NATURALNY PROGESTERON

Z tego co mi wiadomo, naturalny fito - progesteron (czyli uzyskany z rośliny o nazwie wild yam lub pochrzyn po polsku) może pomóc przy dominacji estrogenowej. Ja sprawdziłabym na wszelki wypadek, czy te zlewne miesiączki nie są jednak wołaniem organizmu o jakieś bardziej radykalne leczenie. Zdarzają się one często jako reakcja przy zaawansowanej chorobie macicy (mięśniaki, endometrioza) lub jajników (torbiele i guzy w stadium do interwencji operacyjnej). W tych przypadkach też warto stosować fito - progesteron, ale trzeba się też leczyć dodatkowo medycznie, już bez względu na to, kto jaką medycynę preferuje, ale pod okiem specjalisty.

Bardzo ważna sprawa w związku ze stosowaniem naturalnego progesteronu. Otóż należy sprawdzić zawartość procentową dzikiego yamu, lub samego progesteronu. Progesterlla jest tania, ale bardzo słaba. Sarati robi już produkt o dość wysokim stężeniu, natomiast firma niemiecka, o której wspominam w poście powyżej, oferuje produkt naprawdę mocny. Stosuję ten mocny progesteron, i przyznam w zwłaszcza w okresie około-menopauzalnym zdaje on dobrze egzamin.

Otoz niby jestem zdrowa jak byk zdaniel lekarzy a zlewne i niekonczace sie miesiaaczki to "taka uroda", wiec szukam pomocy gdzie indziej

stosowala ktoras aby przesunac @?wiem ze tak proponuja lekarze naturalni, w necie sa instrukcje jak, ale czy to naprawde dziala?

Hej, parę postó wyżej chwaliłam się, że 2 cykle wróciły mi do normy, ale pozniej niestety kolejne znow po 25 dni:( czyli lipa..ten cykl tez wcieram progestellę..jeszcze mam jedno opakowanie, ale jak dostane znow za wcześnie okres to przerzuce się na mocniejszy krem, bo faktycznie to jakieś lipne kremidło:( Wiem, że na przesunięcie okresu są tabletki z Norethisteronem . Tylko czy każdy gin tak wypisze? Czy trzeba coś ściemniać, że ma się jakas ważną uroczystość? Na recepe są tanie, a można kupić jeszcze przez zagraniczne apteki wysyłkowe tylko wtedy wysoka cena, coś 200zł

prywatny gyn wypisze, tylko najpierw musi zalozyc karte i zrobic pare badan (na miejscu), ja jestem za granica i tutaj kazdy internista moze przepisac primoluta (ale jeden sie pytal po co i ze tylko i op, inna dala bez problemu 2, pytajac tylko czy stosowalam i czy nie bylo skutkow ubocznych), tylko ze jest drogi, 15 e, w polsce 1/3 sumy na recepte.Od polskiego gyna dostalam na kilka opakowan, z zastrzezeniem ze to ma byc na leczenie niedoborow progesteronu, pms i tym podobnych, a na przesuniecie moge brac rzadko wolalabym ten krem progesteronowy, jakby styknelo. a Ty, gość dziś , dostalas okres w trakcie stosowania kremu czy w czasie "przerwy na odstawienie", ale za wczesnie?Ile dni go bralas i w jakim schemacie?czy jest po nim lzejsze i krotsze krwawienie?boje sie troche zebyt nie zadzialal jak duphaston /tez naturalny progesteron/, ktory skrocil cykl i wywolal krwawnienie wszechczasow, mimo ze powinno byc inaczej.Na Pms i bole piersi pomogl niemal od razu

up

hej, tak okres dostalam mimo smarowania kremem. tzn planowalam smarowac do 26tego dnia cyklu, zeby jego dlugosc byla 28 dni. Czyli odstawic na 2 dni przed okresem. No ale dostałam okres po 25ciu dniach. Rano i wieczorem wciarałamm w przedramiona,wewnątrzd, brzuch, tak jak tu przeczytalam. napewno wiecej niz dołączona mini łopataka, tak ok łyżeczkę zwykłą kremu wcieram.

