Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ola99

poradzcie cos

Polecane posty

Gość ola99
dobrej nocy wszystkim do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu poczytam jutro jakieś gazety może coś wpadnie mi na ten temat ;) Albo znajdz stronkę na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Olu ponownie... To ja.. Pewnie zaraz... Poszukalam troche w necie i znalazlam... wkleje Ci tu art. pewny... Przeczytaj... CZĘŚĆ PIERWSZA BROSZURY „MOCZENIE NOCNE U DZIECI. PRZYCZYNY I MOŻLIWOŚCI LECZENIA” Informacje dla rodziców Dr n. med. Grzegorz Paruszkiewicz MOCZENIE NOCNE INFORMACJE DLA RODZICÓW DZIECKA Z MOCZENIEM NOCNYM Moczenie nocne nie jest schorzeniem stanowiącym zwykle zagrożenia dla zdrowia bądź życia pacjenta i chyba właśnie dlatego nie poświęca mu się należytej uwagi. A przecież utrzymujące się moczenie może być przyczyną nieprawidłowych kontaktów z rówieśnikami i konfliktów w rodzinie i powodować u dziecka wtórne zaburzenia emocjonalne. Najlepiej wiedzą o tym dzieci dotknięte tym problemem i ich najbliżsi, mający do czynienia z mokrym łóżkiem. Nadal można się spotkać z niejednolitym postępowaniem wśród specjalistów z różnych dziedzin medycyny w odniesieniu do dzieci zgłaszających się z moczeniem nocnym.. Poniższe wiadomości powinny ułatwić rodzicom zrozumienie przyczyn moczenia u dzieci, wyjaśnić możliwości leczenia. Nie zastąpią one wizyty u lekarza, ale być może przyczynią się do łatwiejszego porozumienia się ze specjalistą i dokładniejszej obserwacji dziecka. Lekarz w trakcie krótkiej rozmowy nie jest w stanie jasno przekazać wszystkich istotnych wiadomości, dlatego przeczytanie tych informacji w domu, bez pośpiechu, może wyjaśnić istniejące wątpliwości. Termin moczenie nocne (enuresis nocturna) oznacza mimowolne oddanie moczu w trakcie snu zdarzające się częściej niż 2 razy w tygodniu u dziecka, które skończyło 5 rok życia. Moczenie nocne może się zdarzać nawet kilka razy każdej nocy. Może też być nieregularne i występować sporadycznie - np. kilka razy tygodniowo lub 2-3 razy w miesiącu. Zarówno jedna jak i druga częstość występowania jest dużym problemem dla dziecka i jego rodziców. Z danych statystycznych wynika, że moczenie nocne jest częstym problemem u dzieci. W grupie wiekowej 4-latków co 3 dziecko moczy się w łóżko, w wieku 5-6 lat co 5 dziecko. W wieku 7 lat jeszcze co 10 dziecko ma problemy z moczeniem nocnym. Oznacza to, że w przeciętnej pierwszej klasie szkoły podstawowej 3 dzieci moczy się w nocy. Wśród 12-15- latków moczenie nocne występuje u około 3% dzieci. Po ukończeniu 18 roku życia 1-3% ludzi wchodzi w wiek dorosły z problemem moczenia nocnego. Dane szacunkowe podają liczbę ponad 100 milionów dzieci z moczeniem nocnym na świecie. Moczenie nocne może być spowodowane różnymi przyczynami. Dlatego też u każdego dziecka zgłaszającego się z powodu moczenia nocnego należy koniecznie wykluczyć współistnienie innych chorób. Dotyczy to zwłaszcza dzieci, u których stwierdzamy popuszczanie moczu w dzień („mokre majtki”). Również przed zakwalifikowaniem dziecka do grupy pacjentów z moczeniem psychogennym powinno się zawsze sprawdzić, czy są inne przyczyny moczenia (np. zakażenie układu moczowego, choroby nerek) i dopiero wtedy skierować dziecko na konsultację do psychologa lub psychiatry. Jeżeli moczenie nocne pojawiło się u dziecka po okresie, kiedy w nocy nie moczyło się, np. dopiero w wieku 8-10 lat, to wtedy istnieje większe prawdopodobieństwo podłoża emocjonalnego moczenia nocnego. Takie moczenie można określić jako wtórne na tle psychogennym, zwłaszcza gdy wystąpienie niepokojących objawów łączy się ze zmianą dotychczasowego