RODZIMY w SIERPNIU 2006

Dzień dobry :) Ale żeście sie rozpisały:) A poczytać by sie chciało co ;) ?? No to trzeba cosik napisać:) Życze miłego tygodnia :) Buziaki dla dzieciaczków :) No i czekam dalej:)

No to zapraszam na kawkę i proszę mi tu nie odmawiać bo Was myszy pogryzą :d Qrde zaczynam powoli mieć stresa za tydzień o tej porze powinnam juz mieć drugie dzieciatko przy sobie. Łóżeczko już przygotowane teraz jeszcze torba do szpitala do spakowania została. Mam nr na komórkę do ekinio więc do niej zaesemesuje ze szpitala co i jak. Maciuś dziwnie się jakoś czuje z tymi dwoma łóżeczkami w pokoju. Jak się pytam gdzie Maciuś śpi to staje zdezorientowany na środku pokoju i pokazuje raz na jedno razna drugie łóżeczko. Miłego dzionku dziewczynki. Nikt nie pisze bo pewnie wszystkie sprzatają. Buziaki

gorcia>> dla mnie słaba z mleczkiem dużo mleka :) bylismy na tej imprezie mikołajkowej... było fajnie ... Auruśka nie chciała iść do Mikołaja bo sie bała uciekała do mnie ... ale za to jak wpadła do basenu z piłeczkami to nie chciała wychodzić :D..

hej Gorcia dla mnie herbatkę poporsze :), ja na tego sms-ka bede czekała, ściskam a my po 2 dniach na wsi, jestm wykonczona fizycznie i psychicznie! zwłaszcza po wizycie u teściów, każdy ją na rece i na rece mimo że niechciała, i ciągle ją cmoktali, \"Ksenia daj buzi\" a ta chętna do całowania, \"Ksenia tuli tuli\" i znów sie do wszystkich tuliła buuuuu, jak ja przeżyje nadchodzące Święta nie mam pojecia, moja mama mnie uspokaja i tłumaczy, żbym przymkneła oko ale ile czasu to możan robić ... Ksenia wróciła zmeczona, padłą nam o 20 i do rana do 8 spała, a dziś od rana na rece chce! a ja usiłuje sie nie dać

no prosze i znowu wszystkie poznikały.. gorcia>> ale ten twój Maciuś duży chłopak...i prosze nawet naczynia potrafi już zmywać :) ekinio>> no własnie ja też tego nie lubie... a jak coś powiem to zaraz obraza... plusia>> aty gdzie??? Basia>> no i co z Dominiką?? Bernatka >> no prosze jaka zdolniacha z Brunka :) blondi >> a ty na chwile wpadłaś tylko i co ???? Kotunia>> :) justa29 >> może ci już leń minął i coś jednak skrobniesz???.. a przepraszam :D mam nadzieje że wena wróciła :D kpiotrowicz>> co u was?? lepiej ci?? Basia24 >> jak ci w pracy?? jak Paulinka??? evvik, kasia 30, katienka, anna20 , agata, agnese, jagna,viki, edusia, millka, banka, maggiem, kruszyna,kati, moniap, marsjanka, padlinka, lonta, diann>>>żyjecie??????????? oliwi i z daleka odpuszczam z wiadomych względów.. :) edusia>> jak tam twoja wielbicielka kotów ToYaB>> a twoja kolej kiedy???

Donn ja dalej chrypie, biore antybiotyki ale nie bardzo pomagaja... trzyamam sie dzielnie i wyciagnelam Ekino dzis do kina w ramach relaksu:) a co;)

