Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

błędne koło

Nic mi się w zyciu nie układa...

Polecane posty

....i chyba juz nigdy nie ułoży:( jestem sama , a jedyny przyjaciel jakiego mam jest daleko , jest mi ciężko samej i chyba się z tego nigdy nie wyrwę. Ostatnio poznałam faceta ale jest duuuuzo starszy, dobrze mi się z nim rozmawia i miło spędza czas on chce takich spotkań bez zobowiązań ( w tym też sex) i chyba dam się namówić bo tak bardzo potrzebuje się do kogoś poprostu przytulić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mroowa
szczerze? skoro jest na tyle perfidny,ze chce wykorzystac twoja slabosc,to olej go...bo bedziesz coraz dalej pchala sie w bloto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoijk
związkom bez zobowiązań mówimy stanowcze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgodziłam się na jego propozycję ale mam już wszystkiego dosyć, do tego dochodzą problemy w domu, nie wiem czy skończe studia bo mnie na nie nie stać:( nie wiem co zrobić, boje się a z nim tylko moge pogadać o swoich problemach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciel musi być blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po 30stce
To wkurzajace, że samotność sprawia, że nie pogoni sie takiego faceta na drzewo, tylko szuka w nim oparcia. Samo zycie. Odradzam, ale wiem, że ci trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla ścisłości....nie chodzi mi o oparcie finansowe, jakoś sobie poradze, ale w nim szukam oparcia psychicznego, rozmawiamy, miło spędzamy czas, polubiliśmy się mimo tak znaczącej różnicy wieku...ale wiem , że to do niczego nie prowadzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ten
zacznij działać, szukaj sobie jakiegoś zajęcia a ani się obejrzysz i studia skończone...nie trwoń czasu na związek który Tobie nie pomoże a tylko zajmie czas...widocznie tego czasu masz w nadmiarze, że szukasz męskiego towarzystwa...ja to rozumiem, bo nie mozna w nieskończoność być samą ale chyba będziesz po jakimś czasie tego żałować...a nie wyobrażam sobie samotnej studentki...prawie każda grupa ma zawsze kilku przyjaciół...chyba, że jesteś typem samotnika, ale szukanie na siłę towarzystwa nie zawsze wychodzi na dobre...i jeszcze jedno, teraz może Tobie się nie chce studiować, ale ja obecnie (56lat) żałuję, że studiów nie zrobiłem ...emerytura byłaby zdecydowanie korzystniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studia chcę skończyć i to bardzo, to jest moja.....pasja, 2 lata odkładałam pieniądze, żeby tylko zacząć te studia...mężczyzna, którego poznałam ma 40 lat i bardzo chce się ze mną spotykać ale chyba tylko w jednym celu i w sumie mogłabym pójść na taki układ gdyby nie to , ze on traktuje mnie jak przedmiot, nigdy się nie zapyta o to co ja czuje, w tym nie ma odrobiny uczucia, ja nie mówie tu o miłości ale o jakimś zainteresowaniu. Ja wolałabym z nim porozmawiać o wszystkim i o niczym i tak było na poczatku ale teraz nie mamy juz o czym rozmawiać a każda rozmowa kończy się usilnym namawianiem mnie na sex:(już chciałam to zakończyć ale wtedy on przepraszał za swoje zachowanie i było ok, mówił jak bardzo czuje się samotny, ze oczekuje przyjaźni i ciepła , teraz widze, że to co mówił to było tylko tak zeby mnie zmylić....czy to jest manipulacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest manipulacja. Dziwię się, że często rozsądne dziewczyny, dają się uwieść starszym facetom. Czy nie szkoda Ci trudu, jaki wkładasz w studia? Zajmij się bardziej sobą. Na pewno jeszcze spotkasz kogoś kto Cię przytuli. Nie marnuj czasu na panów w okresie andropauzy, bo oni jedynie zaspakajają swoje potrzeby, a Tobie chyba nie o to chodzi? Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam dochodzić do wniosku, że to strata czasu ale gdy tylko mówię mu, że juz chyba nie powinniśmy się widywać on natychmiast mówi mi jak mu przykro, jaki on jest samotny bo ma taka pracę, która nie pozwala mu normalnie zyć, że bardzo mnie polubił .....wtedy ja zaczynam się zastanawiać....on mówi , ze nie mam serca skoro tak postępuję ....itp. Nie potrafię mu powiedzieć ostro, ze to koniec:( czy to możliwe, że on mna tak manipuluje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jakis kontakt
Wespre Cie bez seksu w zamian. Po prostu bezinteresownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jakis kontakt
Sama na tym tracisz. Jesli wolisz placic cialem :O Prosze bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet na rurze
a jak zajdziesz w ciążę ?? to się zdarza, no i co wtedy?? też oboje nie będziecie mieć zobowiązań?? jak wogole można tak powiedzieć sex bez zobowiązań?? TAKI NIE ISTNIEJE!!! no, chyba, że za kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsds
ale sciemniacz, wykorzystuje twoje przygnebienie i wmawia tobie to co chcesz uslyszec!!!!! kobieto, poszukaj sobie nowej milosci a nie starego zaganiacza!!!! nie daj sie wykorzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×