Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość starsza trochę mama

Obrazona córka.

Polecane posty

Gość starsza trochę mama

moja córka ma 14 lat, a ja tydzien temu dowiedzialam się ,ze bedzie miala wreszcie swoje rodzenstwo.... bo jest jedynaczka i chce, zeby je miala,...jestem w 3tygodniu ciazy. kiedy powiedzialam o tym corce -nie spodziewalam sie takiej reakcji- corka byla oburzona, krzyczala, ze nas z ojcem nienawidzi i, ze obiecalismy jej, ze nie bedziemy miec juz wiecej dzieci.... powiedzialam, ze chyba podetnie se zyletka..... te wypowiedzi strasznie mnie zaniepokoily i przerazily... nie moge tak tego po protu zostwic i powiedziec-rob co chcesz, jestem w ciazy, ciesze sie z dziecka i juz....przeciez to moja corka i ja bardzo kocham ... razem z mezem z jedne j strony cieszymy sie z ciazy, ale z drugiej ciagle zamartwiamy sie naszą corka.... juz od 4-rech dni sie nie odzywa...nie sadze zeby jej przeszlo.... co robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wazelina
widac ze bardzo ja rozpiecsciliscie :( ale teraz malymi kroczkami przyzwyczajaj ja do mysli ze bedzie miec rodzenstwo. a pozniej pokazuj usg i takie tam.. a teraz zachowuj sie jak gdyby nigdy nic,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G-Fox
Trzeba było wcześniej się zapytać córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza trochę mama
traktowalismy ja jak kazdy rodzic swoje dziecko- ona nie sprwia klopotow, uczy sie super, jest pilna i grzeczna..... do tego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona28
jestem w szoku a to dlatego ze kiedy mialam 15 lat moja mama urodzila dziecko. i tak oto mam brata ktory jest o 15 lat ode mnie mlodszy. pamietam ze strasznie ucieszylam sie z tej wiadomosci i nie moglam doczekac sie narodzin dzidziusia. dodam jeszcze ze moi rodzice nie planowali powieszenia rodziny, ale wszyscy byli zadowoleni. nie wiem dlaczego tak twoja corka zareagowala, przeciez to duza dziewczyna, ma juz 14 lat. uwazam ze najlepiej bedzie jak na razie nie bedziesz poruszac tego tematu. Z biegiem czasu, jak bedzie widziec rosnacy brzuszek to napewno jej przejdzie i zacznie pozytywnie myslec o rodzenstwie. a tak na marginesie to gratuluje i zycze z calego serca zdrowego i slicznego synka. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu poczula sie zagrozona. Jej pozycja w rodzienie zostanie mocno zachwiana - do tej pory byla Waszym jedynym dzieckiem i oczkiem w glowie, a teraz nagle bedzie miala konkurencje... No i do tego jest w najbardziej \"newralgicznym\" momencie swojego zycia - dojrzewa, szaleja w niej hormony, ma prawo czuc sie zagubiona... Mysle, ze warto dac jej troche czasu, zeby ochlonela (nei wiem czy tydzien dwa...) - sami powinniscie wiedziec ile... a pozniej spokojnie z nia starajcie sie rozmawiac... rozmawiac metoda malych kroczkow. Bardzo wazne, zeby czula sie nadal dla Was wazna, zebyscie duza czesc swojego rodzicielstwa skupiali na niej. To nic, ze za kilka lat juz bedzie pelnoletnia - teraz szczeglonie Was potrzebuje... Moze warto zabrac ja gdzies na pizze, czy jakies ciacho, sprawiac jej drobne przyjemnosci jednoczesnie udowadniajac ze sie nadal BARDZO dla Was liczy. Jednak nic na sile, nie zmuszajcie jej teraz do wynurzen co mysli o Twjej ciazy - to dla niej bardzo trudny na pewno temat i jesli bedzie chciala, sama zacznie rozmowe. Musicie miec dla niej czas teraz zawsze, gdy bedzie sie go domagala... Powodzenia! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G-Fox
Przetrzepać jej skóre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodda
ja zareagowalabym podobnie jak twoja corka...jestem w jej wieku i dokladnie wiem, co czuje.... a dlaczego? tego dowiesz sie z postu ASIENKI:) ASIENKO, mysle, ze ejstes cudowna mama lub dopiero bedziesz :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama oglosila nam, ze jest w ciazy jak mialam 14 lat.. nikt sie nie cieszyl, a to tylko dlatego, ze bylo nam troche wstyd, ze \"taka stara mama\" i w ciazy... Teraz dopiero jest mi WSTYD jak sobie to przypomne... glupota, ale na szczescie nie okazalismy tego, ale tez nie podskakiwalismy do gory... a szkoda. Bo zaraz po powrocie ze szpitala- przybylo cudowne slonce do naszego domu, ktore teraz jest oczkiem w glowie kazdego domownnika. Zadne z rodzenstwa nie wyobraza sobie zycia bez tej slodkiej gadzinki! Niestety w Waszym przypadku.... troche gorzej... ojoj.. jedynaczka... Mowiac, ze zrobi sobie cos zlego, krzyczy: \"potrzebuje teraz JA waszej uwagi\", wiec dajcie jej to...... a moze zrozumiecie nawzajem o co tak na prawde gdzies gleboko sie to wszystko rozbija..... GRATULACJE- tak przy okazji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama corki
mysle ze rzeczywiscie jest w ciezkim wieku dojrzewania,jest w histerycznym nastroju, wez raczej na przeczekanie, niech sie samo uklepie, jest jeszce duzo czasu. Na sile jej nie przekonuj, bo to okres buntu i osiadniesz odwrotny efekt. Ona powinna myslec, ze sama doszla do tego,ze dzidzius to nie nioeszczescie. Ze potem bedzie dobrze, to jesten pewna. Na razie nie poruszaj tego tematu na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaraj sie ja zrozumiec, to dla niej szok. Poza tym 14 lat to ciezki wiek, jak ja bylam w podobnym wieku ( hm mialam jakos 12-13lat ) moja mama rowniez powiedziala mi ze prawdopodobnie jest w ciazy, zryczalam sie okrutnie, bylo mi jakos tak dziwnie. Teraz z perspektywy czasu wydaje mi sie ze zrobilam z siebie totalna idiotke, ze zachowalam sie potwornie glupio, i teraz tego nie rozumiem i wiesz co teraz smutno mi, ze to byly to tylko podejrzenia i ze nie mam rodzenstwa :(. Pozwol jej przyzwyczaic sie do tej mysli. Ma juz 14 lat i jak przez tyle czasu byla \"sama\" to po prostu czuje zagrozenie, poza tym za pewne wie juz skad sie dzieci biora i wierz mi w tym wieku pomyslec ze rodzice jeszcze sa zdolni do \"czegos takiego\" , rowniez dziala nerwowo... Poswiecej jej duzo uwagi i porozmawiaj z nia, ze przyjscie na swiat dziecka, nie oznacza, ze nie bedziecie jej poswiecac mniej uwagi, ze bedzicie ja mniej kochac, po prostu nie pozwol zeby poglebiala sie w przekonaniu, ze to dziecko ktore przyjdzie na swiat to \"intruz\"... Bedzie dobrze, jak juz maluszek przyjdzie na swiat, pokocha go pewnie bardzo mocno i po kilku latach bedzie mogla powiedziec \" ale super ze mam rodzenstwo\". Ja tez chcialabym to powiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka
Ja mama 15 lat i bardzo chciałabym miec rodzeństwo, marze o tym...no ale cóż, puki co nie mam. Ja na miejscu pani córki bardzo bym sie ucieszyła, gdybym sie dowiedziała, zę bede miała siostre albo brata. ALe uważam, że jej złość przejdzie, pogodzi sie z myślą...ze nie bedzie miala wszystkiego dla siebie, że bedzie w rodzinie jeszce jedna osoba, którą bedziecie kochac.pap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale egoistka
Rozpiesciliscie córkę to teraz się obraziła. Widocznie jest egoistką i dobrze, że będzie miała rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssssssssssssssssss
ona się boi , że przestaniecie się nia interesowac , a tak jest zawsze niestety kiedy na świat przychodzi rodzeństwo - zwyczajnie brakuje czasu......dlatego bardzo źle sie stało, że pozwoliłam na te 4 ciche dni, nie wolno było do tego dopuścić - teraz dopiero utwierdziła się w przekonaniu, że masz w brzuchu nowego ,,bachora,, to ona cię nie obchodzi i nie interesuje..... gdyby się nie bała utraty waszego zainteresowania, nie zachowałaby się w ten sposób, to powinno dac ci duzo do myslenia musisz z nia jak najwiecej przebywac, jak najwiecej rozmawiac, doradzac jej się , wszystko. A najgorsza rzecz co mozna zrobic to nie dopusccie by to młodsze dziecko było bardziej kochane.........dwójka dzieci musi być kochana po równo - inaczej jedno z nich bedzie miało całe zycie spieprzone, uczul na to meża. Ja jestem właśnie tym dzieckiem, którego rodzenstwo do dziś jest bardziej kochane, wspaniałe, doceniane, ma szczególne względy, mam 23 lata juz a ten fakt nie raz wpędzał mnie w depresje i wizyty u psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no teraz ja powiem
