Gość ZZagubiona w wielkim świecie Napisano Listopad 22, 2005 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zagubiona w wielkim świecie 0 Napisano Listopad 22, 2005 No masz, coś tu nie działa :-( To powiedz, JANOWSIK, gdzie jeszcze bywają fajni mężczyźni (poza babską kafeterią oczywiście :-) ). Rozumiem, że kurs garncarstwa odpada ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość JAWNOSIK Napisano Listopad 22, 2005 Jest ich ......... .trzeba tylko wybrać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zagubiona w wielkim świecie 0 Napisano Listopad 22, 2005 Są, ale gdzie??? Gdzie są te chłopyyyyyyyyyyyyyy łełe :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zagubiona w wielkim świecie 0 Napisano Listopad 22, 2005 O wyborze to ja nawet nie marzę, może być sztuk 1 z gatunku odpowiednich, czyli patrz wyżej: żonatym szukającym wrażeń i kochanki mówimy nasze stanowcze NIE!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość JAWNOSIK Napisano Listopad 22, 2005 Ty masz problem? To co ja mam powiedzieć. Jestem typem towarzyskim.Tęsknię za miłym towarzystwem cipłych roztrajkotanych kobiet,a los mnie ukarał towarzystwem gburowatych,zarośnięyuch,częto nieświeżych facetów w ilości 140 osobników,którymi zawiaduję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zagubiona w wielkim świecie 0 Napisano Listopad 22, 2005 Ojej :-( Nieświeżym też stanowcze NIE!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zagubiona w wielkim świecie 0 Napisano Listopad 22, 2005 140 facetów , .............. wow Ale ja i tak nie jestem roztrajkotana, typ spokojny, stały w uczuciach, nie cieszy się wzięciem niestety :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość JAWNOSIK Napisano Listopad 22, 2005 posluchala byś tekściorów co niektórych prawdziwków to dopiero oczy przecierała byś ze żdziwienia jak ważkie tematy poruszają .Zastanawiam się czy życie ma się toczyć wokół gorzały , pracy i typowych "ćwiczeń fizycznych"?Bez wizji co jutro,co za tydzień?Pełna patolooooo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bobovita Napisano Listopad 22, 2005 a ja mam 24 latka, tez mi nic nie brakuje.... moze troche za bardzo pyskata jestem, no i zbyt uparta... ale nie brzydka i co ...:P SAMA SAMA SAMA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Poma Napisano Listopad 23, 2005 Tak, tak...sama się zastanawiam co to za czasy nastały? Ale jest w tym wszystkim jakiś paradoks - ludzie chcą mieć bliskich, a jednocześnie tylu jest samotnych! Co się stało?? Ciągle wietrzymy czyjeś podstępy, nie jesteśmy pewni innych, boimy się swoich i cudzych uczuć! Zagubiona, trzymaj się ciepło. Ponoć jest zasada, że gdy przestajesz szukać, to szczęśćie znajdzie ciebie...a ja wierzę, że coś w tym jest. Najfajniejszych facetów spotyka się zupełnym przypadkiem w zyciu codziennym. O ile możesz, staraj się wychodzić częściej gdzieś - do znajomych, na spacer, na gimnastykę itd. Może sama zorganizuj jakieś przyjęcie:> jeśli to nie pomoże, to przynajmniej będziesz miała na tyle zapełniony czas, żeby nie myśleć o samotności! Jesteś swiadomą siebie kobietą, wiesz czzego chcesz, więc na pewno, któregoś dnia.....:> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aj low ju Napisano Listopad 27, 2005 Ja znalazłam swoje szczęście na wspomnianej sympatii. Od roczku jest bajkowo, małżonkowo, koronkowo. Miłość znaleziona na miarę XXI wieku. Ale coś w tym jest!!! Kiedyś ( czyli jeszcze przed rokiem) byłam czestą bywalczynią chat\'ów, czego szczerze nie polecam - 99% \"rozmó\" kończyło się co najmniej niesmacznie, ale nie ma oczywiście reguły. POWODZENIA!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
B.N.N. 0 Napisano Listopad 27, 2005 A ja myślę, że świetnym sposobem jest biuro matrymonialne. Sam się tam kiedyś zapisałem i właśnie tam znalazłem żonę. Są tam wszelkiego rodzaju kandydaci i kandydatki: panny, kawalerowie, rozwódki/nicy, wdowy/cy. Mogą być z terenów całej Polski a także z zagranicy.Są tam osoby naprawdę wartościowe. Niektórzy mogą sądzic, że skoro ktoś zdecydował się na taką formę nawiązania znajomości to pewnie jest ofermą życiową lub niedorajdą. Nic podobnego. Są to często ludzie, którzy nie mają czasu na szukanie tej \"drugiej połówki\", lub są nieśmiali, albo nie są zainteresowani przygodnymi znajomościami z ludźmi z ulicy. Biuro matrymonialne jest także pośrednikiem, który daje nam pewien margines bezpieczeństwa w porównaniu do znajomości zawiązywanych przez internet itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alehjy Napisano Listopad 30, 2005 Ja znalazłam w książce telefonicznej. Ot, co. Otworzyłam i sie znalazł pierwsze lepszy z Brzegu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach