RODZIMY w SIERPNIU 2006

ja tez si melduje :) tydzien u nas zaczął sie bardzo sympatycznie, choć noc nie była ciekawa, Ksenia zaczyna znów rzucac sie po łóżeczku w nocy, przychodzi do nas nad ranem i śpi z nami co nie jest dla mnie normalne, na szczescie nie budzi Blanki, wiec i to dobre, Roxelka chyba chciałaś napisać ze masz dopiero 6kg na plusie ;) he he, bo to nieduzo, a z dzieiaczkami bedzie dobrze, u nas jest juz o niebo lepiej niz było, Kotunia Kati75 jak sie czujesz?? Plusia to napewno pomyłka z tymi mail-ami, chyba nasza koleżanka przez pomyłkę je puściła Kpiotrowicz dziękuje miłego popołudnia

Witam i ja:) U mnie małe przemeblowanie :) a to za sprawą choinki,,,,kupilismy nową i piekną choc stara jest też piekna ale o połowe mniejsza...no i zachciała nam sie wiekszej choc miejsca mało....w sklepie wygladala oki,,,znaczy uznalismy ze sie zmiesci:) postanowilismy ze ubierzemy ją wczesniej bo nie wiemy czy nam ozdóbek starczy...no i ją rozłożylismy, i co? i jest taka wielka ( wydaje mi sie ze wieksza niz widzielismy w sklepie) jest piekna ale musimy poprzestawiac meble w pokoju tak zeby mozna było tv oglądać:) ciesze sie ze wpadlismy na pomysł ratalnego ubierania bo cos mi sie zdaje ze i światełek mało i bombki też trzeba dokupic:) zamarzyłam sobie taka wielką choinke srebno różowo fioletową,,,,,ciekaw co z tego mi wyjdzie:) na razie metraz mi sie pomniejszył:) ale nawet bez ozdóbek jest śliczna, i juz czuje magie świąt:) Co do prezentu to znowu mam mentlik, bo jak nie problem z kupnem męzowi to teraz alkowi...mezowi juz upatrzyłąm piekny skórzany portfel, ale nie wiem co alkowi? zabawek ma full, czesc juz jest spakowana w worki i wynoszona do suszarni,,,,tam mamy szfe zabawek,,,,co jakis czas tylko nowy worek wynosimy a kolejny przynosimy,,,i dzieco ciągle sie cieszy z nowych zabawek....no ale i tak 4 pudła i motor i cała baza pojazdów zawala mi mieszkaie,,,nawet cos sie w łazience wala,,,,poprostu mieszkamu u zabawek:) na mikołaja dostał od nas klocki duplo w takiej skrzyneczce,,,bardzo lubi je układać ,,,tylko ze to jego 4 zestaw klocków,,,od takich mega wielkich po malutkie, pewnie na swieta dziadkowie i nasze rodzenstwo nie omieszkają zatowarować tej krainy zabawek w moim mieszkaniu wiec sama sie boje kupic co kolwiek:) książki i bajki też już zajmują sporą czesc wiec nie mam pojecia:) i szczerze mówiąc to licze na wasze pomysły:) Co do maila z cv od doroty to już wyjasniam ze przez pomyłkę został mail skierowany nie do jedne osoby a do całej książki adresowej wiec dotarl do wszystkich...Doris bardzo przeprasza ale przeciez nie ma za co:) Pozdrowienia dla Doris i Ali No to ja zmykam dalej robic miejsce dla nas i choinki:) Choinki mi sie zachciało,,,na pół pokoju,,,, buziaki

Czesc dziewczyny.Ledwo tu do Was pisze bo ciezko mi sie siedzi bo...zaraz Wam poopowiadam.W piatek 12.12.2008 o godz 14 zaczelam bardzo mocno krwawic:( i lekarz kazal przyjechac na izbe przyjec wiec spakowalam podreczne rzeczy jakbym miala tam zostac na kilka dni a z nadzieja myslalam ze powiedza ze moge lezec w domku.Ale jak juz mi powiedzieli ze mam sie przebrac do pizamy to plakac mi sie zachcialo,potem poslali mnie na badania na porodowke,najpierw mnostwo papierkow do wypisania potem ktg na ktorym okazaly sie skurcze o ktorych nawet nie wiedzialam,potem badanie gin az go przerazilo jak wziernik wlozyl ze tyle krwi potem badanie normalne i okazalo sie ze lozysko przodujace i sie odkleja a to dopiero 33 tydzien ciazy i ze jak bedziemy czekac to dzieciatko stracimy wiec decyzja nagla tniemy.Ja cala trzesaca sie na tym lozku z nerwow i zimna,moj maz o niczym nie wiedzial bo czekal az wyjde,prosilam zeby mu powiedzieli ale oni ze nie ma teraz czasu tak wiec w przeciagu 10 min mialam wenflon,ogolona,itd i lezalam na stole pod lampami.Potem tylko zakrecilo mi sie w glowie i....cieli.Jak doszlam do siebie bylam juz na normalnej sali obok mnie mama i maz.Tak wiec informuje ze urodzilam synusia przez CC w piatek o 16,Ja juz jestem obolala w domku ale maly w szpitalu od razu go przewiezli.Mial 2100kg i 48cm,dostal 9 punktow.Jest pod respiratorem ale pomalu jua go odlanczaja bo sam oddycha,stan stabilny wiec mam nadzieje ze niedlugo bedzie z nami.Ja jeszcze go nie widzialam ale jak nazbieram sil to sie tam wybiore.Jak narazie to walcze z laktacja zeby ja utrzymac zeby maly mogl pic.Pozdrawiam .

Basiu ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Z maleństwem napewno będzie wszystko wporządeczku. Mój brat urodził się na początku 6 miesiąca, ważył 1070 i miał 42 cm. A dziś to wielgachny chłop po studiach - nic nie widać że kiedyś był taki chuderlawy :). Tak więc myślę że u ciebie też tak będzie i maluszek szybko będzie w domu. Przeżyć nie zazdroszczę, nerwy, kupa strachu, najważniejsze jednak że mały zdrowy. Pozdrawiam

Basiu ściskam Cię co sił....jak dobrze ze wszystko jednak dobrze sie skonczyło,,,czytałam z zapartym tchem. Szybciej niz sie spodziewaliscie jesteście razem:) Gratulacje i wielkie buziak dla waszej czwórki:*

Basiu ja również ściskam was mocno, wielkie gratulacje dla nownarodzonego synka i dla dzielnej mamusi

Basiu Kochana, gratuluje i modle sie o Wasze zdrowie. Jakie to szczescie ze trafilas na czas do szpitala i wsyzstko skonczylo sie pomyslnie. Dbaj o siebie, bo bedziesz miala rece pelne roboty po powrocie malsuzka do domku. Sciskam Cie ile sil.

z nowosci tyle ze juz bylam u malego i najpierw przedwczoraj sie zmartwilam bo dostal zapalenia pluc a dzisiaj zrobil nam niespodzianke i zaczal sam oddychac i odlaczyli go od respiratora wiec jak narazie sobie chlopak radzil:)z czego bardzo sie cieszymy i moglam go dotknac porozmawiac z nim.Taka kruszyna malutka.

Basia25, staraj sie zeby miec z synkiem kontakt fizyczny, ponoc to bardzo wazne dla wczesniaczkow. Glaszcz go i rozmawiaj tak jak to robisz a on juz sobie pewnie poradzi ;-) Weronika budzi sie po nocy i gada: bububaba, dada, abba, wawa. Dopiero niedawno zasnela... ja tez juz zmykam. Spakowalam kilka prezentow dla Maxa. U nas bedzie bardzo literacko, bo mam az 3 wielkie ksiazki Richarda Scarry\'ego.

Basiu ile przezyc!! Sciskam Cie mocno, dobrze ze wszsytko dobrze sie skonczylo.... Synek lezy daleko od domu? Jest ktos z nim czy jest pod opieka lekarzy? No i macie juz imie?:):) Plusia- u nas na etapie Franklin .... w kazdej postaci:) czytamy ciagle, po kilka razy dziennie juz nawet nie wiem ile lacznie .... gaba zna wszystko na pamiec i nie da sie jej oszukac;) Donn jak Leos? i Aurusia?:) Ja jutro wybieram sie do dentysty- dlugo zbieralam sie z wymiana starej metalowej plomby i wlasnie zaczal mnie bolec zab... cholera! ide do kliniki w ktorej daja glupie jasie bo moja trauma po wizytach u dentysty jest tylko troche mniejsza od traumy porodowej..... Ufam tylko jednej dentystce ale do niej sa za dlugie termiy.... pogoda paskudna wiec siedzimy w domu. gaba nie spi w dzien a ja wariuje;) znow w glowie siedzi mi maly dzidzius.... uciekam bo konczy sie bajka i tym samym moja jedyna dzis chwila relaksu;) papapapapa ps Gaba dalej sika w majtki -niedlugo trafimy do kseigi rektordow ginessa ;)to juz 7 miesiecy bez pieluchy bez rezultatu;)

Basiu przytulam was wirtualnie U nas też etap Franklina ise zaczął, jak narazie mam 3 opowiadania ale pewnie bedziec wiecej bo ksiegarnia na osiedlu dobrze zaopatrzona, a Ksenia śpi z ksiązką pod poduszką he he, Moje panny juz obie chore, dziś zaczela Blanka chrypić i kaszleć mam nadzieje że do Świąt im przejdzie, mykam spać, bo to jakaś kosmiczna godzinka sie robi, a mój K jeszcze nie wrócił z Wigili firmowej, buziole

Basia-gratuluje i ma nadzieje ze szybciutko wszystko bedzie w porządku - czego Wam życze Edytka-czyżby Ksenia pierwszy raz miała obcinane włoski? :) Blanka jest slodka i chyba tez do tatusia podobna?

Padlinka-zagladasz tu czasem? podawalas kiedys fajnego linka do starych/dawnych bajek napiszcie please

Staropolskim obyczajem, gdy w Wigilię gwiazda wstaje, Nowy Rok zaś cyfrę zmienia, wszyscy wszystkim ślą życzenia. Przy pięknej sposobności my życzymy Wam radości, aby wszystkim się darzyło, z roku na rok lepiej było. Od całej naszej czwórki.

pomaranczowa o to ci chodzi http://www.nostalgia.pl/ pozdrawiam

cześć laseczki:) melduje sie i wzywam do nadrobienia kontaktow towarzyskich na forum w czasie Świąt:) U nas oki, wigilie spedzamy w Warszawie, w I dzień Świat jedziemy do teściów... z przygotowac popakowalam prezenty i bylam u fryzjera;) jednym slowem nie narobilam sie;) walcze z zebem... co drugi dzien wieczor spedzam na nocym stomatologicznym dyzurze - jedynym plusem jest to ze klinika ma super przystojnych lekarzy;) wiec czas spedzam chociaz troche milo;) poprzestawialy nam sie czasy kladzenia spac... Gabrysia przestala spac w dzien wiec wieczorem pada o 19.30 i spi do 8-8.30. ja moge wiec w nocy \"pomarkowac\" i spie razem z nia dluzej. Na poczatku zloscilam sie z tym spaniem bo w dzien zupelnie nie mialam czasu dla siebie ale powoli sie organizujemy. Gabrysia duzo sie soba zajmuje wiec udaje mi sie zyskac chwileke na kawe i internet;) Z okazji Swiat sciskam Was bardzo serdecznie. Życze Wam by wszystko układało się tak, jak sobie wymarzycie. K.

Kochane, życzę z całego serca owocnych Świąt Bożego Narodzenia. Próbujmy tak jak Bóg stawać się coraz bardziej ludźmi. On stał się człowiekiem nie po to, abyśmy o tym wiedzieli, lecz po to, abyśmy Go spotkali w tym, co ludzkie, zwyczajne i proste. Niech Jego błogosławieństwo i opieka towarzyszą Wam w Waszej codzienności, w Waszych relacjach i w pracy jak i w całym nadchodzącym roku 2009.

