Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pewna_ kobieta

dalam kilka dni na przemyslenie jemu! czy to dobrze?

Polecane posty

Gość pewna_ kobieta

dalam mu kilka dni na przemyslenie czy zalezy mu i postara sie czy to ma byc koniec. powiedzialam, ze jezeli juz nie chce tego kontynuowac to niech wcale sie do mnie juz nie odzywa. ma 3 dni. co zrobic jak sie nie odezwie w ciagu tych 3 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoNieWiem
dac sobie spokój a co? najpierw dajesz mu ultimatim a pozniej bedziesz go molestowac swoja osoba jak sie nie odezwie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna_ kobieta
chodzi mi o to: jak nie zwariowac jak on zamilknie i pogodzic sie z tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoNieWiem
po prostu zyc.. zajac sie soba i swoimi znajomymi, hobby.. duzo rzeczy mozesz robic zeby zapomniec. Albo znajdz sobie od razu innego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dałaaam
Ja dałam takie ultimatum i on sie nie odezwał. Odezwał sie po miesiącu... Odegrał sie na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna_kobieta
odezwal sie po miesiacu i co bylo dalej? powiedz cos wiecej prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj takie tematy poruszacie,ze sie tu zaczynam udzielać!!! NIC to nie da!! sprawdziłam. niby przyszedł i było dobrze ale 5 dni! jak ktoś ma poryte to juz ma! w moim przypadku nie pomogło nic- ani rozmowy, ani kłótnie, płacz, separki i zerwanie. chciałam go nauczyć rozumu i nic z tego. charakteru nie zmienisz możesz jedynie skorygować drobne niedoskonałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja daaałam
Podejrzewam ze zrobił to specjalnie. Trzymał mnie przez miesiąc (zeby mi złośc opadła) i kiedy po miesiącu zadzwonił pilnie prosił o spotkanie i mówił cos o jakis problemach. Ja durna uległam i spotkałam sie, a ten jakby nigdy nic zachowywał sie.... Przeczekał burze. Wiem ze źle zrobiłam bo teraz on wie ze cokolwiek by nie zrobił to i tak ujdzie mu to. Nadal jestesmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×