Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cheer

Mąż jest daleko,brak mi kogoś,z kim mogę pogadać

Polecane posty

to znowu ja.myslałam że sobie poczytam a tu nic!zawiało was czy co?obiadu nie zrobiłam ale za to dwie sałatki,jedną z mężem.sylwester zobowiązuje.napiszcie coś,proszę.ostrzegam!zajrzętu jeszcze i chce sobie poczytać!cheer,basik,alka,gabis i inne panie-odezwijcie sie!ide działać dalej.nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
No mogę napisać,ale ostrzegam zła jestem jak sto pięćdziesiąt,zresztą zgodnie z przewidywaniami. Ja pierwsza imprezowiczka, w Sylwestra siedzę w domu. I nie jestem chora, dzieci nie płaczą i nawet miałabym się w co ubrać. I tak jest od 3 lat. I jak tu być zadowoloną. Jutro mi przejdzie, ale póki co szlak mnie trafia. Nawet nie robię żadnej kolacji, bo i tak to nie zostanie docenione. W dodatku nie ma za bardzo co do jedzenia, bo pan mąż nie zadbał o to by było pełno /a przynajmniej częściowo/w lodówce. Tak to jest, jak facet trzyma kasę. No tak to jest. Narazie. Czy ktoś jeszcze chce mnie czytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Gabis, przynajmniej jesteś usprawiedliwiona - nie ma jedzenia w lodówce nic nie musisz robić! Ale masz dobrze. A ja też się lenię, wiecie co miałam na obiad? A gorący kubek i kluski z serem. Pomyśleć, że codziennie musi być obiad conajmniej dwudaniowy a tu w Sylwestra taki numer! Ale tak mi doradził mąż, bo całe przedpołudnie i trochę po jeździliśmy i wiecie co się zdarzyło? Mam kotka!!!! Wczoraj znalazłam ogłoszenie i dzisiaj pojechaliśmy, bardzo daleko i nie mogliśmy znaleźć, no i jeszcze te zaśnieżone drogi. Kotek bardzo podobny do poprzednika, ale strasznie marny, miał robale i ledwo przeżył, teraz cały czas u męża na rękach w kocyku, bo się trzęsie. Mąż oczywiście nie lubi kotów. Mam nadzieję, że ta sierotka przeżyje jakoś. I pomyśleć, że tamten kotuś taki był cudny, okrąglutki, wesoły. Wiolcia dobrze, że tak nas mobilizujesz do zaglądania tutaj, masz rację trzeba pilnować porządku! A dziewczyny się lenią. Gabis, oczywiście wczoraj wchodząc do galerii sztuki pomyślałam najpierw o Tobie. A dlaczego założyłaś sobie, że dzisiaj musi być nieudany dzień? Tak jak się zaprogramowałaś tak masz. Nie musi tak być. A wiecie, że w Atenach jest 16st. +, oczywiście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
To miłe Basik, że wzięłaś biednego i chorego kotka. To będzie na szczęście dla Was. Już mam lepszy nastrój. Oczywiście z powodu Twojego koteczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Gabis, jak się cieszę, że humor Ci się poprawił. A wiesz to jest rudzielec, a jakie są Twoje koty? A mnie też już jakoś lepiej, tak błogo na sercu... I minęła deprecha, która mnie męczyła od dłuższego czasu, ja naprawdę usychałam z tęsknoty za tamtym kotem. Może nie powinnam się do tego przyznawać, ale tak było. Od dziecka zawsze miałam jakiegś kocura, no z przerwami, ale po prostu uwielbiam je! I nie mam szczęścia, bo jak już odchowam, wypasę to mi ginie... A nie sposób utrzymać go tylko w domu jak się ma ogródek. No tego to nie prędko wypuszczę, a poprzedni uwielbiał szaleć na drzewach i wracał. aż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
