RODZIMY w SIERPNIU 2006

Zaczynam uczyć się angielskiego.

Kupa - tyle napisałam i nie dało się wysłać a potem poszło się................... błeeeeeeeeeeeeeee W każdym razie Kati - chłopy :( K piotrowicz - trzymam kciuki - koniecznie daj znać co z małą Edusia - szczesliwej podróży i Wesołych świąt - myślę, że pociąg nie zaszkodzi - byle unikac przeciągów Mmay drugiego zeba - moze teraz noce bedą spokojniejsze - po co komu w sumie zęby - jak bylam mała zazdrościłam tacie sztucznej szczęki;) NICK...IMIĘ DZIECKA...M-C..KG/CM-UR....KG/CM AKTUALNE...ZĄBKI ******************************************************** **************************** 1.agata_27....Szymon.........7..........2900/51......... 8500G/72cm... 2.annaa20 ......Wiktoria......8..........3150/51.............9050g/? ...2 3.gorcia_27....Maciej.........7.......2950g/54cm....... 7100/80cm...1 4.Kotunia.....Aleksander.....7.......3050g/54cm.......95 00g/83cm...2 5.justa29......Patryk..........7.......3470/54cm........ 9400/72cm....3 6.Donn.........Aurora.........7......3190/56cm.......... .7600/72cm...2 7.Blondi-ania...Jakub..........7....3460g/59cm.........1 0070g/84cm..2 8.Bernatka130......Bruno.....8.......2820/54cm.........8 100/68cm...2 9.Livmar.....Izabelka..........7........3230/53cm...... ...7600/69cm... 10.Justynka307....Igor........7......2800g/50cm........6 560g/63cm... 11.Agula30.......Martyna......7......3060g/55cm........ 8460/?........2 12.Aga2424......Miłosz.........7......3400/57.......... ....9100/........6 13.Jagna25......Marta..........7.......3040g/56cm....... ..5700/........ 14.Stokrotka_26 Wojtuś.......7......3460/58 cm........9120/..........2 15.edusia……….Nelly............7......3 ,540/53cm..........7000/71cm... 16.Kika27......Natalia..........7.....3300/52cm......... ..7000/67cm... 17.BE_B.......Michaś........7.......4550g/59cm........9 130g/72cm...2 18.Evvik.........Bartuś........7.......3090/53 cm..........8280/69cm... 19.Maggiem...Marcelek......7........2260/50cm ............9000/76..2 20.Basia_26....Dominika....7......2750g/52cm...........7 300/68cm.. 22.Diann.........Michaś.......7.......3350g/57cm........ ...8kg/70cm... 22.zuza29.......Pawełek.... .7......3440g/55cm........7,5kg/70cm...2 23.Roxelka.....Vanessa..... 7......2730g/48cm.......... 6770/74cm...2 24.Doris........Alicja.........7.......3460g/57cm...... ...7150/68cm...2 25.Katienka...Weronika.....7......300/56cm........7810g /67,5cm...2 26.agula-kruszyna...Kasia....7...... 2970g/51cm.........8 kg/68cm... 27.ali32.........Szymon..........7...................... ....6680/66cm... 28.Tati 29.Kati75...Maximilian......7....4860g/56cm...........1 050g/73cm... 30.joanka...Marcelina........7.......3150g/58cm......... .......4500g... 31.Oliwia13.....Piotr.........7.....3270/59cm......... .6 965g/69cm... 32.Plusia....Maximilian........7.......3475g/53cm....... .9080g/71cm... 33.agulka28....Kacperek.....7...3490g/54cm..........8300 g/71cm...2 34.Kasia 30..Jakub............7......4820g/58cm.......8200/ok 74 cm 35.Kpiotrowicz..Gabrysia....7........4100/58cm.......... .7900/67cm 36.Basia23.....Paulinka.......7.....3400g/56cm....... ..8300g/74cm... 37.ToYaB.........Staś.........7......3400g/55cm........8 500 g/70cm...3 38.marsjanka..Agnieszka.....7......3000g/50cm.......6000 ?............ 39.padlinka.........Emilka......7....3260g/59cm...... 7450/68cm....2 40.z daleka A.....Kacperek....6......2940g...............7890........... 2 41.ekinio.........Ksenia........7.....3160g/53cm....... 7600g/70....... 42.Lonta.........Beatka......6......4150g/58cm........ ..8700g......... 43.agajacek......Roksana......6......3200g/54cm.......61 40g/68cm... 44.Sierp.06.....Zuzia.........6......3665/56cm.......... .7000g........... 44.Pati85......Oliwia........7......3200/55cm........... .?..../..?.....2