Donn dziekuje za objasnienia co do olbasu.A w racy jak narazie dobrze,szefowa czasem zmierzla chodzi a czasem mila.Na swieta dostalismy bony wiec nie jest taka zla:):) he he.A Paulinka odpukac narazie zdrowa ale ja choruje co chwila jakis katar lub czerwone gardlo a jeszcze moja mama na L4 chora siedzi a Paula z nia mam nadzieje ze ja nic nie chwyci.Mam malego stresa bo wczoraj mialam dni plodne i z mezem poszalelismy bez zabezpieczenia wiec wiadomo czym to sie moze skonczyc ale jak bedzie to sie bedziemy cieszyc tylko najgorsze to czekanie czy jest czy sie nie jest,a najwczesniej testy wykrywaja po 6 dniach.Nasze plany sa za rok dopiero no ale coz zobaczymy co z tego bedzie. Basia 26 co do kombinezonu to Ja mam 2 dwuczesciowe i jeden tanszy za 50zl a jeden taki za 125zl ale przyznam szczeze ten drozszy jest lepszy i cieplejszy i lepiej wykonany.Mysle ze lepiej dolozyc i kupic pozadniejszy. Gorcia trzymaj sie my jestesmy z Toba juz niedlugo bedziesz nam klikac i opowiadac o Twoich skarbach Plusia jak tam brzusio pewnie z dnia na dzien wiekszy.Zdrowka zycze. Buziai dla wszystkich maluszkow. Marsjanka kiedy na spacerek idziemy a moze do nas wpadniecie na kawke po swietach co??

hej :) Justa29 - Aga ma zrośnięte ciemiączko już długo (chyba niecały rok miala jak zarosło) najlepiej pediatrę spytać bo od tego zależy podawanie wit d Gorcia - Basia24 - musimy się spotkać :) możemy się umówić, my też zapraszamy na kawe? Basia26 - my mamy i jednoczęściowy i dwuczęściowy kombinezon, teraz jak jeszcze nie ma zimno to głównie używamy dwuczęściowego albo ocieplane spodnie+kurtka Plusia - Jutro postaram się napisać więcej, dzisiaj mam już dość, taka wykończona jestem ;) Pozdrawiam serdecznie

wstawać śpiochy

witam witam :) i zapraszam na poranną kawke :) zaraz sie postram zdjęcia mikołajkowe powysyłać :)

Witam z Rana:) Z wami to i kawe jedna po drugiej moge wypic:) Wczoraj z T. sprawilismy sobie prezent pod ...nie wiem co bo choinki jeszcze nie ma:) ale prezent juz jest:) a jak bedzie choinka to beda kolejne:) to niezły pomysł:) Prezentem jest kino domowe... Pozbyliśmy sie niby kina czyli dvd z głosniczkami bo Alus rozwalił pilota a niestety bez niego nie działa, a dokupic sie nie da bo to jakis wynalazek, wiec był pretekst zeby szarpnąc sie na pioniera z kolumnami:):):) A to wszytko przez Alka:) Wiec dzis mąz po powrocie z pracy bedzie miał zajecie podłączając to wszystko, a to zajecia na dwa dni:) potem tydzień zabawy do póki mu sie nie znudzi i bedzie tylko do słuchania muzyki i odladania słuzyło:) ale przez tydzień mąż ma zabawke która zaabsorbuje mu czały wolny czas, a Alus bedzie mu pewnie w tym towarzyszył, bo on uwielbia majstrować przy sprzecie i kabelkach. Wiec ja to chyba sobie tydzień w spa zafunduje:) bo jak bedą mieli zabawki to po co mamusia?? Czas zacząć na serio pożądki:) Dziś musze zamówic faceta do czyszczenia dywanów:) Powiem wam ze to fajne uczucie jak przyjeżdza facet z karcherem i czysci i sie trudzi a ja stoje z zalozonymi rekami i sie patrze:) ale ten mężczyzna to naprawde specjalista od czyszczenia bo pół godzinki i wszystko wyczyszczone:) a ja mam z głowy:) Czekają nas jeszcze okna do mycia ale to chyba w sobote jak wrócimy z pracy ja z alusiem na spacer albo na kawe z innym bobasem i jego mama a mężuś myje okna, wiec jak widać pożądki sa tylko na mojej głowie:):):):):):)no oczywiście żartuje i cłaa reszta i tak jest moją broszką:) Dobra to ja ide po tą kawe

