Gość KocieOczko Napisano Grudzień 10, 2007 a czy taka już stwardniała na wewnętrznej stronie stopy jest realnie do usunięcia? mam taką odkąd pamietam i jak chodzę w buciakach pantoflowych o twardej i cienkiej podeszwie to mnie to strasznie boli :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość michał b Napisano Grudzień 11, 2007 cześć Kocie Oczko! Jest do usunięcia! Ja miałem OGROMNĄ kurzajkę! Wlaściwie wyglądała jak wielki odcisk, i bolało jak skubaniec przy każdym kroku! I zastosowałem WARTNER, i pomogło. ż tym że zamrażałem dwa razy.Tak jak sam producent napisał, czasami trzeba zamrażać 2-3 razy , jeśli kurzajka jest duża. Wytrwałości i powodzenia życze! Michał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KocieOczko Napisano Grudzień 11, 2007 sama mam to zrobić? :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KremóFka 0 Napisano Grudzień 11, 2007 Hej, ja miałam kurzajkę na małym palcu lewej dłoni przy samym paznokciu chyba ze 4 lata, i przez rok na ustach, nie pomagały żadne specyfiki a było ich trochę, chodziłam do różnych dermatologów. Pewnego dnia poszłam do chirurga i wypalił je obie. Na palcu nie ma śladu a na ustach została mała plamka. Nic nie bolało bo dostałam znieczulenie. Nie męczcie się i idźcie od razu do chirurga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośka d Napisano Grudzień 14, 2007 mam jedną uporczywą kurzajke przeszło rok.na stopie.wypalałam u dermatologa ale odrosła większa.pojawiły mi się dwie następne smaruje duofilm-em i nic nie pomaga.co robić??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośka d Napisano Grudzień 15, 2007 zrobiłam wczoraj eksperyment z cytryna w occie.wstałam z bolącą nogą.miejsce wokół kurzajki spuchło.chyba nie powtórze.chyba spróbuje czosnek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość savetheanimals Napisano Grudzień 15, 2007 brodacit mi nie pomogl za to duofilm... mialam na piecie i kciuku teraz nie ma po nich ani sladu:) a juz chcialam isc na wypalanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gosiaaaak_ 0 Napisano Grudzień 15, 2007 ja mialam cale kolano w brodawkach! przeez 5 lat chodzilam na wymrazanie. i co? i powstawaly mi nowe! wymrazac mozna tylko na zahartowanych partiach ciala - stopy i dlonie. duofilm - nic nie dał. zaczelam stosowac glistnik jaskolcze ziele i owszem pomoglo! :) z tym,ze wymagalo to ode mnie nie lada podkladow cierpliwosci. ta meczarnia trwala rok. w okresie zimowych gdy glistnika nie moglam zdobyc stosowalam wycisniety sok z cytryny+sol - rowniez pomaga jednak jest troszku bardziej bolesne przy odpadaniu(poniewaz tworza sie takie skorupy, ktore nastepnie sie odczepiaja) i zostaja po tym niewielkie blizny. ale to jest chyba lepsze niz kolano z jakimis naroslami -.- a moje nogi nawet z tymi bliznami sa i tak ladne xp powodzenia zycze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paolo Napisano Grudzień 18, 2007 Miałem przez 8 lat dwie kurzajki na opuszkach palców kciukowych.Walczyłem tyle lat daremnie, wypróbowałem prawie wszystkie leki i metody z zamrażaniem włącznie.Słuchajcie kurzajki to wirusówka.Pozbyłem się ich. Miałem wypalone laserem, zastrzyk znieczulający głęboko w opuszki palców to naprawdę średnia przyjemność.Miałem dziury w palcach, które potem się zagoiły pozostawiając blizny. Zaraz po zabiegu brałem przez miesiąc lek GRAWISTAT-rozbija DNA wirusa.Dwa lata był spokój. Obecnie dwie małe kurzajki smaruje BRODACIDEM-chyba je pokonam-muszę!!! Moja rada jest taka, gdy zobaczycie je walczcie z nimi natychmiast. Nie czekajcie jak ja aż się dobrze ukorzenią, w tedy jest naprawdę trudno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośka d Napisano Grudzień 20, 2007 świerzej kurzajki możecie sie pozbyć duofilmem,ale nie starej .zrobiła mi się następna i trzy dni smarowałam ją non stop.co mi sie przypomniało.po 3 dniach wyrwałam całą ..najgorsza jest taka króra jest stara i sucha.cytryna z octem sprawiła mi ból.i wpadłam na pomysł żeby smarowac dermosanem.zwykłym kremem którego moja córka urzywa do smarowania buzi.jest coraz lepiej.używam 4 dzień i jest poprawa.widoczna.najważniejsze .spróbujcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośka d Napisano Styczeń 10, 2008 dermosan pomógł.smarowałam wieczorem i rano i przyklejałam plaster żeby krem się trzymał.pozbyłam sie ostatniej kurzajki no i mam nowy problem.moja 10 letnia córka ma pierwszy raz kurzajke.napewno załapała odemnie bo nosiła moje kapcie.no i ona tez ma na nodze.ale