Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miki25

RODZIMY w SIERPNIU 2006

Polecane posty

u nas Wigilia i tu i tu :( choć wolałabym u moich rodziców bo tam Mikołaj (tzn tata, mój K lub moja siostra nim bedą) i dzieciaki Ksenia szaleje za chłopakami a oni za nią, i nawet jak coś zbroi to jej na sucho uchodzi, a co do kolejnych dni świąt to niewiem, bo zła troszeczke jestem na K ciocię że chce u siebie impreze robić, a jak tam bedzie imprezka to teścia nie bedzie, itd. kilka komplikacji co i jak bede wiedziałą jak moja siostra sie określi Ksenia zasneła pół godz. temu, ja juz ogórkówkę wstawiłam, wiec mam chwilke dla siebie, ale też nie za długą bo o 14 mam sie zajmować miesiecznym sąsiadem, i mam nadzieje że moja pośpi dłużej bo chyba ją bierze jakieś przeziebienie odpukać oby nie, ale może te psikanie to tez od zębów być bo całe łapki pcha do buzi miłego dnia życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dominikę złapało przeziębienie. Non stop leci jej z noska. Możecie polecić jakieś dobre krople do noska? Do lekarza na razie bym nie chciała z nią iść, no chyba, że jej nie przejdzie to wtedy będę musiała. Narazie daję jej calcium i smaruję maścią rozgrzewającą. Ja już któryś dzień z rzędu chodzę niewyspana bo Domi daje nocną popisówę. Albo od razu grzecznie zaśnie ok. 20 i śpi max godzinę i potem nie chce już spać, jak np. wczoraj... zasnęła dopiero ok. 23.30 albo pośpi do 23 i jak my się wybieramy spać to ona się budzi już wyspana i nie śpi np do 4 nad ranem albo jeszcze inna opcja - w ogóle po kąpieli nie zamierza spać i jest krzyk, wrzask, rzucanie smoczkiem, itp. Nie wspomnę już o tym, że jak już w końcu zaśnie to potem się co chwilę budzi i muszę do niej wstawać. Koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia>> kup jej kropelki olbas... bardzo fajne są , a jak sie ta maść nazywa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam laseczki dziekuje za Barborkowe zyczonka Ja wpadam tylko na chwilke bo udalo mi sie teraz wejsc na neta ale musze zmykac bo o 4 musze wstac rano bo ine na 5.30 do pracy ale za to wczesniej skoncze o 13.30 zmienilam sobie zmiane bo popoludniu mam gosci rodzinka cala przyjezdza szwagier przebiera sie dla dzieci za Mikolaja i bediemy sie cieszyc z radosci dzieci he he:) A tu aktualne zdjecia Paulinki wejdzcie i zobaczcie dodalam dosc troszke www.bobasy.pl/baskol1983

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najserdeczniejsze życzenia Mikołajkowe, dużo, uśmiechu, zdrowia, szczęścia i serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) no jak tam mikołajki ?? chyba dobrze bo nikogo niema....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy porannej kawie:) Donn ty ranny ptaszku:) jak tam po mikołajkach?? sw. Mikołaj sprawił najlepszy prezent Alusiowi, odkurzacz stał sie hitem w naszym domu, dziecko chodzi gada do niego smieje sie do rozpuku poprostu serce sie raduje jak dziecię sie tak cieszy i bawi prezentem:) Mi sie dostało to co lubie najbardziej ogladać:) mianowicie taki stary film który uwielbuam, znaczy sie serjal:) całe pódłko płyt z serialem 07 zgłoś sie:) ciekawe skąd Sw. Mikołak wiedział ze ja uwielbiam ten film;) Pozdrawiam gorąco i czekam na następne kawowiczki i całą reszte świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Donn:) Ja od kilku dni choruje.... uczy, gardlo, glowa - wszystko mi peka.... zajadam