Justa przepiękne są Twoje życzenia,,,takie wyjątkowe, aż łza mi sie w oku zakręciła...za co jestem Ci wdzięczna:) U nas wigilja w domu, Świeta troszkę po rodzince, a to u cioci a to u przyjaciół,,, Przygotowań świątecznych już bliski koniec, choinka sie świeci prezenty czekają, i ciesze sie tym szcześciem i ciepłem rodzinnym...Przesyłam moc buziaczków, i w myslach łamie sie z wami opłatkiem... a tu życzenia od naszej trójki... Słyszysz jak wiatr życzenia niesie? Hula po polach i szumi w lesie, Jak stuka w okna, wchodzi w kominy I obserwuje dziecięce miny? Jeśli to słyszysz, to zamknij oczy, Niech świat z dzieciństwa znów w życie wkroczy. Poczuj makowca zapach wspaniały. Zobacz za oknem, świat cały biały. Już karp się smaży, kompot gotuje, Mróz znów na szybach kwiaty maluje, A ty radosny z iskierką w oku, Szukasz Gwiazdora, czekasz do zmroku. Teraz, choć wiosen trochę przybyło, To wiatr ten sam, szumi nam miło. Ja razem z wiatrem ślę ci życzenia, Niech ci się spełnią wszelkie marzenia, A pierwsza gwiazda świecąc o zmroku Niesie Wam radość w tym Nowym Roku. _______________/\\ _____________< o > _______________\\/ _____________*o*o ___________o`* o.@*o`. __________.\' \'*Q o *o@ __________( () o*o* @ o\'. _________.-\' o *0_Q.-\'-;*o) _________.\' 0 Q @0@ ()* `-. ________* @ o*o @. ‘Q * o ) _______o`-...-@\"\"-Q \'-~@\'`0*.’ _______.\'` @ Q * 0*’Q. ‘ @`-.) _______*.\' o . @* \'-@‘o’’Q.*-oQ’. ______* @ * ._()__0*Q.~-\' @ ()* ` ______(o () * o* Q\'._@_Q o ()’´´*.\'. _____o\'-.-\' @`--._ @’* Q *.@-* * ``-. _____.-\' @ _Q_.-\'~\'-. @ ´()`-*@.o’Q’ ____.\' @* o ..-\' * o *.@ * 0 *@oQ`)*o ___\'._@ * o () \'-._@__0__@_.-\'Q o . \'-. ___;--@\' 0‘Q * Q o *@ * 0‘ o @ *\'-*.o@; ___.o-\' * ‘ \'._@__* .Q.~ @- . 0 () Q @ ___* @ *‘ o * @ _.\'\'Q~o..__@__.--\'`@--. ___;\'-.__@_Q . 0 () oQ * @ o *___;\'-.__ ``*``__/\\__``*``★````*``__/\\__ `*```>•★•< WESOLYCH☆```>•★•< ``*`¯¯\\/¯¯ ```☆``*``★``¯¯\\/¯¯ ★``☆``*SWIAT`☆`BOZEGO*``★ ```*``__/\\__``*``★````*``__/\\__ `*>•★•< `*NARODZENIA`☆\'*•★•< ```*`¯¯\\/¯¯ ```☆``*``★``¯¯\\/¯ Agnieszka

Hej a ja melduję się po długiej przerwie, chociaż przyznam się bez bicia podczytywałam na bieżąco. U nas bardzo dużo się działo. Efekt jest taki że Maciek do 3 lat będzie pod opieką babć, a Bartoszek niani. ŻŁOBEK to była pomyłka, chorowali obaj i to jednocześnie, z tym że Bartosz 100 razy gorzej to przechodził niż Maciek. Leżeliśmy nawet 10 dni w szpitalu na zapalenie płuc. Bartoszek ma już roczek skończony. Jeszcze nie chodzi ale za to z jedzenie i spaniem to kochane dziecko. Maciek za to gada, gada i gada normalnie jak jego mamusia :d i Gdyby nie to że nadal lata zpamperesem i nadla należy się znim kłaść spać to byłoby super. To tyle z grubsza u nas. Pozdrawiam Was wszystkie kochane razem i każdą z osobna, szczególne buziaki dla naszych prawie 2,5 latków, a jeszcze większe dla ich młodszego rodzeństwa. A na nadchodzący Nowy Rok życzę Wam zdrowia, spokoju i ludzkiej życzliwości.

no ale literówek nawstawiałam. Sorki. W wolnej chwili wyśle zdjęcia moich szkrabów.

hej hej ja tak na chwilkę, teraz kompletnie nie mam czasu na kompa, Ksenia nieśpi w dzień, Blanka buszuje do 23, do tego Ksenia od 3 tygodni z przerwami chora, dziś w nocy i Blanka zaczeła kaszleć i u niej odrazu na oskrzelach słychać, póki co bez antybiotyku jesteśmy, no i u małej jeszcze zapalenie spojówek i alergia pokarmowa na policzkach znów coś zjadłam :(((, u nas tyle Najserdeczniejsze życzenia na Nowy Rok 2009 życzy nasza czwórka

Roxelka jak sie czuje Vanessa? I Ty? Co jej bylo? Ekino zdrowka dla Was! Gorcia odzywaj sie czesciej:) Dobrze ze babcie maja checi do opieki nad wnuczkiem:) i sile;) U nas tez troche przezien. Ja jestesm na antybiotyku bo przyplatalo mi sie zapalenie pecherza. Gaba zlapala w Swieta od braci katar ale udalo nam sie opanowac sytuacje i nic sie nie rozwinelo. Dzis mam wrazenie ze czuje sie duzo lepiej- nie kicha i nie kaszle wiec idzie ku dobremu;) Sylwetra spedzamy sami w domu - Darek ma jutro caly dzien dyzur w pracy... A mi poprawil sie humor bo w zwiazku z obnizeniem stop procentowych dla CHF nasza rata jest duuuzo nizsza:) i moze bedzie nas stac na kolejny kredyt i budowe;) Wszystkiego dobrego dla Was i Waszych rodzin na Nowy Rok!