ja też kawusie poprosze Donn świtetnie wygldasz, córa tez super :), pewnie jakby Ksenia stała obok Aurusi to moja wygladała by na niemowlaka a Auruśka na dwulatkę, chyba nadal mam kompleks włosowy u swojego dziecka :p Kotunia łoł super prezent, widze że faceni prawie niczym sie nie różnią, mój pewnie i 2 tyg majstrował by przy tym sprzęcie :p, a sprzątania zazdroszcze, też chce pana do dywanów, męza do mycia okien Gorcia jesteś wielka, jak ja Cie podziwiam za to że zdecydowaliście sie na dzidziusia, gdybym ja miałą za tydzień rodzić Ksenia wyła by, chciała na rece, była by zazdrosna i pewnie dziecko by z wózka wyrzuciła, wczoraj opiekowałam sie sąsiadem 6tygodniowym, i wszystko było dobrze dopóki spał zamkniety w pokoju obok, gorzej było jak sie obudził, okropna zazdrość, płakałą i rzucała sie na mnie, bym tylko go nieruszała, może dlatego że u nas w domu, u sąsiadów chce go ciągle bujać i nie okazuje obiawów zazdrości, nie jej teren wczorajszy wypad do kina dobrze mi zrobił, Kpiotrowicz dziekuje , Kpiorowicz dziekuje a ja też bym juz chciała mnieć dzidzi, ale pewnie do grona sierpniówek 2008 nie dołacze :(, no cóż bedziemy dalej próbować Ksenia właśnie zasypia a ja zaraz biore sie za łazienkę,

Dzieńdoberek Donn... Dominisia już ma się dobrze. Jeszcze tylk troszkę katarku ale myślę, że szybko jej przejdzie. Super zdjęcia. Auruśka tak dojrzale wygląda jak na swój wiek :) Basia24... ja też doszłam do wniosku, że wolę dołożyć te 55 zł i kupić jej ten droższy kombinezon Kotunia... ale Ci zazdroszczę tego Pana od dywanów. Ile taka przyjemność kosztuje? Ja się pewnie mojego męża do samych świąt będę musiała prosić żeby dywan wyprał :P Ekinio... czyżbyście już rozpoczęli starania o drugie maleństwo? Ja to się ciągle waham czy chcę mieć w ogóle drugie dziecko czy nie. I raz chcę i raz nie chcę. Nie chcę bo... w chwili obecnej nas na to nie stać... bo mamy za małe mieszkanie... bo boję się porodu po tych problemach z okiem... bo ostatnio moje relacje z mężem nie układają się najlepiej. Chcę bo... fajnie jest mieć 2 dzieci... bo różnica wieku nie byłaby zbyt mała ani zbyt duża... bo chciałabym żeby Dominika miała kogoś z kim mogła by się bawić... mój mąż jest jedynakiem i rodziny w zasadzie jako tako też nie ma a ja co prawda mam siostrę ale o 9 lat młodszą i czuję się w zasadzie tak jakbym jej nie miała. Nawet jak ona założy rodzinę i urodzi dziecko to różnica wieku pomiędzy naszymi dziećmi będzie zbyt duża. Nie chciałabym po prostu by moje dziecko było typem samotnika i odludka... ale czy to jest wystarczający powód by zdecydować się na drugie dziecko? Ciągle się nad tym zastanawiam.

Basia_26 :) tak, choć narazie efektów niema ...

hej ekinio>> zobaczymy jak to bedzie ja wróce do domu z dzidzią ;) póki co Maciek atakuje wszystko co bedzie dzidzi. No i oczywiście trzymam kciuki ;) donn>> zdjęcia super !!!! Aurusia faktycznie wygląda na 2-latkę i podobna do mamy jak nic ;) Zazdroszcze Wam trochę tych placów zabaw, domów zabaw itp. U nas w takich małych mieścinach to można zapomnieć o takich wynalazkach. Dobra biore się za obiad bo zaraz mąż wróci, no i szwagierka przyjdzie firanki zawiesić Wczoraj byłam na KTG wszystko jest w porządku, dziecko wg rozmiarów to już nawet na 40 tydzień wygląda :d Ciekawe bo z Maćkiem tez tak mówili a miał 2950 i 54 cm długi No cóż do 17.12 tylko 6 dni i wszystko bedzie wiadomo. Dzisiaj kupiłam już resztę świątecznych prezentów. Nie wiem gdzie schować prezent dla męża bo 2 już zdążył znaleźć. Buziaki dla Was wszystkich małych i duzych Plusiu a co u Ciebie?? Daj znac jak samopoczucie

hej :) Gorcia - będzie dobrze. trzymam mocno kciuki. Dziewczyna z którą leżalam po porodzie na sali i urodziła córke dzień przedemną ma już drugą córeczkę Basia26 - hmmm, jakbym o sobie czytała, mam takie same wątpliwości. Ekinio - moja Aga też łysolek, tzn. miala włoski na jakieś aż ;) 4cm ale ją obciałam całkiem na krótko zeby jej się lichutkie włoski wzmocniły a pod czapką i tak nie widać. Od znajomych corka była łysolkiem do prawie 3 urodzin a teraz ma śliczne, grube włosy