Natomiast co do krwawienia to żadnej różnicy nie zauważylam, przebieg miesiaczki taki jak zwykle

no to lipa ten krem.tak myslalam, ze cudow nie ma.Trzeba dalej truc watrobe primolutem

gość 2017.12.03 , czytam rozne artykuly i chyba za pozno zaczynasz wcierac, gdzies widzialam (anglojezyczny) ze czas rozpoczecia wcierania wplywa na to czy styknie, np nie 15 dzien cyklu a 10. Wogole na eksperymenty takimi srodkami zycia nie starczy, sa rozne przyczyny dlaczego nie dziala lub szkodzi.a to trzeba wyprobowac na sobie bo kazdy organizm inny

Możliwe, ze powinnam ja indywidualnie wcierać prędzej, bo u mnie jajeczkowanie jest (czy tez bylo) 12stego dnia cyklu, natomiast na zaleceniach jest pisane,ze wcierac od 15stego, chyba dlatego ze zalecają po jajeczkowaniu, a standardowo przyjmuje się jajeczkowanie w 14stym dniu cyklu. Oczywiscie jest to taki wzorcowy dzień wystąpienia owulacji. Nie spotkałam się z żadnym wyjaśnieniem dlaczego akurat od 15stego dnia zaczynać, ale wg mnie chodzi o owulację własnie i że po niej ma wzrosnąć stężenie progesteronu

gość 2017.12.18 no to masz wyjasnione, oczywiscie ze to ma wplyw.u mnie lezy zamowiony i chodze jak pies kolo jeza, boje sie ze sie pogorszy po nim, najlepiej bym wyprobowala na jakims dwunoznym kroliku, dlatego pytam na kafe jak dziala zanim zastosuje

z tego co czytam to masakra, organizmy sa rozne, nic tylko przetestowac na wlasnej skorze.wiele kobiet tutaj zachwalalo duphaston, a ja niemal sie wykonczylam po nim, ale teraz gdzie czytalam ze slabe dzialanie, powinna byc wieksza dawka, bo hamuje wydzielanie naturalnego progesteronu a nie dostarcza w zamian odpowiednio wiecej.ponoc krem tak nie robi, jedynie dodaje od siebie (tak twierdzi dr Nocun)

lepiej udać sie po porade do endokrynologa, ja polecam https://all-med.pl/gabinety/endokrynologia/ z Łodzi

polecam http://track.healthtrader.com/track.php?c=cmlkPTE2MjUxNSZhaWQ9MTI0NTc3MTU

Dlaczego tak późno się dowiedziałam o tym kremie npc.a on od tylu lat na rynku!!!!!!!!!! stosuje dopiero drugi miesiąc i już widzę poprawę mojego zdrowia .!!!tyle lat się meczyłam z nieregularnymi@i bardzo długimi. NARESZCIE POMOC. A LEKARZE TYLKO PANI JUŻ TAK MA NIE MA NA TO LEKARSTWA.!!!KONOWAŁY

a ile mialas dni @ i do ilu sie skrocilo?Ja sie mecze z 7-8, syntetyczny progesteron zmniejsza obfitosc i jest lzej, ale zawsze te 7 dni pozostaje, chocby z 1 dniowa przerwa.Tzn ten progesteron to musze uprosic u lekarza, bo to nie ma co leczyc, "taka uroda"

Progesteron jest w tabletkach dopochwowych na recepte, zawiera progesteron z WILD YAM więc to samo co w kremie, ale na znizkę kosztuje 8 zlotych. Są tabletki 50mg, 100mg i 200mg. 
Mi zawsze ginekolog przypisywał na obfite miesiaczki i PMS. Teraz kiedy sie zbliżam do menopauzy, nagle stwierdził, ze juz nie potrzeba, a według mnie własnie teraz potrzeba ze wzgledu na ochronne działanie w okresie menopauzy.
Tabletki to LUTEINA 50mg, ja btałam dwa razy dziennie od 15-25 dnia cyklu i chętnie bym to kontynuowała. 
Skoro to taki sam naturalny progesteron, nie rozumiem dlaczego nie chcą go przypisac na recepte za pare złotcyh tylko same musimy kombinowac z jakimis kremami?
Może lekarze wiedza o działaniu ochronnym progesteronu naturalnego i nie jest im na rekę, żebysmy nie miały mięśniaków, osteoporozy i raka? Wtedy kasy nie będzie... 

polecam Proferia tinyurl.com/proferiapl

Czy ktoś może polecić ginekologa lub endokrynologa który leczy progesteronem w kremie? Chciałabym wreszcie odstawić syntetyczne hormony a nie chcę tego robić na własną rękę