Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jakasza

Jakiego psa kupić?

Polecane posty

Dzięki za taki odzew:-) Mój pies nie ma być typowy do budy, chodziło mi o to, ze będzie spał w budzie, nie będzie na łańcuchu...ja mam juz dwa pieski, kundelki, jeden stoi przy budzie (jest grożńy), drugi lata sobie luzem gdzie chce, nikogo nie słucha, nie chce chodzić na spacery :-P nie potrzebuję psa do szpanowania przed znajomymi, chciałabym jednak mieć wiernego przyjaciela (mój reksik jest trochę fałsszywą bestią ). Sugerujecie że jak pies będzie na zewnątrz, to nie mogę go brać do domu? Wobec tego będzie spał w domu, u mnie obok kanapy:-) A myśląc o żywieniu nie miałam na myśli jakis odpadów, chodziło mi o jakieś podroby, mój sąsiad ma masarnię i chętnie udostępnia resztki. Mam jeszcze takie pytanie, ile kosztuje rasowy owczarek niemiecki? Bo chyba to będzie owczarek ze względu na mojego ojca, bo on toleruje tylko \"wilczury\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiadz pijok
Trochę do dupy , że bierze sie kolejnego psa , bo tamte pozostałe nie spełniają oczekiwań. Pies nie będzie słuchał sam z siebie raczej , trzeba się nim zajmować. Łatwiej uczyc psa , ktory jest w domu , bo jak spi w budzie , to to jest jego krolestwo i sam jest sobie panem , a na spacer nie musi chodzic , bo i tak lata cały dzień po ogrodzie. Jak pies siedzi w domu , to przychodzą mu do głowy różne rzeczy , których mu nie będzie wolno - np. wchodzićna łóżko , wchodzić na kanapę , wylizywać talerze na stole , spychać pana z kanapy - jak sięgo uczy , że tego wszystkiego nie wolno robić , to pies się też uczy , kto jest szefem i kto daje żarcie. No i brak dyscypliny u psa podwórzowego nie przszkadza tak jak w wypadku psa domowego. Sama jak miałam psa na podwórzu , to nie wiedziałam , jak trudne jest wychowanie , bo nie było takie ważne , czy pies natychmiast spełnia komendy , czy przychodzi do nogi - bo i tak jest na ogrodzie , więc nie ma zagrożenia. Teraz mieszkam w mieście i pies nie ma ogrodu , więc musi chodzić na spacery i wtedy widzę - ciągnie , nie idzie przy nodze jak mu każę , jak zobaczy innego psa to w ogóle odpływa , nie robi siad przed ulicą - takie rzeczy , które ciągle ćwiczę , a których on ciągle nie robi (za to w psiej szkole robi wszystko). Więc dlatego uważam , że większą uwagęprzykłada siędo dyscypliny i wychowania , jak pies jest w mieszkaniu , anie na zewnątrz. Szkoda mi tylko twoich dwóch psów , które niejako idą w odstawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIeprawda!!Nie ida w ostawke )klawiatura mi nawala!!!!!= Ten pierwszy pies ktory jest przy budyie jest yawsye pry buyie... nie dam rady pisac, nie wchodya mi polskie litery, a zamiast z mam y i na odwrot...co sie dzieje do cholery_____-----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość restartuj komputer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sali mali
nie kupuj wcale, tylko klopot, pogryzie Ci buty, pobrudzi dywan, obślini spodnie, bedzie smierdzial, piszczal, gryzl sie z innymi, rano gdy bedziesz marzyla o podusi bedzie cie ciagnal na spacer wtaaaaki okropny mroz, a gdy zachowuje i odejdzie, serce Ci pęknie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, ja naprawdę miałam juz dużo piesków i każdym bardzo dobrze się opiekowałam..za domem mialam moją prywatną szkołę treserską:-) Skoki przez płotki, aporty...a moje kundelki wcale nie pójdą w odstawkę...tylli że ja tymi psami nie zajmowałam się aż tak...reksik jest mojego młodszego brata, a ten przy budzie nie jest chętny do spotkań z ludzmi (tylko mi nie piszcie zę to od stania pryz budzie, bo dlatego stoi żę gryzł ). A teraz rostałam się z facetem więc pomyslałam sobie że kupię sobie psa i bedę miała przyjaciela na dobre i na złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznaucer olbrzym