trybu życia rodziny (śmierć bliskiej osoby, rozwód rodziców, zmiana miejsca zamieszkania, szkoły itp.). Umiejętność kontrolowania oddawania moczu jest dla małego dziecka trudnym zadaniem. W pierwszej kolejności dziecko potrafi zapanować nad pęcherzem w dzień, dopiero potem dochodzi do pełnej dojrzałości mechanizmów odpowiedzialnych za „suchą noc”. W okresie przedszkolnym dziecko uczy się świadomie kontrolować czynność oddawania moczu w ciągu dnia. Wydłużają się przerwy między oddawaniem moczu, stopniowo zwiększa się pojemność pęcherza. Ustala się dobowy rytm wydzielania moczu przez nerki. U jednych dzieci regulacja czynności układu moczowego zachodzi szybciej, u innych wolniej. Dlatego też w miarę osiągania pełnej regulacji oddawania moczu u większości dzieci istnieje tendencja do „wyrastania” z moczenia nocnego. Z obserwacji wynika, że dziewczynki wcześniej radzą sobie z problemem mokrego łóżka, niż chłopcy. Jeszcze obecnie duża liczba dzieci z moczeniem nie trafia do lekarza lub zgłasza się zbyt późno, gdyż nadal można się spotkać z opinią, że można spokojnie czekać, aż moczenie samo przejdzie. Często rodzice - wstydząc się - ukrywają fakt moczenia u dziecka, nawet w trakcie rozmowy z lekarzem. Uważają że jest to tylko nieprawidłowy nawyk lub lenistwo dziecka. Panuje pogląd, że moczenie u dziecka nie stanowi poważnego zagrożenia dla jego zdrowia, jest jedynie niewinną dolegliwością. Nawet jeżeli moczeniu nie towarzyszą inne choroby układu moczowego, to fakt moczenia łóżka jest dla dziecka i dla całej rodziny bardzo stresujący. Ogranicza możliwości korzystania z kolonii i obozów. W ostatnim czasie również względy ekonomiczne odgrywają niebagatelną rolę. Koszty ciągłego prania piżam i bielizny pościelowej są coraz większe. Czy można więc czekać na samoistne ustąpienie problemu? Obecnie wiadomo, że nie powinno się czekać, gdyż utrzymywanie się moczenia nocnego może być przyczyną pojawienia się i narastania wtórnych zaburzeń emocjonalnych u coraz starszego dziecka. Ponadto u niewielkiej grupy dzieci moczenie może być objawem innych schorzeń i postawa wyczekująca niesie ryzyko przeoczenia współistniejących chorób. Dlatego wizyta u lekarza jest konieczna, jeżeli po ukończeniu 4 roku życia dziecko moczy się nadal (w tygodniu jest przeciętnie więcej „nocy mokrych” niż suchych) a ponadto: • moczeniu nocnemu towarzyszy moczenie dzienne (popuszczanie moczu - czyli dziecko ma w dzień mokre majtki), • dziecko ma okresowo zwyżki temperatury ciała bez wyraźnej przyczyny z jednoczesnym częstszym oddawaniem moczu i trudnościami z wstrzymaniem moczu, zgłasza dolegliwości w trakcie oddawania moczu ( ból, pieczenie ), • moczenie nocne pojawiło się po okresie, gdy dziecko prawidłowo kontrolowało oddawanie moczu. W przeszłości moczenie nocne tłumaczono nieprawidłowym budzeniem się z głębokiego snu, zaburzeniami emocjonalnymi, błędami wychowawczymi, zaburzeniami czynnościowymi w obrębie dolnych dróg moczowych. Z najnowszych badań naukowych prowadzonych od lat osiemdziesiątych w Skandynawii wynika, że u dzieci nie mających kłopotów z moczeniem nocnym nerki produkują w godzinach nocnych mniej moczu niż w ciągu dnia. Związane to jest ze zwiększonym wydzielaniem do krwi w czasie snu substancji o nazwie wazopresyna - ADH. Jej działanie polega na pobudzaniu nerek do zwiększonej pracy. Efektem tego jest wydzielanie przez nerki mniejszej ilości bardziej zagęszczonego moczu. Pęcherz moczowy o prawidłowej pojemności może dzięki temu do rana utrzymać gromadzący się mocz. U dzieci z tak zwanym Pierwotnym Izolowanym Moczeniem Nocnym nie stwierdza się zwiększonego wydzielania wazopresyny w godzinach