mam nadzieje że sie z tym uporam bo mam duze doswiadczenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czesiek83 Napisano Styczeń 16, 2008 Właśnie próbuje patent z gazety Men'sHealth i widać efekty już po kilku dniach chociaż mikstura śmierdzi jak cholera. Oto przepis: Wystarczy drobno posiekać cebulę,po czym przez 2 dni moczyć ją w occie winnym (kupiłem w tesco).Tę miksturę należy następnie przyłożyć do kurzajki i zawinąć bandażem. Dodam że facetowi który wytępił to dziadostwo tym sposobem niepomogły krioterapia i zabieg chirurgiczny. Pozdrawiam i życze powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czesiek83 Napisano Styczeń 16, 2008 Zapomniałem dodać że,kurzajke terroryzować trzeba tylko przez noc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Docio Napisano Styczeń 18, 2008 Miałam kurzajki i przed operacjom, jak byłam przygotowywana, to często musiałam myć dłonie. Przed i po każdym jedzeniu, przed i po każdym razem pójście do toalety, praktycznie non stop myłam ręce. W taki sposób je wyleczyłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marlist Napisano Styczeń 19, 2008 Ja kiedyś kurzajki załatwiłem kwasem azotowym. To było bardzo bolesne i trwało tydzień czasu i po kurzajkach nie zostało śladu. Po prostu na każdą kurzajke kładłem krople kwasu. Kwas palił kurzajke. Bolało jak diabli, szczególnie pierwszy raz, ale nie mam już problemu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość być sobą Napisano Styczeń 20, 2008 Moja córcia ma 8 lat i miała 4 kurzajki na obu stopach, prawdopodobnie pamiątka z basenu( tak stwierdził lekarz). Na początku nie wyglądają groźnie, przypominają odciski ale kiedy pojawią sie czarne kropki(korzenie) to już jest nieciekawie. Wybrałam sie do chirurga, no i powiedział, że jedyną skuteczną metodą jest wypalenie laserem. Bolało ją strasznie, nie wiem co bardziej, znieczulenie czy sam zabieg. Płakałam razem z nią ale później cieszyłyśmy się, że już po problemie. Jak się okazało nie na długo. Po ok 2 mies. zaczęły się znów pojawiać a o następnym zabiegu nie było mowy ze względu na ból z tym związany. Stosowałam Brodacid i muszę przyznać, że jest skuteczny ale tylko na świeże kurzajki, odpadają bez problemu i dość szybko ale na te większe, już zakorzenione niestety nie pomaga, tak samo jak i jaskółcze ziele. Jedną za późno zauważyłyśmy i niestety mamy z nią problem. Poczytałam sobie troszkę Waszych rad i spróbuje domowych metod- czosnek i cytrynę z octem. Mam nadzieję, że okażą się skuteczne. Pozdr. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 5149841894 Napisano Styczeń 21, 2008 mam kuzajki i niewiem jak sie ich pozbyc?????????????????pomocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
papużka 0 Napisano Styczeń 21, 2008 Verrumal jest dobry, leczenie trwa 6tyg. lecz już po kilku dniach znacznie kurzajki sie zmniejszają - usychają, zapach niezbyt miły, mozna go kupić w aptece koszt około 14zł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek403 Napisano Styczeń 22, 2008 kurde mam kurzajke na paluchu prawej reki. od kilku dni atakuje ja verrumalem-jak narazie nie widze roznicy i w zwiazku z tym mam pytanie czy w trakcie leczenia tym plynem to ta kurzajke trzeba sobie wyciac , wydlubac czy sama zniknie? kurde jestem masazystka i nie moge miec na lapach takiego syfu:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chesterek5 Napisano Styczeń 23, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chesterek5 Napisano Styczeń 23, 2008 Tzn ja powiem tak olewalem kurzajki z 2 lata ale sie wku... kupilem brodacic po 3 dniach stosowania skora zrobila sie mieksza wiec wzielem takie cos do paznokci... i ucinalem powoli skore na nich az doszlem do takich czarnych kropeczek chyba korzenie tez je zrownalem:D z powierzchnia skory , po czym znow nalozylem Brodacid , piecze jak....... mam nadzieje ze dobrze robie i ze mi znikna :] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka12222 Napisano Styczeń 26, 2008 zamrażanie ciekłym azotem naprawde boli... ;/ byłam ale to nic nie dało...rozmnożyły mi sie na stopach bardziej... teraz sprobuje cytryny z octem 3majcie kciuki zeby sie udało bo ja mam już dość patrzeniua na te świnstwa!i wogole wstyd m pokazywac stopy publicznie np na plazy czy na basenie... :( czy sa jeszcze jakies metody domowe pozbbywanie sie kurzajek? wrazie gdyby ocet z cytryna nie zadzialaly a mam nadzieje ze zadzialaja... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marzena1985 Napisano Styczeń 28, 2008 CZesc wam !!!!! JA mam kurzajke w nietypowym miejscu ... na łokciu. JAk bylam mala tez mialam na palcu i stopie ale jakims cudem zniknely same . TA niestety zniknac nie chce, pojawila sie jakies 2 lata temu i od tamtej pory jestesmy razem :( NA poczatka przypominala krostke teraz jest duza i oblesna ..:(:(:( probowalam jaskolczego ziela ale nie pomoglo i sie zniechecilam .Teraz mam zamiar sprobowac cytryny i octu , mam nadzieje ze pomoze a jelsi nie to bede szukac innego cudownego leku .. bo chce wkoncu zerwac z ta kurzajka ..:) Pozdrawiam wszystkich i TRZYMAM ZA WAS KCIUKI Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kurzanie Napisano Styczeń 29, 2008 Witam! ja zacząłem stosować czosnek. Kurzajkę na prawej dłoni mam juz ze 2 lata, na poczatku ją olałem, później zacząłem stosowac brodacid, ale nie pomógł, teraz próbuję z czosnkiem i widzę że działa, i tu mam myślę cenną radę - stosując czosnek, gdy zauważycię że naskórek na brodawce zaczyna twardniec i nie czujecie juz delikatnego szczypania nakładajac na nia czosnek ( lub wyciskając na brodawkę jego esencję ;) ), zdzieramy twardy naskóreki odkrywamy świerzy pod nim, i od razu czosnkiem go! robiąc to ostrożnie nie powinno się nic roznieść, a efektywniejsze bedzie stosowanie metody czosnkowej ;) pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurza stopka 0 Napisano Styczeń 29, 2008 DOBRY BABCINY SPOSÓB obrać cytrynę tylko cieniutka skórka i kawałeczek skórki zamoczyć w occie tan na dobę a można nawet dwie .... następnie skórkę wyciągamy z octu i przykładamy do kurzajki i na to zaklejamy plaster ..... zmieniamy opatrunki i świeże skórki tak do tygodnia ... a kurzajka ginie bez śladu :) Sprawdzone i skuteczne w 100 % Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ruby84 0 Napisano Styczeń 30, 2008 Ja też przez długi czas miałam problem z kurzajką na ... kciuku:( Stosowałam różne specyfiki ale niestety bez żadnego skutku - i Brodacid, i jakieś zioła. W końcu stwierdziłam, że dość mam tej kurzajki( a była spora) i udałam się do dermatologa, który usunął ją w 15 min. Palec goił się jakieś1,5 tygodnia, zabieg trochę bolał, rana się \\\'ślimaczyła\\\' ale teraz mam święty spokój. Zabieg kosztował 80zł. Jeżeli próbowaliście już różnych środków a nic nie pomaga, to najwyższy czas udać się do specjalisty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasia12222 Napisano Styczeń 30, 2008 Noo dobra...Od 2 dni przykladam cytryne z octu...wyszedł ten czarny rdzeń..i mnie to boli..co mam zrobić dalej??? jakoś to zetrzeć,czy zostawic i dalej przykladac cytryne? czy to samo odpadnie i jak tak to kiedy? jakies masci sa potrzebne?? prosze szybko odpiszcie!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marzena19850 Napisano Styczeń 30, 2008 CZesc :):) od 2 dni stosuje cytryne z octem ... STRASZNIE PIECZE ze sie wytrzymac nie da , mysle ze cos zaczyna to dzialac ale sama nie wiem co robic bo kurzajka bardzo zmiekla i zaczelam wycinac to co miekkie ale tak by niczego nie uszkodzic i by nie polala sie krew.WIdze czarne punkty i sama sie zastanwiam co robic czy wycinac czy czekac az odpadnie .. albo zniknie. JAk ktos wie to niech pisze . Pozdrawiam i tzrymam za wszystkich kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marzena19850 Napisano Styczeń 31, 2008 CZesc kasia12222 :) Ciekawa jestem jak tam z twoimi kurzajkami ... ja wczoraj mialam nie przespana noc ( zrobilam sobie opatrunek z cytryny i octu i meczylam sie 3 godz ) nie dalam rady i o 3 w nocy sciaglam to, strasznie piecze ze wytrzymac sie nie da. Reki nie czuje, a miejsce gdzie jets kurzajka ( a wlasciwe gdzie byla ) boli jak diabli :/ mam czarny strupek i wierze ze mie sie to zagoi i nie bedzie juz sladu po tym swinstwie . Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka12222 Napisano Styczeń 31, 2008 Więc tak..ja nie mam problemu w nocy...również mam te czarne rdzenie, cz jak sie to tam nazywa...tylko nie mam zielonego pojęcia ile czasu mam przykładac tą cytryne i co mam z tym czarnym czymś zrobić, wokół tego mam taką miękką skóre i ona sie nad tą czarna dziure wywaliła...też mnie to troche boli ale mam wielka nadzieje, że wszystko pójdzie zgodnie z moim planem...a na azot już nigdy sie NIEZGODZE! do dziś mam wspomnienia z tego nie miłego uczucia, jakby mi ktoś w sam środek wbijał gorącą igłe!! :/ pozdrawiam Cie i życze, aby Twój domowy zabieg zakończył się sukcesem! NIE DAJMY SIĘ KURZAJKOM!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach