toksyczny facet?

Krotka historia a tak bardzo przewrocila mi swiat do gory nogami. Byal lipiec, mieszkalam z kims.nasze uczucie wygaslo..brak namietnosci, brak fascynacji- przyzwyczajenie,szacunek,pozytywne rzeczy ale brak milosci. nagle faceta..dawal mi wszystko to czego pragnelam.rozplywalam sie w radosci. bylo mi wspaniale..miesiac temu zaczelo sie szalenstwo..nic nie rozumialam..juz nie chcail ze mna sypiac. mowil ze go naciskam. staralam sie zrozumiec..pozniej mowil ze nic nie robie w tym kierunku. zglupialam zupelnie..zaczely sie klotnie. nie rozmowy,a furiackie wrzaski.mowil mi ze go"wkurwiam" ze "pierdole" ze jestem "jebnieta"... odechcialo mi sie wszytkiego..przeprosil mnie..mowil ze moze jeszcze ma traume z bylego zwiazku..4 letniego- z duza dawka ekscesow..kochalam go..wybaczylam..i znowu to samo..i jeszcze raz..zmieszal mnie z blotem..w koncu poejchalismy na weekend w gory..ucieklam od niego po awanturze. plakalam w pociagu i zalowalam swojej glupoty..przy odbieraniu swoich rzeczy porozmawialismy raz jeszcze..chcialam tego co bylo kilka miesiecy wstecz..dwa dni minely i znowu dowiedzialam sieprawdy o sobie...stek obelg..najgorsze ze powiedzial mi ze jestem dzieckiem i ze podniecam tylko pedofilow..mam 26 lat..troche juz przeszlam, ale nigdy dotad nie slyszalam takiej agresji.kar za decyzje inne niz jego... ponizenie.................mija drugi dzien odkad wyszlam z jego domu..nienawidze SIEBIE!! tylko powiedzcie mi dlaczego bo doskonale wiem ze decyzja byla sluszna i ze on jest despotycznym gnojem.. dlaczego mam pretensje do siebie??? i dlaczego po prostu nie powiedzial odejdz ode mnie, a zamiast tego dowiedzialam sie ze podjelam decyzje za nas, decyzje ktorej on nie chcial...

ojjjjjjj, smutne to, co piszesz....może i lepiej, że się wszystko rozpada/rozpadło, bo potem byłoby jeszcze gorzej chyab nie warto mu wierzyc? wiem ze pesymistycznie, ale chyba zyciowo;)

jestes mloda znajdziesz jeszcze odpowiedniego faceta

kolejna babska hipokryzja zamiast pisać rodzaje obelg mogłabyś napisać dokładnie za co były ale nie!!!musisz sprwe tak przedstawić żeby sie nad tobą litowano a o nim źle myślano brawo!!!nie dziwie sie że często takie jak ty nazywa sie dziećmi!!!{ale to jest obelga tylko dla kobiet bo one mają śrube z tym żeby być już dorosłe i wogóle}

nie chce litosci. powiedz mi tylko dlaczego ktos sie wyzywa na drugiej osobie pod plaszczykiem milosci?? dlaczego nie powiedzial- odpier.. sie? trudno powiedziec prawde??

gratuluje Ci dojrzałości i trzeźwosci umysłu! Wielu kobiet nie byłoby mimo tego wszytskiego stać na to, żeby odejść, żeby obronić swój honor....

widac nie warto sie tu wypowiadac skoro kilka osob pisze pod jednym pseudonimem...problemy to nie zabawa.

no ładnie a mężczyzn wogóle nie stać na odejście od kobiet które kochają i co to ma być brak honoru?i tak zwykle to kobieta rzuca faceta a nie odwrotnie

trzeb zważyć, ze jeżeli ktoś chciałby ode mnie odejść, wcześniej musi przyjść