Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

Plusia jak samopoczucie Twoje i Maxia?wspolczuje-kurcze jesli J zacznie spr kazdy lek to nic nie podacie dziecku?lek przeciwgoraczkowy ma skutki uboczne?ma przedewszystkim pomoc i ulzyc malenstwu!!-eh-moze masz tel do kolezanki?sasiadki?kogos kto moglby uzupelnic Wam apteczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusia - kochana ja też bym na K suchej nitki niezostawiła jakby sie tak zachował!!!, a co do leków to Justa ma racje, mają pomagać, trzymaj sie Kpiotrowicz - masz racje, ale ja ostatnio walczyłam ze soba, bo jak człowiek chory, zmaczony, nie do życia, to i humorzasty sie robi, a dziecko nie jest temu winne, i jak byłam smutna to Ksenia razem ze mną sie smuciła, ja niechce by jej sie moje humorki udzielały,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wiecie,ze znajduje w Was ukojenie?Podpore?Czytam i ciesze sie,ze nie tylko ja opadam czasem z sil,ze jestem zmeczona.Bedac w ciazy mialam taki jakis obraz heroiczny mnie jako matki a jednak nie wychodzi...ale coz ,jedna z moich przedmowczyn,chyba Kpiotrowicz mowila,ze dziecko ma poznac matke,taka jaka jest.Swietne slowa:-) Rokselka,swietna babka z Ciebie,Matrix wysiada:-) Plusiu,trzymaj sie slonko,brak mi slow na zachowania niektorych facetow czasem,ale oni chyba juz tak maja,najpierw robia a pozniej mysla.Czasem ciesze sie,ze jestem sama,ale tylko czasem:-)Wiem,ze jestes wsciekla,ale mszczeniem sie nic nie wskorasz bo ta zlosc bedzie miedzy Wami krazyc.Acha i dzieki za wprowadzenie do mojego slownika wyrazu neptyk,ladnie brzmi i doskonale odzwierciedla nasze twarze w ta piekna zabkujaca wiosne:-) Dzieki za fotki bobaskow.Ja wciaz bez aparatu,ale na stronce Michasia jest jedna nowa fotka,wiec zapraszam www.kneflicek.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Dzisiaj jestem troche późno, przeważnie o tej porze juz śpie. Dzisiaj jest inaczej, zaraz pójde spać. Co do mojego angielskiego to jakoś straciłam ochotę, ale będę dalej tam kukać. Zresztą wczoraj mąż mi zabrał komputer do pracy , a dzisiaj nie chciało mi sie go wyciągać z torby. Ale LENIUCH ze mnie. Jakoś jeszcze nie myśle o świętach. Nie mam siły. Szymek jest ostatnio nie znośny, to te ząbki. Ma jednego, drugi zaraz też będzie. Czy ktoś wie co się stało z naszą DORIS?. Chyba jej tu nie było wieki. Wiecie co? Rzucam palenie!!!! Mam takie tabletki TABEX są ponoc świetne. Mój mąż brał kilka dni i rzucił. Jak brał te tabletki to mówił że czuke się taki opalony. I nie pali juz ponad rok. A ja palę!!! Nie dobrze. Tylko nie wiem jak to będzie współdziałało z tabletkami antykoncepcyjnymi. Biore YASMIN. Wiecie może? To ja juz uciekam, spać idę!!! PA PA PA całusów 1122!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plusiu - mam nadzieję, że z Maxiem lepiej okrutne noce mamy ostatnio kobiety nie ma co A z karaniem J przez niedawnaie prezentu to hihi sobie większą przykrość zrobisz - wiem bo też tak mam że jak chcę TŻ-owi utrzec nosa to planuję nie dać prezentu, a że przywiązuję do prezentów i obchodzenia wszystkiego duża wagę to mnie bardziej boli bo on to np. zapomna że może ten nieszczęsny prezent dostać;) a ja mam potem wyrzut i łażę struta;) - no ale jakieś utarcie nosa się J należy - wstręciuch ❤️ - to dla Ciebie - i Maxia. A co do łąki - łąka znaczy Krakowskie Błonia - największa w Europie łąka w środku miasta - Mazury - hmm ni dla mnie bo ja bym musiała na wodzie i z dala od komarów - a na takie przyjemności poszekam aż mały będzie łątwiejszy do przywiązania do masztu;) Ekinio - taaaaaa - do następnego