Ekinio... w takim razie trzymam kuciuki i życzę powodzenia :D Marsjanka... a ja myślałam, że tylko ja mam takie dylematy :P

U mnie w domu kolejna rewolucja, najpierw Max przejal wladze i sterowal nami przez 2,5 tyg. a teraz ja wreszcie probuje go \"uladzic\" i dac mu do zrozumienia ze to mamusia rzadzi :-P Ciezko... Mial goraczke w tamtym tyg, wiec nie mialam ani sumienia ani sily zaczynac z usypianiem e jego wlasnym lozeczku, bo nie pamietam czy pisalam ale rebeliant jeden sie wylamal z codziennej rutyny :-( Przez ostatnie tyg. spal z nami w lozku, a ja szlam spac razem z nim, bo pisk i wisk, az dom sie trzasl w posadach... Wczoraj mentalnie uziemilam meza i kazalam nie reagowac na wrzaski Maxia, do ktorego zagladalam co mniej wiecej 5 min, bo jak tydz. temu probowalam usypiac Maxia we wlasnym lozku to mnie J totalnie swoim sabotazem rozjechal na lopatki. Teraz zabronilam mu pogaduszek z Maxiem, noszenia go na rekach po godz. \"zero\" itp. Wyobrazcie sobie, ze przez ponad godz. max plakal okrutnie, ale jak juz zrobil potem kupe i ulozylam go ponownie w lozeczku to nie bylo protestow ( a jak sie potrafil postawic, napiac i histerycznie rozwrzeszczec!) tylko usmiech na twarzy mego kochanego dziecka :-) a bylam juz tak bliska poddania sie. Metoda 5 min ponoc zajmuje 3 dni, wiec trzytmajcie kciuki, bo jeszcze wiele do zrobienia przede mna, ale zrobie wszystko by przywrocic zycie rodzinne do normy. Jak juz bedzie ok, to opisze co i jak przechodzilam... Poki co caluski dla wsyzstkich

wpadam tylko, żeby powiedziec, że o Was pamietam :-) marzę o tym, żeby się wyspać ...... buziaki

Hej :) a w zasadzie :( - ja mam jakiegoś pecha - wczoraj usiłowałam wysłać wiadomość 3 razy i kicha nic - a że jestem dupa wołowa to nie zapisywałam i za każdym razem powstawała wersja bardziej okrojona - aż w końcu dałam spokój - dziś próbuje znowu ale już nie pamiętam co komu napisałam Wysłałam zdjęcia Bruna który je chleb - ale może mail w dziwne miejsca trafić (za co z góry przepraszam) bo skopiowałam listę donn - Donn - mam nadzieję, że znajomi, do których wysłałaś zdjęcia Aurory z Mikołaja, a którzy nie wiedzą kto zacz Bruno, nie odsądzą mnie od czci i wiary za wysyłanie spamu z wirusem pożerającym chleb w papierowymopakowaniu:) gorcia Plusia - kciuki za trzymanie władzy w domu - nie daj się chłopom;) Ekinio - mniej włosów - mniej rwania;) - nie mart się - ja byłam łysa do 3 roku życia - a potem dalej łysa bo mnie obcinali dla zwiększenia siły i mocy włosów więc nie miałam nic na głowie do 5 roku życia - tata mówił - mniej na głowie więcej w głowie;) Będzie dobrze:)

hej:) Bernatka>> ciebie pewnie nie... najwyżej mnie :D... a tak wogóle to moze mi też byś fotki przysłała bo na mojej liście mnie nie było no i nie mam :) Plusia >> ehh te dzieciaczki :) napewno Max sie znowu nauczy sypiać sam Basia26>> my mamy używane kombinezony... a raczej 2 pary ocieplanych portek kożuszek i 2 kurteczki :) są naprawde super cieplutkie i dobrych firm... i nie kosztowały dużo... :) oliwia>> trzymaj sie :) ekinio>> zostaw że to biedne włosy Kseni :D... jeszcze będzie miała takie długie że nie będzie wiadomo co z nimi robić.... troszke zazdroszcze ze tak dużo was sie juz stara o 2 dzieciaczka:)..nie wspominając o tych co juz niedługo będą je miały :)... my też chcemy ale jeszcze nie wiem kiedy...

