Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mała25

wywołanie porodu

Polecane posty

Gość gość
Ja mialam kroplowke podana o 12 a urodzilam 15:43

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy porod w 8my dzien po terminie dostalam w szpitalu kroplówkę z oxy na 5h, w trakcie skurcze, nawet silne, ale po odlączeniu kroplowki cisza. jedyne co, to odszedl mi w jej trakcie czop sluzowy. na drugi dzien od 6 rano przebudzal mnie ból jak na miesiączkę, nie umialam znalezc wygodnej pozycji do spania. ok 10 wiedzialam , ze s to skurcze, jakies co 10min, lewatywa i rozkrecilo się na maksa, odeszly wody, skurcze mega silne. urodzilam po południu. drugi porod...no wlasnie , czekam na niego juz drugi tydzien. bylam wywolywac porod przed terminem w zwiazku z zaleceniami lekarza, ale 3 kroplowki nie zadzialaly kompletnie,wiec odpuszczono. teraz czekam co postanowią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terisna
Jak czytam ten temat to brak mi słów. Kobiety, dlaczego wy jesteście takimi idiotkami i zgadzacie się na bolesne wywoływanie porodu, nacinanie krocza i inne bardzo bolesne zabiegi z tym związane? Czy życie waszego dziecka było zagrożone, czy jakie argumenty mieli lekarze przed wywołaniem? Prawie nigdy tego nie piszecie, co może świadczyć o waszej tępocie i bezgranicznym zaufaniu w każde słowo personelu medycznego. Najlepsze co możecie zrobić to urodzić w pełni naturalnie w pozycji pionowej i bez interwencji medycznych, bo właśnie takie interwencje oprócz bólu często zaburzają poród i prowadzą do operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Tersina. Tak życie mojego dziecka bylo zagrożone i jak widze taki komentarz to czasami się zastanawiam jakim trzeba być ignorantem żeby coś takiego napisać. Nie życzę nikomu znaleźć się w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćonaaa25
Ja poszlam w pon. 25.08 na sale lezec. Po terminie 41tc. wieczorem zalozyli balonik. Rano na kroplowke. Wtedy juz po balonie mialam 4cm rozwarcia z nocy. Kroplowka po 8rano .bole zaczely sie po 12 20 a cora urodzila sie o 13 50. Takze moment. Teraz druga ciaza 4lata pozniej i sie okaze jak teraz bedzie...dopiero 37tc i juz chce by sie cos zaczelo wkoncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retria
Najlepiej dla dziecka jak poród odbywa się w 40 tygodniu. A wywoływać nie należy wcześniej niż po 42 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze dziecko CC-brak postepu porodu. Nic nie pomoglo-ani oksycotyna ani przebicie pęcherza płodowego. Druga ciaza w poniedzialek podlaczyli kroplowke,zalozyli cewnik foleya,czopki na rozwarcie,mialam skurcze co 15 min ale nic wiecej.W piatek przebili mi pecherz z wodami o 10-11 i o 17 urodzilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerlaia
Patologia to przyśpieszanie porodu. Poród powinien odbywać się w swoim tempie. A jak spojrzysz na statystyki to mnóstwo kobiet ma przyśpieszany poród przez tych imbecyli na porodówkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.20 a myślisz, że wywołanie to fanaberia? Przecież wszystkie wywołania są z jakiegoś konkretnego powodu. Ja miałam wywoływany z powodu nadciśnienia i cukrzycy w 38 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 ciaza-40tc odeszly mi wody, pojechalam do szpitala, Dali oxy Bo NIC sie nie dzialo-dzidzia 5h od oxy 2 ciaza - tydzien po terminie zglosilam sie do szpitala, lekarz stwierdzil rozwarcie na 2palce zaproponowal oxy(Dal mi wybor, moglam jeszcze siedziec I czekac)ale powiedzialam ze chce . O 21 podali oxy I przed polnoca jeszcze sie wyrobilam z dzidzia;);) jak dla mnie oxytocyna jest spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poród odbywa się w swoim terminie. Głupotą jest zgadzać się na oksy czy przebijanie pęcherza płodowego, chyba że naprawdę nie ma innego wyjścia. Wy nawet nie wiecie ile to powoduje komplikacji. Często powoduje trudności z II fazą porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.06 głupotą jest być ignorantką, która nie rozumie, że porody są wywoływane, bo są ku temu powody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam masaż szyjki macicy, przebijanie worka owodniowego i oksytocynę w 39 tygodniu ciąży - bez szczególnych przesłanek do wywołania porodu - miałam jakieś tam skurcze nieregularne i po masażu 2 cm rozwarcia. Było święto, miejsca wolne na porodówce i moja doktor zaczynała zmianę więc już zostałam. I poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerlaia
gość dziś Głupotą jest nie rozumieć, że ogromna większość wywoływań porodu jest zbędna. Te wszelkie procedury sztucznego wywoływania porodu (oksytocyna, amniotomia, balonik) wywołują zazwyczaj (bo przecież nie zawsze) więcej złego niż dobrego. Zresztą sama ilość cesarskich cięć świadczy o ogromnej patologii związanej z porodami. Normalnie kilka procent kobiet wymaga cesarski lub wywoływania porodu, a jak jest w Polsce? Cesarki to kilkadziesiąt procent, a wywoływania czy nacinania krocza (poważne okaleczanie kobiety pod koniec porodu) to zapewne podobna ilość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam termin na 23.04.18,ale nic się nie działo.4.05 według zalecenia lekarza stawiłam się w szpitalu i miałam czekać tam 3 dni,a jeśli nic się nie zadzieje to wywoływanie.W nocy z 6 na 7.05 dostałam lekkich skurczy i okropnego bólu kręgosłupa (bóle krzyżowe),ale po 3 godzinach wszystko ustało.7.05 o 5.45 poszłam na porodówkę,gdzie podłączyli mnie pod ktg i o 6 pod kroplówkę z oksytocyną.Do 9 nic się nie działo prócz bólu kręgosługa,rozwarcie 1.5 cm,ale takie miałam w dniu przyjęcia na oddział.Po 9 na ktg widać było skurcze ,ale ja ich nie czułam,ponieważ ból kręgosłupa był tak silny.Dopiero po 12 dostałam wg zaleceń ordynatora,który prowadził moją ciążę dolargan i gaz do wdychania,troszkę pomogło.Do 14 rozwarcie 3cm.Później dzięki pomocy owego lekarza w ciągu kilku minut rozwarcie 9cm.O 15.15 urodziłam zdrowego synka.1 faza porodu 5 godz,2 - 15min.Przez ból kręgosłupa nie czułam wgl skurczy,dopiero parte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Smutne jak się to czyta. Samo wyznaczanie tych terminów porodów to jakieś kretyństwo, skoro od dawna ustalono że prawidłowy poród może przebiegać pomiędzy 38 a 42 tygodniem. W tym czasie nie powinno być żadnego wywoływania. Dziwi mnie że tyle bezmyślnych kobiet się na to zgadza. Na oksytocynę czy przebijanie pęcherza płodowego, balonik lub masaż szyjki macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna Graham