spadku samopoczucia;) skąd ja to znam:) Ksenia super pozuje - różowa modelka - ech że też ja mam chłopca i wszelkie różowości mnie ominą :( Rokselka - po kim Vanessa ma takie wielkie oczy? SLiczna Hih mnie isę tak z czerwonymi oczkami nawet bardziej podobało - taki czarcik/licho - demoniczne;) Hehe - kilogramy to ja próbuje zrzucic i próbuje a na razie poszło w drugą strone i jak nigdy nie szalałam za słodyczami tak teraz po prostu mam anbonament w cukierni i siuie sprzedawczynie ciesza jak mnie w witrynie widzą;) Chyba zamiast odchudzania przerzuce się na opcję \"godzenie ze swoją \"dojrząła/można czytać - wybujałą/ kobiecością\";) - na taniec brzucha się zapisze albo na jakieś inne kursy akceptacji swojego wyglądu chłopka z Michelina - a może zaczne zarabiać na reklamowaniu opon - niedługo będe mogła zaprzestac używania podłokietników takie mam boczki;) A teraz się będę chwalic - ugotowałam wreszcie zupke - jarzynową z cukinią - dodałam mięsko i dziecko nie oluło mi tym wszystkim twarzy - nawet nie w yglądał jakby to jedzenie wstrętne było - spróbowałam - dałabym rade zjeść - dodałam zielona pietruszkę dla smaku i innych przypraw nie - można zieloną pietruszkę dodawać? Basia24 - gratuluje pracy !!!!! 🌻 Kpiotrowicz ❤️ padlinka - buziak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak :) Przekonalyscie mnie, dziewczyny :D tak sobie mysle ze \"pasowac gdzies\" to nie koniecznie musi znaczyc\"byc taka jak inne/inni\" my dzis cala noc znowu przespalysmy :) mam nadzieje ze tak juz zostanie, bo i humor od razu lepszy i woooogoooleeeeee :D Pluska,kochana----takie to te chlopy sa :O, moj tez.Pamietam do dzis jak gabrysi mocz trzeba bylo oddac do laboratorium na badania a on \"nie mogl\" bo...no wlasnie, nawet juz nie pamietam co powiedzial..w konsekwencji zla jak osa musialam sama ombinowac opieke dla dzieci zeby wyskoczyc z tym do przychodni (dodam ze dwa kroki od domu)-wkurzyl mnie na maksa, i wypominalam mu to dluuugo, a co! twardym trzeba byc nie mientkim ;) agata--a ja popalam(jak maz nie patrzy :P) dziwne tylko ze pic alkohol od czasu do czasu mi pozwala a palic nie :P bernatka, ale sie usmialam z tego twojego michelina :P dla calej reszty wielkie kisy 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernatka, ale się uśmiałam. Musisz częściej pisać z takim jajem. Dziękuję Ci, bo ja już się czasem zastanawiam czy mi poczucie humoru się wypaliło????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agata_27 moj tomek palil przez 10 lat po paczce dziennie !i wlasnie dzieki TABEXOWI i silnej woli oczywiscie-rzucil za pierwszym podejsciem-nie pali 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje drogie Dawno nie piałam ale to przez chroniczny brak czasu, praca i dom i Alus i szkoła w weekend rozwalają mój czas na amen, jak znajde chwileczke czasu to staram sie poczytać co tam u was, i tak jak teraz kończy sie to na tym ze budzi sie Aluś i kończy sie wolny czas:) zdążyłam wysłać do was zdjęcia i przeczytać co u was:) Co u nas? Aluś tydzień temu zobaczył że nogi słuza do róznych rzeczy, naprzykład do klękania, no i klękał w łóżeczku, a na drugi dzień doszedł do wniosku ze mozna więcej i wyzej,,,,i stanął na nózki w łóżeczku i mało mnie o zawał nie przyprawił bo jak weszłam i zobaczyłam ze on stoi to nie wiedziałam co mam robić:) czy go łapać czy usiąsć i dojśc do siebie:) no i teraz tylko by stał i stał, chwilki nie posiedzi w łóżeczku,,,,od razu na nogi o stoi i sie śmieje i wygłupia albo oglada reklamy w tv:) co najgorsze to ze tv jest na przeciw łózeczka a reklamy go poprostu