Ja mam sznaucera olbrzyma, super pies, nie była szkolona a jest posłuszna, na ulicy jest bardzo grzeczna, nie zaczepia żadnych psów, a jak na nia szczekają to nie zwraca na to uwagi, idelanie taki pues nadaje się do pilnowania domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalllliani
A jeśli poznasz nowego faceta ? Z tym psem to Twój wybór jak postanowisz tak zrobisz . Ja bym się zastanowiła . 2 psy już są potrzeba je karmić i leczyć .Koszt spory .Piszesz ,że na dobrą karmę funduszy brak , więc należy zastanowić się nad tym ,że kiedy brak funduszy na karme , bedą potrzebne na lekarza . Mam aktualnie chorego kota - 2 tygodnie 3 stówki nie moje . Jeszcze jedno , jesli już plac i buda polecam owczarka niemieckiego długowłosego , mój znajomy ma sztuk 3. Rewelacyjnie się zaaklimatyzowały do takich warunków .Tyle ,że poswieca im masę czasu i .... pieniedzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mówiłam, koszty pokrywa moja siostra...najbardziej marzy mi się dog niemiecki, ale na tego to mnie juz kompletnie nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia407
moze rzeczywiście labradora, czarne są piękne :) ale jeśli ja miałabym kupić teraz psa wybrałam beatle'a , są soczyste :D nie za duże nie za małe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście te labradory są cudne;-) Koszty podobne jak u owczarka;-) To moze kupię labradora, to i tak dopiero na wisnę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczet królów polskich
Beagle to kapitalny i śliczny pies , ale mało posłuszny. Trzeba dużo potu wylać , zanim się go czegoś nauczy , bo trudno poradzićsobie z jego instynktem łowieckim. Czytając słowa autorki , sądzę , że jest ona osobą niezbyt cierpliwą i wytrwałą , więc niech sobie lepiej weźmie psa , który z natury jest posłuszny i ma raczej instynkt opiekuńczy niż łowiecki. http://www.psiaki.pl/rasy/rasa_info.php?ID=86 border collie to coś dla ciebie - szybko się uczy , jest bardzo posłuszny , nie kosztuje dużo jego utrzymanie , nie jest dużym psem , ale też nie małym kurdupelkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak Cię nie stać
na dobrą karmę to jak Cię stać na zakup rasowego psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiądz pijok
hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yova
owczarka niemieckiego - polecam zdecydowanie mam sytuacje wlasnie taka jak opisujesz: piesek ma swoja bude, ale biega w wiekszosci luzem. Pozatym czasem spi w domku. Owczarki (i mieszanki owczarka) nie sa wymahajace w hodowli, do tego bardzo lagodne, godne zaufania, szybka sie ucza. Nie mozesz go tylko rozpuszczac:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yova
aha - i co to za pierdoly o "dobrych kamach" hehehe nie moge sie nadziwig - przepraszam- glupocie, gdy widze jak ludzie zachwalaja "dobre karmy" Twoj pies bedzie szczesliwy..jasne... moj pies nawet tego nie wacha... Wam smakowaloby jedzenie sztucznych twardych kulek? Moj znajomy weterynarz zdecydowanie to odradza, zreszta nie trzeba byc specjalista, zeby samemu zrozumiec ze to nie jest dobre jedzenie dla zwierzat. Owszem, raz na jakis czas.. Moj pies na codzien jada kasze jeczmienna z kawalkami miesa, raz w tygodniu mieso gotowane bez przypraw lub czasami jakies surowe mieso. Czasami, dla zabkow dostaje do obgryzienia duza kosc -nigdy z kurczaka- sa kruche i przebijaja psom jelita)! Od kulek psy dostakja raka zoladka i jelit.. Hehe, juz widze jak na mnie napadna zwolennicy reklam telewizyjnych.. Jak kiedys moj znajomy, ktory w kilka tyg pozniej musial uspic swojego pupila, wlasnie z powodu uszczesliwiana go przez cale zycie psiny reklamowana "dobra" karma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiądz pijok
A kto zachwala karme ? Pies powinien albo jeść kaszę z miesem i warzywami czy ryż - coś w tym rodzaju - albo karmę jak ktoś nie gotuje dla psa - bo na pewno nie kartofelki z obiadu albo resztki sałatki greckiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój piesek...
