Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cheer

Mąż jest daleko,brak mi kogoś,z kim mogę pogadać

Polecane posty

Gość basik x
Też uwielbiam sobie popłakać przy filmie czy książce, wtedy to takie usprawiedliwione... A wczoraj się najadłam sernika z lodówki, b. zimnego i strasznie mnie boli gardło. W nocy płukałam , bo obudziłam się z bólu, mam nadzieję, że przejdzie, bo tyle mam roboty i w święta chciałabym być ok. Dzięki za pomysły na prezent, najchętniej bym nie poszła, nie mam siły stawiać czoła rodzinie, czuję się kiepsko psychicznie, dziś już miałam starcie z córką, ojej mam dosyć.. Ja też Gabis zawsze pomagam jak jestem u kogoś, ale doszło do tego, że oso by bliższe, np. synowa pani domu, wyręcza się mną ostentacyjnie - wyciąga rękę z brudnym talerzem i mi podaje do wyniesienia do kuchni - i to już zaczyna mnie denerwować! Nie mam jeszcze choinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
A swoją drogą podziwiam Cię Gabis jak dajesz sobie radę z tym wszystkim, z traktowaniem przez męża i w ogóle z życiem... Ja już jestem do niczego, dobrze, że chociaż mam wsparcie ze strony męża, bo bym nie dała rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Basik, nie choruj, a złe samopoczucie może zapij dobrą herbatką Ja też mam coś niefajny dzień. Wszystko nie tak Może coś wisi w powietrzu. Ja nie wiem, czy daję sobie radę. Staram się nie myśleć. Tak, jak kiedyś pisałam mam swój świat. A czas pokaże, może coś w swoim życiu zmienię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff wkoncu zrobilam sobie mala przerwre.gabis zrob sobie przerwe idz na maly spacer w twoj bajkowy las,zabierz ze soba psy,zobaczysz ze odrazu nabierzesz zdrowego dystansu do wszystkiego!cheer mam nadzieje ze nierozchorujesz sie na same swieta!skad to kichanie?alka to chyba ty pisalas ze przeprowadzicie sie do angli[z tego wszystkiego gubie sie i niewiem co ktora pisala].moze kiedys jak sie wszystko dobrze ulozy to sie spotkamy na obczyznie?!moja pozostala 3dzieciakow to syn-5.5roku i 4-letnie blizniaczki.same drobiazgi.cheer tez jestem ciekawa co za ksiazka tak cie rozkleila?wlasnie tego najbardziej mi brak-czasu na czytanie.kiedys niewyobrazalam sobie zycia bez ksiazek.mialam swietna prace gdzie godzinami moglam czytac-pracowalam w sklepie meblowym.teraz jak wpadnie mi w rece jakas to potrafie zaniedbac dom,niejestem wstanie sie oderwac.koniec przerwy.wpadne pozniej.pa i usmiech na twarzy -to rozkaz moje panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Ojej jakie malutkie te dzieciaczki, ja zawsze chciałam mieć trójkę, ale teraz to już mi wystarcza dwójka aż nadto. Wiola, chyba pytałaś o kaczkę, w sumie robi się prosto, nadziewam drobno pokrojonymi jabłkami, posypuję majerankiem, trochę soli. Do jabłek dodaję miodu, piekę w rękawie foliowym - żeby nie wyschła, dopiero na końcu go rozcinam, dla zrumienienia. Ale jak masz takie małe dzieciaczki to chyba nie jest to dla nich dobre, mało mięsa, ciężkostrawne. Jest fajny smaczek co prawda. Strasznie się narobiłam dzisiaj, ale mam już rybe gotową, co za harówka! Nadziałam też kaczkę i kurczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Dziewczynki, jak macie jakieś sprawdzone przepisy - szybkie i łatwe - na ciasta, to dajcie, bo nie chce mi się kopać. Na wierzchu mam piernik więc zaraz się do niego zabiorę. Dzieci trochę posprzątały dom, wiec ja tylko w kuchni, chciałabym jak najmniej zostawić na jutro. Cheer czy firanka już wisi, jaki kolor, czy może pomarańczowy? Wesoła, fajnie, że się odezwałaś, Aksamitna nie odzywa się niestety. Alka, fajnie, że masz dla nas też trochę czasu mimo, że mąż przyjechał. Gabis czy już trochę odpoczywasz? Wiesz, ja też już czuję się trochę zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Wpadam na sekundę i znikam, kończę sobie żakiecik do falbaniastej koronkowej spódnicy. Będę jutro piekła ciasta, bo dzisiaj psocę i boję się, że nie wyjdzie. M.in. seromak, bardzo to lubię, dość proste, zwłaszcza, że masę makową tym razem kupiłam. To takie ciasto bez spodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Gabis, proszę, podaj przepis na ten seromak, bo nic z makiem nie mam, kiedyś piekłam takiego prostego pieguska, ale gdzieś zapodziałam przepis - wsypywało się suchy, tzn. niemielony mak. Na prawdziwe makowce, czy torty makowe nie mam siły i zdrowia. Boże jaka Ty jesteś zdolna Gabis, i jaka będzies elegancka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
mój piernik się już piecze, no i jeszcze by się coś przydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Podaję: mak z puszki, trzeba dodać trochę orzechów ,bo jest mało , 2 żółtka i ubite na sztywno białka 1kg dobrego tłustego sera zmielić, 6 żółtek ucieramy z 20 dag cukru /ew.cukier waniliowy/dodajemy 1/2 paczki sermixu, na koniec ubite na sztywno 4 białka /ew.z częścią cukru, wtedy mniej cukru do żółtek/potem bakalie, dość dużo. Blachę dużą wykładamy pergaminem, można trochę natłuścić, wykładamy masy na zmianę cienkimi warstwami, ser, mak,ser, mak. Pieczemy w piekarniku nagrzanym na 200 C 50 min.ew. trochę dłużej. Ja piekę 20 min.termoobieg, potem 15 min.dół i 15min góra dół. Na wierzchu można polać polewą czekoladową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Dzięki Gabis, widzę, że muszę dokupić niektóre składniki, a przede wszystkim ser, ale zrobię na pewno, bo wygląda super! A co robią dziewczyny, takie zapracowane, że nie mogą do nas zajrzeć choć na chwilę? Podzielcie się z nami co już zrobiłyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Cześć wam ponownie-ja właśnie upiekłam biszkopt do mojej szarlotki królewskiej(obowiązkowa na wszelkie rodzinne okazje),a że ociągałam sie z robota to jak zwykle na ostatnia chwilę wszystko na hurra-pieczenie,sprzatanie itp,a jeszcze musze zajrzec do mojej książki.Ta książka dziewczyny nie nalezy dio tych łatwych i przyjemnych,nie jest to też romansidło,więc trudno mi doradzać przeczytanie,mnie jak dotąd zafascynowała,ale trzeba się wyłączyć z "naszej codzienności" by dobrze ją rozumiec.To "Śmierć pięknych saren".Za chwilę znikam,bo muszę jeszcze przygotować produkty na sałatkę z tuńczyka i na sernik.Wigilia u nas,więc czeka mnie nie lada sprawdzian(12 potraw)-na pewno będą krokiety z grzybami i kapusta,pstrąg i inne.Ktoś pytał o moją firankę-jeszcze nie wisi,jest biała z woalu a na dole ma delikatny jak mgiełka hafcik,ponieważ sciana jest w kolorze palonej żółci,dlatego wybrałam białą.Nie wiem,czy może jeszcze dziś ubierzemy choinkę,bo zostałam przegłosowana.Wiolla,u was z pewnością wesoło z taką gromadka i na pewno w3szystkie dzieciaki naraz chcą bawić się tym samym,widzę często u sasiadów,którzy maja dwójkę rok po roku(wszystko kupuja podwójnie).I wiecie co?Najbardziej wkurza mnie to,że nie każdemu dane jest byc po prostu z rodzina i cieszyc się nią .Dlaczego tak musi być?To pytanie retoryczne,na które sama nie znam odpowiedzi,albo byłoby ich zbyt wiele.Konczę ten przykry temat by nie psuc świątecznych nastrojów.Cieszę sie dziewczynki,ze tu wpadacie nawet teraz kazda znajdzie chwilke czasu-to naprawde wspaniałe 🌼 kwiatek] 🌼 🌼 🌼 dla was za to,ze jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wam dziewczyny.moje kochanie juz przyjechalo i wybylo do miasta z synem po choinke.sory ze wczoraj tu nie zajrzalam ale poszlam spac po 1w nocy.i niespalam bo czekalam na niego.basik xdzieki za przepis .moja cala rodzinka jest miesozerna.miesko w kazdej postaci-uwielbiamy.wczoraj