Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zagubiona w wielkim świecie

Jak znaleźć faceta???

Polecane posty

Diagnoza przypadku: ja - grafik komputerowy, lat 37, praca w domu, podobno ładna, samodzielna, zorganizowana, rozwiedziona z 2 dzieci ....... i samotna. Chciałabym spotkać kogoś, kto chciałby ze mną dzielić czas, czasem wspólnie podróżować, po prostu być. Kontakty z pracy to same kobietki, asystentki lub sekretarki. Życie towarzyskie - żadne, bo dużo pracy, bo sama z dziećmi, bo przyjaciółki w takiej samej sytuacji jak ja, czyli samotne albo rozwódki. Gdzie szukać faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zebrac BRYGADE samotnych z pracy i na impreze! dzieci zostawic z opiekunka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny........
O:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny........
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alfa daje dobra rade :) albo daj ogloszenie w roznych wiadomych bazach danych :P w sumie dzis to nie jest wstyd juz .. takie czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm samotne znajome (starsze) szukaja przez takie stronki jak sympatia na onecie i na prawde znajduja fajnych ludzikow :) oczywiscie sa pojeby w stylu: brutus, czy sponsor, ale jest masa swietncyh facetow i calkiem normalnych :D powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
......... chcialam sie poprawic- slowo starsze to tylko w odniesieniu do mojego wieku :D nie chce nikogo urazic to bylam ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochemlodszaitezsama
KOCHANA ZAGUBIONA, 25 lat i ten sam problem..........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu ludzie dzis nie tworza jakos wiezi i rozne stronki w necie pozwalaja znalzezc sie osobom samotnym. w sposob latwiejszy i szybszy a ..jakby tu powiedziec.. swirow sie spotka nawet umawiajac sie od poczatku do konca w realu wiec net tu nie ma moim zdaniem wplywu na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zigiaaaa
ja mam 29 lat i jestem bez pary :( "beznadzieja sytuacji" bedzie jeszcze gorsza w dniu 30 urodzin!!! :( jak to strasznie boli... ta samotnosc, a niby czlowiek jest i wyksztalcony i atrakcyjny i juz cos w zyciu osiagnal... i nie chce ladowac sie w cos krotkiego, mysli o stabilizacji na dlugo, dlugo... Gdzie znalezc tego jedynego? gdzie? pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olina
Nic nie rób,sam się znajdzie.Moja sąsiadka szukała faceta przez biura matrymonialne,przez neta,przez znajomych.Któregoś dnia poszła nieumalowana,rozczochrana,w dresie i rozczłapanych butach wyrzucić śmieci pod osłoną nocy i zleciała ze schodów prosto na wychodzącego od sąsiadów faceta.Złamała mu obojczyk i chyba później serce bo od 6 lat są baaardzo szczęśliwym małżeństwem.Dlatego nie poddawaj się bo cuda się zdarzają.Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olina >>> to historia jak w bajce heheh :) normalnie film powinni nakrecic na podstawie tego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh Olina- swietna historia znajomej :D niby nic na sile, ale czasami trzba losowi pomoc.. zgadzamy sie? chcesz wygrac w totka.. to niestety musisz najpierw kupic ten kupon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki, więc ja faktycznie próbowałam temu losowi pomóc, zaglądam czasem do jakiegoś baru czy klubu wieczorem, ale tam napaleni faceci pod trzydziestkę i zmęczeni życiem napaleni 50-latkowie. Pierwsi ewidentnie szukający dziewczyny na jedną noc, drudzy chętni do sponsorowania 20-latek. Generalizuję oczywiście, ale jakoś .... niezbyt umiem w tym towarzystwie się odnaleźć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ..;) w sumie moze i nie wiadomo. wybaczam hehe:P ale juz wyjasniona kwestia mojej osobiscie plci :) a co do problemu... jakos faktycznioe niektorym ciezko znalzec wlasciwa osobe. kwestia szczescia w jakim otoczeniu sie jest tez ma wplyw. ja osobiscie przebywam w otoczeniu kobiet w przewazajacej wiekszosci wiec problem taki bylby mniej dotkliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAWNOSIK
Fajnie że dorosłaś do tego by szukać drugiej polowy.Więcej pewności siebie.trochę przypominasz nastolatkę która wie co chce ale nie wie jak poprosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ked
Co ma być to będzie...w najmniej spodziewanym momencie... A ja poznałam mojego Mężczyznę jak wyjechałam do rodziny aby odpocząc na łonie natury. Las, rzeka, opalanie...koniec. Chciałam odpocząć od LUDZI, PRACY i FACETÓW (zakończony, wieloetapowy nieudany związek). "Kobietę z buszU" (czyli mnie) wyciągnęła do knajpy odnaleziona po latach kuzynka - ot, żeby pogadać. Oczywiscie było tam pełno jej znajomych (LUDZIE!), którzy zainteresowali się moją PRACĄ i o tym głownie toczyłą sie dyskusja, do czasu aż postanowili mnie poznać z osobą... z którą kontakt ułatwi mi PRACE... I pojawił się FACET, który zakochał się (tak mówi) we mnie na pierwszej randce. Ale wcześniej... romansowałam, przyglądałam się, podrywałam - i było jak było;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAWNOSIK
Ked masz rację dzielo przypadku jest najlepszym rozwiązaniem.ale Zagubiona jeszcze nie bardzo wie kogo chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie musze sie zgodzic z ked. akurat moje dosiadczenia w tej materii tez sa takie ze PRZYPADEK..(nie wierze w przypadki :P ) zwykle najbardziej trafiony sie okazuje kiedy sie nie szukalo i w sumie sie sprawe zostawilo na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomiast masz rację co do \"nastolatki\", moje nastawienie można określić krótko: \"chciałabym a boję się\", to wynika z przeszłości, całego mojego dotychczasowego życia. No ale chyba nie tylko kobiety- wampy znajdują facetów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAWNOSIK
Jeżeli tylko tego potrzebujesz do szczęścia to buziaki i nie bądz tak do końca sama,twój wybrany może nie wie że los szykuje mu wielką niespodziankę w twojej osobie.Tak poważniej nie rozdrapuj przeszlości,nie wszyscy jesteśmy tacy sami.Faceci to gatunek myślący,nie zawsze chodzi nam o to"jedno",nie kiedy brakuje nam czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też czekam
i nic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAWNOSIK
Na co czekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też czekam
no na fajnego gościa po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×