No to ładnie - mój internet dał czadu - wkleiło mnie 1000 razy - przepraszam bardzo :(((((((((

bernatka hehe a juz zaczęłam myśleć, że skleroza Cie dopadła :-P agata jak szymek z Toba to bym się nie zastanawiała :-)

Jestem - dopiero wrocilam :( Gabi jest jedna z bardzo niewielkiej grupy dzieci ktore na szczepienia bardzo zle reaguja. Tak jest z kazda i bedzie coraz gorzej - podobno 40 st goraczka to najlzejsze z powiklac- dzieci laduja w szpitalach, maja zmiany neurologiczne ... brrrr mam zdrowe dziecko i tylko dlatego ze ktos nie ma ochoty spojrzec na nie indywidualnie moloby byc np niepelnosprawne:( Lekarz podjela decyzje ze na arzie nie szczepimy na nic. Poczekamy az bedzie starsza, zobaczymy czy organizm bedzie silniejszy..... Uciekam bo goraczka na chwile spadla ale musze kontrolowac w nocy i przy 40 robic kapiel..... Jesli jutro goraczka bedzie pow 38,5 st mamy jechac po lek ktory jest odtrutka dla organizmu po tym szczepieniu.Sprzedaja go tylko w 1 miejscu w Polsce a cale szczescie ansza lekarz ma go w domu i nam odstapi... Az plakac mi sie chce jak mysle, co mogloby sie stac, jakbysmy zaczepili jeszcze zgodnie z harmonogramem ta 5 w 1 :( trzymam sie dzielnie:) staram sie patrzec na to pozytywnie - z placzu i depresji i tak nic mi nie przyjdzie....teraz przynajmniej wiem ze mala nie ma slabego organizmu tylko wszystkie jej chorobu braly sie z tych szczpien. Zwykam cos zjesc. Buzka!!

