Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna przemadrzala....

dlaczego w wieku 28 lat,nie majac dzieci a nawet mezczyzny

Polecane posty

Gość taka jedna przemadrzala....

czuje,ze juz mnie nic w zyciu ciekawego nie spotka? skad to poczucie beznadziei? chyba rozumiem juz dlaczego tyle mlodych ludzi w moim wieku popelnia samobojstwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja próbowałem się zabić
Ok 1,5 roku temu, a teraz mam 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna przemadrzala...
jak z tego wyszedles? tzn z tego dolka...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja próbowałem się zabić
Prawdę mówiąc, to nie wyszedłem. Spędziłem tydzień w szpitalu psychiatrycznym. Prawdę mówiąc już teraz nie chcę się zabić, co nie znaczy, że chcę żyć. Po prostu stwierdziłem, że nie jest tak łatwo się zabić, jak mi się wydawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna przemadrzala...
aha, ale co jest przyczyna Twojego nastawienia do zycia? jesli chcesz o tym rozmawiac oczywiscie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja próbowałem się zabić
Boję się, że ktoś może mnie zabić i że mnie będzie bolało, więc próbowałem to zrobić sam, po swojemu. Próbowałem łyknąć całe opakowanie tabletek nasennych, ale serce zaczęło mi tak walić, że się przestraszyłem, że będzie bolało i sam zadzwoniłem po pogotowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesteś sama
ja też mam 28 lat, nie mam mężczyzny ani dzieci i już straciłam nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierna jesteś i nie szukasz
..... a dlaczego sama nie szukasz faceta tylko tkwisz w samotności i pomysły masz dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boże kobieto
niektórzy miłość, sens życia odkrywają dopiero w wieku 50,60 lat!!!! Zamiast się załamywać czekaj co los przyniesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz Tigra, że najgorsze co można zrobić to walnąć tekstem typu \"weź się w garść\", \"przestań się nad sobą użalać\"? Nie wiesz? Tak myślałam - dokształć się i zacznij myśleć zanim wbijesz komuś ostatni gwóźdź do trumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odessacmok
znajdzcie cel w zyciu i temu sie poswiedcie, zacznijcie odkrywac piekno swiata...cieszcie sie drobnostkami ,macie zdrowie ..dbajcie o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Skąd poczucie beznadziejności? Skąd próby samobójcze? Bo ludzie nawzajem się krzywdzą, bo zamiast pomóc drugiemu człowiekowi olewają. A jak nie olewają, to czekają, aż druga osoba popełni błąd, aby go wytknąć. Taka jest prawda. Bo jeden drugiego poniża ... Bo nie ma miejsca na pomoc. Wystarczy spojrzeć na młodzież. Śmieją się ze słabszej osoby, wytykają palcami, w ten sposób sprawiają, że druga osoba czuje się gorsza, słabsza, brakuje jej pewności siebie ... zamyka się w swoim własnym świecie ... stroni od ludzi, bo boi się, że kolejny raz zostanie skrzywdzona. Gdzie jest miejsce w tym świecie dla wrażliwej osoby? NIE MA. Stąd próby samobójcze, wołanie o śmierć, która ma uwolnić od cierpień. Nie wszystkie próby samobójcze mają prowadzić do śmierci, czasami to wołanie o POMOC, wołanie - ZAUWAŻCIE mnie w końcu, nie udawajcie, że mnie nie ma ... JA JESTEM, JA CZUJĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
odessacmok ----------> Skąd wiesz, że mamy zdrowie? Może go wcale nie mamy!!!!! \'\'znajdzcie cel w zyciu \'\' A co jeśli robisz wiele i nic Cię nie cieszy ... bo nie masz tego najważniejszego w życiu? Mam ciągle zagłuszać CIERPIENIE hobby, rozrywką???? Ile w ten sposób można postępować? Rok, dwa, trzy lata ... a co potem? Mam do końca życia OSZUKIWAĆ się, że cieszę się bo mam zajęcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
acqua ---------> Miałam tak samo napisać, dzięki, że mnie uprzedziłaś (eś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietą jestem ;) Też samotną przed 30 tką. Jeszcze się tym nie załamuję, ale..... bycie samemu patrząc perspektywicznie, to nie jest miły stan....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierna jesteś i nie szukasz
.... a facetów wolnych jest na pęczki , tylko że coś się Tobie dziewczyno nie podoba, dąsasz się i wybrzydzasz i nagle masz doła będąc w samotności, pomyśl jak to zmienić? Pozdrawiam, KUDŁATY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linka9
jestes sama jest ci zle pozniej jestes z kims i tez jest ci zle i znowu jestes sama i jest ci zle......... i tak w kółko.sama sprawdzałam to złe samopoczucie nie jest zalezne od tego czy jestes z kims czy nie , ten problem tkwi w nas , to od siebie musimy zaczac, ja ciagle probuje i ciagle sie buntuje .............a wszystko ma poczatek w dziecinstwie i od tego zacznij .ehh nie jest łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linka9
aby poznac swiat i ludzi najpierw poznajmy siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pozytywka
