Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niuna

Atrakcyjnośc waszego partnera......

Polecane posty

Gość Niuna

No wlasnie jak w temacie........Czy wasz partner jest atrakcyjny? Czy o byciu z nim zdecydowal charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he he
nieraz chcialabym aby moj partner byl brzydszy wtedy nie bylabym tak zazdrosna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaa
uważam że mój partner jest atrakcyjny, on uważa że ja jestem atrakcyjniejsza dużo od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak to ja...
Opowiem Wam coś.Otóż zeszłej nocy miałam sen...Tak realny,że sama jestem w szoku. Śniło mi się,że wyjechałam na piękną wyspę i tam poznałam fajnego faceta.Zaprzyjaźniliśmy się.Warunki były sprzyjające temu,aby romans kwitł.No więc robiło się coraz namiętniej. Dodam tylko,że we śnie wiedziałam,że mam męża-nie zapomniałam nawet przez chwilę.Wszystko jak w realu. No i było super.Plaża,słońce i gorące fale.Zaczęłam całować się z tym kolesiem(we śnie oczywiście).Wszystko fajnie.Rozbieramy się powoli.Jest coraz namiętniej.On zdejmuje koszule,ja go liże po sutkach-a one mają jakiś dziwny smak.(?)..jego skóra jest szorstka.Myślę sobie,chyba coś nie tak.(?)..ale brniemy dalej.Facet wyciąga swojego ptaka,ja patrzę na niego,a on jakiś taki dziwnie mały i jakiś brzydki...i myślę sobie...czy ja mam go wziąść do buzi? Oj,nie...wzięłam do ręki.Dotykam,a on jakiś szorstki,jak ciało tego kolesia.I nie mogłam-we śnie nie wzięłam go do buzi.Uciekłam z mojego snu-wydał mi się okropny:(Facet obleśny,a jego ciało odrażające. Jaki z tego morał-mój mąż jest jednak super.Jest przystojny,czysty i zawsze pachnący.A jego skóra jest gładka...i co Wam będe dalej tłumaczyła.... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym aby mojemu ninkowi śniły sie tylko tylko szorstkie oblesne babki ;-) moi faceci zawsze byli bardzo atrakcyjni. podobali mi sie tacy którzy podobali sie wszystkim . byli wierni (dobrze ich pilnowałam) ale te ciągle telefony, zaczepki i propozycje innych lasek mnie dobijały!! z reguły nie jestem zazdrośnicą, ale w przypadku jawnego odbijania, uwodzenia i kręcenia tyłkiem przed jego nosem nie wytrzymywałam. czesto udawałam ze nie zwracam na to uwagi, ale w srodku kipiałam. teraz jestem z zadbanym, czysciutkim chłopaczkiem który moim zdaniem jest atrakcyjny, ale moze nie az tak jak moi ex. ale dla i tak dla mnie jest naj naj i bym go nie zamieniła na zadnego innego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×