sie paracetamolem i jakos funkcjionuje;) milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jest dla mnie za wczesnie na pisanie bo wale takie byki ze potem jak czytam to umieram ze smiechu;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he ja południową kawusie poprosze Donn 🌻 Justa 🌻 Kpiotrowicz dużo zdrówka dla Ciebie 🌻🌻🌻 Kotunia fajnego miałaś Mikołaja i Aluś też, u nas Ksenia dostała 3 twarde książeczki, a ja kosmetyki i czekoladki, i chyba bede musiała o jekiejś diecie pomyśleć, ostatnio 2kg przytyłam grzech obrzarstwo :p zła jestem po półtora miesiaca znalazł sie mój dowód osobisty, który zgubiłam w aptece wi za wi mojego bloku!, a że tel. stacjonarnego nie mam to go nie odzyskałam odpowiednio wcześniej i już mam drugi :(, to pierwsze a drugie to zgubiłam klucze od piwnicy i garażu, wczoraj Ksenia sie ze mna sprzeczałą o nie i ich niedostała, ale odniosłąm je do domu, a ponieważ, wieczorem wpadłą na chwilke kolezanka z córeczką i jak wychodziły to Gosia klucze od domu wyciągneła mi z wózka wiec jest prawdopodobieństwo że może sie znajdą ... buuu ale ze mnie ciamajda Kseni idą kolejne zęby, wpycha całe łapska do buzi, to tego robi apsik, i zaczyna sie robić maruda,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kpiotrowicz>>zdrówka dużo... gdzieś ty sie tak załatwiła... ekinio>> mam nadzieje ze klucze sie znajdą :) Aurusia tez dostała taki twarde książeczki... a ja nic no cóż pewnie nie byłam wystarczająco grzeczna :P.... Basia>>26>> jak Dominiczka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn... kupiłam jej ten olbas i wczoraj myślałam, że już jest jej lepiej ale dzisiaj coś mi się wydaje, że chyba jednak nie. Jak zasnęła wczoraj ok. 20 tak obudziła się dzisiaj o 9.30, pobawiła się chwilę, zjadła śniadanko i od 11.45 znowu śpi. Nie leci jej co prawda z noska tak że muszę za nią z husteczką biegać ale katarek ma i chyba kaszel ją bierze. Oprócz tego non stop się tuli do mnie co jest do niej bardzo niepodobne. Tak więc obawiam się że bez lekarza się chyba nie obejdzie. Mnie też znowu coś zbiera bo ciąle i zimno i obudziłam się dzisiaj z zawalonym gardłem. A dopiero jakieś 1,5 tygodnia temu byłam chora :( A bu bu bu bu Dominika od nas na Mikołaja dostała Wielką księgę baśni, lalkę szmaciankę i te nieszczęsne kręgle... od moich rodziców jeżdżącego Mikołaja... od teściów tablicę magnetyczną, od prababci śpiwór do wózka i multi sanostol no a oprócz tego w cholerę i trochę słodyczy. Ja dostałam ciepłe kapcie i czekoladę :P a mąż 2 rybki do akwarium i ptasie mleczko :D Ekinio... głowa do góry... klucze na pewno się znajdą kpiotrowicz... życzę szybkiego powrotu do zdrowia kotunia... to super że Alusiowi tak się spodobał ten odkurzacz... też o nim myślałam ale Dominisia normalnego odkurzacza się boi... wręcz wpada w histerię jak się go włącza więc nie wiem jakby na taki zareagowała. W ogóle moje dziecko bardzo ciężko czymkolwiek zadowolić i mało czym umie się zabawić. Jedyna zabawka która od początku przypadła jej do gustu i z którą od sierpnia (jak ją dostała) się nie rozstaje to szczeniaczek uczniaczek. Wszystko inne (nawet wczorajsze prezenty) jest na 5 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki ,ze nie napisze kilku słow do kazdej z Was ale cos mi weny tworczej brak sama natomiast mam pytanie-jak jest z ciemiaczkami u Waszych pociech?Patryk ma jeszcze całkiem