Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dwudziestokilkulatka

30 lat - ale to okropnie brzmi

Polecane posty

Gość Dwudziestokilkulatka

Tak sobie myślę. Jak ktoś pisze na topiku ża ma 30 lat to od razu kojarzy mi się z jakąś starą, wymądrzającą się, jędzowatą flądrą która ma już od dawna stabilizacje finansową, męża i dzieci. Zupełnie nie wiem czemu mam przed oczami taki obraz bo przecież nie znam osobiście żadnej osoby która się na forum tak podpisuje. A jednak jak tylko ktoś napisze że ma 30 lat to mam przed oczami taki obraz. Poki człowiek ma 20 lat, 25, no jeszcze 27-28 to jeszcze jest jako taki powiem młodości, ale 30 bleeee W związku z tym jak tylko skończę za kilka lat trzydziechę to oznajmiam że ide się pochlastać. Nie chcę być na kafeterii postrzegana jako stara, wymądrzająca się flądra. Z całym szacunkiem dla 30-latków, bo przecież każdy z was jest inny. Nie mówię tu o was tylko o moich stereotypach i skojarzeniach (choć jednak skądś się biorących...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż... z takim podejściem do życia to faktycznie - nic, tylko się pochlastać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość froozia
bardzo dobrze. gratuluje, jednej idiotki na kafe mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestokilkulatka
do froozia "bardzo dobrze. gratuluje, jednej idiotki na kafe mniej" Hmmmm.... tu odnalazłam potwierdzenie odnosnie tych jędzowatych flądr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość froozia
zatem nie zgladaj juz na kafe, bye. PS. Nie jestem 30-ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia 88letnia
do pani mgr- ja mam 88 lat a zwieracze nie uciskają mi mózgu tak jak tobie, radzę zamiast wietrzyć wychodzic częściej z domu, porzygałam się jak sobie to wyobraziłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestokilkulatka
To ile masz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestokilkulatka
Ile masz lat Frooziu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frygia
Ja mam 24 lata i im bliżej 30tki, tym lepiej :) Mam nadzieję, że wszystkie moje plany i marzenia się spełnią właśnie w "okolicach" 30tki, no ale... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość froozia
a jakie to ma znaczenie? Nie mam 30-ki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestokilkulatka
Babciu nie rzygaj. To też szkodzi zdrowiu i na mózg też niespecjalnie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestokilkulatka
Frooziu No ma znaczenie, nawet kluczowe :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ales mnie kurna pocieszyła, to co autorko topiku, mówisz ze mam sie pochlastać, no bo 6 i pół godziny temu skończyłam 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kucharka
pierdolisz dwudziestokilkulatko ;) niewiedzieć czemu ciagle ten temat jest podejmowany nie ma stereotypow - kazdy jest inny, zajmij sie czysm ciekwaszym niz rozmyslanie o 30-stach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la cucaracha
dlaczego prowokatorom? W koncu nie znajac sie tworzymy sobie obraz rozmowcy i jest on kluczowy jesli chodzi o wiek. 30-tka to jaka granica, tak jak nastolatka, 18-tka, cwiartka, 30-tka, 40-latki, pani po 60-tce, staruszka (czyli po 70-tce). Trzeba sobie porzadkowac swiat wg stereotypowych wyorazen aby potem odkrywac roznice i wyjatki, ktorych jest znacznie wiecej niz nam sie na poczatku wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Froozia
A Ty co robisz ciekawego oprócz chwilowym zajęciem się tym zbędnym topikiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość froozia
hej, Ty wyzej, znajdz sobie inny nick ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestokilkulatka
do kucharka "niewiedzieć czemu ciagle ten temat jest podejmowany " To samo pytanie zadaję sobie kiedy widzę następujace topiki: " .................KTO WPISZE SWOJE IMIĘ OSTATNI WYGRYWA................" "POPROSZĘ O 25. 000 WPISÓW"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestokilkulatka
Do La cucaracha Ooo jaka fajna wypowiedź. Sensowne uzasadnienie dla istnienia stereotypów. Pewnie nie umiałabym tego zjawiska tak dobrze ubrać w słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara ale nie flądra
Tak,rzeczywiście będąc młodą dziewczyną przekroczenie trzydziestki podobnie mi się kojarzyło.Na to chyba nie ma rady.Nie wiem tylko dlaczego flądra? Co tym słowem określasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kucharka
dwudzistokilkulatko, chodzi o to, ze juz wczoraj ktos walkowal ten temat i udowadnial, ze 30 to juz stare prochna ;) a jesli chodzi o mnie, to racja, zamiast chwilowego zerkania na kafejke powinnam sie zając poważna praca, bo niestety czeka - tu niestety odzywa sie moje babskie uzaleznienie od plotek i ciekawostek :) a stereotypy wcale nie są nam potrzebne. wazne jest to jakim sie jest, jak podchodzi do ludzi. wiadomo,ze kazdy w swoim wieku wie, na co moze sobie pozwolic, a na co nie. w sobote bylysmy z koleznaką na basenie, byla tam pewna babcia, ok 60 z haczykiem, ubrana w gustowny, rozowy sweterek i bojowki i wygladala świetnie. powiedzialysmy sobie,ze tez takie bedziemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kucharka
la cucaracha - nie zgadzam sie z Tobą, nie ma wiekowych granic, 20-, 30-. 40-. nasze życie sie toczy plynnie i granice są bardzo rozmyte. wszytko zalezy od naszego doswiadczenia zyciowego. są tacy co nigdy nie byli dziecmi. i tacy co nie byli nastolatkami, bo zycie kazalo byc doroslym i zachowywac sie jak dorosly. sa tacy co nigdy z dziecinstawa nie wyszli i nie wyjdą. los ksztaltuje naszą osobowośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestokilkulatka
do stara ale nie fladra Nie wiem czemu takiego określenia użyłam. Może dlatego że dość często 30-latki wydają mi się niezbyt sympatyczne. Chociaż powtarzam. To tylko stereotyp który można łatwo przełamać ale tylko niektórym osobom o okreslonym charakterze. Ja np. studiuję zaocznie i zawsze siedzę obok kobitki 34-letniej która jest suuuuuuper pod każdym względem, więc ona jest wyjątkiem od reguły. Ale to chyba dlatego że ona nie ma jeszcze dzieci i jest jeszcze troszkę młodzieżowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dwudziestokilkulatka
Acha Kiedyś pracowałam z kobietami 40-50-letnimi które mają córki w moim wieku, ale wyglądały atrakcyjnie i były równie fajne jakby były moimi rówieśniczkami ale to też były zaledwie 2 osoby na krzyż, bo zdecydowana większośc zawsze zachowuje się z dużą rezerwą i nieukrywaną wyższością, a jak już się odzywały to było to tylko takie wymądrzanie się i z odpychającą miną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara ale nie flądra
Za kilka lat skończysz te 30 lat i zobaczysz,że nic się nie zmieni.Nie ma powodu do paniki,co więcej wiek między 30 a 40 dla kobiety jest najlepszy i odpowie Ci tak każda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×