Kobiety naiwnie wierza lekarzom i poloznym, nie znajac skutkow i efektow ubocznych indukcji. Sztuczne hormony moze i sluza wydobyciu dziecka ale nie wplywaja korzystnie na organizm matki i dziecka. Nie mowiac juz o jakichs morfinach i epiduralu. W innych krajach ludzie straja sie unukac CC i indukcji , a w Polsce to chyba tylko na to licza. Jezeli nic sie nie dzieje dzicku i matce to nie ma po co wywylywac porodu przed 42 tygodniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeee
Dnia 21.06.2018 o 21:53, Gość gość napisał:

19.20 a myślisz, że wywołanie to fanaberia? Przecież wszystkie wywołania są z jakiegoś konkretnego powodu. Ja miałam wywoływany z powodu nadciśnienia i cukrzycy w 38 tyg

Zrobiłaś głupotę, nadciśnienie i cukrzyca o ile są w normie dzięki lekom nie są wskazaniami do wywołania porodu przed terminem ani po. 

Żona trafiła w 37 na patologie że względu na ciśnienie i białkomocz, po dniu wszystko unormowano i chcieli wywołać poród albo wypad że szpitala, to się wpisała, 2 tygodnie później poród zaczął się naturalnie. 

2 lekarzy z prywatnych klinik nie widziało powodów do wywoływania, a koniował że szpitala tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eyr
Dnia 22.06.2018 o 10:10, Gość gość napisał:

Ja miałam masaż szyjki macicy, przebijanie worka owodniowego i oksytocynę w 39 tygodniu ciąży - bez szczególnych przesłanek do wywołania porodu - miałam jakieś tam skurcze nieregularne i po masażu 2 cm rozwarcia. Było święto, miejsca wolne na porodówce i moja doktor zaczynała zmianę więc już zostałam. I poszło.

Prosta sprawa hajs musi się zgadzać, u mnie w mieście są 2 porodówka i jedzie się rodzić tam gdzie jest ostry dyżur, jak pojedziesz to już nie wypuszczą, tak samo jak trafisz na patologię z byle powodu to od 37 tygodnia wszystkim wywołują. W jednym szpitalu 35% porodów to cesarka, a 60% naturalnych jest wywoływany h żeby u nich urodzić a nie w drugim szpitalu. Tak twierdziły położne, fajnie nie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×