stare panny atakują nasze rodziny ...

próbują zabrać dzieciom ich ojców a nam mężów. Ktoś powinien z tym zrobić porządek. Może prezydent Kaczyński powsadza te wywłoki do więzień. One wstydu nie mają ...

zgadzam się, to istotny wyprane z sumienia, amoralne i bezwzględne. Należy je izolować od społeczeństwa.

stare panny dobre są na seks okazjonalny

5 lat za samo staropanieństwo ! Jak się taką zostawi na wolności to ulu mężczyzn sprowadzi na manowce, ile rodzin rozbije lub skłóci ...

no, i proszę mamy pierwszą hienę i w dodatku chichoczącą ... a więc rasową.

zonatych trzeba wykorzystywać a potem gonić

muzułanie to takie zdziry kamieniują, a u nas się cackają ze szmatami

jeszcze rozwódki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a niby dlaczego? niech sobie biorą tych dupków - tyle że po rozwodzie z orzekaniem o winie i orzeczonych alimentach dla dzieci i żony hehehe

jednym słowem byłaś kryptoszmatą a teraz jesteś jawną. Uczciwe kobiety nigdy czegoś trakiego nie zrobią, nieuczciwym wytarczy byle pretekst.

chciałyby jeszcze alimentów na siebie a do roboty nieroby to niełaska się zabrać co?

nie istniej - każda drugiej chlopa chce wyrwać.

Czy 25 lat to staropanieństwo??? Ja nie biorę się za żonatych. a takie co to robią to dla mnie....

uważaj bo nigdy nie wiesz keidy zaślepi się miłość i jaka ona będzie - ciekawe czy wtedy będziesz o sobie mówić ...

ale i niektóre panny mają swój honor i chlopów nie podkradają innym

do do poprzedniczki: wiesz co długo myślałam nad tym co powiedziałaś Ty, a przed Tobą wiele(u) innych. I myślę tak, że na samym początku wszystko jest do opanowania.Nikt nie zmusi nas do umówienia się z zajętym facetem. Dopiero później gdy w grę echodzi miłość trudno jest się wyplątać. Ale ja nie chciałabym, żeby jakaś kobieta podrywała mojego faceta i wiem jak bym się czuła dlatego nie zrobię tego żadnej innej. Jedyna fatalna możliwość to jeżeli dupek się nie przyzna że kogoś ma. Ale mam nadzieje, że tak się nie zdaży

i tak naprawdę drogie Panie to kobiety powinny się wzajemnie szanować. Zajęty to zajęty. I nie potępiam. Wiem jak to jest zakochać się. Ale dużo panienek od początku wie, że facet żonaty, wcale nie są wielce zakochane, ale bawi je że mogą poczuć się lepsze od zdradzanej żony

Myślę, że flirtowałam zbyt dużo, a moje romanse byłai są zbyt gorące, może poniekąd dlatego nie jestem mężatką. Ale nigdy nie flirtowałam z żonatym, bo zaraz mam przed oczami tę kobietę myślę co ona czuje

drogie panie zbaczacie z tematu - nie to mial autor topiku na myśli....:P

prezydent kaczyński powsadza jeszcze do więzienia gejów, feministki i wszystkich tych, którzy mają inne zdanie niż on

stare panny tylko patrzą by załapać się na kogokolwiek. Najlepszy zonkoś zwłaszcza z kryzysem wieku średniego i wypchanym portfelem. Dla takiego starego pryka to sam miodzio, a one udają miłość jak tylko umieja. Wykorzystają wszystkie możliwości by rozbic rodzinę i załapać się na jego kasę. Są wyjątkowo wredne i okrutne.

ze jest zonaty? Gdyby skrzetnie to przed Toba ukrywal, gdybys dowiedziala sie dopiero po czasie, po tym jak go pokochalas?

mezatki...doceniajcie swoich mezow, dbajcie o Wasza milosc, badzcie atrakcyjne to mezom nie beda w glowie romanse. jesli myslicie ze maz to wlasnosc to sie mozecie przejechac. mysle, ze jak ludzie sie naprawde kochaja to nikt trzeci nie jest w stanie tego zburzyc.