hipnotyzuja ...poprostu syn nam sie po mału uzależnia od reklam:) jest na nie bardzo podatny:) Ostatnio jest tak ruchliwy ze nie mozna na na sekunde spóścić go z oka, wygłupia sie na maxa , stroi minki i krzyczy:) śmiechu jest tyle ze nawet kiedy mnie zdenerwuje to sie smieje bo wymiekam:) co dzień jest madrzejszy rozumie jak sie mówi ze nie wolno:) i wie ze wtedy to wystarczy sie usmiechnąć zeby zrobić dobra mine go \'\'złej \'\' gry:) cfaniak jest taki ze strach sie bać co bedzie dalej, to na tyle moich wywodów bo moje szczęście stoi we własnym łożu i krzyczy na mnie miśki i trzesie lampą Odezwe sie niebawem:) w wolnej chwili Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki a może tak mały czajniczek? Co Wy na to? Popatrzcie na zdjęcie. http://piorun.ds.pg.gda.pl/~bakulik/xxx/czajniczek.htm Wlaśnie nakarmiłam mojego dziabąga i lecimy na spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotunia :-) - Aluś przeuroczy, przesłodki i te jego piekne oczy i włosy ech Ksenia do niego wzdycha ... Bernatka130 🌻 hihi, to teraz pora na dziewczynkę ... ;) Agata_27 - wiesz ja nigdy nieumiałam zapalić papierosa, koleżnki sie śmiały ze mnie że dym mi uszami wychodzi hihi, rzuć to świństwo Padlinka :) Tobie to tylko pozazdrościć tych przespanych nocy, to kiedy zamieniamy sie na dziwczynki?? hihi tylko ja z Emi wyjade gdzieś daleko żebyś w nocy nas nieszukała ;p Evvik :-) to co podbijesz oferte?? hihi mąż mi to samo przesłał ale miałam ubaw, ciekawe za ile pójdzie :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D Ksenia pluje deserkami!!! tylko zupki miesne jada mały żarłok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Evvik-no w czajniczku tez \"nic wiekszego\"nie ma:P sama malizna:P my tez na spacerek sie wybieramy wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ekinio... obiecuję, że będe uważała na te truskawki :) Byłam wczoraj cały dzień u rodziców... moja mama zrobiła Dominisi pyszną zupkę a ona nie chciała jej jeść, hehe. W ogóle nie chciała buzi otworzyć a jak już otworzyła to pluła tą zupką. Wieczorem mój mąż po nas przyjechał i jak tylko przyjechaliśmy do domu to się pokłóciliśmy. Mam strasznego doła. Strasznie denerwuje mnie to, że do wszystkiego jestem sama... sprzątanie, gotowanie, opieka nad dzieckiem, itp. itd. mąż praktycznie w niczym mi nie pomaga. Czuję się normalnie jak matka samotnie wychowująca dziecko. Jak czytam że Wasi mężowie wstawają w nocy do dzieci, zmywają, prasują, itp. to normalnie w szoku jestem. Mój mąż to nawet śmieci nie umie wynieść sam od siebie bo trzeba mu o tym przypomnieć (tak jakby nie zauważał że kosz jest pełny). Normalnie mam już tego wszystkiego dość. Obiecał mi też że będzie szukał lepiej płatnej pracy ale jakoś nie widzę żeby się do tego kwapił. Drażni mnie że człowiek po studiach technicznych nie ma żadnych ambicji. On po prostu idzie na łatwiznę. Mieszkamy w jego rodzinnym domu... teściowie na dole, my na górze ( 2 pokoje przechodnie, z czego jeszcze w jednym pokoju jest zrobiony aneks kuchenny i łazienka więc samego pokoju naprawdę niewiele zostaje ). ja tu w ogóle nie chciałam mieszkać ale mój mąż przekonał mnie że na początek lepsze jest to niż np. mieszkanie w bloku z moimi rodzicami. Przyznałam mu rację ale liczyłam się też z tym że zmieni pracę i po prostu zaczniemy się rozglądać za czymś własnym a on to po prostu ma w nosie. Tak mu jest na rękę bo nie musimy za nic płacić, żadnego czynszu ani nic takiego. ja nie zamierzam do końca życia mieszkać z teściami w takiej klitce i zastanawiac się czy mi starczy pieniędzy do końca