Witajcie Maciek śpi to można coś skrobnąć ;) Chciałma z nimwyjść na spacerek ale u nas dzisiaj taki zią że chyba sobie odpuścimy, wieje pada bubububububu, więc zapraszam na herbatkę z cytrynką i miodem ;) donn>> no trzymam kciuki, w końcu w takim dużym domu 3 ludzi to za mało ;) Pozdrowionka

hej ja dziś od rana siedziałam z córeczką sąsiadki Olą 3-letnią i co zauważyłam: - wszystko jest jej, Ksenia to moje to moje nieruszaj itd, to jedna strona, Ksenia cały czas stała u mnie przy nodze bo Ola krzyczała albo niedałwa jej zabawek, a druga strona to taka że moja mimoze prawie co dzień ma kontakt z dziećmi ciągle o mnie zazdrosna, np. bo Ola chciałą siusiu, bo Ola chciałą herbatkę, a ta w ryk i na mnie ... i koniec pisania bo chyba koniec spania Kseni

Witam dziewczynki serdecznie i od razu PRZEPRASZAM, ze mnie nie było tak długo!!!!!!Mam troszke stron do nadrobienia-ok.20, wiec nie wiem kiedy to nadrobie,bo Wikunia jest tak zywym dzieckiem ze czasem nie mam czasu dla siebie:( Piszac po krótce co u Nas,to Pawel wrocil 16 pazdziernika do Polski,w ogole to zrobila nam niespodzianke bo miał wrocic 17 w nocy! Jest wieczor ok 23 16 pazdziernika,ja grzecznie kłade sie do łozka az tu nagle telefon dzowni.To Przemek najlepszy kolega Pawla,prosi zebym zeszła na dol bo on pokłocił sie z tesciami i przyjechal do mnie z zona i czy moze u mnie walizki zostawic...No to ja przerazona tym ze on sie wyprowadza od tesciow zbieglam w pizamie przed dom zeby im pomoc z tymi walizkami.Stoje na dworzu przy samochodzie,Przemek otwiera bagaznik bo niby mam pomoc im zabrac walizki do mnie na gore,a tu z bagaznika wyskakuje moj Pawel z bukietem roz!!!!!!!!!!Myslałam ze zawalu dostane!!!hihi Tak sie ucieszylam ze spac potem nie mogłam:) Wikunia na poczatku wstydziła sie Pawla ale to było chwilowe.Teraz uwielbie wygłupiac sie z tata,biegac z nim po domu a nawet chce sie z nim kapac:) Niestety nie mowi tata:( i to Pawla troszke boli,bo przed jego wyjazdem do Usa mowila tata,a teraz juz nie mowi:( Ale ja wiem ze jak juz w 100% bedzie miala pewnosc ze tata juz z nami bedzie i nigdzie nie pojedzie to zacznie ponownie wolac TATA:) Ja zaczelam studia uzupełniajace kierunek pedagogika ogolan,wiec bede miała dwa zawody!!!! Troszke draznia mnie te studia bo sa w sytsemie zaocznym no ale coz,dziennych nie bylo:( Pod koniec listopada zdalam prawo jazdy-za trzecim razem ale zdalam:) Prawko juz mam odebrane i teraz staram sie oswoic z naszym autem,bo troszke za duze jak dal mnie... No nic nie bede juz was zameczac!Mmam nadzieje ze trraz bede juz pisa la w miare regularnie:)Miłego po południa,caluje i pozdrawiam.Aha na bobasach mam pare aktualnych zdjec Wiktorii wiec zapraszam do obejrzenia. Gorciu trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo z brzuszka tzn synusia:) I za Maciusia zeby prędko oswoił sie z nowa sytuacja Dziekuje Wam tez za zdjecia:) Donn, bardzo ladnie Ci w tej fryzurce:) Trzymajcie sie papaap