robilam rozne salatki a dzis biore sie za mieso.bierogi mam od mojej mamy-pyszne.na kolacje idziemy do moich tesciow nic tam niezanisze bo tesciowa sobie niezyczy.dla mnie to lepiej.w pierwszy dzien swiat bedzie u nas moja rodzinka.niewiem jakto przezyje moja 4i 4dzieci mojego brata.wszystkie mniej wiecej w tym samym wieku.dobrze ze mamy duze mieszkanie.a potem juz luzik.chcemy wieczorem wyskoczyc ze znajomymi do lokalu na jakies disco.bylismy ostatnio 2lata temu.chcemy ten krotki czas wykozystac na maksa.a co wy bedziecie porabiadz poza zajadaniem sie smakolykami?cheer mozesz podac jeszcze autora tej ksiazki?pa.zajrze tu pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alka x
Cześć dziewczyny! 🌼🌼🌼🌼🌼 dla wszystkich!Mam dzisiaj wolne. Właśnie zrobilismy sobie kawkę, ale moje "duże dziecko" odpłynęło zapatrzone w telewizor - leci jakiś program o budowie modelu BMW M3 GTR tuning - niespełnione marzenie z dzieciństwa?. Pewnie tak - u nich było pięcioro dzieciaczków i nie mieli zbyt dużo zabawek.Do tego teściowie budowali dom, a jak mój mąż miał 2 latka to stracił ojca w wypadku na budowie. Więc nie było lekko...Wytargał sobie z sypialni kołdrę i oddaje się błogiemu lenistwu. A ja postanowiłam zobaczyć co tu u Was słychać. U nas niestety nie ma już śladu po świątecznej aurze - na termometrze + 9 stopni. Jedyne dobre to to, że nie muszę oskrobywać szyb samochodu! Dzisiaj ubieramy choinkę i wybieramy się z mężem na ostatnie zakupy. Wigilę spędzamy u moich rodziców - będzie też brat i jego młodszy syn - 21-letni. Tylko nasze jeszcze takie małe . Basik pochwal się na jaki prezent się zdecydowałaś? Cherr przyłączam się do prośby Wiolli o autora tej książki. Wiolla bardzo możliwe, że spotkamy się kiedyś na obczyźnie! A najwspanialsze jest to, że nawet jak będziemy daleko to zawsze będziemy mogły sie tu spotkać na naszym topiku! Gabis jestem pełna podziwu dla Ciebie - jestem pewna, że kiedyś los Ci się odmieni i będziesz jeszcze bardzo bardzo szczęśliwa -naprawdę zasługujesz na to !!!:):):): Postaram się jeszcze tu wpaść. Przyznam się, że juz dwa razy wczoraj zaczynałam pisanie ale nie dane było mi dokończyć! Cieszę się, że teraz mi się udało. Pozdrawiam wszystkich cieplutko i życzę Wspaniałych Świąt!!!🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Wiolla i Alka jak miło, że miałyście czas żeby tu się pojawić na chwilę. Ja jeszcze b. zaganiana, jeździliśmy jeszcze po jakieś zakupy, kupiłam też produkty do seromaku wg. Gabis i już się piecze, trzymajcie kciuki żeby się udał. Bo wczoraj piernik wylądował na śmietniku, spiekł się a w srodku surowy, dziwne, bo zawsze udawał się bez problemu. Mój piecyk jest nie za bardzo dobry.. Zrobię zaraz drugi. Ciocia przyniosła mi pierogi, ale chyba jeszcze trochę sama też zrobię, na razie nie wiem w co ręce włożyć. Mąż działa z choinka, później ubiorą ją z synem. Na prezent się jeszcze nie zdecydowałam, ale jeszcze czeka mnie wyjazd na zakupy. Trzymajcie się dziewczyny, będę wpadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
witam was dziewczyny:D Wpadlam na chwilkę,bo mam dziś za swoje-tak to jest ze mną-wszystko odkładam na ostatnia chwilę,a potem nie wiem za co sie łapać najpiewrw,a przecież wigilia u nas!My Goth,co robić?Dopiero wróciliśmy z kolejnych zakupów,wszędzie niesamowity tłok,jezdnie zatarasowane,odwilż,ale tylko najezdni,bo jest zero.Prezenty już popakowane,choinka jednak jeszcze nieubrana-dziś wieczor.Muszę konczyc ciasta,robic krokiety,sałatkę,przygotować koreczki ,posiekać kapustę pekińska i sałatę lodową itp.Wiolla-no to wesoło u was będzie przy ósemce maluchów:D,mąż pewnie szczęśliwy,że wreszcie do was dotarł.A ty pewnie poczułaś się "bezpieczna",przynajmniej ja zawsze tak sie czuję i wydaje mi się,że jak ma sie mężczyznę obok siebie to jest tak po prostu lepiej i łatwiej nawet problemy wydają sie jakieś mniejsze.Dziewczyny -Ota Pavel to napisał.