znajoma -

Mam taki drobny problem,mianowicie dobra znajoma w moich oczach sama się kreuje na osobę, którą nie jest i nie była - ujmę to tak. Wysłuchuję ją staram się zrozumieć ,tylko cały czas mnie zastanawia czemu to robi,przez bujną wyobraźnię,czy chęć zwrócenia na siebie uwagi. Łatwo takie rzeczy wychwycić,może nie powinienem tego pisać ale kiedy sie ktoś peszy dostając kwiaty lub czerwieni jesli próbujemy ją tylko objąc ramieniem na spacerze idąc chodnikiem :-D i takie tam :-) __________________________________________________________ A może najzwyczajniej w świecie,poznała kogoś na kim jej zależy i daje mi do zrozumienia (abym nie robił sobie złudnych nadziei)itp itd. Wydaje mi się ,że najlepszym rozwiązaniem takiej sytuacji,bedzie zachowanie dystansu - obydwoje cały czas podkreslamy ze jestesmy znajomymi. Może to ja jej się narzucam !! Spotkania raz na tydzien aby gdzies posiedzieć,wypić kawę pogadać Faktycznie skoro jesteśmy tylko znajomymi - wysyłanie wieczorem codziennie smsa jest trochę nie taktem,tego robić nie mam zamiaru. A co wy mi radzicie ?? Proszę o jakieś sensowne wypowiedzi .