To, że mi błogo na sercu to sprawia sam kot, to mięciutkie futerko, ciepełko, mruczenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Mam zdjęcia, ale nie umiem wysłać, musi mnie syn nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w koncu ktoras tu zajrzala.bardzo sie ciesze basik i gabis.a swoja droga to ja gabis bym sie zrobila na bostwo,wlaczyla miuzik ale koniecznie disco i potanczyla sobie nawet sama!to nic ze twoj slubny patrzyl by na ciebie jak na wariatke.my wszystkie i tak wiemy kto w waszym domu jest chory!a co tam zaszalej i pomysl o nas i panu z herbaciarni.basik ale zrobiliscie sobie pryzecik!gratuluje!ja bym sie niezdecydowala,nielubie kotow.dzieci marza o piesku i myslimy o tym z mezem.moze na wiosne,bardzo bym chciala.wiem ze to bedzie piate dziecko w domu ale tak bardzo kocham psy!rodzina stuka sie w glowe jak mowimy o psie.wogole bardzo mi wspolczuja ze mamy tyle dzieci.i to mnie dopiero wku... .mam tyle ile chcielismy.pytalyscie kiedys o marzenia-moje to miec b.duzy dom,stabilna sytuacje finansowa.i to tylko poto by wziac z domu dziecka 2dzieci.o tych dzieciech marzymy oboje z mezem,jeszcze zanim zostalismy para!jedne kobiety spelniaja sie robiac kariere zawodowa,a sie spelniam jako matka.i jest mi z tym dobrze.tak jak cheer niecierbie ludzi ,ktorzy za naz wiedza lepiej jak mamy zyc!ale sie rozpisalam.dziewczynki wierze ze ten NOWY ROK zmieni wiele w waszym zyciu na plus.gabis tobie zycze tej herbacierni z galeria i starym przyjacielem.alka tobie niech sie uda wyjazd do angli,bys spotkala samych zyczliwych ludzi.cheer -zaliczenia wszystkich egzaminow na 6,jak najczestrzych odwiedzin meza w domu.i wszystkim kobietkom spelnienia marzen.badzcie szczesliwe kazdego dnia.szampanskiej zabawy wszystkim.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basik wybacz zapomnialam o tobie,wielkie sorrki.tobie dziewczyno zycze by twoj maz znalazl wiecej czasu dla was,by twoja corka docenila ze na w dzmu wspaniala matke[to odnosnie tej kuchni,ktorej rzekomo niesprzatasz],zero smutkow i dolkow.pa dziewczyny.ps.ten brak odpowiednich literek to wina starej klawiatury.do jutra.paaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Cześć dziewczyny-tak miło mi się zrobiło jak przeczytałam,że zauważyłyscie moją nieobecność:D :D :D,a Basik nawet myśli o mnie.Dzięki wam wszystkim za to,że jesteście.Gabis szkoda,że nie zmówiłyśmy się wcześniej-wpadlibyście do nas,bo jesteśmy w domu,a męża nikt do picia nie namawiałby.Siedzimy w domu,choć mieliśmuy inne plany(nawet mam kreację.To moja wina,że odłożylam naukę na ostatnią chwilę a teraz mąż musi siedzieć w domu,choć szykowało się nawet kilka fajnych imprez!Zamiast się bawić siedzę w książkach :( :( :( Dopiero za półtorej godzinki siądę z rodzinką do uroczystej kolacji,którą szykuje mąż-widziałam,że kupił extra szampana,który mrozi się już i przygotowuje smakołyki.Dziewczyny-byłam zajęta nauką i jak zwykle naraz tysiąc innych spraw!Jak na złość .Trzy dni kręcily się" koło psa"-weterynarz,strzyżenie-teraz jest pięknie wygolony i wykąpany,w3reszcie,był tak skołtuniony,że lepiej nie mówić.U nas jest ślizgawica,że hej!Na naszej ulicy można jeżdzić na łyzwach:D.Pies wczoraj i dziś przewracał się.Fajnie wygladał w kubraczku z kapturkiem,który zrobiłam mu z syna kamizelki z polaru:D.No,ale ie rozgadałam!Jeśli chodzi o perfumy jakie lubię-to jestem wierna Gorgio Armaniemu ,choć Diora lubię również.Basik-zapomn ci pow,ze dost też figi czarne triumpha(stringi!)Gabis-ty dostałaś fajne prezenciki i jeden taki romantyczny.Wiolla-żal mi cię-na pewno już drżysz o szczęśliwą podróż męża,no i tak krótko był.Pomysł z ta restauracja był super.Nie wiem już co kto pisał,choć czytałam wszystko.Pozdrawiam i życzę miłej zabawy(nawet w domu).Alka chyba bedzie na imprezce-ciekawe w jakiej kreacji?teraz zmykam szukac materiałow o ONZ:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Basik, musisz go wykastrować, to nie będzie daleko odchodził i będzie się trzymał domu. Ja uwielbiam dzieci i zwierzęta. Tych drugich mam aż nadmiar 10 sztuk. Ale tak jest dobrze. Cztery psiaki są przygarnięte z powodu różnych zawirowań w ich życiu. A Violli zazdroszczę tej czwórki. Chyba zaraz się położę. Trochę czekam na telefon, a potem już mogę spać. Gdyby było coś mocniejszego w domu, to bym się skuła. Raz kiedyś można. Mój gapi się w telewizor. Co on tam widzi, to nie wiem. Już podzwoniłam po znajomych, poskładałam życzenia, to też moja funkcja. I znowu o rok starsza, zwłaszcza, że styczniowa jestem. I co dalej? Od poniedziałku biorę się do malowania. Na szczęście !