Witam dziewczynki serdecznie i od razu PRZEPRASZAM, ze mnie nie było tak długo!!!!!!Mam troszke stron do nadrobienia-ok.20, wiec nie wiem kiedy to nadrobie,bo Wikunia jest tak zywym dzieckiem ze czasem nie mam czasu dla siebie:( Piszac po krótce co u Nas,to Pawel wrocil 16 pazdziernika do Polski,w ogole to zrobila nam niespodzianke bo miał wrocic 17 w nocy! Jest wieczor ok 23 16 pazdziernika,ja grzecznie kłade sie do łozka az tu nagle telefon dzowni.To Przemek najlepszy kolega Pawla,prosi zebym zeszła na dol bo on pokłocił sie z tesciami i przyjechal do mnie z zona i czy moze u mnie walizki zostawic...No to ja przerazona tym ze on sie wyprowadza od tesciow zbieglam w pizamie przed dom zeby im pomoc z tymi walizkami.Stoje na dworzu przy samochodzie,Przemek otwiera bagaznik bo niby mam pomoc im zabrac walizki do mnie na gore,a tu z bagaznika wyskakuje moj Pawel z bukietem roz!!!!!!!!!!Myslałam ze zawalu dostane!!!hihi Tak sie ucieszylam ze spac potem nie mogłam:) Wikunia na poczatku wstydziła sie Pawla ale to było chwilowe.Teraz uwielbie wygłupiac sie z tata,biegac z nim po domu a nawet chce sie z nim kapac:) Niestety nie mowi tata:( i to Pawla troszke boli,bo przed jego wyjazdem do Usa mowila tata,a teraz juz nie mowi:( Ale ja wiem ze jak juz w 100% bedzie miala pewnosc ze tata juz z nami bedzie i nigdzie nie pojedzie to zacznie ponownie wolac TATA:) Ja zaczelam studia uzupełniajace kierunek pedagogika ogolan,wiec bede miała dwa zawody!!!! Troszke draznia mnie te studia bo sa w sytsemie zaocznym no ale coz,dziennych nie bylo:( Pod koniec listopada zdalam prawo jazdy-za trzecim razem ale zdalam:) Prawko juz mam odebrane i teraz staram sie oswoic z naszym autem,bo troszke za duze jak dal mnie... No nic nie bede juz was zameczac!Mmam nadzieje ze trraz bede juz pisa la w miare regularnie:)Miłego po południa,caluje i pozdrawiam.Aha na bobasach mam pare aktualnych zdjec Wiktorii wiec zapraszam do obejrzenia. Gorciu trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo z brzuszka tzn synusia:) I za Maciusia zeby prędko oswoił sie z nowa sytuacja Dziekuje Wam tez za zdjecia:) Donn, bardzo ladnie Ci w tej fryzurce:) Trzymajcie sie papaap

Jakos dziwnie mnie wyswietlilo tzn dwu krotnie...Pozdrawaimy

Bernatka ale z Twojego Brunka przystojniak, mądre słowa Twojego taty :D Donn Plusia Ksenia padła o 19.30, ale dałą mi dziś w kość, wymacałam przed wieczorem te ch****ne czwórki, na górze i na dole, buuu, a ja padam z nóg, zaraz musze iść dalej sprzątać, bo w dzień niestety przy Kseni śpiącej godzinke moge tylko obiadek zrobić i nic po za tym, miłego wieczorku ps. mój K chory, a jak dostała autko sterowane (z promocjii :p ) to siedzi i sie bawi, bardzo duuuże dziecko mam w domu

