Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem jaka jestem

Kobieta i pierwszy krok

Polecane posty

Gość jestem jaka jestem

A jak to jest własciwie, ja kobieta robi pierwszy krok?? czy wogóle nam wypada. Ja tak szczerze nie jestem za tym, no ale czasem szczęściu trzeba dopomóc;-) I teraz pytanie do mężczyzn;-) Jak pokazać mu, ze ci zależy, ale żeby się nie narzucać , co robić , a czego absolutnie NIE!!Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfik
Super jest jak ktoś mnie podrywa. Na początek polecam jakaś rozmowę przez gg czy takie tam. To pozwoli się wam zbliżyć i rozbudzić jego ciekawość. Nie chwytaj całej ryby tylko zarzuć przynętę - rozbudź jego ciekawość. Nie wiem czy pracujesz z nim czy coś? Opisz trochę bardziej wasze wspólne otoczenie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jaka jestem
o majtkach nie ma mowy, bo on nnie nosi;-PP Znam sie z nim juz pare miesiecy, widujemy si eczasami, wspolne rozmowy, spacery, czasem smsy , zwarki, czasem jest cicho i on wogole milczy. to moj kolega , prcujemy w innych miastach ale w weekendy czesto sie widujemy. To jest taka ciezka sytuacja. Bo my w sumie jestesmy w jednej paczce i jest mi ciezej, boje sie , ze kiedys on przyprowadzi kogoz se soba, a wtedy serducho mi peknie. Nie wiem czy jeszcze sa szanse, zeby cos bylo wiecej, on raz zachowuje si ejakby moglo cos byc a nym razem wogole traktuje mnie jak zwykla kolezanke. Nie wiem czy z takiego czegos moze byc cos wiecej, czy nie jest za pozno. I czy opłaca sie jeszcze pokazac mu, jak mi na nim zalezy, tak zeby nnie stracic kolegi, bo tak czy siak bedziemy sie widywac, bo w sumie jestesmy wzyscy jedna ekipa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megi24
Panowie, prosimy o wypowiedzi ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aeraser
FAceci najlepiej czują sie na swoim terytorium wiec najlepiej umów sie z nim u niego w domu albo u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo
"U mnie w domu"....to jakie to jego tteryytorium;-) A wogole co myslicie o pierwszym kroku kobiety???Piszcie plci męska, może byc ciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość earaser
Kobiety raczej żadko podrywają mnie .Zdarzyło mi się tylko trzy razy w życiu bezposredni podryw pytały czy niechciałbym z nimi chodzić .Natomiast podrywów pośrednich było więcej niż 10.JEdna dziewczyna utrzymywała ze mną kontakt wzrokowy w autobusie ,ale myslałem na początku nie wiedziałem o co biega,ze moze mam cos na twarzy albo co .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość earaser
to nie jest złe jesli kobieta wie ,ze to ten własciwy to przeciez czasem trzeba brać sprawy w swoje ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juppiii
Tylko, ze my boimy si etez odrzucenia i chyba dlatego tak rzadko podejmujemy ten pierwszy krok,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość earaser
ja też jestem osobnikiem mega nieśmiałym dlatego nie podrywam dziewczyn.To chyba zależy nie tylko od płci ,ale charakteru przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja
No tak, rzeczywiscie duzo zalezy od charakteru. Gorzej jest tylko jak dwoch niesmialych trafi na siebie i zaden nie podejmie odp. krokow, bo bedzie bal sie odrzucenia........i rozmina sie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość earaser
już tak miałem .To była jedyna dziewczyna którą kochałem w życiu.CHodziła ze mną do podstawówki.I w dużej mierze przeze mnie ,a raczej moją nieśmiałosć do niczego nie doszło.Ona chciała (słyszałem przez jej koleżanki) ja chciałem i tak z tego nic nie wyszło bo nie podjęłem pierwszego kroku.Ale nie winie siebie za to ,że jestem nieśmiały to jest wrodzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem zdania, że spojrzeniem przede wszystkim mozesz pokazac facetowi ze cie interesuje.Bardzo dobrze, jeśli znasz jego zainteresowania.Sprobuj dowiedziec sie trochę na temat ktory go interesuje, po to, abys mogła nawiązac ciekawą rozmowę.Jakiś delikatny komplemencik w jego stronę, troszkę kokieterii...Faceci chyba nie lubią jesli dziewczyna zbytnio sie narzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfik
Hmm. Sytuacja nie wygląda zbyt ciekawie, bo jeśli jednak odrzuci Twoje zaloty to wspólne spotkania będą wyglądać nieco inaczej. Moim skromnym zdaniem powinnaś jednak postawić wszystko na jedną kartę i umówić się z nim na jakiś spacer albo poprosić aby odprowadził Cię do domu. Ważne abyście byli sami. Powinnaś mu powiedzieć albo dać do zrozumienia co do Niego czujesz - tak po prostu ułożyć proste zdanie i powiedzieć mu gdy będzie miał dobry humor. Myślę, że nie powinnaś niczego owijać w bawełnę i przeciągać w nieskończoność prostej rozmowy. Faceci lubią jak coś jest proste i podane bezpośrednio. Jeśli w waszym gronie masz koleżankę to skorzystaj z jej pomocy. Niech uzmysłowi temu gościowi, że ktoś się za nim ogląda i marzy o przeżyciu z nim czegoś więcej niż grupowego spotkania. Faceci lubią słyszeć takie wiadomości ( eh te dawne czasy liceum :) ) Podsumowując: 1. Prosta rozmowa - nawet jeśli nie przyniesie efektów w teraźniejszości to da do myślenia i w przyszłości efekt tego myślenia może być określony. 2. Pomoc osób z otoczenia. Musisz rozwiązać tą sytuację Tu i Teraz bo : albo odkryjesz, że On też coś do Ciebie czuje ale boi się o tym powiedzieć ( stąd to dziwne zachowanie) albo odkryjesz, że nie jesteś w kręgu jego zainteresowania ( na tą chwilę ) i przynajmniej tą sprawę będziesz mieć wyjaśnioną. Zatem do dzieła!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jaka jestem