Kpiotrowicz, ufff... co Wy sie mialyscie Ty i Gabi. Jak dobrzez e w koncu oswiecilko tych lekarzy. Bedzie dobrze i miejmy nadzieje, ze nie beda juz Was ciagac po szczepieniach... Gabusnia, wracaj do zdrowia! Podobnie Paulinka, Alunia i Milosz. Bernatka130, gratulacje! A jakie to zabki, pytam z ciekawosci, bo u synka kolezanki to dwa siekacze (to chyba tak sie nazywaja te, ktore maja wampirki) , hi, hi... i starsznie zabawnie to wyglada :-D Ekinio, moj tez sie zaparl i zero dyskusji, mam karmic co najmniej rok, bo jego zdaniem nic nie zastapi mleka z piersi, nawet najepsze mleko zastepcze dla alergikow. Czego jak czego, ale nie cierpie jak poza mna ktos probuje decydowac na temat mojego ciala, co i keidy mam robic... Donn my to sie kobitki mamy... Stokrotka_26 Kotku, mi przez ostatni tydzien kregoslup calkiem wysiadal. Mialam wrazenie ze mam je strasnzie obolale w okolicach nerek i krzyza, a do tego wsyztskiego dochodzi jeszcze napiecie miesniowe w barkach. Jestem zcasem tak zestresowana, ze robie sie z kamienia... Basia23/24 Spelnienia marzen, bo to juz za godzine ;-) Stol Lat! Oliwia13, gratuluje przedsiebiorczosci! Badz z siebie dumna, bo ja z Ciebie i Twojej inicjatywy jestem bardzo!!! Tak trzymac :-D Powodzenia!!! Kati75, ogladalam Wasze zdjecia, jak zwykle Twoja pomyslowosc mnie rozbawila, ostatnie fotki Maxia w okularach przeciwslonecznych sa super! Zreszta dodam ze ogladalam wszystkie fotki po kolei, ale nam dzieci szybko rosna, Bernatka, Ekinio, Basia-26... Justa_29, co do kapieli Maxia, ha, ha, to aktywnosc J na typ polu ogranicza sie do podawania nam recznika i wylewania wody z wanienki . Te ostatnia czynnosc opanowal do perfekcji i juz nie ma alarmow powpdziowych jak za pierwszym razem ;-P Agata_27 Wow! Jestem pod wrazeniem. Ja tez widze kiedy mi dziecko w portki robi i w sumie moglibysmy zaczac ten terning nocnikowy, ale jakos mi sie nie spieszy. A moze byloby to jakies rozwiazanie zwazywszy ze Maxio protestuje jak sie go polozy na przewijaku... Mnie rozbolalo gardlo okrutnie, wsyzstko w srodku piecze i boje sie zeby Maxa nie zarazic, bo on mnie caluje i obejmuje. A J oczywiscie znowu: a bo ty bez czapki wyszlas, a bo za lekko sie ubralas itp. A ja codziennie sie zahartowuje, bo biegam bez kurtki do piwnicy po wozek dzieciecy, ktorym potem musze jechac na okolo domu i spowrotemdo budynku (koszmar) no i czasem z mokra glowa mi sie zdarzylo wyjsc na te skandynawskie wiatry. Ale mimo wsyztsko.... wisna ponoc idzie, a ja nie chcialam jej tymi zimowymi paltami przestraszyc, czyz nie mam racji? ;-) Czy nikt nie wie co z tymi karmieniami? Co zrobic zeby zredukowac ilosc nocnych karmien, np do 2 a nie 4-5? A czy ktos daje dzieciom kropelki z zelazem? Moj Maxio dostaje chyba za malo zelaza i sie zastanawiam, jak te braki uzupelniac? W dzien Max ma ochote glownie na biadki z prawdziwego zdarzenia, zcasem mu daje kaszke NESTLe, ale zauwazylam ze po tej ryzowej bezmlecznej, bezglutenowej kaszce maly dostaje zarumienionych policzkow. Czy to od jakichs witamin? Bo jak mu sama ryz gotuje i podaje to wsyzstko cacy. Jestem bardzo dumna z Maxia i ogolnie kady jego maly postep cieszy mnie niesamowicie :-D Ostatnio zaczal sie podciagac sam z lezenia do pozycji siedzacej. Jak padnie na poduszki, to sie z nich o wlasnych silach juz podniesie, ale jak calkiem na plasko to jeszcze nie. Ale skacze i bryka mji co raz vbardziej. Lezy np na pleckach i podrzuca caly tulow, brzuszek do gory i piszczy z radosci... Aha, i zaczal gadac z jedzeniem w buzi , dodam ze brzmi zupelnie jak ja z pelna buzia ;-) nie zauwazylam zadnej roznicy i slowo daje mam wrazenie, ze on naprawde wtedy cos do mnie mowi, a ja parwie laie o co chodzi :-P Dobrej nocki. Xenia, daj mamusi dzisiaj pospac! Diann, zyjesz?

Witam wszystkich! Za pare dni lecimy do Polski a mnie choroba wziela:( Katar,bol gardla...tragedia!Zeby tylko maly nic nie zlapal. agata_27 my mieszkamy w Anglii i ciagle myslimy o powrocie. Fakt jest tutaj latwiejsze zycie niz w kraju, ale jest pare minusow. Straszna tesknota za rodzina, znajomymi, za zyciem ktore sie tam prowadzilo. Jest mnostwo drobiazgow ktorych tutaj nie da sie niczym zastapic. Najwiekszym plusem jest to ze moge sobie pozwolic na siedzenie w domu z malym.W Polsce pewnie bylabym zmuszona pracowac. Zarobki wcale nie sa takie wysokie, jak tylko cos uda nam sie odlozyc to przeznaczamy to na wyjazd do kraju, zamiast np.wyjechac sobie na wczasy:( Przykro mi ze moja mama nie widzi jak zmienia sie jej jedyny wnuk i nie dalabym rady zeby tatus(moj maz) tego nie widzial.Jednak decyzja nalezy do Was.

