Ja niedawno zdałam sobie sprawe ze przez oststnie 5 lat nic sie nie działo......

To jest smutne , ale naprawde przez moje ostatnie 5 lat nie wydarzyło sie nictakiego o czym mogalabym pamietac do konca zycia, moje zycie bylo monotonne, spokojne i ...do dupy:P Piec lat opipiprzania, a czas leci.... Postanowilam stac sie aktywniejsza , życ chwila, nie przejmowac sie niczym i nikim , byc soba , bo odczuwam ze mi zycie ucieknie nim sie schyle - o i tak przeleci prostolinijnie, przesiedze w domu pol zycia , !!!! Macie tez tak?

a amsz chlopaka, pracujesz studiujesz przeciez sila rzeczy co jakis czas musi sie dziac cos ciekawego... ile masz lat?

A co dla Ciebie ma znaczenie iz sie cos ma dziac czyli co to za wydazenia Tobie by najbarzdiej odpowiadaly?

wlasnie trzeba brac zycie w swoje rece i samemu sie starac o to aby bylo ciekawie... nie wolno pod zadnym pozorem zamykac sie w swoich 4 scianach, jak to sie mowi" trzeba wychodzic do ludzi" oklepane to zdanie ale b.prawdziwe...

mam 23 lata, styudia skoncznone , chlopaka dawno nie mialam jakos szczescia do nich nie mam gdyz mam szczescie do samych dupkow na krtorych nawet uwagi nie zwracam, nie to zebym byala wybredna :P ale powaznie tak jest , ostatnio nigdzie nie chodzlam bo pieniazkow brakowalo tymczasowo - o i tak ...