Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maalutka

A U T E N T Y K I....

Polecane posty

Znacie jeszcze jakieś? Na jednej z mniejszych stacji kolejowych, na linii Legnica - Żagań (nie chcę skłamać, ale chyba wiocha wabi się Wierzbowa) stoi na peronie jak zwykle ku wygodzie pasażerów, domeczek z napisem \"TOALETY\". Drzwi jednak do jedynej ubikacji są zamknięte na klucz, co potwierdza karteczka przybita do nich gwoździami, z taką oto adnotacją: - Klucz znajduje się u zawiadowcy stacji! Z dopiskiem o treści: - W razie nagłej potrzeby zwrócić się do dyrekcji PKP w Warszawie.:classic_cool: *** Przystanek autobusowy. Czekam sobie na busa relacji Lubin - Legnica. Obok przypałętała się jakaś na oko 70-letnia staruszka. Podjechał bus, za kierownicą młody gościu chyba na dorobku dopiero, bo z gęby wyglądał na góra 20 lat. Jako że babuleńka się ociągała, weszłam do busa pierwsza, zapłaciłam za bilet całe 4 polskie złote. W końcu babcia doczłapała się do busa i pyta grzecznie gościa: - Panie kierowco czy dojadę z panem na ulicę Jaworzyńską 21? Na to młody kierowca ze stoickim spokojem odpowiedział: - Zależy na które piętro, bo ja kursuje dziś tylko po parzystych. *** Godzina około 07.55, sklep spożywczy taki mały, osiedlowy, kolejka do sprzedawczyni. Do kupowania zabrał się jeden z klientów: - Poproszę hm...(zastanawia się...) Absolwenta.. - 1/2 litra ? - Nie... większy!! Sprzedawczyni podaje 0.75 l - Jeszcze poproszę hm.......... sok porzeczkowy - Ten mały? - Hmm.... nie.. ten duży Klippo - Jeszcze poproszę hmmm........... może paluszki Wreszcie po około 5 minutach kolejka: - Panie szybciej, tu niektórzy do pracy idą !! Na to klient: - A co ja to k**wa niby co robię? :P **** Siedzę sobie w cafe [gość pracuje w cafe internet], klientów mało, przychodzi gość starszy, porządnie ubrany, marynarka, prochowiec, kapelusz itd... K(Klient): proszę pana, bo ja mam takie pytanie: otóż słyszałem, że jak się ma adres czyjś w internecie to można z nią porozmawiać jak przez telefon.. J(Ja) : no to zależy od tego jakiego programu chce pan użyć... jaki ma pan ten adres? czy może mi pan go podać? K : www.xlaski.pl **** Dzisiejszy autentyk z akademika. Sąsiadka rozmawia z kolegą: - A skąd ty jesteś? - Z Krakowa - O, a ja zauważyłam że wszyscy Krakusi przeszli jedną szkołę całowania. - A jaką? - Kiepską..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akapella
Akademik, zakrapiana impreza - wiadomo oblać trzeba, względnie zapić, swoje być albo nie być na uczelni. Kolegę w stanie zaawansowanego spożycia naszło na zwierzenia: - Ja to mam przeje**ne... Wczoraj matka zadzwoniła i się mnie pyta czy byłem na paradzie gejów... Na co drugi kolega w stanie z grubsza izomorficznym: - To ty jeszcze masz szczęście... Mnie się ku**a OJCIEC o to pytał! UZASADNIONE OBAWY? Rano przebudziłem się dość wcześnie i wiedziony jakimś dziwnym instynktem zacząłem przytulać się od mojej drugiej połówki... Usłyszałem zaspany głos: - A ty co... Spać nie możesz?? Zgodnie z wrodzoną mi szczerością odpowiedziałem: - Obudziła mnie ochota na seks... I wiecie co usłyszałem... - To idź se do drugiego pokoju... P.S. I pomyśleć, że to tylko 6 lat po ślubie... Aż się boję co będzie później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naniby
Jak pewnie część z was wie, jestem masażystką. Pewnego pięknego dnia, za starych dobrych czasów, kiedy to jeszcze do zawodu się szkoliłam, miałam praktyki w KSOSie (dla niewtajemniczonych - Krakowski Szkolny Ośrodek Sportowy - młode ciałka do masowania). Rodzice zwykle czekają na dzieciaki przed gabinetem, co troskliwsze babcie wolą się przyglądać jak masażyści maltretują im wnuki. Przyszedł do mnie na masaż chłopczyk w pięknym wieku lat siedmiu. Był to jego pierwszy zabieg u mnie. Po skończonym masażu dziecię opuszcza gabinet, a ja przez niedomknięte jeszcze drzwi słyszę: - I co? Zadowolony z masażu? - Taaaato! Ale gorrrąca dziewczyna! Weźmiemy ją do domu? Proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasłyszane
- Masz Internet? - Mam. - A ściągniesz mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naniby
Wczoraj z wieczorka udałam się na basen. Jak wiadomo gips zdjęty, ale szwy jeszcze wystają (podobno się kiedyś rozpuszczą). Zawstydzona tym faktem piorunem rozebrałam się w szatni i buch! w wodę. Kiedy po paru minutach wlazłam na słupek, żeby sobie skoczyć ludzie tak dziwnie na mnie patrzyli. Myślę sobie tak: - makijażu nie mam, więc się nie rozmazałam, - strój założony poprawnie Co jest ???!!! I wtedy miły pan ratownik podchodzi do mnie i mówi konspiracyjnym szeptem: - Podkolanówki! Niech pani zdejmie podkolanówki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blacky24
Podobno autentyk... Idzie dziewczyna na egzamin, wchodzi do pokoju egzaminatora, nie wydukała nic na zadane jej pytaniai wiec wyszła i wkurzona zaczęła gadać, że egzaminator to ALFONS itp. Niestety (dla niej) stał on tuż za nią więc słyszał, jak go obrażała. Goraczkowo tłumaczyła to stresem, nerwami itp."Zaprosił" ja z powrotem do gabinetu, poprosił o indeks i wpisał jej 4!! Zdziwiona zapytała dlaczego dostała czwórke???!! Na co egzaminator do niej: "..alfons o swoje KUR**Y musi dbać" :) Uśmiałam się do łez ;) hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sis jaa
Siedzę sobie z moim chłopakiem na peronie. Na ławce obok siedziały 2 starsze panie (przedział wiekowy 60-70 lat). Nawiązał się między nimi taki dialog; - Teraz to pełno tych gejów. - Tak? A czemu tak myślisz? - Aaa, bo to wszystko przez te pampersy. Dawniej były normalne pieluchy i dziecko było zdrowe. A teraz? Teraz to się zaklei tego pampersa, ściśnie wszystko w środku, nie rośnie nic i potem chłopak wstydzi się rozebrać i pokazać dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc naprawde
Obecnie szukam pracy. Jestem na etapie wysyłania CV, głównie internetowo. Dzisiaj dostałem odpowiedź od jednej z firm o treści: "Pańskie podanie o pracę nie zostało pozytywnie rozpatrzone ponieważ nie mogliśmy przeprowadzić weryfikacji Pańskich danych w oparciu o Facebooka". Szczęki jeszcze nie pozbierałem z podłogi. Firma wyglądała poważnie (kilka oddziałów, itp). P.S. Tak. Nie mam założonego konta na Facebooku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×