Z calego serca zycze Wam wsyzstkim Szczesliwego Nowego 2009 Roku! Mnostwo zdrowia, spelnienia najskrytszych marzen, serc pelnych nadziei i milosci. Duze usciski!

SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU _$$$$$____$$$_____$$$____$$$$$ $$$$$$___$$$$$___$$$$$__$$$_$$$ $$__$$__$$$_$$__$$$_$$__$$$_$$$ ____$$__$$$_$$$_$$$_$$$_$$$_$$$ ___$$___$$$_$$$_$$$_$$$_$$$$$$$ __$$_$$_$$$_$$$_$$$_$$$__$$$$$ _$$$$$$_$$$_$$$_$$$_$$$___$$$ $$$$$$$__$$$$$___$$$$$___$$$ _________$$$$_____$$$$__$$$ * •۞•°*”˜ ˜”*°•۞•°*”˜ ˜”*°•۞•*.*´¨) ¸.•´¸.•*´¨) .•´,•*´¨)¸.•*¨) ¸.•´¸.•*´¨).•*´¨) (¸.•´ (¸.•` * ¸.•´¸.•*´¨) ::::::°::::::::o::::°:::::o°:::O::°:::: ::::::::°::::°:::::::::o::°::::°:::::: ::::°:o::::::::°::::o::°:°:::o::°:::: ...~~~~~~~~/...~~~~~~~~/ ....~~~~~~~/.....~~~~~~~/ .....~~~~~~/.......~~~~~~/ ......~~~~~/.........~~~~~/ .......~~~~/...........~~~~/ ........~~~/.............~~~/ .........~~/...............~~/ ..........~/.................~/ ...........||..................|| ...........||..................|| ...........||..................|| ...........||..................|| ...........||..................|| ......./******........./******.

Witam Was wszystkich i skladam spoznione noworoczne zyczenia przede wszystkim duuuuuzo zdrowka bo jak zdrowko jest to reszta sie bedzie ukladala. Jezeli chodzi o Nas to ja juz przeszlam zapalenie piersi i nie moglam wozic mleka bo mialam goraczke ale na szczescie po 2 dniach mi to minelo.Z nowosci tyle ze juz jest blizej niz dalej:)maly tydzien temu przeszedl z intensywnej terapi na patologie i tu lezal sobie tydzien a dzisiaj przeszedl na ostatni odcinek patologi gdzie moze juz po tygodniu bedzie w domku:)Juz do niczego nie jest podpiety lezy sobie w lozeczku i dochodzi do siebie :)na wadze przybiera super juz ma 2530kg Kpiotrowicz pytalas czy maly z kims tam lezy nie.Maly jest pod opieka lekarzy pielegniarek my do niego jezdzimy o 12 i o 18 z mlekiem i zawsze z nim tak godzinke siedzimy bo go karmie przewijam a daleko nie mamy jakies 20-30minut samochodem,a lezec tam nie moge bo nie ma miejsc wszystkie pokoje dla matek zajete i sie dlugo czeka ale juz mi sie nawet nie oplaca bo maly za jakis tydzien powinien byc w domku jak wszystkie badania wyjda ok.