uwielbia wątróbkę po której ma straszne rozwolnienie.I co mam mu dawać bo lubi czy nie dawać bo potem choruje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do yovy
1. dobra karma to nie nie super karma "championów" czy inne gówno reklamowane w tv a np. Royal Canin, Eukanuba, Bono, Hill's... karmę nalezy dobierać do wieku, wagi, trybu zycia, stopnia rozwoju i stanu zdrowia zwierzaka. dla psa dorosłego z normalną aktywnościa, nawet w okresie zimy i w warunkach ogrodowych wystarczy karma z zawartością ok 26% białka i 18% tłuszczu.Jak przyjdą mrozy pies bedzie miał lepszy apetyt i z pewnością ta ilość białka i tłuszczu będzie dla niego wystarczająca . nalezy też wspomagać psa albo karmą z glukozaminą i chondroityną, albo preparatami zawierającymi te zwiazki (ochrona stawów). 2. jeśli pies je kaszę z mięsem i surowe mięso powinien dodatkowo dostawać witaminy i mikroelementy w dawce zaleconej przez weterynarza. chyba że wiesz ile podawać (i dbasz o to) wapna, białka, witamin itd., itp. 3. Twój pies nawet tego nie wącha, bo jest nauczony jeść co innego. bez względu na to jak pyszne są dla niektórych sushi czy małże ja tego nie tknę, bo mam inne przyzwyczjenia. tak samo odnosi się to do psów. pies, który nigdy nie jadł surowego mięsa i z dnia na dzień zostaje "przerzucony" na taką dietę będzie chorował na rozwolnienie. wszystko nalezy robić stopniowo. 4. co do jedzenie twardych kulek, to pies ma mniej kubków smakowych niż człowiek, są one inaczej rozmieszczone i zwierzę preferuje inne doznania smakowe. zresztą wytłumaczę to tak, byś zrozumiała. a Ty zjadłabyś kupę czy śmierdzący odpadek tak jak robią to psy? 5. Chappi, Pedegree itp. mają w składzie mniej mięsa niż soji, konserwantów, utleniaczy, zmielonych kopt, mączki rybnej, i innych składników co na pewno nie wpływa dobrze na kondycję naszych psów i w dłuższym okresie może powodować braki określonych substancji, a to z kolei choroby i w kosekwencji krótsze życie. w składzie Chappi jest chyba 16% białka podczas, gdu psu potrzeba najmniej 20%. myślę ,że ludzie nie mający pieniędzy na dobre karmy, powinni sami przygotowywać jedzenie dla psa i jest to na pewno dużo zdrowsze niż taka byle jaka karma. 6.gotowanie jest jakimś wyjściem, jeśli mamy dużo czasu i pilnujemy, żeby pies dostawał zbilansowane pożywienie. nie chodzi o to, żeby codziennie z wagą apteczną bilansować składniki, tylko w skali miesiąca dawać odpowiednie ilości białka, tłuszczu i innych ważnych dodatków. jakich? a to w każdym podręczniku można wyczytać. nie radziłbym natomiast karmić psa resztkami ze stołu. ludzkie jedzenie na ogół nie nadaje się dla zwierząt. co do suchej karmy z wyższej półki, typu Royal, Purina Gold itp, to jedynym problemem jest tak naprawdę konieczność jednorazowego dużego wydatku, bo opłaca sie kupować duże opakowania, a to kosztuje. ale uwaga, to nie znaczy, że jedzenie jest drogie. moim zdaniem jest znacznie taniej niż gotowanie samemu. mam psa, który waży 13 kg, więc średniego. kupuję worek karmy 7,5 kg płacąc 105 zł. starcza na 65 dni. 105 zł podzielić na 65 dni równa się 1,62 zł. jeden złoty i sześćdziesiąt dwa grosze dziennie. porównajcie to do gotowanego - czas na kupowanie świeżych produktów, energia (gaz jest drogi), zmywanie garnków (za wodę sie płaci, także za jej podgrzanie). no i w końcu jeśli pies nie doje do końca, trzeba resztkę wyrzucić, bo kwaśnieje szybko, szczególnie na upale. wszystkie te problemy potęgują się, gdy wyjeżdżamy z psem na dłużej. a przyzwyczaić go do jedzenia "suchego" w dwa dni się nie da. poddaję temat do przemyśleń, jakkolwiek uważam, że każdy decyduje sam. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez
sucha karma pecznieje w zoładku czy sam ten proces nie jest dla psa szkodliwy takie'' pompowanie''brzucha,poza tym zeby karma mogła tak długo nadawac sie do spożycia ma zapewne jakąś chemie glutamiany itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty myslisz
że kurczaki genetycznie modyfikowane nacierane domestosem, które pożerasz ze smakiem czy coca-cola czy tysiąc innych produktów ze sklepu, którymi się żywisz to co ma w sobie? samo zdrowie? konserwanty są wszędzie. ważne, by nie były to ilości, które mogą być szkodliwe dla zdrowia. zaś dobre suche karmy są poddawane procesowi liofilizacji. dlatego się nie psują. są pozbawiane wody tak jak np. vegeta. szczniakom się suchą karmę namacza i podaje miękką. ale to ze względu na zęby, nie na pęcznienie. błonnik też pęcznieje w ludzkim żołądku. to jego zaleta, bo hamuje uczucie głodu. dlatego powinny go jeść osoby o niepohamowanym apetycie.:) poza tym pies dostaje określoną ilość karmy, co zależy np. od jego masy ciała. nie daje się zwierzakowi "do woli".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co autorka zniknęła
? już nie chce kolejnego pieska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym chętnie dostała
od kogoś z Was zmywarkę Siemens o szerokości 60 cm. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kościotrupek
To ja poproszę tusz do drukarki , czarny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza i jedyna hodowla w Polsce rasy Irish glen of Imaal terrier! 25 kwietnia urodziło się 10 szczeniąt. Rodzice championi Polski. Maja bardzo dobry rodowód. Zainteresowanych kupnem proszę o kontakt. 0606630819 Zdjęciqa i opis rasy jest na naszej stroniewww.irishglen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×