Przedostatnia wypowiedź jest trafna, faceci często zatajają fakt, że mają żony, kobieta angażuję się w związek bo myśli, że ma do czynienia z kawalaerem, a kiedy prawda wychodzi na jaw kobieta miłością jest zaślepiona do tego stopnia, że nie potrafi się z tego wyplątać. Na domiar złego facet skutecznie podsyca falę uczucia, twierdzi, że z żoną mu się nie układa, że ona go nie rozumie, że się z nią rozwiedzie, składa dalekosiężne deklaracje. Dla mnie nie ma takiego określenia jak stara panna, w takim razie kobieta która ze swoim mężczyzną, żyje na tzw kocią łapę , nie ma z nim ślubu w świetle prawa też jest starą panną. Zastanówcie się nad swoim postępowaniem, może mężom czegoś brakuję, czegoś czego szukają w ramionach kochanki.

naiwne są ? Jak widzą elegabckiego gościa, który wie jak postępować z kobieta, jest w pewny siebie ale ciepły, jest dojrzały i poukładany, a w łóżku kompetentny i solidarny itp. to z góry można założyć, że to żonaty gość.

i wierz mi, że wszystkie żony sie zastanawiają. ............................................................................................ "Zastanówcie się nad swoim postępowaniem, może mężom czegoś brakuję, czegoś czego szukają w ramionach kochanki." ............................................................................................. I oczywiście zwykle czegoś brakuje w związku, tyle że to nikogo nie usprawiedliwia. Jak czegos brakuje to odpowiedzialny człowiek albo próbuje porozmawiac i naprawić albo stwierdza, że już nie ma czego naprawiac i odchodzi a nie szuka sobie kochanki. A te panie z kolei zwykle wiedzą że mają do czynienia z żonatym facetem . Kochanka mojego wiedziała od początku bo to jego koleżanka z pracy, która mnie nie raz widziała jak przyjeżdzałam po niego. I na podstawie tego, jak się ze mną witał na pewno nie wyciągnęła wniosków, że ja go nie rozumiem, że nic nas nie łączy. co ty na to? Biedna prawda? Oszukana prawda? No i nieszczęśliwa. No i szczęśliwsza nie będzie bo jak kazałam mu sie wyprowadzić to nie poszedł miwszkac do niej tylko do mamusi. Może liczy jeszcze na to, że pozwolę mu wrócić.

nie są naiwne, wolą nie wiedzieć ...

kończyć w klasztorze bo inaczej to rzucają się na rodziny próbując wyrać z nich mężów.

to taki topik satyryczny, bo to niemożliwe żebyście myslały tak, jak piszecie. Każdy próbuje ułożyć sobie jakoś życie, zaobrączkowane osoby nie staja sie nagle aseksualne i nieatrakcyjne dla innych. Mogą byc pożądane i same mogą się zakochać , takie życie. Tyle, że taki zaobrączkowany, jeżeli ma choć troche przyzwoitości powinien uporządkować swoje życie. Albo nie oglądać się za innymi albo jak spotka kogos z kim chcę dalej żyć rozstac sie z żoną i dać jej możliwosc ułośżenia sobie życia z kimś innym . I tyle.

bardzo mi si enie podoba co piszecie, po co ten jad i zgryzliwosci??? zony czy wasi mezowie napewno maja kochnki w swoim wieku??bo stara panna to chyba taka lekko pod 30 i wiecej a z tego co zauwazylam to mezczyzna szukajac kochanki nie szuka laski w sowim przedziale wiekowym tylko conajmniej o polowe mlodsza od siebie. wiec wszystke macie mezow po 50 ????????????????