nocnych. Nerki w tej sytuacji produkują nadmierną ilość moczu. Mechanizm moczenia polega na przepełnieniu zbiornika - jakim jest pęcherz moczowy - i albo dziecko zmoczy się do łóżka, albo musi wstawać w nocy, co również nie jest prawidłowym objawem. Lekarz badając dziecko z Pierwotnym Izolowanym Moczeniem Nocnym i wykonując podstawowe badania, nie stwierdza u niego innych odchyleń od stanu prawidłowego. Takie dziecko moczy się w nocy od urodzenia (nie było przerwy w moczeniu dłuższej niż 6 miesięcy). W ciągu dnia mocz oddaje bez żadnych dolegliwości, nie popuszcza moczu, rodzice nie obserwują występowania epizodów gwałtownej potrzeby oddania moczu (tzw. naglących parć, kucania). Wyniki najnowszych badań genetycznych potwierdziły wcześniejsze obserwacje o rodzinnym występowaniu moczenia nocnego. Stwierdzono, że jeżeli jedno z rodziców moczyło się w dzieciństwie, to prawdopodobieństwo wystąpienia tego samego problemu u dziecka wynosi 44%. Natomiast jeżeli obydwoje rodzice moczyli się w nocy, to prawdopodobieństwo wzrasta do 77%. Okazało się, że dzieci „obciążone” wywiadem rodzinnym znacznie lepiej reagują na leczenie moczenia nocnego. Fakt moczenia nie wynika z lenistwa lub złej woli dziecka. Rodzice zwracają uwagę, że ich dziecko ma bardzo głęboki sen i tym tłumaczą moczenie nocne. Jednak głęboki sen u dziecka moczącego się należy traktować jako niezależny i towarzyszący podstawowej przyczynie. Dziecko z utrzymującym się moczeniem nocnym może być bardziej nerwowe niż rówieśnicy - ale jest to skutkiem utrzymującego się moczenia a nie jego przyczyną. U dzieci z Pierwotnym Izolowanym Moczeniem Nocnym bardzo dobre wyniki leczenia uzyskuje się podając syntetyczny analog wazopresyny (desmopresyna) przed spaniem. Podanie leku uzupełnia niedobór naturalnej substancji w organizmie dziecka w godzinach nocnych. Ustąpienie moczenia po zastosowaniu tego preparatu występuje u 70-90% dzieci. Jeżeli lekarz po zbadaniu dziecka wykluczy obecność innych schorzeń mogących być odpowiedzialnymi za moczenie nocne, rodzice mogą sami podjąć próbę radzenia sobie z mokrym łóżkiem następującymi prostymi a często skutecznymi sposobami. Dotyczy to dzieci, które ukończyły 4 rok życia. 1. Ograniczenie picia na 2-3 godziny przed zaśnięciem. Nie należy całkowicie zabraniać dziecku picia np. po godzinie 17, wystarczy zwrócić większą uwagę na zwyczaje dziecka. Czy przed zaśnięciem nie pije znacznie więcej niż w ciągu dnia, lub czy nadal jest pojone w nocy? Zwyczaj picia z butelki ze smoczkiem przez sen jest dość często spotykany w grupie 3-4 latków. Należy wtedy próbować zmienić przyzwyczajenia dziecka i stopniowo ograniczać, a nie całkowicie zabraniać picia przed snem. Należy unikać podawania dziecku przed snem napojów gazowanych, gdyż działają moczopędnie. U dzieci z alergią zaobserwowano, że podawanie mleka przed snem nasila moczenie. 2. Zwiększona podaż napojów w ciągu dnia. Zdarza się, że dziecko próbując radzić sobie własnymi sposobami z moczeniem nocnym, ogranicza ilość wypijanych napojów w ciągu całego dnia. Uważa, że jeżeli nie będzie piło, nie będzie się również moczyło. W efekcie pęcherz, nie mając wystarczającego bodźca do zwiększania swojej pojemności w postaci moczu spływającego z nerek, ma zmniejszoną pojemność i jeszcze gorsze możliwości gromadzenia moczu nocnego. Dlatego tak ważne jest, aby dziecko miało zapewnioną dostateczną ilość napojów rozłożonych równomiernie w ciągu całego dnia. 3. Dopilnowanie opróżnienia pęcherza moczowego przed spaniem. Wyrobienie tego nawyku ma bardzo duże znaczenie. Jeżeli przed spaniem znajduje się mocz w pęcherzu, to szybciej dojdzie do wypełnienia go do pojemności fizjologicznej moczem spływającym z nerek w czasie snu dziecka. 