Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Di di di

Przestań się kobieto krytykować!!!

Polecane posty

Gość Di di di
Witajcie!!! Po głodówce czuję się bosko i fizycznie i psychicznie- to wspaniala rzecz, choć ciężko trochę wczoraj było:) postanowienia noworoczne mają wielką moc:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Di di di
Witajcie kochane!!! To już trzeci poniedziałek z rzędu, kiedy poszczę, jest coraz łatwiej i lepiej, czuję sie doskonale i mam coraz wiecej energii. Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hje hej witam ,ale się zagubiłam ,ten rok się zaczął dla mnie zle ,a zapowiada się jeszcze gorzej ,pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć ,mój cały optymizm diabli wzieli :-(.Trzymajcie się cieplutko ,na dworze - 23 ,o jeny ,nie pamietam takich mrozow ,a troszke juz zyję na tym swiecie ,pa pa ,pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Di di di
Witajcie po dlugiej przerwie:) MaaB, ja tzw. złe czasy trktuje jako zapowiedz lepszych. U mnie wszstko wspaniale, przygotowania do ślubu mi sie rozpoczęły:) Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wer12345
A ja mam ten problem , ze się sobie wogole nie podobam mam 174 cm wzrostu i 53kg , szerokie biodra , ale ogolnie to jestem chyba troszke za chuda , kiedys mi to nie przeszkadzało byłam pewna siebie , nie musiałam duzo sie malowac , i nie miałam zadnych kompleksow. Od momentu kiedy mam chłopaka teraz mija nam 2 lata czuje sie okropnie nawet mi sie na siebie patrzec ni chce unikam normalnie lustra kiedy mam cos odkryte , czuje ze jestem za chuda , ze jak gdzies ide z chłopakiem i jakis chlopak sie na mnie spojrzy to sobie mysli "ale brzydka laska" Moj chłopak mi powtarza ze ja mu sie bardzo podobam , ze jestem najpiekniejsza itd , ale ja sie wogole tak nie czuje ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do di di di
witam, zainspirowal mnie twoj topik, mam 19 lat i proubuje walczyc ze swoimi niektorymi cechami charakteru od dluzszego czasu ale nie potrafie tej sprawy doprowadzic do kona.opisze woje problemy, moze Ty mi jakos pomozesz:(, przemowisz do rozsadku.. jestem dosc niesmiala, w stosunku do chlopakow to strasznie, ne jets tak, ze nie rozmawiam, ale nie potrafie byc do konca soba, czego ardzo bym chciala, boje sie cos powiedziec, bo boje sie ich krytyki, ktora jets bezwzgledna..te moje nerwy prowadza do tego, ze wypadam jeszcz gorzej, bo zaczynam brzydko sie wyslawiac i gadac glupoty.. co do znajomych to niby jest ok, ale tez mam wrazenie, ze uwazaja mnie za glupia, nudna, ciagle sie zacinajaca(nie jakam sie ale czasem nie potrafie dobra slowa).tez nie moge byc soba, to raczej ja sie do nich dostosowuje, wiem, ze to bez sensu, nie chche tego..jak ktos podniesie troche ton glosu, nawet niepotrzebnie to od razu sie denerwuje i sie wydofuje..mam taka jedna kolezanke, ktora nawet w casie rozmowy podsniesie protensjonalnie glos co prowadzi do tego ze trce pewnosc siebie.. nie dasie tak teraz opisac moich problemow z ludzmi, wiec to wszysko moze by troche niezrozumiale.. a najgorze jets to, ze chce sie zmieniac ale za jakis czas lapie mnie dol i opadam z sil, i znow czuje sie beznadzijna i czuje, ze nikt mnie nie pokoha ani ja nikogo nie pokocham.moja przyjaciolka jets bardzo wygadana i pewna siebie ja juz trche mniej i sluchajac jej czuje, ze to przy niej faceci sie lepej czuja i ze to ona sobie kogos znajdzie bo jets ciekaa..ehh sorry, ze smece p.s moj kontakt z rodzicami jets bardzo dobry, nie sa toksyczni ani nicz tych rzeczy, wiec nie wiem z czego to wynika. mam nadzieje, ze jeszcze ten topic zyje i ze ktos mi odpowie..pozdrawiam i mam nadzieje, ze am sie ua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×