My o 5 rano wzywalismy pogodtowie- malutka ciezko oddychala i robila sie sztywna. Cale szczescie szybko przyjechali, bylismy na kontroli w szpitalu, na ta chwile jestesmy w domu i wszystko jest ok. Plusia a skad pomysl, ze Maks ma za malo zelaza?

kpiotrowicz------słonko, oj duzo musicie przechodzic...:( mam nadzieje ze teraz juz bedzie tylko lepiej... ja mam chyba kryzys nasz topicowy...jakos ostatnio strasznie mi ciezko Was czytac, bo nawet jesli tematy sa zupelnie \"z innej parafii\" to ja zawsze podswiadomie porownuje moja Emilke z Waszymi szkrabami :( i jakos nie potrafie przestac myslec o tym, ze Emi jest jakos do tylu w rozwoju. :O buuuuuuuuuuuuuuuu

Padlinka,sama jestes do tylu,nowoczesna kobieta nigdy nie jest w tyle,wiec przestan tak myslec ale juz!!:-)Mike tez nie przoduje w rankingach i nawet wole to niz bieganie za nad wyraz rozwinietym dzieckiem:-)bez urazy dla przodownikow,po prostu len jestem i tyle. Plusiu,zyje,zyje jeszcze.. Evik,moje kondolencje.... Kpiotrowicz,Bog to przemyslam,te cierpienia nie zapisza sie w pamieci Malej,ale zapisze sie w niej Twoja twarz,dbaj o pogode ducha,ona da Malej sile. Moj Maly jest przewitaminizowany i przebialkowany,mam zredukowac mleko do 2 flaszek na dobe.Herbatka troche mu nie pasi,wiec rozrabiam mu deserki owocowe woda,byleby by bylo geste to wypije:-) Pozdrawiam serdecznie

kpiotrowicz - - teraz już bedzie tylko lepiej - ale pewnie co przezyłaś to twoje - nie umie sobie wyobrazić siebie w obliczu konieczności wzywania karetki - osiwiałabym i spanikowała :( Plusia - dolne 1 - zero wampirka - a szkoda - fajnie to musi wyglądać:) Padlinka - no co ty !!!! Diann - przebiałkowany? a co to za licho? nie wiedziałam, że tak można

Witajcie w ta sloneczna sobote :-D Kpiotrowicz, Z tym zelazem to tak, ze ponoc od 6-miesiaca zapasy w organizmie dziecka sie wyczerpuja i trzeba uzupelniac. Dlatego w tcyh wsyzstkich kaszkach mozna znalezc zelazo. My nie dajemy mleka zastepczego, meiska Maxio ejszcze na dobre nie wcina, a kaszki je tyci, tyci, wiec najwyrazniej mu tego zelaza brakue...W Danii to w ogole daja dzieciom te zelazo w kropelkach tak jak i inne witaminki A+D Diann, przebialkowany? To mozliwe? Bernatka, Z daleka Anglia Wszystkim fantastycznego weekendu. Ide uciac z maxiem poobiednia drzemke...

Padlinka, glwoa do gory, ja nie pztrze na inne dziciulki bo by mi psyche chyba juz dawno siadla. Ot, zwyczajnie sie zachwycam Maxiem, jak sie na niego almpie. Emilka tez pewnie ma najpiekniejszy usmiech na swiecie :-D

Cześć kochane dziewczyny, Dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa Ja trzymam się całkiem dobrze po tym jak zobaczyłam tatę. Z jego twarzy emanował taki spokój, ciepło i uśmiech. Wiem, że teraz jest mu lepiej i kiedyś się spotkamy. Miał piękną śmierć (o ile śmierć w ogóle może być piękna). Położył się, aby odpocząć i usnął wiecznym snem... Miał 84 lata. Nienawidził lekarzy i praktycznie do nich nie jeździł. Dzień przed śmiercią poprosił brata, aby go zawiózł do lekarza. Zasiał jeszcze ogród koło domu (w marcu, nigdy wcześniej tego nie robił)... Na pogrzebie była chyba cała wieś mimo, że padał deszcz i strasznie wiało. Muszę być dzielna, bo Bartuś wyczuwa mój nastrój i jak się dowiedziałam o śmierci taty i ryczałam to Bartuś też płakał ze mną, i musiałam się uspokoić. Ale gdy patrzę na mojego smyka widzę tatę, bo ma jego niebieskie oczy, jego spokój, opanowanie...