4. Postępowanie z mokrym łóżkiem. Pieluchy lub plastykowe pieluchomajtki u dzieci powyżej 4 roku życia nie powinny być stosowane. Dziecko czuje się wtedy jak „dzidziuś”. Hamuje to jego motywacje i powoduje, że nie musi wstać w nocy, nawet gdy poczuje potrzebę oddania moczu - bo jest zabezpieczone. Zamiast pieluch można dziecku zakładać na noc pod piżamę dodatkowo luźną bawełnianą bieliznę (nawet 2 pary majtek). Wchłonie ona większość moczu i ”oszczędzi” prześcieradło. Nasiąkanie materaca czy tapczanu moczem powoduje nieprzyjemny zapach. Dlatego też w celu jego zabezpieczenia powinno się podkładać pod prześcieradło nieprzemakalną folię, dającą się łatwo umyć. Należy ustalić z dzieckiem rutynowe postępowanie, gdy po obudzeniu okaże się, że znowu jest mokro. Dziecko powinno wiedzieć, co zrobić z mokrą piżamą i mokrym prześcieradłem. W żadnym wypadku nie należy dawać dziecku do zrozumienia, że jest to kara za zmoczenie łóżka. Do 7-8 roku życia konieczna jest pomoc rodziców, starsze dziecko może już samo wykonywać wszystkie czynności związane ze zmianą pościeli. Rodzice powinni dopilnować, aby dziecko rano dokładnie się umyło. Rówieśnicy w szkole nie będą czuli od dziecka przykrego zapachu moczu. Dziecko musi mieć zapewnioną zwiększoną liczbę prześcieradeł i piżam aby każdej nocy spać w czystej pościeli i czystej piżamie !!! Niesie to za sobą dodatkowe utrudnienia i koszty, ale są one nieporównywalne do krzywdy jaką wyrządzamy dziecku, karząc mu spać w nieświeżej pościeli lub piżamie. 5. Wysadzanie w nocy. Z moich obserwacji i doświadczeń rodziców wynika, że wysadzanie w nocy nie ma żadnego wpływu na utrwalanie się nieprawidłowych nawyków u dziecka, gdyż moczenie nocne nie jest nawykiem dziecka. Wysadzenie dziecka w nocy, nawet jeżeli nie jest w pełni wybudzone w trakcie oddawania moczu, ma jedynie zapobiec zmoczeniu łóżka. A to, że dziecko obudzi się w suchym łóżku i nie jest pieluchowane, ma dodatni wpływ na jego psychikę i poprawia samoocenę dziecka. Jeżeli dziecko okresowo budzi się w nocy, należy pamiętać o oświetleniu toalety, korytarza lub pokoju, w którym śpi dziecko, by przełamać jego lęk przed ciemnością. Postawienie nocnika przy łóżku dziecka może też być pomocnym rozwiązaniem. 6. Poczucie odpowiedzialności i potrzeba wsparcia. Wasze dziecko nie chce się moczyć w nocy !!! Jest to oczywiste, ale nie wszyscy rodzice zdają sobie z tego sprawę. Większość dzieci ma poczucie winy z powodu swojego problemu. Potrzebują wsparcia, sympatii ze strony rodziców, a nie zawstydzania, krytykowania czy karcenia. Niedopuszczalne jest wyśmiewanie się rodzeństwa. Bardzo pomagają dziecku proste stwierdzenia rodziców typu: „wiemy, że to nie jest twoja zła wola, lenistwo, wiemy że starasz się, by łóżko było suche. Na pewno dasz sobie z tym radę”. Ważne jest by w rodzinie było jednolite postępowanie z moczącym się dzieckiem. Jeżeli jedno z rodziców stara się postępować „twardo” - opóźnia tylko proces leczenia i powoduje dodatkowe zaburzenia emocjonalne u dziecka. 7. Nagroda za suchą noc. Dziecko powinno odczuć pozytywną reakcję rodziców na jego wysiłki, aby obudzić się w suchym łóżku. Wystarczy uśmiech, pochwała słowna, by zwiększyć u dziecka motywację do przerwania moczenia nocnego. Prostym, a jednocześnie bardzo skutecznym, mobilizującym sposobem jest prowadzenie kontroli moczenia nocnego w postaci kalendarza z uśmiechniętymi słoneczkami itp. Jeżeli dziecko będzie musiało pokazać przy kolejnej wizycie u lekarza kalendarz i rozliczyć się z wyników leczenia, będzie to dodatkowy bodziec do osiągnięcia coraz