Nienawidze mego 178 wzrostu!!!!!!!!!

Przestancie nazekac dziewczyny:-) Wysokie dziewczyny sa super,chociazby przez dluggggie nogi :-P Poza tym nie trzeba sie garbic przy calowaniu

również jestem posiadaczką 178cm wzrostu! może przez 5 dni w roku jestem z niego zadowolona, a resztę roku poświęcam na dobijanie się;/ próbowałam się nie garbić, alee kurcze nie potrafiee chodzić dłużej nic 5 min prosto...mam dużo znajomych z niskim wzrostem jak z nimi rozmawiam muszę być cały czas pochylonaa. kurde źle mi z moim wzrostem, to takie nie sprawiedliweee!!!eh

boze 177 :P jqk mozna ee.. sorki ":D provo 4/10 :D

przyznam szczerzze ze chcialm przeczytac temat caly ale jakos nie wyszlo bo strasznie zanudzacie:P caly czas o tym samym. Ja tez mam 178 cm i co?Ciesze sie z tego. Przeciez i tak sie nie skurcze ale powiem Wam ze jestem pewna ze gdybyscie byly nizsze to wteyd dopiero chcialybyscie byc wyzsze.Nie wiem czy zauwazylyscie ale ideal kobiety kazdej z Was jest zawsze od Was nizszy o jakies 5cm.:P:P Trzeba pamietac jednak ze idealow nie ma... A to ze jest sie wysoka to wcale nie jest wada lecz zaleta. To inni powinni sie martwic ze n ie urosli a nie WYyyyy:P:D:D Pozdrawiam:)

Pewnie ze 178 cm to nie jest najlepszy wzrost:P.Ja wolę wyższe:D.

Ja mam 176 cm. Czułam się przerośniętym wstrętnym monstrum,babochłopem,potworem. KURCZĘ ALE BYŁAM GŁUPIA:)Do momentu. Wspólny znajomy mojego chłopaka i mnie znalazł sobie dziewczynę. Na oko 160. A mój kochany skomentował ją tak\"jejciu w życiu bym nie chciał takiego karakana. Plątało by mi się to tylko między nogami,jeszcze bym podeptał i nie zauważył:) Nie ma to jak twoje nóżki do nieba\"\" I zaznaczam,że nie wiedział nic o moich kompleksach więc nie powiedział tego,żeby było mi miło :D Żeby znieść swoje kompleksy zaczęłam chodzić w szpilkach,nawet 9cm lub 10 cm. I co? Panowie patrzą na mnie z podziwem w oczach:) Obracają się na ulicy i uśmiechają do mnie(nawet ci którzy mają obok panienkę 150cm) a mój kochany jest tak zazdrosny,że nie chce mnie w nich wypuszczać z domu;) Nawet ten znajomy powiedział mi po jakimś czasie,że mu się jego kobieta podoba ale nie tak jak ja:) Głowa do góry laseczki bo nawet jeśli nie wszyscy kochają te wysokie to ogromna większość:)

:) a ja myśle podobnie zreszta jak wiekszość facetów, że jak dziewczyna ma to coś to nie ważne czy ma 150cm czy 200cm itak będzie sie podobała. Myśle że jestem obiektywny, ja sam mam 202cm przez 3 lata chodziłem z dziewczyną która miała 165cm i mi to nie przeszkadzalo, bo to nie to było najwazniejsze. Teraz kiedy jestem sam jeśli miałbym wybierać tylko pod względem wyglądu wybrał bym napewno wysoka dziewczynę ( bardzo mi sie podobają), ale niestety nie znam takiej i pewnie znowu sie zjawi jakaś niska urocza i mi zawróci w głowie :P Pozdrawiam wszystkie wysokie dziewczyny na tym forum i łaczę sie w bólu zwiazanym z zakupem spodni, butów i innych ciuchów:)

Ja mam 174 cm wzrostu i uwielbiam szpile. dzisiaj kupiłam sobie 12 centymetrowe ;) no może na dyskotekach jestem najwyższa z dziewczyn ale zawsze znajdzie się jakieś wysokie ciacho ;) więc dziewczyny ubierajcie szpilki i sie niczym nie przejmujcie ;) pozdrawiam ;*

Ja mam 174 cm wzrostu i uwielbiam szpile. dzisiaj kupiłam sobie 12 centymetrowe ;) no może na dyskotekach jestem najwyższa z dziewczyn ale zawsze znajdzie się jakieś wysokie ciacho ;) więc dziewczyny ubierajcie szpilki i sie niczym nie przejmujcie ;) pozdrawiam ;*

brzydkie to jeszcze glupie i oto przyszlosc naszego narodu

o Boże wielkie mi halo. Ja kocham swój wzrost a też mam 178. W dodatku ważę 54kg. Czuję się z tym dobrze, wyróżniam się i to jest fajne, po co wyglądac jak wszyscy. Też mi odstają kozaki i to tak, że mogę ubrac do jednego dwie nogi. Rozmiar stopy mam 41, a cycek nie mam prawie w ogóle. Nie przeszkadza mi to w niczym. Mam długie, smukłe nogi, facetom się podobam, a przede wszystkim sobie. :Pozdrawiam wszystkie 'żyrafy'

ja też mam 178 cm i oddałabym 2 cm, ale nie więcej, niemogę znieść komentarzy facetów w typie" ale wysoka jesteś" i tego jak patrzą na niższe laski, co prawda sami nie są za wysocy, ale w kraju męskich kurduplów, trudno poczuć się kobieco:/