Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tahitanka

Pomóżcie kochane kobiety ...

Polecane posty

Gość tahitanka

Od jakiegoś czasu mój mąż ciągle się awanturuje i dziwnie zachowuje. Do tej pory tłumaczyłam to poprostu jego trudnym charakterem. Coś mnie jednak dzisiaj tknęło i poszłam sprawdzić ilość prezerwatyw w pudełku. Wiem ,że z 12 użyliśmy tylko 2 , powinno zostać 10, a tu niespodzianka w opakowaniu jest 8. Zadzwoniłam do niego do pracy i powiedziałam mu ,że wiem ,że z kimś się pie....i odłożyłam słuchawkę. Jestem prawie przekonana, że mnie zdradza, chciałam mu powiedzieć,że wiem bo ta kobieta dzwoniła do domu i mi o tym powiedziała i po tym telefonie sprawdziłam te prezerwatywy. Co wy o tym sądzicie? Co mu powiedzieć ,żeby się nie wykręcał? Wiem,że będzie mi się starał wmówić ,że to my je zużyliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tahitanka
No właśnie tego się obawiam ,że się wykręci, że będzie mi wmawiał ,że sobie coś wmawiam. Tylko co jeśli to babsko nie zna naszego numeru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to inna sprawa, myslałam, że faktycznie dzwoniła do Ciebie z takimi wieściami. Zapytaj go czy może w pracy były czyjes urodziny i \"baloników\"potrzebowali:) gdyż zwiększyło się zuzycie prezerwatyw. Nie mieszałabym tej kobiety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tahitanka
Wiem ,że bezczelnie będzie się z tego wykręcał, dlatego może ktoś ma jeszcze jakies pomysły, żeby się przyznał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaAnia30
powiedz mu prosto w oczy ze wiesz i nich lepiej powie prawde to moze mu wybaczysz.. ble ble ble zreszto po co ci jego przyznanie do winy ? jezeli wiesz to wystarczy. Albo wybaczasz i jestes z nim albo wystawiasz walizki i to wszystko. Wiem ze ciezko ale takie zycie niestety. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze tak od razu go nie oskarzaj. Zachowaj spokoj(pewnie nie bedzie latwo). Obserwuj go uwaznie: wyjscia, telefony itp. Kurde, nie wiem co wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tahitanka
Ja jestem przekonana, że wali się z jakąś lafiryndą w pracy. Zresztą ostanio mi opwiadał ,że kolega kopa dostał za drzwi bo się puszczał z jakąś lalą , która ponoć wszystkim facetom w pracy daje. Wiem ile było gumek i wiem ,że nie my je zużyliśmy. Wniosek nasuwa się sam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaAnia30
wiec skoro wniosek nasuwa sie sam to powiedz mu ze wiesz nie dus tego w sobie im szybsza twoja reakcja tym lepiej. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tahitanka
Chyba mnie zamkną bo jak słowo daję jaja dzisiaj mu oberwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×