciolki, na ktore zawsze moge liczyc. kocham Was, Muszkieterki;)

Po co?

i też nigdy nie miałem dziewczyny

ja 22 i nie mialam chlopalka

ksenofaryna pamietasz mnie? bierzesz jeszcze lorafen ? :P

oj myszko :)

blee... nie :D

Melduje sie samotna 23 lata :o

a jak z zapaszkiem? dalas rade??? :P

skad jestes?

hihi, dzielna jestes... jestem z wlkp jesli pytanie bylo do mnie

Wiecej wpisow prosze , uszczesliwie was wszystkie :)

pn-wsch Polska

Mam 23 lata i też jestem sama... kolejne nieudane związki.. a wśród znajomych robie za worek na prolemy bo ponoć ja taka silna jestem...

No a ja Warszawa...:)

szkoda :(

w związku..jeszcze..sama jak palec..i to jeszce gorzej..25 lat

taaaaaakk..jeśli chodzi o pieprzenieeee..

hmmm..to było dobre:-)

Ja mam już do cholery 30 i też nie mam nikogo. Na swojej drodze spotykam samych skretyniałych palantów. Zaczynam mieć to gdzieś. Nic nie biorę, wolę piwo.

to zdrowie.. POPIERAM!!

mam 23 lata,niedlugo 24,nie mialam nigdy nikogo,jakos tak sie nie zlozylo,nie jestem brzydka,jestem inteligentna,dowcipna,ciepla,uczuciowa,mam wielu przyjaciol...a po prostu nikogo takiego nie spotkalam,nie czekam na ksiecia z bajki,po prostu,cale zycie trafialam na "babskie" srodowisko,i tyle przyzwyczailam sie,nie wiem czy nawet bym teraz potrafila z kims byc,nie mowiac juz o oddaniu wlasnego ciala,bo tego to juz sobie w ogole nie wyobrazam boje sie ze nawet jak kogos w koncu spotkam,to uciekne,nie uniose tej calej bliskosci i intymnosci niby jest dobrze,jestem zawsze usmiechnieta,wesola,a jednak tak czesto przed snem,jak juz jestem w pizamie,bez makijazu,sama ze swoimi myslami czuje jakbym wpadala w otchlan ehh.........

Wroclawianka wyjela mi slowa...spod palcow:( Tez wkrotce skoncze 24 lata :( Probowalam sie dopisac do starych panien ale mnie zignorowaly:(

Tyle, ze ja mialam kilak zwiazkow ale teraz jestem sama i chyba tak juz bedzie:O Juz nawet nie pamietam co to seks

wroclawianka wlasnie... liceum baby , studia baby, jak wracam do domu nie mam na nic sil, znajomi tez same babki i wzdycham tylko do jednego studenta ktorego widze 4minuty na tydzien na korytarzu

Krakoffianko, bylas juz w jakims zwiazku,czas przeszly,czyli cos nie wyszlo,ale przynajmniej cos bylo,czyli jest to mozliwe ja juz naprawde trace nadzieje,i to w zawrotnym tempie a tej nadziei mialam nawet sporo...naprawde nie wiem jak to sie dzieje ze niektorzy po prostu nie odnajduja tej drugiej polowki,moze nie kazdemu jest to pisane.... ja uciekam w prace,mam duzo zainteresowan,wypelniam sobie czas maksymalnie,jestem caly czas wsrod ludzi,takze nie mam czasu o tym myslec,ale te noce.....dluza sie i dluza,najchetniej bym w ogole nie spala,bo jakos mi szkoda na to czasu,ale niestety tak sie nie da pozdrawiam cieplo samotnych i samotne

witam wszystkich samotnych:))) jestem sam i na razie chce byc sam:))) mialem kogos 5 lat i uwierzcie mi z ciesze sie z odrobiny wolnosci:))) mam 23 latka wiec jeszcze duzo przedemna!!! na razie sobie imprezuje i poznaje laski...na raz:))))))) ale moze spotkam jakas fajna i normalna dziewczyne i sie znowu zaocham...kto wie??? pzdr wszystkich serdcznie, pa

Wroclawianka i tyle ->>>> ja tez tak kieyds mowilam mam 21 lat zawsze balam sie bliskosci dotyku oddania siebie drugiej osobie jednak znalazlam taka osobe kotra pokochalam oddałam sie bezgranicznie gdy sie zakochasz nawet nie bedziesz wiedziec kiedy pochlonie cie magi milosci:) juz nie ejstem z tym czlowkiekiem ale to co bylo zawsze zostanie we mnie;-)

cos malo tych samotnych! to w sumie dobrze ,czyli wszyscy szczesliwi i "sparowani" ! :P