Maxio zasnal wczoraj o 7:10 (po 5 min. od polozenia), a dzis usypianie zajelo tyle samo. Wracam do sil, choc ciagle padam na nos. Dzieki serdeczne za wszystkie cudne zdjecia! Aurorcia ma chyba najdluzsze wloski wsrod naszych urwiskow, no moze tylko Alus Kotuni jeszcze sie moze z nia zmierzyc. Donn, slicznie Ci w krotkiej fryzurce, bardzo twarzowo :-) Bernatka, ja tez chce takie madre dziecko!!! Te madrosci i piekne wyslawianie sie to pewnie od jedzenia tych prawdziwych polskich bochenkow ;-) i od oczytanych rodzicow ;-) Gorcia, ale Ci Macius podrosl! Maxio tez mi za domowe porzadki sie ostatnio zabiera, podobnie jak Alus, lapie za odkurzacz i mini-szufelke z mini-miotelka, mowi \"szyszy\" i zamiata raczka :-)) Oliwia13, a moze sprobuj jak ja troche \"drastycznej\" metody i pozwol Piotrusiowi na placz ktoregos wieczoru. Ja juz bylam psychicznym wrakiem, nie dosc ze caly dzien jeczal i uwieszal sie na mnie i mezu, to jeszcze wieczorem totalna histeria zeby go do naszego lozka zabrac. Nic nie pomagalo, jedynie polozenie sie razem z nim w lozku uciszalo go :-( Bylam zdesperowana i sie poddalam, przez kilka dni spalismy tak we trojke (ja nawet siku nie moglam zrobic, bo maz przy kompie w innym pokoju,a ja balam sie ze jak wyjde z sypialni to Max sie stoczy mi z lozka... No ale jak minelo tak pare nocy, to sie zregenerowalam i zawzielam! Teraz albo nigdy. No i wciaz mysle o tym, jak bedzie jak sie pojawi na swiecie kolejny brzdac i jesli teraz nie zapanuje nad cala ta sytuacja to potem lzej na pewno nie bedzie. Serce mis ie krajalo jak wprowadzalam plan awaryjny w zycie ale teraz dziecko spi mi od 2 nocy bez problemu! I chyba juz tak zostanie. W nocy tez juz nie podnosze go z lozka, chyba ze zauwazal ze pielsuzka pelna i Maxio dzis pzestal kwilic nad ranem juz po 5-10 minutach po czym zasnal znow bez problemu. W ciagu dnia zrobil sie tez grzeczniejszy i bardziej sie mnie slucha! Z deka histeryzuje tylko jak tata pojawi sie na horyzoncie, bo jego to placzem o wsyzstko wymusi :-P Mam wiecej sily dla Maxia, bawie sie z nim z wieksza motywacja, rozmawiam, zartuje, chce mi sie czytac mu bajki itp, czego w okresie problemow ze spaniem praktycznie nie robilam... bylo tylko wzajemne szarpanie sie, bo jak ja chcialam go przytulic to ten mnie za grzywe albo mach po buzi :-( Zwatpilam w swoje rodzicielskie zdolnosci juz na dobre, no ale sie juz podbudowalam na nowo ;-) Jak by nie pztrzec jestem pelnoetatowa mamusia i spedzic caly zdien z rzhisteryzowanym maluchem wcale nie jest zabawne. No ale dostalam lekcje zeby nie ustepowac Maxiowi. Trzeba wyznaczac dziecku granice (w granicach normy :-) ) bo jak mu sie na zbyt wiele pozwala to ostatecznie bedzie z tego powodu odczuwac niepotzrebny stres i frustracje. Ciagle sie ucze, a jeszcze pewnie nie jedna lekcja przede mna... No dobra koniec tego mego wyklado-monologu :-P Mam andzieje,z e wrsezcie bede tu czesciej zagladac... Na prezent choinkowy to J zaproonowal rowerek trzykolowy, ja sama nie wiem jeszcze co dac mezowi, moze kalendarz na 2008 z jego zdjeciami z Maxiem? Podoba mi sie taki \"osobisty\" akcent :-) Duze duze usciski dla wsyzstkich!!! Gorcia ja trzymam kciuki za Ciebie jak nie wiem co!!! Moja sasiadka tez wkrotce rodzi, ma termin na 15-tego, a to w tym tyg! i strasznie to przezywam, jakbym to ja sama miala jechac na porodowke :-P U mnie wlasnie sie zaczal 5 miesiac, za tydzien USG polowkowe i moze wrsezcie sie dowiem, czy to kolejny maly ksiaze czy tez mala ksiezniczka spi pod moim serduszkiem. Jakby nie wyszlo z Weronika, to bedzie Felix, a maz juz dzis powiedzial ze najwyzej do trzech razy sztuka, ha, ha... ciekawe kto bedzie trzeci raz w ciazy chodzil... Annaa20, gratuluje zdania prawka! Brawo!!! z tymi trzema razami to jak widac prawda ;-) Kpiotrowicz, zdrowka, nie choruj bo swieta tuz tuz Basia_26, jak sie czujecie dziewczynki? Buziaki, wracajcie do zdrowia szybciutko! U mnie kombinezony kosztuja duzo wiecej bo ok. 250zl, no ale to szwedzkie warunki... Warto chyba jednak kupic lepszej jakosci, bo zima jest dluga i Dominisia zdazy jeszcze wychodzic. Justa29, ciemiaczko wydaje sie byc juz zarosniete, ale ja laik jestem i nie mam doswiadczenia. Znam dziewczynke, co miala poltora roku skonczone i ciemiaczko wielkosci tej co u Maxia jak mial 8 miesiecy, ja nie wiem od czego to zalezy, bo ostatnio mowia ze wit. D3 nie ma na to wplywu wbre obiegowym opiniom. Ja daje w kropelkach, jak kaza, a Patryk dostaje te wit.? Ekinio, super ze klucze sie znalazly! Z tym pilnowaniem dzieci to Ty juz jestes zawodowiec, jak sie urodzi kolejne to bedziesz miala doswiadczenie jak znalazl :-) Stokrotka_26, ja tez mam swoje ulubione strony w i-necie i ciezko mi sie od nich oderwac, co najmniej arz dziennie musze poczytac artykuly ... jak Wojtus? A co Edusi i Roxelki? Duze buziaczki dla Vanessy i Nelly! Kati75, jak sie macie? Jak atmosfera w domu? Sciskam ile sil!