O rety dziewczyny ale u Was sie porobilo. Mam nadzieje,ze takie hece ze szpitalami i ogolnie chorobami to tylko jednorazowo i wreszcie nasze dzieciaczki beda zdrowe jak ryby. Roxelka, wyobrazam sobie jaki to byl stres dla Ciebie. Mialam podobna ambulansowa hostorie z Maxiem, gdy bylam w ciazy z Weronika. jak to dobrze ze z Vanessa juz lepiej Tobie tez duzo zdrowka! Kpiotrowicz, Wy tez nie chorujcie, w nowym roku nie chorujcie ani ani! Ekinio, jak ja Cie podziwiam, jak Ty dajesz rade?!? To juz nie maraton, to Sajgon... Basia25, kochana, ciesze sie bardzo, ze bedziesz juz miala niedlugo swego synusia przy sobie w domku. Na pewno wszystko z nim jest super i wkrotce bedziesz mogla go karmic juz w domciu. Basia26, Tobie tez spelnienia marzen i powodzenia we wszystkim! Gorcia, odzywaj sie czesciej, bo jak widzisz nie bedzie o czym za bardzo poczytac ;-) U mnie nerwy, ja juz nie wiem co ja chce. Jak J byl w domu przez ostatnie 2 tyg. to sie cieszylam ze moge odsapnac, ze mi pomoze przy dzieciach, ale moje oczekiwania wobec niego jak zwykle przerosly zycie i zostaly mi frustracje. W poniedzialek znow bede sama, ale mi sie nawet ta mysl podoba, bo wiem juz ze sobie poradze. Max jest kochany, wciaz sie uczy nowych slow, gada jak nakreceony, co mnie cieszy, ale gdy musze ukladac Weronike do snu, to mnie to okropnie irytuje i kaze mu byc cich- ciezko mi dogodzic :-P U nas jest niby zima, ale sniegu nie ma ani ani. Sucho i zimno. Przeszlam juz grype zaladkowa, dala mi kosc w sama Wigilie, jakie to szczescie ze dzieciakom nic nie bylo poza lekka biegunka. Donn, kati, Oliwia13 co u Was? Padlinka, Stokrotka, ze juz o Bernatce nie wspomne :-D Buziaki

witam serdecznie w Nowym Roku 2009 :)) Basia25 ściskamy was mocno, dzielna z ciebie babeczka Roxelka zdrówka dla was Kpiotrowicz mam nadzieje że te choróbska sie u nas w koncu skonczą i bedziemy mogły sie spotkać bo ja juz wariuje Gorcia Kotunia piękną masz choineczkę, a Aluś jeszcze przystojniejszy :)))))) Plusia u mnie też różnie, i mi też cieżko dogodzić, jestem sama bo tak chciałam, na pomoc K moge liczyć, choć nieraz trzeba sie nagadać by coś zrobił, nie jest źle, dziś rano jakoś dałam rade zpakować obie do auta i jechać do lekarza, bo u nas nadal choróbsko sie ciągnie, do tego nas tez dopadło, Blnaczka niby lepjej ale nadal jakieś świsty na oskrzelach, oczka juz oki i uczulenie znikło, a Ksenia dalej kaszle i smarcze i smarcze i kaszle i tak od kilku tygodni, w sb juz było widać poprawe a dziś w nocy znów kaszel ją meczył, nigdzie nie wychodze, nikogo nawet na herbate nie moge zaprosić bo jakiegoś wirusa złapaliśmy i niechce nikogo narażać mykam

witam wszystkich w nowym 2009 roku :).. Basia25 >> gratulacje i dużo dużo zdrówka dla synusia :) ekinio>> ehh ale jest z tymi chorobami.. trzymajcie sie i zdrowiejcie.. Kpiotrowicz>> Gabuśka niech tez niechoruje.. gorcia>> mam nadzieje ze chłopaki już będą zdrowi.. a Macius wiele pewnie niestraci jak nie będzie tak wcześnie do przedszkola biegał.. a przynajmniej ty może odsapniesz.. kati>> garatuluje córeczki :) roxelka>> biedna Vanesska dobrze ze już jej lepiej... a u ciebie już niedługo do końca zostało.. i bedzie synuś :) plusia>> ty to masz zdrowie.. a z facetami to tak niestety jest .. trzeba sie chyba przyzwyczaić.. jagna >> jak tam twoje p lecki?? justa co u was?? anna20>> co u Wikusi?? a dla reszty już tylko gorące buziole bo Leoś sie obudził.. aaa Kotunia co to za kosmetyki będziesz mieć ?? bo ja fanka kosmetyków naturalnych jestem :D???

Donn a Ty kochana jak sobie radzisz z dwójką?? napisz coś prosze, co ciekawego robi Aurusia, pewnie ściska i całuje mam nadzieje że lżej niż moja Ksenia ;) a u nas już widać koniec choroby, K wziął sobie wolne by mi pomagać, ja wydobrzała, Ksenia nie gorączkuje, Blanka póki co nie kaszle choć jak oddychać to jeszcze czuje że na jej oskrzlach coś sie dzieje, idziemy na kontrol o 16 zobaczymy co lekarz powie, ściskam mocno was wszystkie i prosze piszcie co u was

Donn właśnie oglądałam wasze fotki piękne masz dzieciaczki