(wczoraj w nocy czytałam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Alka-to samo jest z moim mężem.Czasem mam wrażenie,że to on chce mieć jakąś zabawkę ,którą kupił niby dziecku,bo cieszy się jak dzieciak i spełnia swoje marzenia z dzieciństwa,dziewczynce chyba nie wiedziałby co kupić,no ale chłopakom owszem.Wczoraj jeżdzili np 2 godz w poszukiwaniu jakichś gfazet z modelami samochdów i coś o jakimś tuningowaniu.W zeszłym roku kupił porządne narty,a w tym snowbord(ja trzęsłam się ze strach i nawet nie chciałam patrzec na to zjeżdżanie!)Oni oczywiscie smieją się ze mnie i mówią,że "baby"tego nie rozumieją.Zaq to jeśli chodzi o kuchnię-to ja jestem" sterem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Cześć Basik!(piszę do każdej z osobna,bo w końcu nie wiem co kto pisze) Widzę,że ty jak ja-tzn zabiegana i nie wiadomo w co ręce włożyć,ale ja mam tak zawsze,więc myslę,ze dam radę.Gonię teraz do kuchni(mąż nt internetu-tzn mojego wyskaiwania,by coś napisać nie mówi nic:D na razie)Słyszę,że ser jest mielony.Na razie dziewczynki.Basik ja na szczęście mam dobry piekarnik z termoobiegiem i jeszcze mnie nie zawiódł,nie żal mi tego twojego piernika,bo to jedno z ciast,których nie lubię(jeszcze torty) :D :D :D.Mam nadzieję,że się nie obrazisz a będzie ci mniej żal,ze ci się nie udał. {kwiatek] dla ciebie.Aha! Gabis-kolej byś ty tu zajrzała też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobilam sobie przerwe od garow.choinka juz w domu,dzieciaki mnie poganiaja bo juz chca ja ubierac.malzonek walczy w kuchni z miesem,ja je dokoncze.u nas tez snieg znika powoli.bardzo nielubie takiej pogody.jak czytam co za frykasy przygotowujecie to az mi slinka leci,zwlaszcza te ciasta!maz mi zaglada przez ramie,podglada co pisze.byl troche zdziwiony ze cos takiego istnieje.ciekawe czy faceci tez maja taki topik?trafila ktoras na to?koncze narazie to pisanie.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Cheer, ale drugi piernik już się piecze, musi być, bo to jest ciasto mojego syna, no i kojarzy nam się ze świętami. Kuchnię wymienił niedawno mąż kiedy ja byłam gdzieś na wyjeździe, kupił najprostszy model, choć dobrej firmy, no i teraz mam. Taką mi zrobił niespodziankę!W ogóle nie mogłam dopiec tego seromaku, ale już się studzi, mam nadzieję, że się udał! Jeszcze czeka mnie sałatka, barszcz, zupa grzybowa, ach, Cheer mam tak samo - wszystko na ostatnią chwilę. Wiolla, faceci, ci poważniejsi chyba nie mają takiego topicu, a smarkacze wypisują same głupoty! A wiesz Alka, mój mąż pochodzi z podobnej rodziny jak Twój. Tacy mężczyźni są bardzo dobrzy dla swoich żon i rodzin. No mój teraz akurat drzemie. A to dla nastroju świątecznego: http://www.riversongs.com/flas1/sleigh.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
trzeba skopiować i wkleić, bo nie wchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja.basik zgadzam sie z toba co do facetow.kobiety ktore z roznych powodow zyciowych same cwychowywaly dzieci ,wychowaly ich na dobrych ludzi.za to jedno jestem wdzieczna mojej tesciowej.tescia nie bylo przez 10lat w domu,taka mial prace.moj maz jest jednym z tych niewielu,ktorych ze swieca szukac!widze ze kazda z nas ma jeszcze mase rzeczy do zrobienia.ja barszczyk zostawiam sobie na jutro.musze taz wyjsc do miasta po reszte prezetow.chwilami marze by bylo juz po swietach,tak bym chciala odpoczac!wy nie macie takiego uczucia?koncze na dzis.wpadne jutro z zyczeniami.milych snow.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabis
Witajcie kochaniutkie, jestem obrobiona, tort gotowy, seromak pychotka, orzechowe też, gotuję białą na barszcz, podobno robię najlepszy na świecie, kurczę ale się chwalę, w domu czysto tylko łazienka, walizki spakowane. I tak w ogóle to chcę Wam złożyć życzenia Wszystkiego co najlepsze, ciepła rodzinnego, radości, uśmiechu, mnóstwa prezentów pod choinką, zdrowia dla Was i Waszych nalbliższych i żeby te Święta były tak piękne jak nigdy dotąd. Buziaki dla Was. Trzymajcie się cieplutko 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Droga Gabis,ponieważ wyjeżdżasz to życzę ci również wszystkiego co się szczęściem zwie-obyś była szczęśliwa ,bo w tym magicznym słowie zawiera sie wszystko:miłość ,zdrowie,spełnienie,pogoda ducha,dobroć,piękno duszy,najwspanialsze marzenia i wiara,że sie spełnią.Radzę ci iść dzis wcześniej do łóżeczka Gabiątko-to będziesz jutro pieknie wyglądać wykładając na stół swoje frykasy :D.Do miłego usłyszenia🌼 Basik-ja chyba sobie zaraz motorek przyczepię do tyłka.Upiekłam 2 ciasta,jedno na zimno zrobilam ,teraz robię dania "na goraco,właśnie gotuje kapustę i grzyby.MĄŻ mi we wszystkim pomaga,ale nic nie chce robic sie samo!Mieliśmy przezabawną sytuacje przed chwilą -płakaliśmy wszyscy ze śmiechu:D: D :D ,a mąż tarzał się w końcu po podłodze ze śmiechu-podkusiło mnie zeby zrobic polewę na sernik choć prosili ze niepotrzebna,ja koniecznie chciałam by na wierzchu były orzechy.Patrzę a tu -zabrakło kakao,więc wymyśliłam w sekundzie,ze zrobie lukier cytrynowy(p-wszy w zyciu)Kiedy go kończyłam mąż mówi -już dość tego mieszania wystarczy nie męcz się-ja posłuchalam No i.....zamiast lukru wyszła guma do żucia przezroczysta,w dodatku dodałam do tego zmielone orzechy.We dwoje nie moglismy tego opanować rozsmarowując na serniku.Ja mało nie płakałam- "o jej zmarnowalam sernik:(,jak spróbowalismy to wchodziło to w zeby i nijak nie mozna było oderwać-mały wola potem i krzyczy-mamuś,mamuś-w garnku zrobił się zamiast lukru przeżroczysty betaon-nijak nie da się oderwać!Lecę kochane,bo wolaja mnie na kawe,bo jeszcze nie miałam czasu sie napic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheer
Miało być,że wchodziło w zęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Gabis życzę Ci szczęśliwych wesołych Świąt w gronie rodziny, jutro dobrej podróży i wspaniałego wypoczynku. Mimo wszystko wierzę, że odpoczniesz tam troszkę. Zmiana otoczenia zawsze dobrze nam robi, wyobrażam sobie jakie wrażenie zrobią Twoje prezenty! No i kreacja! Wszystkiego dobrego. Dziękuję za fantastyczny przepis, już zjedliśmy 1/4, ciasto bajeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Cheer, ja już zostawiam resztę na jutro, już nie mam siły po prostu. Też odpocznij troszkę. Mamy śliczną choinkę w barwach pomarańczowych, trzeba było poprzesuwać nieco meble, bo się nie mieściła, jest ogromna. Dziewczynki do jutra i nie zamęczajcie się. Jutro też jest dzień. Właśnie spojrzałam na zegar, a to jeszcze całkiem wcześnie, ale bardzo jestem zmęczona. Dziś kupiliśmy synusiowi garnitur i elegancckie buty na studniówkę, wystąpi w tym już w Święta. Jakiż on jest szczęśliwy, nie spodziewałam się, bo na co dzień chodzi w bluzach i sportowych butach a tu taka odmiana. Wygląda komicznie, taki chudy dryblas, za długie ręce, szczupaczek, ale uroczy. Dobranoc Dziewczyny, kolorowych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basik x
Co to za jesień za oknem, szaro i pada na dodatek? A to Swięta przecież. Wesołych i szczęśliwych chwil Wam życzę, bliskośćci z Waszymi ukochanymi i zeby Wasze rodziny mogły być razem. Dużo zdrowia, radości pięknych wymarzonych prezentów. A to jeszcze dla Was: http://www.riversongs.com/Flas/seasons.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×