Halo nie mialam ostatnio czasu na pisanie bo u nas sie dzialo MAx przechodz faze mamamamamamama wiec cale dnie tylo on i on nie chce sam sie bawic nie interesuje go nic tylko mama do tego maz byl pare dni w Polsce sprowadzic nasz samochod :D Max znow chory tym razem kaszle okropnie i to wszystko robie inhalacje daje jakies krople do nosa robione w aptece i czekam do poniedzialku na poprawe CZY NI UWAZACIE ZE MOJE DZIECKO TROCHE CZESTO CHORUJE? Jak policzylam to przez ostatnie dwa miesiace cztery razy bylo w tym raz w szpitalu Z mezem przezywamy wiosne :D wszystko uklada sie suuuper :) Powolutku stroimy mieszkanie bo to eszcze jest dla synka interesujace Plusiu Ty masz taki sliczny brzuszek a tlumaczysz Maxiowi ze tam dzidzia jest?? My balismy u znajomej w ciazy i ona pokazala ze tam w brzuszku bejbi jest wiec moj synus pokazuje na moj brzuch i mowi bejbi;) No moze kiedys Bernardka to super ze Bruno ladnie juz mowi co do dziwnych nazw to MAx na balonik mowi bio :P i juz i czasem jak z babcia przez telefon dyskutuje to ja z potoku slow rozumiem tylko mama brym brym tata bach baba kolko itp a reszta to kosmos:) Oliwia u nas byl ten sam problem i teraz wrocil pomogla jedno popoludnie troche krzyku i ciagle powtarzanie nie nie wezme cie twoje lozeczko tutaj i mama kocha no i w dzien jak histerie byly zostawialam go na srodku pokoju i dawalam plakac co przynosilo rewelacyjne efekty Umnie prezend dla meza juz kupiony i dany:P a dlaczego bo to nowa aranzacja jego akwarium ktore doprowadzil do kompletnej ruiny (200 litrow i ani jednej roslinki)a ja powolutku staram sie cos z niego stworzyc jak juz osiagne to co chce to sie nawet pochwale. Maz jest w siodmym niebie bo ja zrobilam od podstaw porzadki kupilam roslinki i rybki i wode uzdatnilam testy porobilam jednym slowem kawal dobrej roboty Lece teraz po kawke a potem jeszcze po roslinki i ozdoby choinkowe

hej a u nas noc do tyłu. Mały załapał katar okropnyyyyyyyyy temperatury nie ma ale biedny nie może swobodnie oddychać przez nos. Teraz zasnął i śpi w swoim łóżeczku ale cała noc spał z nami bo ryczał co chwilę. Postawiłam mu przy łóżeczku wodę z inhalolem to może mu udrożni trochę drogi oddechowe. Sama też się kłade bo już niedługo nie przespane noce beda codziennościa Buziaki dla Was wszystkich