No i teraz mam nadzieję, że mama też da radę i nie będą się jej trzymały głupie myśli. Ma 76 lat i jest chora na białaczkę, ale na taką dość łagodną jej postać. Teraz choroba jest uśpiona i mam nadzieję, że nie zaatakuje z zaskoczenia. Dziś rano przyjechaliśmy do domku. Byliśmy padnięci, bo dopiero wychodziły z nas wszystkie emocje i zmęczenie. W czwartek pojechaliśmy do teściów, aby Bartuś oswoił się jeszcze z teściową i R siostrą i w piątek raniutko pojechaliśmy z teściem na pogrzeb. Bartuś po raz pierwszy został na cały długi dzień z teściową i siostrą R. Na szczęście był dzielny i słodki. Nie płakał, bawił się itd. Co prawda smok często chodził w buzi, ale najważniejsze, że było mu dobrze. Jak weszłam po powrocie to najpierw totalnie mnie zignorował, a potem się rozpłakał. Jak go wzięłam na ręcę to się we mnie wtulał, odchylał, oglądał moją twarz i znów się wtulał i tak w kółko. Nie mógł się mną nacieszyć. Uciekam już, jutro poczytam co się u Was dzieje i coś popiszę. Tymczasem życzę miłego wieczoru i jeszcze raz DZIĘKUJĘ.

Hej dziewczyny Kupiliśmy dzisiaj w końcu Dominice krzesełko do karmienia firmy Baby Ono wersja kwiatek w kolorze pomarańczowym. Dorwaliśmy go w sklepie w Mikołowie bo mój mąż nie chciał słyszeć o zamawianiu na allegro. Najważniejsze jednak, że Miśka już go ma i czuje się na nim jak na królewskim tronie :D Przeżyłam dzisiaj szok. Mój mąż ostatnio zapuścił sobie wąsa i brodę ale dzisiaj postanowił ten swój zarost sobie zgolić... i wiecie co się stało? Dominika go w pierwszym momencie nie poznała i zaczęła płakać na jego widok. Przeszło jej dopiero po pół godzinie i to jeszcze brała go tak na dystans. Myślałam że padnę. Nie wiedziałam że dzieci aż tak bardzo przyzwyczajają się do wyglądu bliskich. Mówię Wam, niezłe jaja z tego wyszły :D kpiotrowicz... życzymy Gabrysi szybkiego powrotu do zdrowia

Dodałam kilka zdjęć na bobasy :)