a ja wam powiem. nie chodzi tylko o to ze boi się ze przestaniecie sie nią interesowac, ale "chciałam zeby miała rodzenstwo" było kobieto myśleć o tym 10 lat wczesniej!!!!!!!!!! bo 15 lat młodszy brat czy siostra to jedna wielka udręka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! najpierw pieluchy i wszystko pod dzieciaka podporządkowane, nie kupi sobie juz takiej czy tamtej bluzki bo dziecku się pampersy skonczyły, a potem!!!.... będzie jeszcze gorzej 4letni gówniarz nie dający się jej uczyć! który ciągle woła 'daj' a mamusia ciągle tylko "ustąb bratu, jest młodszy" chce iść na impreze? nie moze... bo dzisiaj sie bratem musi zająć chce iść do kolezanki.. mamusia " zabierz piotrusia ze sobą tez niech się przewietrzy" ja w gruncie rzeczy mam w dupie czy mnie rodzice zabiora na ciastko czy na pizze.... :o :o :o sama sobie z kolezankami pujde.. pffff uwagi poswiecaja mi tyle ile wystarczy nie sądze aby sie to zmieniło po dziekcu ALE NIENAWIDZE MAŁYCH DZIECI! ZASLINIONYCH MORD I CIĄGŁEGO "DAJ" "JA TEZ CHCE" tragedia..... nie lepiej juz było psa jej kupić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no teraz ja powiem
podsumowywując: rodzenstwo? owszem ALE NIE PIĘTNAŚCIE LAT RÓŻNICY!!!!! TO JUZ NIE RODZENSTWO!!!! nie będzie wspolnych zainteresowan, przyjaźni, nawet wspolnego pokoju, tej samej szkoły.. TYLKO NIANKA I DZIECKO tak tak.. sama się przekonasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druga stara mama
Moja 16 latka, gdy dowiedziała się, że jestem w ciąży powiedziała, że to patologia, nasza 15 latka bardzo się ucieszyła. Było to dziewięć miesięcy temu. Teraz tuż przed porodemb 16 latka zrezygnowała z wakakcji by pomagać mi, zajmowac się domem, razem ze mną kupuje rzeczy dla dziecka, a młodsza jest mało zainteresowana tym co dzieje się w domu. Masz prawo podejmować decyzje, które nie będą podobały się córce. A to jak ona ustosunkuje się do nich to już jej problem. Przecież nadal będzie kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam 14 lat jak mama zaszła w ciążę. 3 dni ryczałam. jak brat się urodził, owszem zajmowałam się nim, ale bez większego entuzjazmu, bo nie przepadałam za dziećmi, nigdy nie bawiłam się lalkami itp. teraz jesteśmy dorośli, ale jak miał 2 lata i robił mi przegląd szafek to myślałam, że zabiję.. moja córka miała 13 lat jak urodziłam synka. Nie podeszła do tego z entuzjazmem, ale też bez obrażania, bo też nigdy nie bawiła się lalkami :) i dzieci raczej nie lubi. Ale wiezi w sumie nie ma, ona go po prostu ignoruje, nie mówi do niego, nie bawi się z nim, nie chce wychodzić itp. Mam nadzieje, że jak mały podrośnie - (teraz ma roczek) to będzie jakiś kontakt, ale na razie to porażka... i to nie jest kwestia rozpieszczania - ona mi mówi - brat jej nie przeszkadza (jest nadzwyczaj grzecznym dzieckiem) ale ona po prostu dzieci nie lubi i nie umie sie z nimi bawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygała
kilka postów wyżej wszystko jest dobrze opisane. Chciałaś żeby miała rodzeństwo(po 14 latach :o )? I ona ma się z tego cieszyć? Że będzie ciągły płacz, kupki, będzie musiała się małym zajmować, opiekować. Dla 14 latki mama w ciązy to obciach a nie powód do radości. Poza tym była jedynaczką, a teraz będzie musiała się wszystkim dzielić. Wiadomo to był dla niej SZOK! Dziecko sie kiedys urodzi i będzie pocieszne ale teraz nie wymagaj od niej żeby skakała z radości bo będzie mieć 15 lat!!! młodszego brata lub siostrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×