.............poplatana historia............. pomozcie

Znamy sie od dzieciństwa, teraz mamy po 19lat. Wczesniej dawal mi do zrozumienia ze mu sie podobam, pare razy sie calowalismy ale nic wiecej, na poczatku nie podobal mi sie, traktowalam go jak bardzo dobrego kolege-przyjaciela. Pozniej zdalam sobie sprawe ze on tez mi sie podoba, ale balam sie zaangazowac. On mial dziewczyne ale zerwal z nia 2 mies temu, w czasie gdy byli razem calowal sie ze mna i powiedzial ze nie bedzie z nia, gdy tylko dostaniemy sie na studia(i tak rezcywiscie zrobil!). W tym czasie ja caly czas do niego cos czulam i nadal czuje, on znowu wydaje sie byc mna zainteresowany.. Jednak jest jeszcze cos- moja przyjaciolka jest od dawna zakochana w tym chlopaku, nawet kiedys z nim chodzila ale to bylo nic znaczacego. wiem ze ona mu sie nie podoba. Przyjaciolka nie wie, ze jestem w nim zakochana. Jak to rozegrac? byl ktos moze w podobnej sytuacji? mecze sie i nie chce go dluzej zwodzic, chce byc takze lojalna wobec przyjaciolki..

help;-/

Powinnaś dać szansę temu chłopakowi, bo widać , że mu zależy na Tobie. A z przyjaciółką poważnie porozmawiać. To nie przestępstwo się z kimś zakochać. Powinna zrozumieć i chcieć Twojego szczęścia.Im szybciej to rozwiążesz tym lepiej. Pozdrawiam

ta sprawa ciagnie sie juz okolo 2 lat...... a jak powiem przyjaciolce to wiem ze ja strace. nie wiem czy za duzo nie ryzykuje, moge stracic i ja i jego.

Daj sobie spokój, bo ci wyjdzie miłość z rozsądku. Gdybyś coś do niego czuła, a on do ciebie, nie byłoby takiej przeszkody abyście byli razem. A tak tylko się w lata wpędzicie

pamiętaj koleżanka nie da ci szcześcia do końca życia, do Ci to tylko mężczycna, wiec korzystaj z okazji a nie patrz na koleżanke

kiedys podrywal mnie facet w ktorym moja najlepsza kumpela byla beznadziejnie i slepo zakochana i .... postawilam na przyjazn dzis nie zaluje

A co to ciebie w ogóle obchodzi czy twoja koleżanka kocha sie w twoim chłopaku czy nie. To jej problem nie twój. Nie rozumiem ciebie, dla mnie to jest po prostu śmieszne. :-D