Jest tak jak napisla Linka9 .Nikt Ci nie da poczucia miłosci jeśli sama sie nie kochasz. Proponuje wizyte u psychologa ale takiego naprawde dobrego!! Ja kogos takiego znalazłam i pomimo ze jestem sama to jestem szczesliwa i odkrylam sens życia :) Głowa do góry. Cierpenie zawsze czemus służy.Nikt nie cierpi całe zycie. Zawsze po smutku przychodzi radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4567889
depresja sie panoszy w dzisiejszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna przemadrzala....
chcialam tutaj wiele dodac i wyjasnic, ale wlasciwie na co to,,,,, powtorze tylko,ze depresja sie szerzy i jest wlasciswie juz teraz choroba cywilizacyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem kobietą samotną.Codziennie zmagam się z tą myślą, ale chyba do obsesji mi daleko...może dlatego, że mam jeszcze pasje,zainteresowania dla których warto żyć..poza tym rodzine, przyjaciół...może nie jestem kochana tak jakbym chciała, jak kobieta, ale gorąco wierze w to,że miłość pojawi się w moim życiu...najważniejsze to nie stracić tej wiary.Ja czasem o niej zapominam,ale nadzieja wraca i koi obolałe serce.. my story... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3104811 samotni i nieszczęśliwi..mamy fomum i rozmowy,żeby sie wspierać..jest sporo zagubionych tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna przemadrzala....
widzisz Alta, na tamtym topiku chcialam z Toba porozmawiac, ale nie reagowalas na moje posty.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam.Na wszystkie starałam sie odpowiadać w miare możliwości.A przez jakiś czas tam nie zaglądałam, odżył w ten weekend..i sporo podobnych topików powstało..co przygnębia mnie jeszcze bardziej, bo ja mam jeszcze siłe, chciałabym pomóc...bo przynajmniej rozumiem co czujesz.Pisz jeśli masz ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna przemadrzala....
a coz ja biedna moge powiedziec, skoro mnie i tak nie rozumieja wszyscy mysla ,ze mi sie tak swietnie powodzi.... przyjacile staraja sie mnie pocieszac i uswiadomic ,ze ludzie moga mi zazdroscic tego, co osiagnelam..... wlasciwie swietnie moj nastroj oddaje tekst Urszuli "Rysa na szkle"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna przemadrzala....
Zegar bije już szósty raz Słońce pada na stół... Zaraz wejdziesz zapadnę w trans Obudzi mnie ból... I sama nie wiem czy tego chcę? Czasem życia mego mi żal Rysa na szkle... Schody w górę i schody w dół Kto ma klucze do drzwi?... Kochaj mocno, kochaj mnie Egoizm na pół I sama nie wiem czy siebie znam? Tyle mego to, co się śni Czego wciąż mi brak? Przecież wszystko mam... Obcy ludzie mówią, że tak zazdroszczą mi... Czego wciąż mi brak? Co tak cenne jest? Że ta nienazwana myśl Rysą jest na szkle... Beznamiętnie podpalam świat W końcu liczy się gest... Obracam w palcach zagadkę dnia Fala bije o brzeg... I sama nie wiem czy szukać bram Do ogrodu, gdzie mieszka NIC... Czego wciąż mi brak? Przecież wszystko mam... Obcy ludzie mówią, że tak zazdroszczą mi... Czego wciąż mi brak? Co tak cenne jest? Że ta nienazwana myśl Rysą jest na szkle... Czego wciąż mi brak? Czego miewam mniej? Na ulicy mówią mi Wszystko jest O.K.!... Czego wciąż mi brak? Co tak cenne jest? Że ta nienazwana myśl Rysą jest na szkle... Czego wciąż mi brak? Przecież wszystko mam... Nie zrozumie nigdy mnie Ten, kto nie jest sam Czego wciąż mi brak? Czemu chcę to mieć? Jaka nienazwana myśł Rysą jest na szkle? Czego wciąż mi brak?... Czego miewam mniej?... Czego zawsze w życiu mi brak?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz...ludziom sie wydaje,że mnie się też powodzi, wiec moje narzekanie to wielka niewdzieczność..ale co ja na to poradze, ze potrzebuje uczuć,szczerego zainteresowania a nie interesowności? Może ja Ciebie rozumiem.I pewnie nie tylko ja..ale czasem trudno nam jest to zobaczyć..bo łatwo zatopić się we własnym smutku i nieszczęściu i nie dostrzegać ludzi skorych do pomocy,chociażby rozmową..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle
do taka jedna przemądrzała - co to za piosenka i kogo?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna przemadrzala.....
pisalam wyzej Urszula "Rysa na szkle" Alta, to co moiwsz jest prawda...najlepiej muslec tylko o swoich sprawach i problemach....moze gdybysmy sie schylili nad drugim czlowiekiem to nasz problemy nie bylyby takie wielkie... tylko wiesz,, kto kiedys mi napisal,ze w zyciu tzreba rozdawac dobro i sie nim dzielic, po czym ta osoba zostawila mnie jak rzecz i przekreslila to co nas laczylo..... ja juz nie ufam ludziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostawiła nie tylko Ciebie.Mnie też i to nie raz.I miliony kobiet ma podobne doświadczenia.Ale to nie znaczy,że trzeba obrazić sie na życie, zamknąć w sobie. Wszystko ma jakiś sens,cel.....a tak naprawde twój ból za jakiś czas zblednie, zobaczysz wszystko w innym świetle.Tylko trzeba w odpowiednim momencie powiedzieć sobie stop -\" nie chce przez nieudany związek przez reszte życia być wrakiem, zasługuję na wiecej!\".Im szybciej oswoisz tą myśl tym lepiej dla Ciebie.Jeszcze spotkasz miłego faceta...jeśli bedziesz nadal rozdawała dobro, ono przyjdzie i do Ciebie.Życzę Ci tego! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×