lepszych wyników. Nie zastąpi to jednak wsparcia ze strony najbliższych. Istnieje wiele kontrowersji co do wieku dziecka, w jakim należy rozpocząć leczenie farmakologiczne Pierwotnego Izolowanego Moczenia Nocnego. Według mnie należy do tego zagadnienia podchodzić indywidualnie. Jeżeli po ukończeniu 4 roku życia pomimo zastosowania wyżej omówionych metod postępowania dziecko moczy się nadal każdej nocy, rodzice nie radzą sobie z wysadzaniem dziecka, można podjąć próbę podania leków. Z kolei, jeżeli rodzice przy pomocy np. wysadzania dziecka uzyskują poprawę, można się wstrzymać ze zleceniem leków do 6 a czasami nawet do 7 roku życia. U dzieci w wieku szkolnym moczących się sporadycznie (np. 2-3 razy w miesiącu) wskazaniem do podania leku może być wspólny wyjazd z rówieśnikami na obóz, kolonie itp. Jest to wtedy czasowe zabezpieczenie dziecka przed niemiłą przygodą. Leki wpływające na sen dziecka nie powinny być stosowane. Nie stwierdzono bowiem u dzieci z moczeniem zaburzeń snu mogących być przyczyną moczenia, a ponadto są to leki mające poważne działanie uboczne. Kolejna noc nie musi kończyć się mokrym łóżkiem. Odpowiednia diagnostyka i prawidłowo prowadzone leczenie są szansą dla Twojego dziecka i całej Twojej rodziny na normalne życie. Powyższe informacje w żadnym wypadku nie mogą zastąpić wizyty u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
C.D Czy można więc czekać na samoistne ustąpienie problemu? Obecnie wiadomo, że nie powinno się czekać, gdyż utrzymywanie się moczenia nocnego może być przyczyną pojawienia się i narastania wtórnych zaburzeń emocjonalnych u coraz starszego dziecka. Ponadto u niewielkiej grupy dzieci moczenie może być objawem innych schorzeń i postawa wyczekująca niesie ryzyko przeoczenia współistniejących chorób. Dlatego wizyta u lekarza jest konieczna, jeżeli po ukończeniu 4 roku życia dziecko moczy się nadal (w tygodniu jest przeciętnie więcej „nocy mokrych” niż suchych) a ponadto: • moczeniu nocnemu towarzyszy moczenie dzienne (popuszczanie moczu - czyli dziecko ma w dzień mokre majtki), • dziecko ma okresowo zwyżki temperatury ciała bez wyraźnej przyczyny z jednoczesnym częstszym oddawaniem moczu i trudnościami z wstrzymaniem moczu, zgłasza dolegliwości w trakcie oddawania moczu ( ból, pieczenie ), • moczenie nocne pojawiło się po okresie, gdy dziecko prawidłowo kontrolowało oddawanie moczu. W przeszłości moczenie nocne tłumaczono nieprawidłowym budzeniem się z głębokiego snu, zaburzeniami emocjonalnymi, błędami wychowawczymi, zaburzeniami czynnościowymi w obrębie dolnych dróg moczowych. Z najnowszych badań naukowych prowadzonych od lat osiemdziesiątych w Skandynawii wynika, że u dzieci nie mających kłopotów z moczeniem nocnym nerki produkują w godzinach nocnych mniej moczu niż w ciągu dnia. Związane to jest ze zwiększonym wydzielaniem do krwi w czasie snu substancji o nazwie wazopresyna - ADH. Jej działanie polega na pobudzaniu nerek do zwiększonej pracy. Efektem tego jest wydzielanie przez nerki mniejszej ilości bardziej zagęszczonego moczu. Pęcherz moczowy o prawidłowej pojemności może dzięki temu do rana utrzymać gromadzący się mocz. U dzieci z tak zwanym Pierwotnym Izolowanym Moczeniem Nocnym nie stwierdza się zwiększonego wydzielania wazopresyny w godzinach nocnych. Nerki w tej sytuacji produkują nadmierną ilość moczu. Mechanizm moczenia polega na przepełnieniu zbiornika - jakim jest pęcherz moczowy - i albo dziecko zmoczy się do łóżka, albo musi wstawać w nocy, co również nie jest prawidłowym objawem. Lekarz badając dziecko z Pierwotnym Izolowanym Moczeniem Nocnym i wykonując podstawowe badania, nie stwierdza u niego innych odchyleń od stanu prawidłowego. Takie dziecko moczy się w nocy od urodzenia (nie było przerwy w moczeniu dłuższej niż 6 miesięcy). W ciągu dnia mocz oddaje bez żadnych dolegliwości, nie popuszcza moczu, rodzice nie obserwują występowania epizodów gwałtownej potrzeby oddania moczu (tzw. naglących parć, kucania). Wyniki najnowszych badań genetycznych potwierdziły wcześniejsze obserwacje o rodzinnym występowaniu moczenia nocnego. Stwierdzono, że jeżeli jedno z rodziców moczyło się w dzieciństwie, to prawdopodobieństwo wystąpienia tego samego problemu u dziecka wynosi 44%. Natomiast jeżeli obydwoje rodzice moczyli się w nocy, to prawdopodobieństwo wzrasta do 77%. Okazało się, że dzieci „obciążone” wywiadem rodzinnym znacznie lepiej reagują na leczenie moczenia nocnego. Fakt moczenia nie wynika z lenistwa lub złej woli dziecka. Rodzice zwracają uwagę, że ich dziecko ma bardzo głęboki sen i tym tłumaczą moczenie nocne. Jednak głęboki sen u dziecka moczącego się należy traktować jako niezależny i towarzyszący podstawowej przyczynie. Dziecko z utrzymującym się moczeniem nocnym może być bardziej nerwowe niż rówieśnicy - ale jest to skutkiem utrzymującego się moczenia a nie jego przyczyną. U dzieci z Pierwotnym Izolowanym Moczeniem Nocnym bardzo dobre wyniki leczenia uzyskuje się podając syntetyczny analog wazopresyny (desmopresyna) przed spaniem. Podanie leku uzupełnia niedobór naturalnej substancji w organizmie dziecka w godzinach nocnych. Ustąpienie moczenia po zastosowaniu tego preparatu występuje u 70-90% dzieci. Jeżeli lekarz po zbadaniu dziecka wykluczy obecność innych schorzeń mogących być odpowiedzialnymi za moczenie nocne, rodzice mogą sami podjąć próbę radzenia sobie z mokrym łóżkiem następującymi prostymi a często skutecznymi sposobami. Dotyczy to dzieci, które ukończyły 4 rok życia. 1. Ograniczenie picia na 2-3 godziny przed zaśnięciem. Nie należy całkowicie zabraniać dziecku picia np. po godzinie 17, wystarczy zwrócić większą uwagę na zwyczaje dziecka. Czy przed zaśnięciem nie pije znacznie więcej niż w ciągu dnia, lub czy nadal jest pojone w nocy? Zwyczaj picia z butelki ze smoczkiem przez sen jest dość często spotykany w grupie 3-4 latków. Należy wtedy próbować zmienić przyzwyczajenia dziecka i stopniowo ograniczać, a nie całkowicie zabraniać picia przed snem. Należy unikać podawania dziecku przed snem napojów gazowanych, gdyż działają moczopędnie. U dzieci z alergią zaobserwowano, że podawanie mleka przed snem nasila moczenie. 2. Zwiększona podaż napojów w ciągu dnia. Zdarza się, że dziecko próbując radzić sobie własnymi sposobami z moczeniem nocnym, ogranicza ilość wypijanych napojów w ciągu całego dnia. Uważa, że jeżeli nie będzie piło, nie będzie się również moczyło. W efekcie pęcherz, nie mając wystarczającego bodźca do zwiększania swojej pojemności w postaci moczu spływającego z nerek, ma zmniejszoną pojemność i jeszcze gorsze możliwości gromadzenia moczu nocnego. Dlatego tak ważne jest, aby dziecko miało zapewnioną dostateczną ilość napojów rozłożonych równomiernie w ciągu całego dnia. 3. Dopilnowanie opróżnienia pęcherza moczowego przed spaniem. Wyrobienie tego nawyku ma bardzo duże znaczenie. Jeżeli przed spaniem znajduje się mocz w pęcherzu, to szybciej dojdzie do wypełnienia go do pojemności fizjologicznej moczem spływającym z nerek w czasie snu dziecka. 