wydzielina z gardla

ja mam takie same objawy, dodatkowo dochodzi uczucie "zatkania" ucha... laryngolog powiedzial, ze nic mnie nie dolega, chociaz ja odczuwam duzy dysfomfort w slyszeniu jak i w zwiazku z czesto splywajaca "substancja" po tylnej sciance gardla( plucie :/ ). prosilbym o podpowiedz , szczegolnie jakies naturalne metody!! ja slyszalem jeszcze o soku noni, moze ktos sie z tym spotkal i poleca ?

ja tez mam taka wydzieline w gardle. meczy mnie od trzech tygodni,brałam antybiotyk i nic

i nie zauwazylam, zeby ktoras napisala cos o chlamydia pneumoniae, moze pomylilam cos w nazwie, ale wazne jest to, ze to swinstwo powoduje wlasnie uciazliwa wydzieline w gardle i katar. Przynajmniej tak twierdzi moja lekarka. Nalezy zrobic wymaz z gardla lub badanie krwi w tym kierunku, niestety badanie jest dosyc drogie.

WITAM WSZYTSKICH SERDECZNEI ! CHCIALBYM WAM PWOIEDZIEC ZE JEDYNYM SKUTECZNYM SPOSOBEM NA WYLECZENIE TEJ DOLEGLIOWSCI JEST WYKONANIE FEOZ CZYLI FUNKCJONALNA ENDOSKOPOWA OPERACJA ZATOK NAPRAWDE UWIERZCIE MI LECZE SIE JUZ OD 6 LAT I NIESTETY BEZ ZADNEGO REZULTATU , NIE POMOGA WAM ZADNE ANTYBIOTYKI , LEKI , ZIOLA , PREPARATY ITP ITD ROWNIEZ ZADNE WYMAZY I PSOIEWY Z GARDLA ! 90 % POPULACJI POSIADA W GARDLE BAKTERIE I WIRUSY TYPU GRONKOWCE ZLOCISTE , PACIORKOWCE ITP ! SZKODA WASZEGO ZDROWIA NAPRAWDE ! ZROBCIE SOEBIE TOMOGRAFIE KOMPUTREROWA ZATOK A POZNIEJ UMOWCIE SIE NA KKONSULTACJE DO DR KRAJEWSKIEGO ! WWW.KRAJMED.PL PRZYCZYNA DOLEGLIWSOCI JEST PATOLOGICZNA NIEPRAWIDLOWA BUDOWA ZATOK !PRZEZ ZWEZONE NATURALNE UJSCIA ZATOK WYDZIELINA GESTNIEJE I ZACYNA SPYWAJ DO GARDLA PODRAZNIAJAC JE I NISZCZAC SLUZOWKE I RZESKI KTORE NA NIEJ SA ! O MOJEJ WALCE 6 LETNIEJ Z TA CHOROBA MOGLBYM NAPISAC NIE EJDNA KSIAZKE , ODPWOUIEM NA KAZDE PYTANIE JESLI CHCECIE TO PISZCIE gg : 6280168 Dawid

jestem po operacji fess- dobry fachowiec mi robił a wydzielina jak spływała tak spływa po jednej stronie:( może znacie jakis sposób na to dziadostwo ? lekarze juz nie bardzo wiedzą jak mnie leczyć bo anatomicznie wszystko ok

A GDZIE BYLA WYKONYWANA TA OPERACJA I ILE KOSZTOWALA ? I CZY TO BYLA FUNKCJONALNA ENDOSKOPOWA OPERACJA ZATOK PRZEPROWADZONA Z UZYCIEM ENDOSKOPU? I JAK DAWNO TEMU? MOZE BYLA ZROBIONA Z UZYCIEM NIEODPOWIEDNIEGO SPRZETU KTORE POSIADAJA NOWE KLINIKI , FEOZ W KRAJMEDZIE KOSZTUJE 11.500 ZL , BARDZO PROSZE O ODPWOIEDZ PONIEWAZ JA TERAZ JESTEM PRZED TAKA OPERACJA I PO PRZECZYTANIU TEGO ARTYKULU ZACZYNAM SIE ZASTANAWAIC CZY WARTO??? MOZE BYLA ZLE WYKONANA TA OPERACJA? A NA CZYM TO W OGOLE POLEGA ? CZY POSZERZALI TEZ NATURALNE UJSCIA ZATOK?? I CO POWIEDZIAL NA TO LEKARZ KTORY ROBIL OPERACJE ZE WYDZIALINA NADAL SPLYWA NA WIZYCIE PO ZABIEGU?? BARDZO PROSZE O WSZELKIE SZCZEGOLWE INFORMACJE