spore-a to juz chyba czas ,zeby sie zarastało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn, Basia_26 :) no mam taką nadzieje, Justa u nas ja niewyczuwam, ale podobnież jeszcze ciut jest,wydaje mi sie że nie ma sie jeszcze czym martwić Basia_26 no tak Tobie czekolade, mężowi ptasie mleczko, ja bym się biła o to ptasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekinio... ja tam za ptasim mleczkiem nie przepadam... za to mój mąż jest od niego wręcz uzależniony, hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kpiotrowicz - zdrówka - a konkretnie jego powrotu szybkiego życzę Basia26 - dla Ciebie i córy także dużo zdrowia - może tuli się nie dla tego, że chora - tylko dla tego, ze ma taki etap - moje nietulaste dziecko teraz tylko szuka okazji, żeby się przytulić EEkinio - wiedziałam, że klucze wrócą - one zawsze wracają - wiem o czym mówię bo do mnie często muszą wracać;) Kotunia - jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej aż się mi wrzody uaktywniły z zazdrości, że nikt nie pomyślał, że ja kocham 07 zgłoś się - teraz każę czytac kafeterię mężowi, żeby wiedział, co chcę na gwiazdkę - toto można kupić w sklepie? wszystkie odcinki? Bo ja mam wrażenie, że mimo, że oglądałam ten serial mnóstwo razy to nigdy nie widziałam wszystkich odcinków :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mam pytanie tak czytam i nie umie sie doszukac na co jest ten olbas co to za lek do czego sluzy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia>> olbas to olejek do inhalacji kropi sie np 2 kropelki n bluzeczke albo na poduszke i dziecu łatwiej oddychać... nie można na gorącą wode tego stosować.... kosztuje co chyba 14zł.. i jest od 3 lat.. ale my stosowaliśmy i pomaga na katar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bernataka te serial jest w takim boxie i jest tam 21 odcinków chyba z 10 płyt. Ciesze sie ze jest nas wiecej:) fanek Borewicza;) ja ogladałam ten film z 10 razy i znam odcinki prawie na pamiec, i nie wiem co mnie tak uzależniło:) a ten zestaw mozna zamówić w empiku albo kupic jesli jest, u nas byl i mąż zauważył potem nie było, i zamówił i zdobył:)Kiedys odlądałam program o fanach tego serialu, i byłam w szoku ze jest tak duzo ludzi którym ten film sie podoba bo naprawde mało jest w nim tego co moze sie podobac:) ale jakiś urok ma, głęboka komuna i przełamywanie stereotypów przez Borewicza;) J a dzis juz zaczynam seans:) wiec jak bys wskoczyła w transport z Brunkiem to zdazysz do mnie:) obejzymy razem a chłopcy sie pobawią:):):) Zapraszam na kawusie:) ja juz drugą,,, A dzień u nas piękny sie zaczyna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki Powiedzcie mi ile zapłaciłyście za kombinezon do Waszych dzieciaczków, bo ja muszę kupić Dominice ale ceny mnie przeraziły. Najtańszy jaki widziałam kosztował 75 zł - jednoczęściowy, potem ok. 85 zł dwuczęściowy ale badziew totalny a ten, który naprawdę mi się podobał kosztuje 155 zł !!! I nie wiem co teraz zrobić... czy dołożyć do tego droższego (mama dała mi 100 zł żebym kupiła małej kombinezon) czy kupić ten tańszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia_26>> my kombinezony mamy użyczone więc w cenach zupełnie się nie orientuje Pozdrowionka dla wszystkich. A ja ostatni tydzień 2w1. Dzisiaj szykowaliśmy pokój dla maluszków. Po niedzieli uszykujemy łóżeczko no i w niedziele mąż odwiezie do