miesiąca. Normalnie jestem zdołowana i sfrustrowana. Jeszcze tylko dzięki Dominice jakoś funkcjonuje bo wiem że ona mnie potrzebuje. Dzisiaj jednek obudziłam się w takim nastroju że naprawdę nie mam na nic ochoty. Siedzę jeszcze w piżamie, nie mam ochoty ani siły wyjśc z małą na spacer a ona jeszcze od samego rana daje mi popalić, wrzeszczy jakby ją ktoś ze skóry obdzierał praktycznie bez powodu, teraz w końcu zasnęła ale nie wiem na jak długo :( Nigdy nie myślałam, że w rok i 3 miesiące po ślubie będę się zastanawiać czy moje małżeństwo ma jeszcze jakikolwiek sens bo jak tak dalej będzie to ja po prostu nie widzę dla nas przyszłości :( Czasami się nawet zastanawiałam czy nie przesadzam, czy nie wymagam zbyt wiele ale wydaje mi się jednak że nie. Nie wiem co robić... naprawdę nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiuchna26, a pogadac z kim nie masz? Koniecznie musisz sie wygadac co Ci na sercu lezy, to po pierwsze,a po drugie zrobic cos dla siebie i sprawic, ze poczujesz sie lepiej. Zazwyczaj jest tak, ze jak mamy dola to zle znosimy marudzenie naszych pociech....i Koniecznie idzcie na ten spacer, zmus sie Basiu, bo to pomoze Ci sie zrelaksowac. Teraz pewnie ejstes cala spieta i zestresowana, koniecznie idz na dwor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja najczarniejsze dni mam za soba, bo ryczacy Max nie jest juz dla mnie wyrokiem, znosze to ze stoickim spokojem. Tylko klotni z J jeszcze nie... Najgorsze ze jak krzycze, to Max jest albo u mnie albo u J na reku i slowo daje, widze jak sie dziecko mnie boi :-( Potwor nie matka :-(( nie panuje nad soba, na drugie powinnam miec \"czynny wulkan\" :-P Maxio przespal dzisiejsza noc, choc zbudzila go goraczka, ale z tym sobie w miare szybko poradzilismy (zimne oklady na czolo). Sama sobie robilam kompres na gardlo, wiec dzis juz mnie tak nie meczy, a to ciagle Max biedny sie trzasl u mnie na kolanach jak mnie dopadal atak kaszlu. Kurcze, jak cieplo i slonecznie za oknem, ale ja sie boje, ze jak se pofolguje, to mnie ten kaszel dluzej pomeczy. w duchu sie modle zeby to nie byl wirus J bo on mial te same objawy ale przez CALY MIESIAC! Wczoraj wyjasnilam mu od A do Z, co i jak, jak sie mnie zapytal: Jak moge Ci pomoc... Tylko czekalam na takie pytanko :-P no i chyba zaczelo sie pomaganie, bo wczoraj byla przepyszna kolacja-obiad z sosem de Mornay a potem jeszcze mi w nocy wstawal do malego i podawal do karmienia i uspokajal :-D Tylko czemu musi dochodzic do tych spiec, komu to potrzebne. Po co trzasanie za chabety, skoro mozna na spokojnie i po ludzku... no ale nie u mnie ha, ha... Pomogly jeszce rekwizyty chyba, bo wczoraj to ani nic niepozmywane bylo, ani niepoprane, ani niepozbierane, choc ty sie przewroc. Dalam mu do zrozumienia, ze czuje sie totalnie bez sil na cokolwiek i ze go potrzebuje tu w domu i niech popatrzy sobie ajk ten dom wyglada :-P wiec jak sie zapytal mnie jak mi ma pomoc, to mu zrobilam wyliczanke: pozmywac, poprac, ugotowac, zajac sie dzieckiem itd... :-D Juz nie jestem na niego zla, najwyrazniej kocham tego durnia jak nie wiem co, no ale musze zachowac resztkki zdroworozsadkowego myslenia i jakis krytycyzm. Ogladalam sobie zdjecia sprzed 6 lat, ale ze mnie sexy babka byla ;-) Jestem w szoku jak sie zmienialm przez te ostatnie lata... Postanowilam, ze musze odzyskac czesc siebie, ktora gdzies mi po drodze przepadla. W tej calej codziennosci pelnej niepokoju i odpowiedzialnosci za wsyzstko i za wsyzstkich zapomnialam jakie to wazne umiec sie bawic i smiac. Moze to ten kryzys 30-letni, he, he.... Zaraz jeszcze cos dopisze, bo polozylam Maxa do lozka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn, ❤️ ❤️ ❤️ To dla Twojej Aurorci, ale ona \"stara\"! :-P Kto by pomsylal ze 9 miesiecy minie tak szybciutko... Zdjecia sa przesliczne. Widze ze Aurorka zaczela szlifowac sobie zabki na lozeczku ;-) Maxio dostaje gotowanego dorsza i lososia. Padlinka 🌼 ja jak Ekinio bardzo chetnie wezme Emi i zostawie na jakis czas Maxia, zeby sie w nocy z tym spaniem mi wreszcie wytrenowal. Oogolnie chlopy to bardziej uciazliwy narod, ja to juz widze po swoim synku :-P Ciagle to to domaga sie uwagi, a ten duzy nie znosi krytyki. Kati75, 🌼 bez komentarza... \"masz czas\" to totalnie falyszwe wyobrazenie o mamach siedzacych z dzieckiem w domu. Przeciez my jestesmy calkowiecie uwiazane przyslowiowym lancuchem i nic zalatwic, ani sie ruszyc, ani zaplanowac nie da, bo to potrzeby dziecka graja pierwsze skrzypce. Ja telefonu czasem nie moge odebrac, a co dopiero miec czas na wiosenne porzadki, czy zalatwianie cudzych potrzeb! Evvik, 🌼dobry ten czajniczek, hi, hi! Co do pojenia maluszkow, dopoki dzieci siusiaja ile trzeba, nie ma sie czym martwic, ze nie pija. Zreszta w zupkach tez jest duzo wody... w owocach itd. Kotunia, 🌼 \"dawno temu nie pialam\" , hi, hi :-D Dziekuje za zdjecia przeslicznego Alusia, wyobrazam sobie, ze teraz odpiero sie zaczelo i juz go z oka nie spuszczasz ;-) Ja juz dawno wykalkulowalam, ze jak mi male zacznie sie samodzielnie prostowac i chodzic, to bede zabierac go z domu i parkowac dniami w wozku, byleby uniknac ryzyka stluczenia glowy o kanty szafek itp. bo moj dom jest pelen czyhajacych na Maxa niebezpieczenstw! Bernatka130, 🌼 ale bomba, ten Twoj post! Ja strasznie sie ciesze jak widze ze Wam dopisuja humory, to starsznie zarazliwie ;-) Zielona pietruszka jest jak najbardziej ok, wazne zeby to tylko drobno posiekac :-) A z tym karaniem, Ty i Diann macie calkowita racje. Teraz zrsezta siedze i kombinuje co mu dac na urodziny. Ja nie umiem sie gniewac...jak sie nie pogodze szybko, to bedzie mnie jad zarl od srodka, a nie chce potem wspominac i czegos zalowac. Justa29, 🌼 u nas zabali dalej ni widu, ni slychu, wiec Maxio goraczkowal pewnie z tego smaego powodu, co ja. Ale chwala Bogu on to jakos lagodniej przechodzi... A jak sie miewa Patryk? Kpiotrowicz,🌼 co u Was? Wyspalas sie wreszcie? A Gabi jak? J obiecal nabyc te czopki i pare innych lekow, tak zebysmy mieli w razie czego... Oj co sie dzialo zanim sie zgodzil. Roxelka, 🌼wiekszosc tych zabaw mi i Maxiowi jest znana, ale przez ostatnie dni Maxio byl zmuszony bawic sie sam, bo balam sie go zarazic, a mowic nie dalam rady. Czytanie ksiazek- on to uwielbia- odpadalo :-( Jak to dobrze, ze maz pomaga, brawo! Duza buzka dla slodkiej Vanessy! Agnese34,🌼 dziekuje za piekne zdjecia z Lenka! Cudowna dziewczynka! Ekinio, 🌼Ty moze Skarbie na te reklamowki uwazaj, bo istnieje ryzyko uduszenia, wszedzie pisza, tu na kazdej plastikowej reklamowce przypominaja mi ze: \"ta plastikowa torebka nie jest zabawka!\" ... Max tez uwielbia, jak one szeleszcza, ale w zyciu bym go nie zostawila samego z reklamowka w dloniach. Agata_27 🌼ciezko sie uczyc kiedy wiosna za oknem, to prawda stara jak swiat... A palenie rzuc koniecznie, cera sie poprawi, zmarszcek ubedzie, wolne rodniki sobie troche odpuszcza i dzieki temu przez dluzszy czas zachowasz mlodosc. Ja choc nie pale to widze juz jak mi sie skora starzeje i glowie sie co tu z tym fantem zrobic. Diann 🌼 ten neptyk to ulubione slowo mojej mamy, ona pracowala w szpitalu na chirurgii po 12 godz nocki np, wiec jak przychodzila do domu to wlasnie sie tak jak ten neptyk czula. Jak tam efekty \"odbialkowywania\" Michalka? Czy juz widac? A jak Twoje samopoczucie ? Co tak skromnie z jedna fotka? Wyslij nam kilka co najmniej, ale juz! Masa caluskow dla Doris, Annaa20, Basia24, Tati, ToYaB, Agula-Kruszyna, Z daleka Anglia, Maggiem, Gorcia, Blondi-Ania, Edusia, i calej reszty! 