Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mary 16

Pytanie o pieska. Do ludzi ktorzy sa wlascicielawmi czworonogow.

Polecane posty

Gość Mary 16

Od tygodnia mam pieska. Pit bulla. Ma on juz kilka miesiecy. To moj pierwszy piesek i chcialabym sie poradzic jak z nim postepowac. Niepokoi mnie ze jest on troche agresywny. Dziabnal mocno innego psa z bloku, a dzisiaj jak wychodzilam z nim na spacer to rzucil sie na sasiada. Skonczylo sie dobrze bo w pore go odciagnelam i sasiad doznal niegroznej rany i uszkodzenia spodni. Zrobil dziad za to potworna awanture. Chce jakos wytresowac i ulozyc tego psa. Zamowilam sobie przez internet jakas ksiazke, ale jeszcze nie doszla. Moze doradzicie jak go szkolic a moze wyslac go na jakies szkolenia. Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noz sie w kieszeni otwiera
mam nadzieje ze to prowokacja i ze nie jestes na tyle durnowata zeby na pierwszego psa wziac sobie pit bulla a jesli ejstes na tyle glupia to albo go oddaj komus kto sobie da z nim rade albo juz oszczedzaj kase na wszystkie sprawy o pogryzienie itd i na pokrywanie kosztow leczenia innych psow i ich wlascicieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze ostre psy typu pitbull powinno wysylac sie na jakies szkolenia, a nie robic to samemu... Mozesz sobie nie dac z nim rady, taki pies potrzebuje silnej reki. Jak nie zapanujesz nad nim to kiedys mozesz miec przez to jeszcze jakies problemy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poslij go na szkolenie
we wszytkich wiekszych miastach sa jak ma kilka mieisecy to moze juz miec swoje nawyki. Musi chodzic w kagancu ( byle nie ciasnym skorzanu\ym albo szmacianym) bi takie uniemozliwiaja dyszenie. Weterynarz ci doradzi. Najbardziej agresywne sa psy, ktore zawsze chodza na smyczy, bo nie maja mozliwosci sie swobodnie z innymi obwachac, najlepiej , jak oba lataja luzem. Ale to ci trudno doradzac, bo maga byc jednak klopoty. najlepsze est szkolenie w sprawdzonej szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mary 16
Psa wyprowadzam na smyczy, a sposzczam go w parku zeby sie wyszalal. Wychodze z nim 2 razy dziennie, daje mu jesc codzienie o 16. Kupilam mu sztuczna kosc i ma zrobione wlasne poslanie ale i tak sypia ze mna w lozku:) Piesek mnie bardzo lubi, mama jest dla niego obojetna, a za ojcem nie przepada lubi na niego czasami warknac. Nie dziwie sie ja tez ojca nie lubie:) Wyslalbym go na tresure ale nie wiem gdzie szukac jakiejs szkoly i ile to kosztuje. Jak nie jest za droga to mama moze wylozy kaske.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihilator
Czasami się widuje takich skur... którzy zakładają swoim pupilom kaganiec-opaske,taką ze pies nie ma nawet mozliwosci otworzyć pyska czy wystawić języka,powiedziałem ostatnio takiemu jednyemu ze skleje mu usta super glue i co on o tym sądzi,koles zrobiła sie czerwony jak indianin i ze spuszczoną głową odszedł a na odległosci chyba ze 100m dalej sciągnął ten kaganiec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mary 16
Ja kaganca mu nie kupilam bo prowadzam go i tak na smyczy. Wychodze z nim po 2 razy do parku i ucze go aportowania za patykiem:) Narazie to nie bardzo wychodzi bo biegnie za patykiem, lapie go i ucieka z nim gdzies w krzaki:) Nie wiem tez czy dobrze robie, ale karmie go raz dzienie do syta karma, ale czasami mu cos podrzucam jak sama nie zjem:) Strasznie lubi kotlety schabowie i poledwice:) Nawet widac po nim ze przybiera na wadze. Kolezanka powiedziala zebym mu dawala jakies witaminy, podobna sa specialne preparaty dla psow ktore sypie sie im do jedzenia. Jutro pojde do sklepu zoologicznego i sie dowiem. I chcialam sie dowiedziec co zrobic zeby oduczyc psa obgryzania mebli ? Obszarpal w duzym pokoju fotel i przez to musze go teraz zamykac u mnie w pokoju jak ide do szkoly lub gdzies wychodzi bo ojciec sie denerwuje ze niczy im meble:( Jest na to jakas rada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mary 16