Cześć, Właśnie poczytałam sobie co u Was słychać. Ekinio jak Ksenia? Widać ząbki? A jak Twoja ręka? Bartuś teraz też jest bardziej marudny i lubi ssać smoka, chyba to łagodzi ból dziąsełek. No ale nie dajemy mu go za często, jedynie do usypiania, bo potem będzie problem z odzwyczajeniem. Mi też kończy się maść Calgel i może kupię tą na D, o której pisze Kpiotrowicz. Maggiem super, że Marcelek jest zdrowiutki. Marsjanka* te minki Agi do paszportu musiały być słodkie:). Be_B jak tam Michaś, zajada się zupką brokułową? Bartusiowi też brokułki bardzo smakują. Kati75, zdjęcie maluszka w okularkach super:) A co do męża cóż... na pewno nie jesteś sama. Mój też ma czasami durne pomysły. Ostatnio ciągle sprzeczaliśmy się o to, że on chodzi do pracy, a ja po pracy wymagam aby zajął się małym i jeszcze coś zrobił w domu np. umył naczynia. I on rozumie, że ja w domu też mam dużo zajęć, ale to ja go nie rozumię itd. W końcu ustaliliśmy, że nie poruszamy tematu pracy, bo tylko oboje się nakręcamy. Ale jestem bardzo ciekawa jaką znajdzie wymówkę jak ja wrócę do pracy. Agata_27 gratuluję z tym nocniczkiem. Wow. Kpiotrowicz szok co Wy ciągle przechodzicie. Dobrze, że wreszcie ktoś zauważył i potraktował Gabi indywidualnie. Teraz bez szczepionek będzie dobrze. Buziak. Mam nadzieję, że dziś mała czuje się dobrze. Edusia życzę Ci Wesołych Świąt i odpoczynku w gronie rodzinnym. Plusia ja od razu wyeliminowałam wszystkie nocne karmienia podając na początku herbatkę, a potem wodę. Myślę, że możesz zastapić właśnie czymś takim te karmienia, które chcesz wyeliminować. I nie zrażaj się, jeśli na początku szkrab troszkę popłacze. Bartuś, poza jedną feralną nocą, gdy budzil się ciągle teraz przesypia ładnie całą noc. Czasami jeszcze obudzi się koło 5 na picie wody, ale to już sporadycznie. Nawet jak byliśmy u teściów nie zachwiał się jego rytm spania:) Także powodzenia. I cieszę się, że znów piszesz. Donn co słychać u Aurorki? A dlaczego nie widać Doris?????? Aga2424 Bernatka130 ale się nawklejałaś:) Stokrotka_26 mnie raczej nie boli kręgosłup, ale nie dźwigam wózka, który sobie stoi na klatce. Basia23 zdrówka dla Paulinki i Ciebie. I wszystkiego co Najpiękniejsze z okazji urodzin . Oliwia13 trzymam kciuki za firmę. Padlinka Ty sobie wybij z głowy porównywanie dzieci. Ja wiem, że to nie jest łatwe, bo i mnie jeszcze czasami dopada, ale Plusia ma rację, można osiwieć. Diann co to znaczy przebiałkowany???? Basia_26 i jak Dominika lubi jeść siedząc w krzesełku? Roxelka ja jestem przeciw chodzikom. Teraz miał go synek mojego siostrzeńca i szalał w nim jak opętany, a bez niego nie za bardzo radził sobie z chodzeniem. Uważam, że nic na siłę. Aha niestety padł mi program pocztowy i zniknęły mi Wasze aktualne adresy e-mailowe. Jak któraś byłaby tak miła i mi je przesłała to wyślę Wam aktualne zdjęcia mojego smyka.

Hej! Hip hip Hurrra na czesc Basi23 :-) Spelnienia najskrytszych marzen! Roxelka, u nas tez chyba zabkowanie, bo Maxio budzi mi sie z placzem po 10-15 razy :-( Karmic w nocy staram sie juz nie karmic, tylko w sytuacjach kryzysowych, jak mi maly rozbudza sie na dobre. Jestem zakatarzona, gardlo juz lepiej, ale w glowie sie kreci i czuje sie ogolnie do kitu (ale tylko fizycznie zaznaczam) ;-) Caly zcas sie boje, zeby moj Maximilian mi nie zachorowal... J mi w domu pomaga choc pracuje domu w ten weekend. najgorsza byla jednak nocka, bo to ja biegalam ze smoczkiem do synka co raz. Cale te pzrestawianie czasu na wiosnenny tez mnie jakos wybija z rytmu. Max juz sie chyba przestawil, bo wczoraj zamiast o 20:00 poszedl do lozka juz o 18:30 (czyli o 19:30) zcasu dziesiejszego, :-D Evvik dzieki za wszstkie dobre rady. Wyslalam Ci nasze adresy, ale byc mzoe ze nie sa to wsyzstkie, bo nie pamietam gdzie mialam te cala tabelke...Juz nie moge sie doczekac zdjec Bartusia! Basia26, no bez \"tronu\" to ani rusz, my tez mamy juz krzeselko i od tego czasu wsyzstko idzie sprawniej. A co do lekania sie obych to Max ma tak juz od 2 tyg. Najgorzej jak jedziemiemy autobusem miejskim i jest tlok, to mine ma starsznie bojazliwa...i zaczyna buczec... biedny. Czekam i czekam na te zabki, ale NIC. Tylko Maxio ciagle sadzi paluchy do buzi, przerywa karmienie piersia zeby pomasowac dziasla biedaczek... U nas jzu wiosna 12\'C i slonecznie, tylko ze ja zachorowalam... ech. A miesiac temu bylo jeszcze sniegu po kolana, kto by uwierzyl. No ale dosc tego bla, bla... Sciskam Was wsyzstkich ile sil. Czy to prawda ze jak sie karmi piersia to dziecko dostaje przeciwciala w mleku matki podczas calego karmienia, czy tylko zaraz po urodzeniu razem z siara? Ja nie pamietam...