👄 👄👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jak to z Wami jest jak Ja na necie siedze i pisze na kafe to nikogo nie ma a jak teraz weszlam to tyle mam do czytania ale nadrobilam. Justa29 juz sie robi :) zmienilam wiek w stopce. Evvik ja tez pochlaniam slodycze czasem w porze obiadowej wcinam slodkosci a obiad dopiero na wieczor a potem chodze nieprzytomna bo brak mi witamin i normalnego jedzenia:PA Paulinka juz llepiaj ale jeszcze troszke kaszle jutro idziemy do kontroli. Donn,Bernatka130 dziekuje Donn fajnie ze jestes bo juz Ce dawno nie bylo Ekinio jasne ze zdam relacje ale Ja dopiero zaczynam od poniedzialku:) Bedzie ciezko przestawic sie na ranne wstawanie ale co zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Już nie długo sobota. Jak ja sie cieszę. Jade do domu ,do rodziców. Nareszcie. Odpocznę. Moja mama wkońcu przyjeżdza. Nie widziałam jej trzy miesiące. I będę miała troche luzu. Muszę jechac , bo czuje ,że wisi jakaś kłótnia miedzy mna , a moja teściową. Niewiem jak to wytłumaczyć , ale czuję to. Ostatni raz sie z nia kłóciłam jak byłam jeszcze w ciąży. Końcówka. A ona mnie tak zdenerwowała. Dlatego póki jeszcze czas to trzeba na jakis czas sie \"ulotnić\" chciałam jeszcze wyjść z Szymkiem na spacerek , ale coś sie pogoda pogorszyła. Słuchajcie , w czym kładziecie swoje dzieci spać? W krótkim , czy w długim rękawie. Ja ubieram go w body z długim rękawem. w pokoju mam przeważnie 22 st. nie odkręcam kaloryferu. Ale mi troche zimnomoj mąz twierdzi ,że jest ciepło.A mój Szymus taki spocony. Już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, chcialam wam polecic konkurs fotograficzny dla rodzicow. mozna wygrac fajne nagrody. glowna nagroda jest fajny wozek sportowy, ktory na pewno przyda sie nie jednej z was. aby wziasc udzial w konkursie wystarczy wejsc na strone konkursowa http://konkurs.kindi.pl . jesli mozecie to przekazcie to informację dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdzichu woła Jolkę: - te Jola, chodź no tu, weź no zobacz, bo chyba miliona wygrałem w TOTO. Jolka sprawdza: - Faktycznie, to co mi kupisz? - Tobie? Poszła mi do garów. No i tak się Zdzichu zastanawia, co by tu sobie kupić? - Mam - pomyślał - zawsze chciałem mieć Mercedesa. Jedzie do salonu Merca, wpada, a tam....? ...już na niego czekają. - dzień dobry, witamy, jest Pan naszym milionowym klientem. Proszę sobie wybrać model Merca w prezencie i od Nas milion \"baksow\" extra. Zdzichu twardy chlop, ale mało się nie rozplakał ze szczęścia. Jedzie tym merolem do domu, głaszcze walizkę z wygraną i drugą - prezent od Mercedesa, aż tu nagle.... ...po hamulcach!.... (zatrzymał się) - Przecież zawsze chciałem mieć jeszcze Rolexa - i zawraca. Wpada do salonu Kruka, a tam.... (stała już historia) już na niego czekają... orkiestra, tort, telewizja.... - Dzień dobry, jest Pan naszym milionowym klientem. Proszę sobie wybrać dowolny model biżuterii i od nas dodatkowo milion \"baksów\". Zdzichu nie wytrzymał, rozplakał się jak dzieciuch. Jedzie Merolem do domu, spogląda co chwilę na Rolexa i trzy walizki pełne szmalu, aż tu nagle.... .... po hamulcach! (zatrzymał się) - Kurcze- zachciało mu się kupkę zrobić, tylko jak, gdzie, w środku drogi, co chwilę