Ja tez mam biala gesta wydzieline wyplowam ja prawie caly czas a rano to juz wogole koszmar mam tez biala naloty na jezyku umnie to jest to przyczyna krzywej przegrody nosowej ta wydzielina mi sie wlasnie zbiera przez to tak mi powiedzial lekarz laryngolog ?? u gastrologa juz bylem wymazy itp mialem robione wszystko oki :) jade za tydzien na teaki zabieg bo juz mam skierowanie lekarz laryngolog mi go dal bez wachania.dodam ze katar mam prawie caly czas suchosc w nosie i prawie caly czas zapchany nos. lekarz mi powiedzial ze nie trzeba byc lekarzem po takich objawach zeby stwierdzic ze to jest od krzywej przegrody :) . byl wogole ktos z was u laryngologa i sprawdza przegrode czy macie takich tepakow ze niewiedza co to jest :) ja mam lekarza naprawde dobrego mialem wycinane migdalki juz przez niego bo mialem biale smierdzace kulki ale sie juz tego swinstwa pozbylem :) pisac jak co

może to być refluks, ja tak mam

Moze to jest smieszne, ale mam takie same problemy jak wy, juz nie wiem do jakiego lekarza mam isc wszystkie wyniki ok, tomografie zatok i okolic, rezonansy, badania krwi wymazy i wszystko ok a wydzielina nadal jest i czesty katar, stany podgoraczkowe a od niedawna kojarze to wszystko z seksem oralnym z moja dziewczyna, bo odkad sprobowalem to po gdzies miesiacu od "tego" sie zaczelo :( mam to powiedziec lekarzowi ?

tez mam to co wy, ost w tomografii zatok wyszla mi krzywa przegroda, w tym tygodniu ide do lekarza z wynikami zobaczymy co powie

cyt.:slawko (slavko_l@o2.pl) slavko_l@tlen.pl ja mam takie same objawy, dodatkowo dochodzi uczucie "zatkania" ucha... laryngolog powiedzial, ze nic mnie nie dolega, chociaz ja odczuwam duzy dysfomfort w slyszeniu jak i w zwiazku z czesto splywajaca "substancja" po tylnej sciance gardla( plucie :/ ). prosilbym o podpowiedz , szczegolnie jakies naturalne metody!! ja slyszalem jeszcze o soku noni, moze ktos sie z tym spotkal i poleca ? Odp.: Odnośnie ucha, to na 100% masz woskowinę. Kup krople otinum, zakropl wg ulotki. Po kilku godzinach idź pod prysznic, namydl ucho, wlej dłonią wodę, przytkaj dłonią małżowinę i kręć dłonią przyciskając małżowinę uszną. Później przytkaj słuchawkę prysznica do ucha i ciepłą, wodą wypłucz woskowinę. Po wstrząśnięciu głową uzyskasz 100% słuchu.

odnośnie wydzieliny, przypuszczalnie bakteryjnej: zrób wymaz z gardła na posiew i antybiogram. Z antybiogramem do lekarza po adekwatny antybiotyk i wg zaleceń lekarza wyleczyć gardło, później prowadzić zdrowy styl życia by wzmocnić układ immunologiczny, innej rady nie ma!!!!!!

Zapewne ssanie oleju slonecznikowego tu pomoze i oklady z lisci kapusty, ale komu sie chce to robic.....lepiej narzekac i cierpiec...

ja słyszłam coś o laserowym usuwaniu tej wydzieliny czy bakterii, może ktoś słyszał o co chodzi i ile to kosztuje, mam z tym również potworny problem i nawet po przeczytaniu tego wszystkiego nadal nie znalazłam odpowiedzi, a lekarzą NIE ufam!!!!!!!!

lekarzom, ups ;)

