Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mritta28

piwko w ciąży

Polecane posty

czy sądzicie zepicie w ciąży pół szklaneczki piwa okazjonalnie moze zaszkodzic dzidziusiowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że nie, ale jeżeli cos by poszło nie tak (odpukać) to będziesz się całe życie obwiniać, więc jednak bym nie ryzykowala. Choć ja ryzykowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 7 miesiaca ciazy moj gin kazal mi pic szklanke piwa tygodniowo :-) czyli nieduzo :-) bo mialam problemy z pecherzem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmm.. sama lubię piwo i dobre wino, ale przynajmniej do końca trzeciego miesiąca nie będę ryzykowała. teraz jestem w końcówce 7 tygodnia. Ale wcale nie mam ochoty na alkohol. Ale znam kobiety, które przed ciażą nie lubiły piwa, a w ciąży wręcz przeciwnie, bardzo im ten smak odpowiadał. I urodziły silne zdrowe dzieci. Ale wiesz, jest jeszcze piwo bezalkoholowe i może to jest jakieś wyjście? Napewno bezpieczniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też lubie piwko bardzzoooo ale jak będe w ciązy to nie bede piła wogóle alkoholu, po co mam truć maleństwo i stwarzać zagrożenie....mnie ta szklaneczka nie zbawie a będe wiedziała ze zrobiłam wszystko zeby było zdrowe......pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod warunkiem
ze bedziesz wiedziala od pierwszego dnia ze jestes w ciązy, nie ma co wariowac małe ilosci nie zaszkodzą dziecku... oczywiscie sporadycznie i dla smaku Ja przezyłam 9 mcy ciazy bez no i później czas karmienia równiez, tylko ze mnie wcale nie ciągneło, ale znam przypadki ze mamusie czasami mają smaka na winko czy piwko a dzieciaczki rodziły sie później zdrowe:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la mamma
Ja piłam piwo i czerwone wino, oczywiście sporadycznie i tylko 1 kieliszek. Ale jak się boisz to nie pij, bo Twoje nerwy dziecku bardziej zaszkodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebusia21
jestem w 29tc no i czasem ale nieczęsto wypije sobie szklaneczke piwka :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markotka
Lekarze i różne poradniki dla przyszłych mam mówią, że małe ilości nie powinny szkodzić, ale pamiętajmy o tym, że wszystko co jemy i pijemy je i pije razem z nami nasze dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie przepadalam za piwem, a w polowie ciazy, gdy byly najwieksze upaly, az mnie ssalo z ochoty... polozna powiedziala, ze male, slabe piwko, sporadycznie, nawet jest wskazane, bo poprawia prace nerek. No i sporadycznie wypijalam malego reddsika, po dobrym miesiacu przeszla mi ochota. Teraz, w koncowce ciazy raz na 2 tygodnie pozwalam sobie na mala lampke wina, najlepiej rozcienczona woda mineralna - lekarz pozwolil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze nie ma co wariować, zgadzam sie ale jak juz bede wiedziała to mysle (a zobaczymy jak bedzie) że nie bedzie mi sie chciało tego piwka chce unikać w tym czasie zagrożań jak każda kobieta w ciazy....tez znam osoby które piły piwko i nawet paliły ale nie pochwalam tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --Jacek--
Lepiej nic nie pić w czasie ciąży. Alkohol może bardzo źle wpłynąć na dziecko. Zastanów się, czy nie lepiej teraz zrobić małe wyrzeczenie i nie pić, czy może później mieć wyrzuty, że dziecko nie jest całkowicie rozwinięte, może ma uszy za nisko osadzone, ma kłopoty z nadążeniem za rówieśnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek jestem zaaaa mówiłam własnie mnie małe piwko naprawde nie zbawi a moze zaszkodzic dziecku (fakt nie musi) ale moze i mnie ta informacja wystarczy zeby w ciązy nie pić......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 razy nie
w organizmie malenstwa alkohol zostaje 4 razy dluzej niz w organizmie matki - czyli Ty dzisiaj wypijesz "male" piwko, a dzidzius bedzie odczuwal jego skutki przez kolejne 4 dni. Poza tym do 3go miesiaca powstaja polaczenia nerwowe u FAsolek a wiadomo,z e alkohol niszczy je. No i ostatnia rzecz - wiadomo ze alkohol tak samo jak papierosy wplywaja na to jakie urodzisz dziecka: tzn bardziej czy mniej inteligentne. Mnie przekonal juz pierwszy powod - dwa kolejne tylko utwierdzily mnie w tym, ze niestety % nie sa dobre. Ale decyzje czy wypijesz czy nie podejmiesz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 razy nie
a jak organizm Ci powie, ze masz ochote na jointa to tez zapalisz?? no prosze cie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt faktem dla dobra dziecka ni epowinno sie pic ....trunkow...ale kiedy malenstwo przyjdzie na swiat...nalepsze na laktacje jest co ... piwo karmelowe... polecam ...oczywiscie w przyzwoitych ilosciach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka5