mijają go inne samochody? - Aaaaa, bogaty jestem - pomyślał - stać mnie, mogę sobie wejść do rowu (przydrożnego) i po robocie. Tak zrobił. Wszedł do rowu i zajął się ... (tym, po co tam wszedł), aż tu nagle.....! - Kurcze, że też nie pomyślałem, żeby wziąć jakiś papier do wytarcia! - Aaaaa, bogaty jestem, co mi tam. I zamierza posłużyc się wystajacą kępka trawy. Ciągnie, ciągnie.....aż tu nagle! Jak go coś z boku nie palnie! - Czyś ty zwariowal Zdzichu!!?? Nie dość, że w łóżko narobiłeś, to jeszcze chcesz mi wszystkie wlosy z p***y wyrwać!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia_26 skad ja to znam :O moj maz tez nie ma ambicji i mimo skonczonych studiow pracuje jakos handlowiec-magazynier(I NIE MA ZAMIARU SZUKAC!!!).bardzo ciezka praca za male pieniadze.eh, a my na dodatek sami mieszkamy wiec oplaty wcale nie odchodza...czasem pomaga, bo nie powiem ze nie...ale i tak mam poczucie ze wszystkiego oczekuje tylko ode mnie.moze to moje fantazje, nie wiem..w koncu wszyscy wokolo sa PRZEKONANI ze trafilam baardzo dobrze, ze wprost lepiej nie moglam :P ze m. to chodzacy aniol itd itp.i wiele w tym racji, ale trudno mi to przyznac,kiedy po raz kolejny TO JA zmywam gary I TO JA wstawiam pranie I TO JA robie mnostwo innych rzeczy.pewne rzeczy wynosi sie z domu..coz.. TEREAZ DRUGI RAZ TO PRZECZYTALAM I CHYBA JESTEM NIESPRAWIEDLIWA TROCHE WZGL. NIEGO, ALE TAK DZIS CZUJE.TRUDNO. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padlinka, ja tylko kiwam glowa ze zrozumieniem. Moje otoczenie jest tego samego zdania :-) Jeszcze tylko opowiem pewna historyjke. Kiedy ja i J bylsimy zareczeni, czyli dawno dawno temu, J przygotowal wytworna kolacje dla mocih rodzicow po czym zaczal zmywac,a moj tata: A gdzie J? To nieladnie tak, trzeba zeby dziewczynka zmywala, tak nie wolno... Myslalam ze pekne ze smiechu... Moj tata nigdy czego palcem w domu nie dotknal, dopiero jak mama wyjechala na dluzej z domu, to pierwszy raz w zyciu zyrandole zdjal i pomyl!!!! A z ta zaleznoscia pomiedzy wiekoscia piersi i rozumem u kobiet to tak na serio? bo jesli tak to wyglada na to ze pod wplywem ciazy i macierzysntwa tego rozumu mi ubylo :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pluska---hhuihhihihi, nie mam pojecia z tymi cyckami jak jest, ale ja zawsze male mialam wiec poprawil mi sie humor jak ten cytat wylookalam gdzies;) a tak wogole to trzeba sobie chlopa wychowywac,a co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychowac albo wytresowac. Byl taki brytyjski program. Treserka psow uczyla gospodynie domowe tresowanie mezow, pod koniec programu robili wsyzstko, o cvo babki ich prosily :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc po bardzo długiej nieobecnosci powod? przez 1,5 miesiąca nie mialam internetu, normalnie katastrofa (zmienilismy operatora) przyznam sie ze mialam Wam wyslac zdjecia no ale widzicie jak wyszlo postaram sie to nadrobic wszystkiego nie nadrobilam w czytaniu jednak ostatnie watki mysle ze wylapalam evvik trzymaj sie dzielnie plusiu tak to jakos jest z facetami, tak sie na nich wnerwimy, a pozniej jakos nie mozna sie bez konca gniewac - przykro jednak po takich sytuacjach roxelka przyznam ze z ta chusteczka tez tak robie i Beatka jest zachwycona kopie nogami i smieje sie, a najbardziej jej sie podoba jak nosem po brzuchu jej jezdze. A w kapieli jak gumowy mis bulgocze w wodzie padlinka mi tez w pewnym momencie wydawalo sie ze Beatka za male postepy robi, ale jak penwego dnia nagle zaczela sie przewracac na brzuch to stwierdzilam ze wszystko przyjdzie w swoim