banki w Polsce

Ludzie wierzcie mi Banki rąbią nas na wszystkim - to, że wam powiedzą wie Pani myśmy Panią o wszystkich prowizjach informowali to pic foto montaż - dobrze wiedzą co robią - potem wypierdalają umowy, żeby śladów nie było albo znajdują jakąś ,,sierotkę\", której wmawiają, że to ona akurat zgubiła umowę - i niech się Pani X z mecenasem na niej mści albo niech naśle penerów - bo w końcu laska coś ma a zawiść i zazdrość nie zna granic - a my pracujemy w banku od 15 lat i gówno gównem zamiata. A prawda jest taka, że prowizja to podstawowy dochód dla banku - i tu trzeba być albo samemu idiotom, żeby wmawiać komuś coś innego - albo mieć tego ostatniego za totalnego idiotę - co już dziś się nie zdarza. A w ogóle to w większości w tych bankach są zwykli złodzieje. Zwykłe kutasy siedzą w tych bankach - same koneksje i hujstwo a jaka zazdrość. Nawet pracownicy banków firmy rozpierdalają - wiem od ludzi - wiara ma wąty do banku, że ta a ta firma upadał - ale cóż słodko pierdzący analityk, którego sama kiedyś obserowałam - z jednym bankrutem rozmwaiał jakby się z nim dosłownie jebał - wszystko potem próbował zniszczćy i dziś podpierdoli....

ale to całe kurestwo tak ze sobą współpracuje, że kurwa człowiek musi mieć oczy i uszy z tytłu i z przodu - a już najgorzej zaufać jakiejś życzliwej - ja sama miała taki przypadek - także wiem co mówię - i wiem kto bierze w banku - rączka rączkę gładzi... Żadnej odpowiedzialność - potem mafia bankowa i tak wszystkie dokumenty zniszczy - a ,,sierotkę\" wrobi... i niech na nią nasyłają penerów

w ogóle - jaki terroryzm panuje w banku - jak czegoś nie zrobiłąm jak chce ,,bonzo\" - to jakie konsekwnecjie wyciągali - jeden człowiek nawet popełnił samobójstwo - ale to normalne - przecież wszystky oglądamy TV i wiemy do czego banki są zdolne. A tak myślę - że mam ich w dupie - i niech te wszystkie ich gnojarstwa się przeciw nim samym obrócą - bo to jest zwykłe hujstwo!

niech to będzie jak F A T U M na tych gnoi zawistnych i penerowatych. Zarządzają silną ręką - a człowiek ze strachu robi - bo nie wie do czego taki a taki gnój jest zdolny. Ale ja już wiem z jaką sitwą mam do czynienia...

to jest F A T U M na was koleżanki i koledzy - jeden numer wam zaświta w głowie na mnie - to spierdalajcie z ziemi - nawet w piach - i będzie tak jak w piosence another one bites the dust. And I will win - so I am the champion my friends and I will keep fighting till the end. F A T U M

a w ogóle to mi to wszystko L O T T O... Jak wygram w Totka 10 000 000 zł to wtedy to wszystko pierdolne i kupię sobie rezydnecję i niech mnie wszystky w dupę pocałują!

ma bank w dupie i jego dyrektorów i pracowników!!! Rączka rączkę gładzi!

what?

zostawiam pracę jej skończeniu i mnie w ogóle nie absorbuję- mam wszystko w D U P I E poprostu w D U P I E i już... niech się inne penery martwią. Jestem happy i taka już pozostanę, zrealizuje każdy swój cel, zrobię fortunę, będę drugim Rockefellerem, wygram 25.000.000 zł w Toto Lotka i sobie wszystko kupię - nie będę musiała chodzić do pracy - będzie super - już się nie mogę doczekać wygranej. Jestem bardzo bogata i szczęśliwa i będę bardzo bogata i szczęśliwa... ha ha ha ha hura, ha ha , hiphip hura Wygram szóstkę w toto lotka lla lalalalla

no tak pomijajac emocje jakim kierowala sie osoba wypowiadajaca sie na ten temat , to doprawdy duzo w tych slowach racji ! pozdrawiam .

sukces to ja, kasa to ja hahaha I am too sexy for my car I am too sexy for my car

Dzięki za szczerość... W banku nie ma miejsca dla ,,cielę maćkowe\" trzeba być cwanym i sprytnym - bo jak nie tych ich wykończysz to oni już napewno załatwią ciebie... Pozdrawiam

i to w okrutny sposób - tam gdzie rządzi pieniądz nie ma miejsca dla uczciwości - można wszystko obrócić kota ogonem. Ja do dziś pamiętam jak mnie ktoś chciał załatwić - załamał się - w między czasie szukałam partnera - w sumie spotkałam dwóch facetów - którzy wiedzieli dużo o sobie - potem jeden trafił za kratki za morderstwo - ja chyba oszalałam od tych wyimaginowanych zarzutów i nie wiedziałam co robię - ale potem widziałam go w oknie - siedział- wiem kto padł jego ofiarą - dobrze, że nie ja... ale tak to jest jak firmy bankrutują - to nikt nie chce przyjąć odpowiedzialności - jak jest dobrze to się bawimy a jak źle to spierdalamy z okrętu. Dużo widziałam to prawda - może kiedyś napiszę na ten temat książkę - tylko wiecie cenzura. A w ogóle - tak jak komputer wymazuje wszystko z pamięci i idę do przodu zdobywać....

wszystko przede mną ja to wiem bogactwo i sława

pracujesz w banku ?

powiem coś jeszcze - jestem teraz szczęśliwa i ulżyłam sobie pozdrawiam i uważajcie na siebie, bo pamiętajcie : Nic na świecie nie jest za darmo - a jeśli ktoś ci tak mówi to przygotuj się na to, że kiedyś prędzej czy później będziesz musiał za to zapłacić...a lepiej nie dać się zaskoczyć! Uwierzcie mi.

oczywiście, że banki osiągają dochody z prowizji i opłat, celem każdego przedsiębiorstwa jest osiąganie zyskuy, tak więc i Bank nastawiony jest na taki cel, przecież to nie instytucja charytatywna. Ponadto płacisz za pewne usługi np. kredyt, przelew itp. Co w tym dziwnego ,że z tego tytułu ponosi się pewne opłaty/ Idziesz do sklepu i płacisz marżę i się nie dziwisz, a tutaj szok, człowieku, takie są realia. Mimo to, życzę ci, wygraj w Lotto i żyj jak król, też tak bym chciała :)

popieram przedmówcę, nie ma nic za darmo, płacisz za coś, nie za nic

Mhm, komuś chyba ostro jakiś bank za skórę zalazł. Ja wiem, że mam juz dosyć swojego i przenoszę się do tego nowego banku Toyota. Sprawdziłam już sobie prowizje, oprocentowanie i inne warunki. Łatwy jest dostęp, mają przyjazną bankowość internetową, namawiam też męża,żebyśmy mieli tam wspólne konto, bo można, bez żadnych dodatkowych opłat.

Jak to mówi mój znajomy (pracownik banku) Bank to nie jest instytucja charytatywna- musi zarabiać. Najbardziej zastanawiające jest to że jest masa bankow i instytucji finansowych ale oferty dla klientów nie różnią się znacznie.

Bez przesady, banki to nie finansowe gestapo. Bank to swojego rodzaju firma uslugowa a ze dziala w sektorze finansowym to operuje tym co ma zeby najlepiej zarobic, niestety czesto kosztem swoich klientow. Ale jest wiele alternatyw Bankow, instytucje finansowe, kasy oszczednosciowo-kredytowe etc.

bachleda?