Więź mamy i dziecka

Dziewczyny Mój maluch jest karmiony sztucznie ma 3 msc.Czasami odnoszę wrażenie że jest mu obojętne kto go karmi, że nie jestem to akurat ja..itd.Nie czuję tej więzi między nami - kocham Go ponad życie.Czy któraś z was miała lub ma podobne odczucia??Czy to się zmieni??

a myslisz ze jakby inna baba mu cyca z mlekiekm dala to by mu byla roznica? cyckiem tez by go kazda karmic mogla i by roznicy nie czul

Samuelko - nie jest mu to obojętne, wkrótce się o tym przekonasz. Więź jest czymś, co się buduje stopniowo. Nic się nie martw, wszystko jest dobrze.

Dziękuję Kaama.Pozdrawiam

przeciez to chcialas uslyszec to po cholere sie pytalas? pytalabys dotad dokad by ci nie powiedzieli tego co chcesz

Ależ ty jesteś wredną osobą. Kobieta pyta, bo jest jej przykro. Dlaczego się wypowiadasz, skoro nic nie masz do powiedzenia na ten temat! A do autorki tematu - na razie twój maluszek jest nastawiony na zaspokajanie podstawowych potrzeb - jedzenie, picie, sen. Jest mu jednak bardzo potrzebny kontakt fizyczny z tobą, miłość, przytulanie. Nie potrafi tego jeszcze odwzajemnić. Poczekaj, już całkiem niedługo to się będzie zmieniało, będzie szalał za tobą. Od około 8 miesiąca dzieci mają mamomanię - nie będziesz się mogła wręcz ruszyć bez niego. Uszy do góry kochana.

ja mam takie same uczucie i nieraz za bardzo mnie to dołuje

Samuelka - dziecko jest teraz na tyle malutkie i zajęte jedzeniem, ze faktycznie mozesz odniesc wrażenie, że jest mu obojętne, kto go karmi. Ale tak nie jest :) Ono poznaje mamę po zapachu, głosie, wyglądzie... Zobaczysz jeszcze, jaka będziesz dla niego niezastąpiona, aż do znudzenia :) Jesteś wyjatkową osobą w życiu dziecka i, choć tego teraz może wyraźnie nie widać, tak właśnie jest. Spędzaj z nim czas na pieszczotach - przytulaniu, głaskaniu, łaskotaniu (jak będzie nieco starsze) - to w pewnym sensie \"rekompensuje\" brak piersi (chodzi mi o taki czysto fizyczny kontakt, dotyk, co jest potrzebne dziecku ). Będzie dobrze, zobaczysz :)

nie chodziło mi o to żeby usłyszeć będzie dobrze-to do jezuuuuuu-jeżeli nie jestes matką to pewnie nie wiesz co to znaczy i stąd ten głupi komentarz.Pytałam tez miedzy innymi czy ktoś tez ma takie same odczucia.Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa.Czasami człowiek głupieje z miłości :) co nie??:)