4. Postępowanie z mokrym łóżkiem. Pieluchy lub plastykowe pieluchomajtki u dzieci powyżej 4 roku życia nie powinny być stosowane. Dziecko czuje się wtedy jak „dzidziuś”. Hamuje to jego motywacje i powoduje, że nie musi wstać w nocy, nawet gdy poczuje potrzebę oddania moczu - bo jest zabezpieczone. Zamiast pieluch można dziecku zakładać na noc pod piżamę dodatkowo luźną bawełnianą bieliznę (nawet 2 pary majtek). Wchłonie ona większość moczu i ”oszczędzi” prześcieradło. Nasiąkanie materaca czy tapczanu moczem powoduje nieprzyjemny zapach. Dlatego też w celu jego zabezpieczenia powinno się podkładać pod prześcieradło nieprzemakalną folię, dającą się łatwo umyć. Należy ustalić z dzieckiem rutynowe postępowanie, gdy po obudzeniu okaże się, że znowu jest mokro. Dziecko powinno wiedzieć, co zrobić z mokrą piżamą i mokrym prześcieradłem. W żadnym wypadku nie należy dawać dziecku do zrozumienia, że jest to kara za zmoczenie łóżka. Do 7-8 roku życia konieczna jest pomoc rodziców, starsze dziecko może już samo wykonywać wszystkie czynności związane ze zmianą pościeli. Rodzice powinni dopilnować, aby dziecko rano dokładnie się umyło. Rówieśnicy w szkole nie będą czuli od dziecka przykrego zapachu moczu. Dziecko musi mieć zapewnioną zwiększoną liczbę prześcieradeł i piżam aby każdej nocy spać w czystej pościeli i czystej piżamie !!! Niesie to za sobą dodatkowe utrudnienia i koszty, ale są one nieporównywalne do krzywdy jaką wyrządzamy dziecku, karząc mu spać w nieświeżej pościeli lub piżamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
C.D 3. Dopilnowanie opróżnienia pęcherza moczowego przed spaniem. Wyrobienie tego nawyku ma bardzo duże znaczenie. Jeżeli przed spaniem znajduje się mocz w pęcherzu, to szybciej dojdzie do wypełnienia go do pojemności fizjologicznej moczem spływającym z nerek w czasie snu dziecka. 4. Postępowanie z mokrym łóżkiem. Pieluchy lub plastykowe pieluchomajtki u dzieci powyżej 4 roku życia nie powinny być stosowane. Dziecko czuje się wtedy jak „dzidziuś”. Hamuje to jego motywacje i powoduje, że nie musi wstać w nocy, nawet gdy poczuje potrzebę oddania moczu - bo jest zabezpieczone. Zamiast pieluch można dziecku zakładać na noc pod piżamę dodatkowo luźną bawełnianą bieliznę (nawet 2 pary majtek). Wchłonie ona większość moczu i ”oszczędzi” prześcieradło. Nasiąkanie materaca czy tapczanu moczem powoduje nieprzyjemny zapach. Dlatego też w celu jego zabezpieczenia powinno się podkładać pod prześcieradło nieprzemakalną folię, dającą się łatwo umyć. Należy ustalić z dzieckiem rutynowe postępowanie, gdy po obudzeniu okaże się, że znowu jest mokro. Dziecko powinno wiedzieć, co zrobić z mokrą piżamą i mokrym prześcieradłem. W żadnym wypadku nie należy dawać dziecku do zrozumienia, że jest to kara za zmoczenie łóżka. Do 7-8 roku życia konieczna jest pomoc rodziców, starsze dziecko może już samo wykonywać wszystkie czynności związane ze zmianą pościeli. Rodzice powinni dopilnować, aby dziecko rano dokładnie się umyło. Rówieśnicy w szkole nie będą czuli od dziecka przykrego zapachu moczu. Dziecko musi mieć zapewnioną zwiększoną liczbę prześcieradeł i piżam aby każdej nocy spać w czystej pościeli i czystej piżamie !!! Niesie to za sobą dodatkowe utrudnienia i koszty, ale są one nieporównywalne do krzywdy jaką wyrządzamy dziecku, karząc mu spać w nieświeżej pościeli lub piżamie. 5. Wysadzanie w nocy. Z moich obserwacji i doświadczeń rodziców wynika, że wysadzanie w nocy nie ma żadnego wpływu na utrwalanie się nieprawidłowych nawyków u dziecka, gdyż moczenie nocne nie jest nawykiem dziecka. Wysadzenie dziecka w nocy, nawet jeżeli nie jest w pełni wybudzone w trakcie oddawania moczu, ma jedynie zapobiec zmoczeniu łóżka. A to, że dziecko obudzi się w suchym łóżku i nie jest pieluchowane, ma dodatni wpływ na jego psychikę i poprawia samoocenę dziecka. Jeżeli dziecko okresowo budzi się w nocy, należy pamiętać o oświetleniu toalety, korytarza lub pokoju, w którym śpi dziecko, by przełamać jego lęk przed ciemnością. Postawienie nocnika przy łóżku dziecka może też być pomocnym rozwiązaniem. 