Cierpię na tę dolegliwość już ponad dwa lata. Wizyty u laryngologa kończyy się zawsze tak samo - rovamycyna, metronidazol, cirrus i jeszcze jakeiś inne. Skutek żaden!!! I ganiasz 3 razy dziennie do swojej torby leków jak schorowana staruszka ;( Wydzielina tak ja piszecie pojawia się nawet przy braku kataru. Z krtani do garda czy też do ust trafiają ropne czopki wielkości lepka od szpilki, kremowe o konsystencji woskowej. Jeśli ktoś pisze że nie śmierdzą jest w blędzie!! Wystarczy rozetrzeć w palcach i powąchać - cuchnie jak mallo co!!! Próbowaem kuracji srebrem - jak na razie bezskutecznie. Najwyraźniej leczenie potrwa jeszcze następny rok i bedzie związane z konsekwentnym prowadzeniem jednej metody. Spróbuje jeszcze Apis complex. Kopotliwe jest nie tylko samo osabienie organizmu i dyskomfort przy oddychaniu i kontaktach face to face ale i koniecznośc ciąglego ogflegmiania zwlasza w miejscach publicznych ;...( Pozdrawiam wszystkich "pociągających" - niech moc bedzie z wami

to jest straszne . mam to od 3 lat. gęsta wydzielina spływa mi po gardle i nie moge jej się normalnie pozbyc tylko muszę jak facet odchrząknąc . koszmar. leczyłam się przez pół roku antybiotykami na gronkowca , pozniej lekarz mi powiedział ,że nie mam tego brac pod uwagę bo każdy ma bakterie gronkowca więc zaczoł mnie leczyć na zatoki . lipa nie przyniosło rezultatu, następnie była alergia na którą byłam leczona i z ciekawości poszłam sobie na własna ręke zrobic testy alergiczne i nic nie wykazały. robiłam prześwietlenie zatok i wszystko jest ok. ręce mi opadają, mój żołądek fiksuje od leków a ja powoli się poddaję i nie mam sił. ostatnio zauważyłam ,że mam mdłosci dość często i zdarza się ,że sobie zwymiotuję.dodam ,że nie biore teraz żadnych lekarstw bo po co skoro nie pomagają. wydaje mi się ,że za duzo tego śluzu gardłowego trafia mi do żołądka albo z nerwów i bezsilności mój brzusio mi odmawia posłuszeństwa. ostatnio lekarz powiedział mi ,że zrobi zabieg ostrzyknięcia małżowiny. nigdzie nie mogę znalezć co to takiego jest i boję się ,że zamiast mi pomóc to mi zaszkodzi . wydaje mi się ,że lekarze leczą mnie metodą chybił-trafił. czy ktoś też przez to przeszedł?

Czytam wasze posty i jestem załamana.Też mam taką wydzielinę gdzieś od trzech miesięcy(może i dłużej ale nie zwracałam na to uwagi,dopiero jak sie nasiliło),ale nie mam kataru.Najgorzej jest rano jak wstaje to czuje tak jakbym miała katar w gardle i muszę wypluć i ta ranna wydzielina jest taka kataralna a później już tylko taka biała a czasem przezroczysta.Czasem też mam uczucie bólu i zatkania uszu.Zaczęło sie to tak jakby po katarze ,który miałam w listopadzie brałam wtedy sudafed i szybko przestał być taki męczący i tak jakby przeszło to do gardła.5 maja byłam u laryngologa i pani doktor nic nie stwierdziła.Przepisała mi krople ,takie tabletki do ssania zmniejszające wytwarzanie śliny i witaminę a i miałam to brać przez 3 tygodnie a jak nie minie to znów przyjść.Nawet było troche lepiej ale 3 dni temu rozbolało mnie gardło i wszystko wróciło.

a co sądzicie o tym? Czy masz wrażenie, jakbyś połknęła rozżarzone węgle? Zgaga nie daje ci żyć? Albo od miesięcy dręczą cię chrypa i kaszel, mimo że nie masz infekcji dróg oddechowych? Kłuje cię w klatce piersiowej i mimo dobrych wyników EKG podejrzewasz zawał? Idź do gastrologa. Może cierpisz na refluks żołądkowo- -przełykowy. Bo czesto boli mnie gardło i mam chrypke,ostatnio jestem na diecie i zgaga przestała mnie palić a myślałam że to z powodu lekarstw.

Ewuś to na pewno nie jest refluks żołądkowo-przełykowy lekarz to wykluczył.