szpitala. Bardzo chciałabym na święta być już w domku z moimi chłopakami. Przyjemnej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gorcia ale ten czas leci, dopiero wszystkie dliczałyśmy czas do spotkania z naszymi sierpniowymi bobaskami, a ty już nie długo bedziesz miała drugie szczęście przy sobie:) Zazdroszcze ci ze juz was bedzie wiecej, i ze bedziecie miec coraz to wiecej miłości obok siebie...no na mnie też moze w końcu przyjdzie pora, bo jak dotąd to czekamy i czekamy:) moze sie doczekamy:) Ja jeszcze nie kupowałam kombinezonu, ale raczej bym skłaniaa sie ku temu dwuczesciowemu, bo to zawsze mozna kurteczke dłużej ponosic, jak nie bedzie smiegu a bedzie zimno, no i popatrz pod kątem czy moze później bedziesz mogła to komuś odsprzedać...jezeli droższe to zeby juedys przynajmniej czesc sie zwróciła a moze przyda sie dla kolejnego szkraba:)?? Życze miłego weekendu i pisac moje drogie bo nie ma co czytać...a to źle o nas świadczy, bo co to za forum bez formumowiczek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Kotunia - no to już chyba nie zdążę na tę randkę z Borewiczem u Ciebie - będę musiała mojego TŻ natchnąć, żeby i u mnie się toto pojawiło - ech uwielbiam ten serial - mam straszny sentyment do niego od czasów dzieciństwa - jak byłam mała to mi się wydawało, że Borewicz to podobny jest do mojego taty - okazało się że dziecięciem będąc miałam co najwyżej bujną wyobraźnię bo żadnego podobieństwa nie ma - ale miło było sobie wyobrażać, że taki mądry, sprytny i przystojny funkcjonariusz MO to mój tato - a potem to już oglądałam z rozpędu ale z taką samą sympatią co i wcześniej - teraz bym sobie puszczała w dni kiedy nie oglądam innych kryminalnych seriali - bo ja jestem uzależniona od kryminalnych seriali - od Monka, wszystkich CSI (no może bez NCSI i CSI miami - choć jak nic ie ma to i to miami obejrzę;) - ech obawiam s ę że generalnie jestem uzależniona od seriali ale nie lubię ich oglądać w telewizji, tylko jak mam nagrane to cięgiem czasem jeden sezon;) Mania;) Co do kombinezonów- to my jeden kupiliśmy w tanim ciuchu - leki był i nie było żal że po miesiącu już Bruno był na niego za mały - a teraz do kurteczki która mieliśmy dokupiliśmy ocieplane spodenki - takie na szelki z ocieplanymi pleckami - za ok 45 zł - i nawet jak będzie aura na sanki to wystarczy bo one takie jakby ortalionowe. Zawsze mnie takie droższe kuszom - ale wychodzi ze mnie skąpiradło czasem i po dogłębnym zastanowieniu skłaniam sie ku opcji tańszej . Chciałam sprawdzić, czy runo nie ma przypadkiem więcej zębów niż miał - nie dało się zostałam dotkliwie i boleśnie pogryziona - pewnikiem jest moje dziecko wampirem bo jak mi się palce okrwawiły to nie chił ich puścić - a potem jakby nałapał sił witalnych i z tej mojej krwi niebywałej mądrości - bo zaczął pokazywać i nazywać rzeczy na obrazkach - czego zwykle nie robi - i tak okazało się, że moje dziecko mówi pięknie, buti, bzi - na pszczołę, stół na stół, lala - na lalkę, pacyk- na pajacyka , piła - na piłę - i kilka innych sformułowań - większość da się jakoś logicznie dopasować do przedmiotu - jednej rzeczy natomiast nie rozumiem - dlaczego moje dziecko mówi na mandarynkę jaju - na jajko mówi porządnie jajo - więc to nie jakaś zmyłka z powodu kształtu np. - skąd mu się te jaju wzięło - nie pojmę dróg dziecięcej logiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×