A te witaminy to chcialabym mu kupic bo on leniwy jest. W domu malo sie rusza i teraz na przyklad od 2 dobrych godzin spi w moim lozku jak zabity:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mary 16
Ale kicha znalazłam szkołę dla psów. Dwutygodniowe podstawowe szkolenie trwa 2 tyg i kosztuje 400zł. Mama sie na to nie zgodzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile piesio kosztował
?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mary 16
800zł. Drogo, ale byl idelanym i wymarzonym prezentem na moje urodziny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pod choinkę dostaniesz
kurs tresury. idealny i wymarzony prezent dla Ciebie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiabela
Albo to są jaja , albo smutna prawda. Jeśli prawda , to mam nadzieję , że masz silny charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pod choinkę dostaniesz
nie zapomnij ze sobą wziąć pieska. może też się czegoś nauczy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reda
O rany!!!! mam sunię amstafkę, doskonale ułożoną, anioł nie pies.Wiele z nią pracowałam by osiągnąc taką łagodnośc i przyjaźń dla otoczenia (wychowywała się z kotami i dziecmi) Jeśli nie będziesz trzymała psa mocną ręką za jakiś czas usłyszymy pewnie o kolejnym nieszczęśliwym wypadku. Ludzie powinni przechodzi psychotesty zanim wezmą na wychowanie takiego psa, to jak zabawa odbezpieczonym granatem. Nie mam słów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chętnie dam Ci kilka prostych i skutecznych rad co do wychowania psa (każdego), ale to trochę więcej pisania. Odezwij się na gg, jesli jesteś zainteresowana. Jestem do 12.00. Dodam, że przez 12 lat miałam bokserkę, byłam z nią na szkoleniu (bezsensowne są porady typu \"oddaj ją na szkolenie\" bo cały pic polega na tym, żeby pies słuchał sie właściciela, a nie szkoleniowca, szkolenie przez obcą osobę nic nie da, jesli pies nie będzie czuł respektu przed właścicielem). Z każdego zdrowego psychicznie psa, niezależnie od rasy, można wychować sobie miłego, spokojnego, rodzinnego psa (wyjąwszy psy myśliwskie, które z założenia nie są zbyt rodzinne). Zapraszam na gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno a skad
Ty masz tego Pitbula co? Bo tak sie sklada, ze w Polsce jest tylko kilka hodowli PITBULI, znam tych ludzi osobiscie i jestem pewna, ze nie wypusciliby Cie bez zadnej wiedzy na temat takich psow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Anihilator
takie kagańce, o których piszesz zakłada sie psom, zeby nie podjadały na spacerze, zapewniam cie, ze pieskowi żadnej krzywdy sie tym nie robi - a wręcz przeciwnie - można uratować życie...mój tak podjadał, mięsko rzucone przez kogoś z okna, zdechłego szczurka, kupkę i sie strasznie pochorował. Teraz zakładam mu taki kaganiec i jest spokój, piesek biega, a ja nie muszę chodzić za nim krok w krok lub wyciagać mu z pyska różne smakowitosci. a pitbull powinien chodzić w kagańcu i na smyczy, jesli go spuszczasz to tylko w kagańcu, i nie tam gdzie są małe dzieci, może przwrócić albo podrapać. Na szkolenie idź z nim koniecznie, jeszcze młody, da sie go ułozyć - i nie ciesz sie, ze warczy na ojca - pies nie moze być agresywny wzgledem żadnego z domowników. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×