Hej co do chodzikow ja posiadam i chwale w malych dawkach Evik,ciesze sie,ze sobie radzisz,jestesmy z Toba,jak bedzie Ci smutno wal tu jak w dym Przebialkowy-nadmierna podaz bialka:-)u Mike wyszla taka wysypka na lokciach,przesuszone placki,liszaje Ma pic max 3 flaszki na dobe i raz serek.Jest lepiej,nie ma juz kupek 8 na dzien,po troszku,to widocznie tez efekt przebialkowania byl.Odstawilam rowniez witaminy,zasypia juz nie przy gestym mleku,lecz przy rozrobionym woda deserku,herbatka gardzi,ale to juz chyba pisalam.A podawanie dzieciom zamiast mleka w nocy herbatki faktycznie dziala. Jestem wlasnie przy ukladaniu nowego menuDzis bylo mleczko o 7,pozniej dlugo spal i p 12.30 zjadl zupke,porzadnie zglodnial,potem o 15 Bakusia,o 17 wypil soczek i spi,dam mu potem banana i wieczorem dopiero mleczko.Wysypka schodzi. Basiu,wszystkiego najjjjjjjjjjjjj:-)

Basia23 wszystkiego najlepszego dużo zdrówka, Kpiotrowicz ja z meżem chylimy czoła ku Twojej osobie, że tak sobie dzielnie radzicie Evvik masz dużo siły, i oby tak delaj, co do mojej ręki nadal chodze w opasce, a że jestem śmaja to cieżko mi cokolwiek robić prawą reką ;-) np. dzwigać te 7600g Kseni, nocki ostatnio nie są najlepsze i Ksenia starsznie marudna, bo przeziebiona i te zęby których jeszcze niewidać, ciekawe kiedy w końcu wyjdą? Roxelka :-) co do chodzików to my niemamy w planach zakupu - opóźniają w pewnym stopniu chodzenie, zagladaj cześciej na kafe Basia_26 :-) tak to jest z maluszkami, moja siostra poszła do fryzjera jak Damianek był w wieku naszych maluszków i niechciał do niej sie przytulić Padlinka czyż byśmy musiały do pionu znów Cie postawić NIE PORÓWNÓJ DZIECI Plusiu ja dziś wspomiałąm że kończe karmienie to K, że sie wyprowadza z domu bo on płaczu dziecka niebedzie słuchał, jeśli chodzi o karmienie po pół roku to nasze mleko służy jako dodatek, i w nocy to seme tłuste leci, ale ponoć przez te nocne karmienia dzieci są modrzejsze - tak twierdziła nasza pani od rehabilitacji, a jeśli chodzi o żelazo to moze wiecej mieska podawaj? u nas Ksenia ma rewelacyjne, co prawda robione w 2miesiacu ale super, a teraz co dzien dostaje zupki miesne bo bez miesa to sie krzywi i pluje, to samo deserek jabłko i wanilia, mam pytanie ile wasze maluszki jedzą na obiadek, Ksenia wcina ze 180 do 200ml czyli prawie tyle co dorosły i niewiem czy za dużo niedostaje tego obiadku? co prawda po tem nie upomina sie o jedzenie po 3h a prawie po 4h

ale je byki sadze aż mi wstyd Padlinka czyż byśmy musiały do pionu znów Cie postawić NIE PORÓWNUJ DZIECI

Plusiu dziekuję za adresy , wysłałam Wam zdjęcia Bartusia:) Ekinio Bartek zjada duży słoiczek zupki, nie pamiętam w tej chwili ile tam jest dokładnie gram. Znikam kapać Bartusia.