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Wracam,bo przeczytałam cię Wiolla-tak pięknie napisałaś o dzieciach i wspomniałaś o mentalności niektórych-nie przejmuj się po prostu żadnymi głupimi lub wymądrzajacymi się gadkami.To wasze życie i macie prawo decydować o jego formie.A wiesz?Z tym pieskiem niezły pomysł-dla ciebie obowiazek,ale dla dzieciaczków radość i nauka.Dzięki za piękne życzenia.Ja również przyłączam się do nich życząc wszystkim dziewczynom i ich rodzinkom,aby w nadchodzącym Nowym Roku były szczęśliwe,bo przecież słowo to zawiera wszystko do czego dąży kazdy czlowiek.Jeśli się osiągnie ten stan można czuc się spełnionym .I tego właśnie wam życzę 🌼 🌼 🌼 Dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Witaj Cheer, jak miło się zrobilo. No, no super, że Twój mąż przygotowuje kolację. Mój dzisiaj wyczyścił palniki przy kuchence gazowej i przetarł kuchnię. No i oczywiście odśnieżał. Huk roboty odwalił. No to miłych kolacyjek Wam życzę z najbliższymi !!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Aż się wzruszyłam życzeniami Wioli, w pierwszej chwili pomyślałam, że o mnie zapomniałaś, a póżniej aż mi się łezka zakręciła. Wiesz Wiola ja zawsze marzyłam o trójce, ale chyba presja rodziny- nawet nie taka wprost - spowodowała, że mamy dwójkę, ale może to i dobrze, nie wiem jak bym sobie poradziła? Jak Ty sobie radzisz dziewczyno, ja na pewno nie byłabym tak dobrą matkę dla takiej gromadki. Ileż to trzeba cierpliwości, nie mówiąc już o finansach. Ja jestem nerwus, ostatni coraz gorzej ze mną. Gabis chyba pomyślę o tym, tzn. o kocurze. Męża trochę poignoruj, ale wiesz mój teraz też przed telewizorem! Cheer, zmobilizowałaś mnie do przygotowania kolacyjki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Bawcie się dobrze, ja mam doła i idę do łóżka. W moim domu jest potworna pustka emocjonalna, trudno z tym żyć, więc trzeba to przespać. Jutro będzie lepiej. Na pewno !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Szkoda Gabis myślałam, że pobędziesz z nami troszkę. A my już po kolacyjce i po drinku. Spokojnie i miło. Oglądamy sobie film i jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Kochane, szczęśliwego Nowego Roku!!! dużo zdrowia, radości, spełnienia tych najskrytszych marzeń, wielu szampańskich chwil z Waszymi ukochanymi i poczucia bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Witajcie dziewczyny w Nowym Roku!Śpicie jeszcze?Ja obudzilam się o ósmej:D.Mąż wstawał dwa razy do małego,który wczoraj po południu dostał strasznego kataru i niezbyt dobrze się czuł.Wiecie?Nie żałuję,że zostaliśmy w domku-było fajnie.Taki romantyczny sylwester-tylko najblizsi.Moi faceci postarali się-jak weszłam do salonu nie wierzylam własnym oczom stół pięknie nakryty,na światecznym obrusie odświętna zastawa,nawet o filizankach do kawy pomysleli,o świecach tez,na szybko wymyslone dania równiez ok.Mąż w białej koszuli-aż mi się miło zrobiło na sercu i sama musialam włożyć elegancki strój choć bylismy przeciez sami.Słuchaliśmy i ogladalismy muzyczne dvd sącząc dobry truneczek.O północy strzelił szampan,złożylismy sobie szczere życzenia(mnie aż łezka się zakręcila po tym co usłyszałam od męża było to bardzo miłe)Oglądalismy fajerwerki,tylko pies bał się.Ciekawe jak wam noc sylwestrowa minęła.Alka chyba była na ubawie?Mamy zaproszenie do rodzinki na noworoczny obiad,ale mały chry więc nie wiem czy pojedziemy.A wy co dzisiaj będziecie robić?Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Zapomnialam-w nocy słuchalismy horoskopów w tv-choć zbytnio nie wierzę w magię,ale.....mój był doskonały 2006 rok zapowiada sie wg niego super dla mnie.Poczułam się nawet fajnie po wysłuchaniu go,a może jednak cos w tym jest?Może się spełni?Mam nadzieje,bo stary rok był okropny.Męża horoskop również wypadł pozytywnie,więc....może będa jakies zmiany na lepsze:D-czego i wam serdecznie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie piekne panie!my jestesmy po poznym sniadanku,dzieci razem z nami witaly nowy rok.do 1 w nocy podziwialy fajerwerki,a swoja droga zawsze sie dziwie skad w takich malych cialkach tyle energi?!masz racje cheer ze taka impreza w domu,w gronie najblizszych moze byc bardzo udana.my jeszcze tanczylismy,i byly chwile kiedy lza krecila mi sie w oku.to byla dla mnie taka magiczna noc.wierze ze ten rok bedzie dla nas szczesliwy.basik pytasz jak daje sobie rade.cale moje zycie jest podporzadkowane dzieciom,potrafie pol dnia spedzic z nimi na zabawie,w pizamach.moja rodzina juz sie przyzwyczaila do tego,ze nigdy niewiedza w jakim stanie zastana moj dom.w mojej rodzinie jest duzo dzieci ale moje maja najlepsza opinie jezeli chdzi o wiedze i wychowanie.a co tam pochwale sie troszke.duzo z nimi rozmawiam i tlumacze rzeczy,ktorych nierozumieja.jak mamy duzy blagan to wszyscy razem sprzatamy.musze je o to poprosic bo inaczej sie buntuja.basik,sa dni kiedy mam dola jestem zla sama niewiem na co.krzycze ,rozkazuje wtedy moje dzieci pytaja-mamus czemu jestes na nas zla?i zly humor mi mija.nie moge zawiesc moich dzieciakow.wiedza ze sa dla mnie najwazniejszeale sie rozpisalam.ide sie troche ogarnac bo siedze jeszcze w pizamie.dzieciaki tez.wpadne pozniej pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Witam w Nowym Roku 🌻🌻🌻 Cheer 👄 życzę Ci przede wszystkim dobrego zdrowia, żadnych problemów z egzaminami i zaliczeniami, żebyś nie musiała sama ze wszystkim sobie radzić, żeby mąż i rodzina robili Ci często tak miłe niespodzianki jak w sylwestrową noc, Basik👄, również zdrówka dla ciebie i Twoich najbliższych, żebyś się spełniała w tym, co lubisz, żeby kocurek szczęściarz dobrze się chował i był naprawdę takim noworocznym prezentem, z którym przychodzi radość i dostatek, Wiolla👄, żeby dobry los sprawił, żebyście zamieszkali w wielkim domu w zdrowiu i dobrobycie, z pieskami / dwa chowają się lepiej, a wierz mi jeden, czy dwa to już żadna różnica/, żeby Twoje dzieci były nadal tak szczęśliwe jak teraz, a Ty jako Matka Wielka i Doskonała żebyś nadal była szczęśliwa w tej roli, Alka👄, uśmiechu i takiego poczucia humoru, jak dotychczas, jeśli zdecydujecie się na emigrację niech to będzie strzał w dziesiątkę i niech wszystko ułoży się dla Was jak najlepiej, udanych zmian w mieszkaniu u siebie i u innych i żeby dzieci chowały się bez problemów, dla pozostałych dziewczyn rzadziej zaglądających zdrowia i pomyślności 👄 A dla wszystkich, żeby Wasi najbliżsi zawsze byli z Wami i żebyśmy zwsze były piękne, młode, zdrowei bogate i KOCHANE. Ja już po obiedzie, pozmywane i posprzątane. Moje wieczne poczucie winy sprawiło, że rano przeszperałam puste półki i lodówkę i z tego, co znalazłam upiekłam noworoczne ciasto, puściłam wodze fantazji i nawet okazało się niezłe i bagate, bo na bazie maku i bakalii. Ale teraz lodówka jest już zupełnie pusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Dziewczyny - ten Rok MUSI być dobry!!! Życzę tego Wam i sobie z całego serca. Oj dzielna jesteś Gabis, a lodówka na pewno jutro się zapełni, zobaczysz. A najwcześniej