Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ****************

studniówka

Polecane posty

Gość ****************

jak myślicie lepiej jest iść samemu na studniówkę czy zaprosić zwykłego kolege?? doradźcie bo nie wiem co robić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele
zaproś kogoś z kim będziesz dobrze sie bawila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****************
no ja niby dobrze się znim bawie to jest mój kolega od dziecka właściwie przyjaciel, ale nie wiem czy to wypda wszystkie koleżanki idą z swoimi facetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogólnie mówię
Idz z kolegą ale w dosyć ładnym w skali 1-10 niech będzie 6 Tylko pamiętaj żebyś nie mieszała alkocholów Nie uprawiaj seksu bo ktoś zobaczy i powie innym. Myślę że całowanie się podczas tańca nie jest złe, tylko wypij coś dla odwagi i rozóżnienia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale rozumiem że ty nie masz
faceta to chyba lepiej iść z kumplem niż samej.Poza tym lepiej iść ze sprawdzoną osobą niż poznać jakąś troche przed studniowką i poźniej przez cały bal sie za nią wstydzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez ci tak radze
lepiej isc z kolega, ktorego sie dobrze zna i wie co sie spodziewac po nim niz z kims poznanym chilwe przed imreza. poza tym pojscie samemu to nie wstyd!! poza tym wiem ze duzo osob bierze ze soba kuzynow lub kuzynki na studniowke i to wydaje mi sie gorsze niz pojscie z kolega, lub samemu:P a tak przy okazji idac samemu tez mozna sie dobrze bawic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość decyzja jest twoja
a ja bylam sama i swietnie sie bawilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość decyzja jest twoja
szczególnie dobrze wspominam moment gdy w ubikacji podniósłszy swoją piękną balową suknię z miliardem falbanek i opuszcziwszy swe barchanowe niezmieniane od Sylwestra majtki umieściłam banana z nalepką "Chicquita" w moim międzypośladkowym otworze przy okrzykach "głębiej, głębiej" w wykonaniu szatniarza pana Henryka z Marysina Górnego :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam sama i było wprost genialnie :) Tak na prawdę to nie ważne czy będziesz sama czy z kimś tylko ważne jest towarzystwo, z którym będziesz się bawiła. Pewnie nie jedna dziewczyna i nie jeden chłopak będzie singlem na studniówce. To przecież żaden wstyd :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ty sama tam bedziesz robic?kazdy bedzie poparowany a ty bedziesz sama wszytko robic lipy sobie tylko narobisz i będziesz sie dziwnie czuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×