Ekino - zgodnie z karta zywienia ktora mam ksenia je zgodnie z norma - powinna 180:) Dzis jestem strasznie wymeczona po osttanich dniach, nie mam cierpliwosci do malej.... Dobrze, ze D jest w domu. W zwiazku z nasza sytuacja zaglebilam sie doglebniej w temat szczepien i pomimo tego, ze to kontrowersyjne to powoli zaczynam dochodzic do wniosku, ze powinno sie stosowac ich jak najmniej. jeden z lekarz radzil, zeby przed kazdym szczepieniem zrobic dziecku badanie OB zeby wykluczuc ew stan zapalny w organizmie, ktorego lekraz moze nie zauwazyc.... No i radza sczepic OSOBNO kazda sczepionke z kilkumiesiecznym odstepem.....Badnaia ktore zostaly przytoczone sa dla mnie jak najbardziej wiarygodne ... Jestem za tym, zeby duzo czytac z przeroznych zrodel zwlaszcza o tak waznych sprawach, bo moze sie okazac, ze chcac dobrze (dobrze wg lekarzy i przemyslu farmaceutycznego) robimy wlasnemu dziekcu krzywde:(

Basia24:)wszystkiego naj,naj,naj....i pokaz sie nam tu po imprezce:) kpiotrowicz-mam nadzieje ze Gabi swoje odchorowala i bedzie ok!! plusia-fajnie ze jestes diann-piszesz super posty-widac ze babka z jajami z Ciebie:) Basia26-i jak Dominisia?podalas jej jakies owoce? Roxelka-zagladaj czesciej! Edusia-Ty juz pewno w Polsce?:) Ekino-Patrykowi to pierwsze zeby wychodzily chyba 3 miesiace-a teraz jeden za drugim w przyspieszonym tempie-lada dzien bedzie mial 4 bo juz ma pekniete dziaselko Padlinka-kiedy idziecie do poradni rehabilitacyjnej? duzo jedza Wasze dzieciaczki.....Patryk to sloiczek zupki ma na 3x-to chyba za malo zjada?:(

zmienilismy Patrykowi wozek-naszczescie udalo nam sie sprzedac ciezkiego adbora baby luxa i dzieki temu jezdzi nowa \"fura\"-coneco traffic Patryk zadowolony i mama tez:)

Hej, Ledwie na oczy widze przez ten katar, ale musialam tu jeszcze obowiazkowo zajrzec. ;-) Moze klawiatury nie zaleje :-P Ekinio, co drugi argument to lepszy z tym karmeiniem. Zabawne ze faceci wypowiadajacy sie w tej kwestii sprawiaja wrazenie jakby pozjadali wsyzstkie rozumy i keidy otwieraja buzie to stawiaja ultimatum, jakby chodzilo o koniec swiata, he, he... Zobacze jak to bedzie z nami. Zauwazylam ze nie przezywam, jak Maxio jedno karmienie pzreskoczy, a wkladanie smoczka do buzi zamiast cycka w nocy tez sie sprawdza, wiec nie panikuje. Moj Maxik chyba jednak za bardzo docenia uroki karmienia piersia zeby tak od razu sie wyrzec tego luksusu...wiec troche pewnie jeszcze pokarmie... Grunt zeby dziecko roslo zdrowo i zeby mi cyckow nie odgryzlo :-P Justa29, gratuluje nowego wozka, szybko wysylaj zdjecia, koniecznie chce Wasz nowy nabytek zobaczyc!!! Evvik, zdjecia po prostu pzresliczne, Bartus jest normalnie cukiereczek!!! Diann, Ty zboju, co za duzo to niezdrowo! Uwazaj z tym przebialkowywaniem! Kpiotrowicz, przydalby Ci sie urlop po takich przejsciach, mam nadzieje, ze bedziesz spala spokojnie i sie wyspisz wreszcie bez problemow i zmartwien an glowie... Zmykam. Spijcie slodko kochane! Pa.

dziekuje za odpowiedzi odnośnie obiadków Justa no to super że macie lżejszy wózek, a jak on wygląda? a ja nadal chora!!!!!!!!!! od porodu to już chyba z 5 razy na coś chorowałam!!!!!!!!!, teraz jakby z zatok mi coś spływało grrr, czy to normalne?????? przecież byłam tak zdrową i odporną osobą, raz w roku zdarzało sie jakieś przeziebienie a teraz bezprzerwy!!!!!!!!!

http://allegro.pl/item178173124_spacerowka_coneco_traffic.html tu jest link do wozka-dokladnie taki kolor zakupilam wczesniejszy wazyl 20 kg!!a ten tylko 8:)

Justa ta spacerówka super lekka jest i fajowa Evvik Bartuś uroczy, i jaki fotogeniczny Plusia