mam obsesje na punkcie cery..........rumianki...

skonczy ta załosna rozmowe...nie mam obowiazku sie przed toba tłumaczyc...powiedziałam jak je (tylko w obronie autorki) ... nie chcesz nie wierz... mam to w d***

o fajnie,zktos mnie juz zmieszal z blotem ze zmieniam nicki,no trudno...wlasnie przeczytalam "mopje wypowiedzi" a wiec juz tak na serio - "moja podszywaczko" moze nawiazemy jakis konkatk bo jakies sympatyczne osoby probuja popsuc atmosfere na topiku,mnie takze dreczy ta straszna dolegliwosc:(((jak bedziesz to sie jeszcze odezwij-(teraz mnie posadza ze gadam sama do sibie i jeszcze sobie odpisuje-IGNOROWAC-pozdrawiam

:)piszcie