6. Poczucie odpowiedzialności i potrzeba wsparcia. Wasze dziecko nie chce się moczyć w nocy !!! Jest to oczywiste, ale nie wszyscy rodzice zdają sobie z tego sprawę. Większość dzieci ma poczucie winy z powodu swojego problemu. Potrzebują wsparcia, sympatii ze strony rodziców, a nie zawstydzania, krytykowania czy karcenia. Niedopuszczalne jest wyśmiewanie się rodzeństwa. Bardzo pomagają dziecku proste stwierdzenia rodziców typu: „wiemy, że to nie jest twoja zła wola, lenistwo, wiemy że starasz się, by łóżko było suche. Na pewno dasz sobie z tym radę”. Ważne jest by w rodzinie było jednolite postępowanie z moczącym się dzieckiem. Jeżeli jedno z rodziców stara się postępować „twardo” - opóźnia tylko proces leczenia i powoduje dodatkowe zaburzenia emocjonalne u dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7. Nagroda za suchą noc. Dziecko powinno odczuć pozytywną reakcję rodziców na jego wysiłki, aby obudzić się w suchym łóżku. Wystarczy uśmiech, pochwała słowna, by zwiększyć u dziecka motywację do przerwania moczenia nocnego. Prostym, a jednocześnie bardzo skutecznym, mobilizującym sposobem jest prowadzenie kontroli moczenia nocnego w postaci kalendarza z uśmiechniętymi słoneczkami itp. Jeżeli dziecko będzie musiało pokazać przy kolejnej wizycie u lekarza kalendarz i rozliczyć się z wyników leczenia, będzie to dodatkowy bodziec do osiągnięcia coraz lepszych wyników. Nie zastąpi to jednak wsparcia ze strony najbliższych. Istnieje wiele kontrowersji co do wieku dziecka, w jakim należy rozpocząć leczenie farmakologiczne Pierwotnego Izolowanego Moczenia Nocnego. Według mnie należy do tego zagadnienia podchodzić indywidualnie. Jeżeli po ukończeniu 4 roku życia pomimo zastosowania wyżej omówionych metod postępowania dziecko moczy się nadal każdej nocy, rodzice nie radzą sobie z wysadzaniem dziecka, można podjąć próbę podania leków. Z kolei, jeżeli rodzice przy pomocy np. wysadzania dziecka uzyskują poprawę, można się wstrzymać ze zleceniem leków do 6 a czasami nawet do 7 roku życia. U dzieci w wieku szkolnym moczących się sporadycznie (np. 2-3 razy w miesiącu) wskazaniem do podania leku może być wspólny wyjazd z rówieśnikami na obóz, kolonie itp. Jest to wtedy czasowe zabezpieczenie dziecka przed niemiłą przygodą. Leki wpływające na sen dziecka nie powinny być stosowane. Nie stwierdzono bowiem u dzieci z moczeniem zaburzeń snu mogących być przyczyną moczenia, a ponadto są to leki mające poważne działanie uboczne. Kolejna noc nie musi kończyć się mokrym łóżkiem. Odpowiednia diagnostyka i prawidłowo prowadzone leczenie są szansą dla Twojego dziecka i całej Twojej rodziny na normalne życie. Powyższe informacje w żadnym wypadku nie mogą zastąpić wizyty u lekarza. Mam nadzieje ze to troche pomorze... jak bedziesz chciala dam ci jeszce jakies linki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnas jednak pojsc z dzieckiem do lekarza... nie wiem w jakim kraju mieszkasz ale chyba wybor lekarza jest Twoja sprawa a nie ubezpieczalni. Ja sama mieszkam w Niemczech i sa tu naprawde wspaniali lekarze ktorych podejscie do dzieci jest przyjacielskie i w ogole nie da sie tego niestety porownac z polska sluzba zdrowia (to tak przy okazji bo ktos tam wczesniej twierzil cos zupelnie innego) zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola99
ogromne dzieki za pomoc i zainteresowanie sie tym problemem wszystkim ktorzy chcieli mi pomoc,poczytam sobie teraz wszystko na spokojnie i napewno wyciagne wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×