czasie, byle robi postepy basia_26 to przykre, bo na pewno wprowadzajac sie do meza widzialas inna przyszlosc. Ja tez mieszkam u meza i tesciow (podobnie jak Ty, bo na pietrze), mąż też mówił, że po paru latach może bedziemy na swoim, ale ja wprowadzajac sie raczej zakladalam, ze tu bedziemy juz chyba na stale - chociaz nigdy nic nie wiadomo jak czytam o zabkowaniu to troche mnie to przeraza, bo Beatka narazie zabka ani jednego nie ma, wiec widze co mnie dopiero czeka od tygodnia sama siedzi jak ja posadze, a dzis jak jechala w wozku to sie sama rurki z boku chwycila i zabawnie to wygladalo jak sie trzymala mi tez nieraz wydaje ze Beatka sie po dluzszym czasie ze mna nudzi, bo jak tylko zobaczy tate albo babcie to normalnie taka radosc, skacze mi rekach, smieje sie i w ogole :) teraz spi czyli mam troche czasu dla siebie, chociaz ostatnio to po pol godziny spi... bardzo serdecznie pozdrawiam kazda z Was, ktorej chcialo sie to czytac ;) oczywiscie wszystkie inne tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lonta-----witaj po dlugiej przerwie:)!!!!!!!!!!!!!!!! a ja za smierc zapomnialam powiedziec ze emilka dzis pierwszy raz powiedziala \"mama\" i chyba jej sie to spodobalo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agata_27 a moze masz pod przescieradelkiem ceratke? jak bylam u Ekino to wpadlysmy ze mokre glowki sa wlasnie odtego;) odkad jej nie ma Gabi sie nie poci;) spi w pajacach. My dzis bylismy na kontroli po tych paskudnych szczepieniach..... lekarz wysalal do sanepidu informacje o komplikacjach. Dostalismy skierowanie do neurologa (kolejna komplikacja poszczepienna jest wyginanie raczki przez G.) i na usg sutka (zrobil sie jakis guzek). Ja czuje sie baaaardzo zmeczona. trzymam sie jakos bo i tak nie mam wyjscia ale meczace to wszystko.... Wkazdym razie JESTEM PRZEKONANA ze wszystkie choroby G. wziely sie ze szczepien - najpierw po tym pierwszym w szpitalu miala sluz i krez w kupie, [o kolejnym zap. oskrzeli, ostatnio pluca a teraz 40 stopni goraczki, i dretwienie rak i nog, trudnosci w oddychaniu (nie poamietam juz czy pisalam ze wzywalismy pogotowie). jesli jestescie zainteresowane spojrzeniem szerszym nt szczepien to zachecam do zamowienia ksiazki:http://www.allegro.pl/item180458535_szczepienia_niebezpieczne_ukrywane_fakty.html tym bardziej ze nie trzeba za nia palcic. Ja juz G. na pewno dlugo na nic nie zaszczepie - lekarz mowila ze moze za jakis dlugi czas tezec ale tylko pod warunkiem ze podamy jej od razu odtrutke. jest 1 apteka w Polsce ktora je produkuje - to homeopatyczne doustne sczzepionki ktore niweluja skutki uboczne tych szczepionek ktore dostaja nasze dzieci. ja moge tylko zalowac ze wczesniej nie mialam tych inf ktore mam dzisiaj - na pewno nie pozwolilabym zaszczepic jej na NIC. Nasza lekarz szczepila tylko pierwsze dziecko - jak powiedziala byla wtedy mlodym i nie doswiadczonym lekarzem..... Kolejnych dzieci nie szczepi w ogole. Tyle ode mnie - moze ktoras jeszcze sie nad tym zastanowi:) Poelcam tez art: http://www.melhorn.de/Impfen/indexpolnisch.htm Pozdrawiam Was cieplo!! Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kpiotrowicz - tak rzeczywiście mam pod prześcieradłem folie , ale jeszcze Szymon śpi na poduszce.Spróbuje i wyciągnę tą folie.DZIĘKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o ten czajniczek http://piorun.ds.pg.gda.pl/~bakulik/xxx/czajniczek.htm to ja rozumiem o co chodzi , ale taka suma, taka aukcja hmm. Odbicia dopatrzyłam się w ostatniej chwili. CZEGOS TU JEDNAK NIE ROZUMIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×