Zakochanie

Pewna osoba o nicku huse elf glosi dziwna teorie. W skrocie chodzi o to, ze facet nie moze zakochac sie w dziewczynie, z ktora mial seks, a nie byl w niej przedtem zakochany. Podobno wynika to ze wzgledow biologicznych. Tu mozecie przeczytac o tym wiecej: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3142533 Dla mnie ta teoria jest co najmniej podejrzana. Jaka jest nazwa tego hormonu, ktory blokuje zakochanie? nigdy o czyms podobnym nie slyszalam. Co wiecej, wiem, ze wielu mezczyn zakochuje sie w kobiecie wtedy, gdy po wstepnym zauroczeniu doswiadczy z nia wspanialego seksu. A co wy sadzicie na ten temat? pozdrawiam :)

u

Nie ma recepty na zakochanie:) Nie mozna z góry zakładać ze facet nie zakocha sie bo zanim TO sie stało miał z kobietą seks. Czasem miłosc przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie wbrew wszytkim i wszystkiemu

te uwazam, ze nie a regul na zakochanie, ale ta osoba jest bardzo mocno przekonana o swojej racji. Ciekawi mnie skad takie poglady? czy house elf jest naukowcem?

Znam związek: Ona była sama i postanowiła pospotykać się z facetami dla przyjemności. On - szukał wrażeń i przelotnej przygody. Trafili na siebie - oboje za dużo nie oczekiwali od losu i zdawali sobie sprawę z tego ,że to bedzie tylko sex.Kiedy ich ciała się spotkały -ziemia zadrżała.Coś zaiskrzyło ,jakby byli dla siebie stworzeni..... No ,ale przecież to miałbyć tylko sex a okazało się ,że to miłość od pierwszego dotyku.Jemu głupio i jej też , ale serca już biły w tym samym rytmie w tym samym dźwięku.Próbowali bronić się przed tym , że to może być miłość przecież ona nie zaczyna się od łożka,tym razem jednak wybrała inną drogę ; może troche na skruty ,co z tego jak dziś po latach nikt już nie ma wątpliwości ;że to jest wileka miłość.

i to szybko

ale mnie interesuje co sadzicie o tej teorii. uwazacie, ze mezczyzna fizjologicznie nie moze zakochac sie w kobiecie, z ktora spal? a co z hormonami szczescia tzw endorfinami, ktore wydzielaja sie w mozgu po stosunku?

ech, widze, ze na forum maja wziecie tylko tematy o analu, odchudzaniu, zdradach i kosmetykach. smutne.

house elf napewno jest starym dziadem:) a teorie kazdy sobie moze robic jakie sie podoba, pytanie czy ma to podstawy naukowe?

wlasnie o to mi chodzi! probowalam naklonic kiedys house elf, zeby rozwinela swoja teorie, podala nazwy tych hormonow, ktore rzekomo blokuja zakochanie, ale strasznie sie rozpisala, powtarzajacw kolko to samo (tyle, ze innymi slowy), bez podawania zadnych konkretow. Zastanawiam sie, czy zakochanie jest procesem podporzadkowanym fizjologii?? skoro tak, moze wysarczy sprawic, by u osoby, ktora nam sie podoba zcazely wydzielac sie odpowiednie hormony i juz ja mamy? ;) czy zakochanie w ogole podlega jakims regulom?

KOCHANA A dzieki za wypowiedz:) mysle, ze twoi znajomym sa zywym dowdem na to, ze teoria o zakochaniu jest tylko...teoria:)

osobiscie uwazam, ze nie mozna zakochac sie w dziewczynie, ktora bzyknelo sie bez zobowiazan.

Ja uważam że jest w tym trochę racji... przede wszystkim dlaczego w ogóle kobiety uważają że jeśli będą ze swoim facetem dłużej to on nagle siew nich zakocha... ale im bardziej one się będą poświęcały tym mniejsze prawdopodobieństwo że tak się nie stanie bowiem po prostu niejako stłamszą w nim to uczucie... a sex z taką kobietką stanie się tylko sposobem na rozładowanie popędu.... i uważam że nie jest to dalekie od prawdy...

ale jesli beda z nim dlugo bez seksu, to sie zakocha? jestem ciekawa, na czym polega zakochanie u mezczyzny? jak sie objawia? ochota na seks? czy czyms innym? poytam powaznie.

Ciekawe pytanie... trzeba nad nim dobrych pare chwil pomysleć...

Jeśli chodzi o facetów to po prostu jest wiele różnych typów... różni ludzi itp... jedni jak na przykładzie powyżej - facet był sexiarzem typowym i nagle spotkał kobietę która nadzwyczaj na niego działa i po prostu się zakochał... u innych powiedzmy mniej wystrzałowych facetów może być inaczej... niektórzy zakochają się troskliwej kobietce... jeszcze inni silnej osobowościowo... A co do tego czy jeśli będziesz z facetem długo bez seksu to czy się zakocha... moim zdaniem nie... chyba że stanie się coś niezwykłego w waszym życiu i nagle staniesz się dla niego kimś cennym bowiem nagle \"przejrzał na oczy\"... temat raczej długi i chyba na jakąś poważną dyskusje.... a czy zakochanie objawia się ochota na seks... to również zależy od partnera... do czego on dąży w związku i jakim typem człowieka jest... Nie ma recepty po prostu ludzie są różni niestety... to z jednej strony zaleta z drugiej wada... bowiem nie ma szarości całkowitej w tym świecie ale i z kolei trudno znaleźć kogoś kto będzie dla nas kimś... Dużo zależy od tego jacy sami jesteśmy... i czego szukamy w związku i po prostu... szukać tego u drugiej osoby... Życze znalezienia odpowiedniej osoby Didaa.