Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość suzziee

Mój partner pije

Polecane posty

Gość suzziee

Może nie codziennie ale jak juz zacznie to trwa to kilka dni.Ja nie potrafie tego zaakceptowac bo sama wychowywalam sie w rodzinie w ktorej jedno z rodzicow bylo alkoholkiem. Nie twierdze ze moj parter nim jest ale chyba wszystko ku temu zmierza.Ostatnio powiedzial mi ze sie nie zmieni i bedzie pil.To bylo dla mnie jak kubel zimnej wody.Ale nie potrafie sie z nim rozstac ,jestem calkowicie uzalezniona od niego emocjonalnie.Moze dla tego decyzja o rozstaniu przychodzi mi z taka trudnoscia ze poza nim nie mam nikogo. A co najgorsze nieuporalam sie jeszcze ze strata ojaca ktory niedawno zmarl,i nie wyobrazam sobie ze moglabym stracic jeszcze kogos. co mam zrobic w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzziee
odswiezam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja..
pamiętaj to sie nie będzie polepszać tylko pogarszać! musisz go zostawić chyba,ze chcesz tak dalej żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzziee
zdaje sobie z tego sprawe,ale nie potrafie,bez Niego zycie nie ma dla mnie sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SIR
Ja bym ci doradzał powiesić sie niezwłocznie, co zaoszczędzi ci cierpienia. Twój , jak go nazywasz partner, jest jak widac uzalezniony co oznacza kilkuletnia degeneracje i śmierć na śmietniku. W tym okresie zamieni ci życie w pieklo. Więc proponuje dla twojego dobra, jak na wstepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozstaniesz się tak samo jak ja...na początku tez nie wiedzialam jak bedzie wygladalo moje zycie,ale kiedy zaczynasz zauwazac ze tracisz szacunek do samej siebie to wtedy przychodzi odpowiedni moment...u mnie to nastąpilo gdy dostalam po pijaku w twarz( do dzis nie wiem za co i chyba juz nie chce wiedziec)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewiele Ci Suzziee pomogę, bo sama nigdy nie zetknęłam się z tym problemem, ale natknęłam się na książkę \"Lęk przed bliskością\", którą mam teraz w stopce. Jeśli chciałabyś do niej zajrzeć, polecam gorąco. Życzę Ci wszystkiego dobrego i pozdrawiam serdecznie. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chcesz sobie zmarnować życie - cóż, wiesz czym grozi alkoholik w domu, wybór należy do CIebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz...on się nie zmieni.Bedziesz patrzyła jak stacza sie...zresztą znasz to. Czy chcesz żyć jak Twoja mama?????? Zostaw w cholerę tego nieodpowiedzialnego nałoga! Dasz rade....zobaczysz, znajdziesz kogos kto bedzie Cię szanował i kochał nie krzywdząc. Życzę powodzenia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SIR
Uzależniony alkoholik moze przestac pić ale SAM musi bardzo chcieć, gdyż jest to sprawa bardzo trudna. Niewielu chce. On deklaruje ze nie chce. Więc dalszy rozwój sytuacji ogólnie znany. Takiemu człowiekowi nie da sie pomóc. Uciekaj, bo on jest topielcem wciągającym w topiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×