Smerfik, dzieki, to naprawde cenne rady. Wiesz ja juz z nim bylam na spacerach, ktore on sam proponowal, dogadujemy sie swietnie. Nawet on sam to zauwazyl i mi to owiedzial. No ale nikt nie robi nic w tym kierunku aby przelozyc to na znajomosc innego rodzaju.on mowi mi czasem komplementy, ale wiem, ze lepiej jest kogos komplementowac, jakas kolezanke, kolege jesli sie nic do niego nie czuje( bynajmniej mi tak latwiej0 ;-) Ciezko mi jest, bo boje is e, ze ktos mi go sprzatnie z przed nosa, ale coz, mze on sie boi, bo ostatnio odrzucila go jakas laska, bo wlassnie zadne z nich nie podjelokroku. no ale w takim razie powinien miec nauczke!!!!!! Ja czasem robie pierwsza krok, napisze , puszcze cynka, a on nie odp;-( a jak is e widzimy to jest cudownie...no fakt zdarza si eze odp, ale co myslec jak czasem sie nie odzywa 3, 4 dni . Ja nie che mu ciagle pisac i sie narzucac, bo wiem , ze to moze zraic a nie zachecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glory Victis
A myślicie, że faceci nie boją się odrzucenia? Boją sie i to chyba nawet więcej niż wy. Bo nie dość, że wtedy jakoś smutno na duszy to jeszcze honor ucierpiał ;) Masz takie same szanse jak każdy facet czyli 50 %, jeśli zrobisz pierwszy krok i okarze się, że będziecie razem to wygrałaś :), jeśli jednak nie obdaży cię uczuciem to poprostu będziesz mogła wkońcu skupić się na czymś innym:) Życze pierwszego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywne wibracje
glory -> pisze się "obdarzy":p mi się akurat udało. co prawda, taki zupełnie pierwszy krok należał do nas obojga, ale potem to ja musiałam pokazać, że mi zależy. i... szczęśliwy związek! achh... życzę wszystkim takiego :) a - i na www.mydziewczyny.pl można poczytać sobie tekst o pewności siebie, może pomoże [blah, rym]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstantynopolitańczykiewiczów
Mi tez sie pare rraz udało, bo potrafiłam, uparcie dążyć do celu. Ale męczyłoo mnie to, ze zawsze trafiałam na mężczyzn nieśmialych ii to ja zawsze robiłam pierwszy krok. W koncu chciałabym, zeby ktos tez o mnie powalczył!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he heh ah
ja tam jestem za pierwszym krokiem, ktos musi wziac w koncu sprwy w swoje ręce !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jaka jestem
Gdzie jesteście męzczyzni, piszcie, czy jestescie za tym, zeby kobieta "przejęla inicjatywe", oczywiscie mowa tu o tym ierwszym kroku;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robikobi
Ja tez lubie jjak laski za mna lataja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne że
kobieta też powinna zrobić 1 krok jeśli facet jej się podoba. Byłbym szczęśliwy gdyby dziewczyna próbowała mnie zaczepić, a to z racji mojej nieśmiałości, durnej chorej nieśmiałości, przez którą nie mogę nikogo poznać. Dziewczyny róbcie ten pierwszy krok jeśli ktoś się wam podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jaka jestem
No to dziewczyny w takim razie miejmy odwage robic ten pierwszy krok;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jaka jestem
a tak sobie odświerze;-) piszcie coś , piszce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy krok
Jestem za pierwszym krokiem kobiet. Są mężczyźni nieśmiali i zdarzają się też tacy ... „mało domyślni”. Ja jestem nieśmiały i boję się odrzucenia Popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jaka jestem
A moze wy mezczyzni wcale nie jestescie tacy malo domyslni, tylko takich udajecie, np. jak dziewczyna wam si enie podoba, lub lubicie jak zabiega o wasze wzgledy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow..........
To kobieta powinna robic pierwszy krok jak jej sie facet podoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODWAZNA_666
ja bylam odwazna :P napislam chlopakowi ze sie w nim zakocham ale w jego komorce i sie schowalam pod koc :-) hero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziadek z moherowym beretem
Faceci podobnie jak kobiety uwielbiają być podrywani. Takie jest moje zdanie. Czyż to nie jest miłe i łechtające po sercu jeśli widzisz kogos kto ostro na ciebie zwraca uwagę? Według mnie to dotyczy i kobiet i facetów i napewno nie jest tak,że kobietom niby nie wypada czy cos. Oczywiscie istnieje zagrożenie dostania koszem po głowie ale jak to mówiła moja prababcia Eulalia: tego kwiatu jest pół światu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×