wstała Wiolla, pewnie dzieciaczki nie pozwoliły pospać dłużej. Ja lecę nakarmić rodzinkę, ale wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Och, nie, to była Cheer, przepraszam nie zauważyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Dziewczynki, dziękuję za życzenia, bardzo miło Was czytać. My już po obiedzie, bardzo miły ten pierwszy dzień roku. Oby był dobrą wróżbą na Nowy Rok. Czy robicie jakieś postanowienia noworoczne? Może należałoby, spisane, zaplanowane, łatwiej realizować i przestrzegać. Może spróbujemy, a może nie potrzebujecie tego robić, bo jesteście konsekwentne, uporządkowane. Ja niestety nie jestem, zapalam się a później szybko gasnę, łatwo mnie zniechęcić. A wiecie, wczoraj chyba spotkałam koleżankę z podstawówki, której nie widziałam przez wiele lat, I do końca nie jestem pewna czy to ona, raczej domyśliłam się, znając z widzenia jej męża. Tak że poznawałam raczej po mężu, ale wyglądała tak staro, tak strasznie, że bałam się zagadnąć. A z drugiej strony facet mógł być przecież z zupełnie inną kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Hej, ja umyłam głowę, zrobiłam sobie peeling i siedzę z maseczką na twarzy. A co mi tam. Zawsze lubiłam dbać o siebie więc nie mam zamiaru z tego rezygnować. Kupiłam sobie nawet w grudniu za jakieś zarobione za malowanie pieniądze stepper. Postawiłam go w kuchni i w przerwach, albo jak gadam przez telefon sobie chodzę. Gorzej z moimi rękami, wiecznie zapuszczone, no i ten początkujący gościec....Oj nie są ładne. Poza tym pozapalałam mnóstwo świec w domu i sobie świętuję. Jeśli chodzi o postanowienia noworoczne, to też o tym myślałam. Ale jeszcze nie spisałam. Nie jestem zbyt konsekwentna, często słomiany ogień ze mnie, więc nie wiem, co z tego wyniknie. Ale zawsze można spróbować Basik, z koleżankami dawno nie widzianymi tak bywa. One pewnie też różnie nas widzą....?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
No właśnie Gabis!!! Też tak pomyślałam, skoro i ona mnie nie poznała, zaraz po powrocie spojrzałam w lustro! Jedyne pocieszenie, to, że to nie ona. Ale jeśli? A bardzo chciałam ją spotkać kiedyś i teraz gdy nadarzyła się okazja, stchórzyłam. Nie pamiętam już kiedy zrobiłam sobie maseczkę, peeling od czasu do czasu robię, pod wpływem córki, to ona kupuje różne specyfiki. A nie dbam o siebie należycie z lenistwa, zwyczajnie. Gimnastyka też rzadko. Może niech to będzie jedno z pierwszych postanowień. Muszę też wybrać się do fryzjera, zarosłam, chcę mieć takie półdługie włosy. Rozłożyliśmy się na kanapie, z kotkiem (Wiolla nie czytaj tego) i zdrzemnęliśmy się przy telewizorze, przedtem szampanik. Ach, totalne lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Dziewczyny czy już śpicie? Czemu tak wcześnie? Mnie się jeszcze wcale nie chce, zrobię kanapki dla chłopaków na jutro, pooglądam telewizję i też chyba pójdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Obejrzałam wyjątkowo film, nie po raz pierwszy, pogrzałam kręgosłup, bo coś mi bardzo dokucza. Chyba to ból jeszcze sprzed świąt. A jutro chciałabym się solidnie wziąć do pracy. Mam trochę pilnej, a taka pogoda, jak teraz nie bardzo mi służy. Za dużo wilgoci w powietrzu. Trochę ręce bolą. Zawsze, gdy oglądam film robię na drutach. To dobra gimnastyka, a i nowy sweter się przyda. Ciekawe, gdzie inne dziewczyny się podziały. Może świętują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
o fajnie, że jesteś Gabis, ja z kolei popłaciłam rachunki przez internet. Przypomniałaś mi o drutach, może powinnam znowu zacząć robić, mam trochę włóczki. Warto by było wykorzystać. A robisz taki zwyczajny sweter, czy jakiś oryginalny wzór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×