Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mal-a

po co mi to było?????

Polecane posty

Gość Jak sama piszesz
nie chce wyjsc z glowy, bo podswiadomie sie z tym meczysz, utwierdzasz sie w tym chorym rozumowaniu, czemu nie chcesz spojrzec na to inaczej, zadalam pytanie, czujesz ze jest to fair ze trzymasz w spojej pamieci milego chwile ze swoimi eks, zdjecia itp? Jezeli tak, to czemu u niego mialby byc inaczej, no chyba ze chcesz czuc od niego cos co tak naprawde sama sobie powinnas dac, czyli zdrowy obraz we wlasnych oczach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza pomoc
wiesz.... ja do tej pory nie zapomniałam o pewnych wydarzeniach w moim życiu , które tak naprawdę wydarzyły sie nie z mojej winy. Mi też przeszłośc ciąży, strasznie chyba nawet w pewnym stopniu ma wpływ na teraźniejszosć, ale da sie z tym życ. Wiadomo że boli, że zajmuje głowę, myślenie, ale jesteśmy tylko ludzmi. Uważam ze nie powinnaś mu nic mówić bo straci zaufanie do Ciebie, ze mu zaglądasz tu i ówdzie ale ostrożności nigdy za wiele.... buziak ogromniasty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mal-a
wiesz......czasami sie tak zamysle, On to zauwaza odrazu, pyta co jest? co mi chodzi po głowie? A ja jakos nie potrafie wypowiedziec tego, ze zżera mnie zazdrość. Echhhhhh. Wczoraj byla taka ładna chwila, gadalismy o czyms, powiedzial ze to nie jest wazne ( o kase chodzilo), powiedzial "co jest wazne?" i tak ładnie popatrzyl na mnie i pocałował :) wiem ze wyda sie wam ze zachowuje sie jak przewrazliwiona małolata ale jakos tak mi jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój
widzisz, zawsze zauważy, gdy jest cos nie tak, szkoda marnowac dobrych waszych chwil i psuc tego, co sie rodzi. wiem, ze latwo radzoc, ale w sercu tkwi rana. pomysl, wjakim ja bylam stanie - kochamy sie,a ja mysle, jak mu bylo z nia i co zrobic, zeby byc lepsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mal-a
czy fair ze trzymam w głowie wspomnienia..... tego wymazac sie nie da.....i te dobre i te złe siedza i gumka myszka nie pomoze nic. A szkodaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyny co z Wami
praktycznie kazdy topik przesiakniety jest niska samoocena u kobiet...odnosze czasami wrazenie ze problem jest taki ze zycie kobiet kreci w okol mezczyzn, nic innego sie nie liczy, tylko milosne wzdychanka...zludne zreszta, bo tak naprawde to kazdy kto niby przychodzi po rade, to co chce dostac to powtwierdzenie ze robi lub mysli dobrze...pewnie, to pomaga, ale doslownie na pare minut, a problem, wciaz ten sam...czasami wypada sie zastanowic nad soba, wiem, trudne...ale dziala i zobaczyc co sie robi zle lub dobrze, dlaczego sie tak czujemy...dlaczego tak jest. W tym przypadku, nie uwazam ze autorka nie ma racji ze czuje sie jak czuje, czyli zdolowana...ale uwazam ze nie chce ujrzec ze problem tkwi w niej, a tym bardziej nie chce sie za niego zabrac...to co jej radzicie jest jaknajbardziej trefne, kazde w swoim wydaniu...tylko zeby jeszcze chciala to przyjac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza pomoc
tak , tyle ze łatwo powiedziec.... ona już swoje rpzeżyła i podświadomie to sie dzieje w niej, boi się kolejnego odrzucenia. Wcale się nie dziwię...zwyczajnie trzeba jej pomóc a nie od razu wyskakiwać ze to dziecinne czy jakieśtam... ja służe pomoca jeśli potrzebujesz w każdym razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mal-a
tyle ze te wspomnienia zyc nie dają, przeszłość wdziera sie w terazniejszosc tez mysle jak Mu było z innymi ale chyba nie odwaze sie zapytac......boje sie usłyszec to co Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój
on tez ma wspomnienia, ale JEST Z TOBA!!!!!!!!!!! Z jakiegos powodu nie jest z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza pomoc
nie pytaj jak było z nimi.. skoro jest z Tobą to znaczy że coś jednak mu tam nie pasowało... pokaż jaka Ty jestes wspaniała, niech je do Ciebie porównuje a nie odwrotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyny co z Wami
pomoc nie znaczy przytakiwac, mozna tez kogos zaglaskac na smierc...w tym, jak i w praktycznie kazdym innym topiku sa wypowiedzi sympatii lub kompletnego niezrozumienia autorki, nic nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyny co z Wami
mal-a, wyszlo na to ze Twoje wspomnienia, mile lub mniej sa ok, w sumie masz nad nimi kontrole, Ty je pamietasz i czujesz, a jego (nie wiedzac jakie sa, tylko uzywajac wlasnej interpretacji) doluja Cie, bo moze wiesz ze nie masz nad nimi kontroli, czyli nad nim i nad jego uczuciami do Ciebie...musisz sobie z tym jakos poradzic, zazdrosc moze zabic najpiekniejszy zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do pierwszej pomocy
widzisz, niekoniecznie jego zwiazki sie konczyly bo jemu cos w nich nie pasowalo, przeciez kazdemu jest wiadome ze mogly to rownie dobrze zakonczyc partnerki, moze on nie pasowal...kto wie, jezeli autorka chce znac prawde to niech go zapyta, moze ja to troche uspokoji, na razie to podpiera sie na wlasnej interpretacji jego przeszlosci...a z tego mozna sie deprechy nabawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsza pomoc
po częsci juz sprawę wyjaśniłyśmy sobie, mam nadzieje że jakos pomogłam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×