Choć testy nie wykazały alergi to lekarze mówią ze to może być alergia.Dwa lata temu miałam siedem miesiecy kaszel i robiłam wszystkie badania ,wszystko było w porzadku,brałam różne leki i nic nie pomagało i pojechałam z synem z dziećmi na jednodniową wycieczke w góry,przegonily nas te dzieci po górach i wróciłam zdrowa i do dziś nie mam kaszlu a był bardzo uciążliwy.

u mnie zaczeło się ,że czułam coś na gardle jakby przy przełykaniu coś mi stało a pozniej coraz gorzej i coraz gorzej. mam tak samo jak Ty z rana flegmę taką jak przy chorobie a w trakcie dnia przezroczysta albo biała. strasznie uciążliwe uczucie jak cały czas coś na gardle czujesz. ja strasznie momentami panikowałam ,że jestem strasznie chora i nikt nie wie co mi jest, szczególnie jak leczenie nie przynosiło efektów. nawymyslali mi chyba wszystkie mozliwe choroby laryngologiczne. kropli do nosa to hektolitry wlałam. pamiętam pierwszą wizytę u lekarza ogólnego stwierdził ,że mam wyschnięte śluzówki nosa. po kuracji lekowej padła kolejna diagnoza UWAGA nadmierne wydzielanie śluzu. i powiedz jak się tu leczyć jak ten sam lekarz stawia 2 odmienne diagnozy na jedna chorobe. to jest zgaduj zgadula. pozniej poszłam juz do laryngologa prywatnie no i dalszą historie znasz z forum. szczerze współczuję Ci bo wiem co czujesz i na pocieszenie napiszę Ci ,że nie jesteś sama. miewasz duszności? i czy masz czasami rzadszą tą wydzieline a czasami gęstą ,że aż glut z niej jest? pozdrawiam

anetara Mam tak samo jak Ty.Ale po tych ostatnich lekach było trochę lepiej,tylko że ten ból gardła co teraz mam wszystko zniszczył.A zaraziłam się chyba od syna bo miał katar i całe gardło w ropie a nie mam czasu iść do lekarza,teraz idę do pracy odezwę się później pozdrawiam.

mam nadzieje ,że sobie popiszemy co nas trapi. szczerze powiem ,że jestem już zmęczona ta chorobą. czekam. zagladam tu z 2 razy dziennie. dousłyszenia a raczej napisania :)

tez tak mialam i oczywiscie mysllam ze to przez gardło. pomogły mi leki na refluks. zastanówice sie nad tym

anetara zwlaszcaza twoje objawy wygladaja na refluks, tez tak mialam ze z rana malam czasem mdlosci albo zwymiotowalam

mam to samo.Zaczeło się jak przyjełam dwa antybiotyki pod rzad na zapalenie krtani.Po tym czasie od jakis 9 miesięcy cały czas rano w połódnie lub wieczorem odchrzakuje biała wydzielinę z gardła bez zapachu ani smaku .Biała gęsta glutowata.Czasami jak mnie złapiatak to tony tego wychodza ze mnie .Wstyd mi nawet nocowac u kogoś np jak jest wyjazd rodzinny gdzieś czy coś .Mój chłopak juz się przyzwyczaił.Lekarze wpieraja mi że jestem okaz zdrowia i nic mi nie dolega.Zatoki mam czyste .Grzybicy układu pokarmowego nie mam ,na języku tez bo badałam .Miałam posiew w kierunku bakterii z tej pluciowizny i też żadnych bakterii nie wychodowano-badałam w 4 laboratorium.Z 5 razy chyba wymaz na własną rękę robiłam i tez nic żadnych gronków czy paciorkowców.Cere mam bardzo ładną , zdrowe włosy ,żadnych bólów głowy czy zmęczenia nie odczuwam .Jem bardzo zdrowo.zero cukru,nabiału itd.Jestem weganką i wogóle odzywiam sie mega zdrowo a to cholerstwo jak dokuczało to mi dokucza.Tone gęstej wydzieliny odpluwam rano to standard mam tak codziennie.nie chce jej połykać i nawet jak gdzies ide a czuje ze mi sie w gardle zbiera mam ze sobą woreczek i odpluwam np do wc.Nie znam przyczyny tego cholerstwa:(

no to widzę ,że nie ja jedna krępuję się spotkań rodzinnych. tez wolę na nie nie chodzić bo mi wstyd ,że muszę jak facet odpluć to i pytanie gdzie to zrobic ,żeby było dyskretnie?czasami to jet tak gęste ,że zwykłe odkaszlniecie nie pomoże trzeba tak porządnie po męsku. mój chłopak też sie przyzwyczaił ale i tak się troszkę krępuje. bo tak na dobrą sprawę nieraz trzeba by było to robic co 10 min a to nic przyjemnego. ktoś napisał ,że mogę mieć refluks. lekarz to wykluczył bo nie mam objawów charakterystycznych dla tej choroby. nie mam zgagi, pieczenia w klatce, odbijania i nie czuję jak mi się cofa pokarm. pozdrawiam

A czy bierzecie jakieś leki bo mi lekarka sugerowała że to może być od leku na cholesterol co biore.