we Włoszech wino pije się jak kompot do obiadu i nawet w ciąży kobiety tak to traktują oczywiście nie chleją wina ale z pokarmem jest tak rozcieńczone ze tylko jest to pomocne w trawieniu. Myśle że tak samo jest z piwem.Piwo ma wiele dobroczynnego działania w dużych ilościach wszystko szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry nie przekonują mnie te argument.....to zawsze będzie alkohol który żle działa na nasz dorosłych a co dopiero na maleństwo...ZDECYDOWANIE NIEEEEEEEE !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok w na poczatku po porodzie i przez nastepne pare albo pare nascie lat nie widac czy dziecku to rzeczywiscie zaszkodzilo ale to naprawde ma zly wplyw na ciaze bo przy rozwoju dziecka moze dojsc do tego ze matka ktora pila w ciazy alkohol to moze byc tak ze dziecko w poznym wieku bedzie bardzo lubialo alkohol a moze i nawe wpasc w nalog,pamietajcie ze dziecko ktore sie rozwija powinno miec najzdrowszy pokarm ,na alkohol przyjdzie jeszcze czas kiedy ukonczy 18 lat a wiec nie spieszcie sie z tym upijaniem dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie wariowala, serio, owszeem, alkohol zostaje dluzej w organizmie zieciatk, ale nie zapominajmy, je jego cialko jest \"pare razy\" mniejsze od naszego, slaby alkohol najpierw rozejdzie sie po krwioobiegu a potem trafia do dzidziusia (mowie oczywiiscie o malych ilosciach alkoholu, jak piwko czy kieliszek wina) ja lezac przed porodem miesiac w szpitalu, mialam takiego smaka na piwo, ze tata mi przemycal gingersa. :-) rowniez o ciazy dowiedzialam sie na kacu (jest to juz u nas w rodzinie anekdota, heh, jak kupowalam w aptece alca-selcer i test ciazowy) jak ktos juz pisal, zanim dowisz sie o ciazy z regoly troche czasu mijka, i o ile nie planujesz na siele, zyjesz przeciez normalnym zycie, tak wiec moje zdanie to: od czasu do czasu, czemu nie (ale w rozsadnej dla ciezarnej liosci ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hana
Jak słyszę takie wypowiedzi ze piwa nie wolno bo to szkodzi to smiać mi sie chce. Wiadomo że w ciąży nie powinno się przesadzać z alkoholem ale piwko czy dwa czy lampa wina na pewno nie zaszkodzą. Ja piłam i piwo i wino jedynie co to z wódki zrezygnowałam bo to za ostry alkohol. Czasami się zdarzało że będąc na wczasach wypijałam po 3 piwa. Urodziłam zdrowe dziecko . Ludzie nie przesadzajcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 razy nie
urodzilas zdrowe dziecko - zdrowe fizycznie - wszystko na swoim miejscu, 2 oczka, nosek uszy, a co z jego zdolnoscia koncentracji, co z latwoscia zapamietywania informacji, allbo jak idzie mu uczenie sie?? juz dobrze, czy zaczal miec klopoty?? Jejussssss jak czytam takie glupoty, jak wypisujecie, to sie nie dziwie, ze dzieciaki coraz glupsze soie rodza. i zauwazcie, ze to WAM sie WYDAJE, ze alkohol nie zaszkodzi, ale jestesci marnymi autorytetami w tej dziedzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak jest
zgadzam sie z przedmowczynia ( 3 razy tak )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka poloznictwa
nie przesadzajmy, oczywiscie alkohol szkodzi zdrowiu matki i dziecka ale nie nalezy popadac w skrajnosci. Czesto tak strasza, bo sa osoby, ktore jak im dasz palec chca cala reke, czyli jesli pozwolisz napic sie szklanke piwa wypija 2 litry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie nie znam
ale moja kuzynka uczy dzieci uposledzone umysłowo i ruchowo (skonczyła AP w Krakowie) Ona wie :) i twierdzi, żer nawet niewielka ilosc alkoholu wypita w ciązy moze doprowadzić do ADHD (małe diablęta - tak o tych dzieciach mówia potocznie specjalisci).... Ja przez całą ciąże unikałam wszelkich używek ZWŁASZCZA ALKOHOLU........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dalej podtrzymuje swoje zdanie.....po co tworzyć zagrożeni to tylko 9 miesięcy, po co maleństwo upijać niemal od stworzenia (bez sensu)....więc 10 x nieeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie nie znam
ja tez 10 * NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przeciez będąc matka trzeba sie wyrzekac wiekszych przyjemnosci , niż........ alkohol.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie w 100% z 3 razy nie - dokladnie tak samo uwazam i twierdze, ze ryzykowac mozna swoim zyciem i swoim zdrowiem a nie takiego malenstwa, ktore nawet nie ma jak sie obronic. Zreszta zwolenniczki piwka i innych alkoholi, czy jak Bobas juz sie urodzi, to bedziecie mieszaly mu mleko z piwskiem albo winem?? Nie sadze. A teraz tak wlasnie robicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"ja sie nie znam\" - to albo niedouczona ta Twoja kuzynka, albo Ty sluchalas jej nieuwaznie - nie sa do konca znane przyczyny ADHD, a juz na pewno nie spotkalam sie z okresleniem w etiologii alkoholu jako jednego z czynnikow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedac matka
co wy gadacie o wyrzekaniu sie?? bedac matka jest sie przedewszystkimkobieta!! gowno prawda ze trzeba sie czegokolwiek wyrzekac! natomiast bedac w ciazy.. to juz nie o wyrzekanie chodzi ale o logiczne myslenie:P raczej nie pilabym w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×